to jeszcze takie pytanie: jak złowicie szczupaka (nawet małego) w jednym miejscu, to rzucacie z tego miejsca dalej licząc na koleją sztukę?
Małe szczupaki...
#21 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2014 - 22:16
#22 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2014 - 23:29
Hej
Od niedawna zacząłem łowić na casta i mam pytanie. Z ostatnich dwudziestu kilku złowionych przeze mnie szczupaków od jesieni tamtego roku, żaden nie miał nawet pół metra długości.
To wszystko przez to ,że na "casta".
Spróbuj na spina.
- czaro73 lubi to
#23 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2014 - 23:57
Może coś w tym być, bo jednak kiedyś łowiłem większe sztuki ale nie martw się, mam kilka spinningów na różne okazje i czasem też ich używam
#24 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 06:59
to jeszcze takie pytanie: jak złowicie szczupaka (nawet małego) w jednym miejscu, to rzucacie z tego miejsca dalej licząc na koleją sztukę?
Oczywiście, zdarza się wyjąc nawet kilka szczupaków z jednego miejsca.
#25 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 07:46
Oczywiście, zdarza się wyjąc nawet kilka szczupaków z jednego miejsca.
Nie codziennie tak się zdarza, ale potwierdzam.
#26 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 08:53
to jeszcze takie pytanie: jak złowicie szczupaka (nawet małego) w jednym miejscu, to rzucacie z tego miejsca dalej licząc na koleją sztukę?
Hmmm, jak uda się złowić jednego, tym bardziej małego, i następnego... to bardzo prawdopodobne, że raczej w tym miejscu dużego nie ma...
#27 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 10:01
Hmmm, jak uda się złowić jednego, tym bardziej małego, i następnego... to bardzo prawdopodobne, że raczej w tym miejscu dużego nie ma...
A ja już miałem tak, że miałem 2-3 gluty 40-50cm, a 10m obok 90tka wskakiwała... więc nie ma reguły chyba
#28 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 11:53
A ja już miałem tak, że miałem 2-3 gluty 40-50cm, a 10m obok 90tka wskakiwała... więc nie ma reguły chyba
no różnie bywa... po prostu albo jej się nie chciało te 10 m d... ruszyć albo nie zdążyła ich zeżreć
Użytkownik Jano edytował ten post 02 lipiec 2014 - 12:52
#29 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2014 - 11:58
Może ta 90 czaiła się na te mniejsze...
#30 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2014 - 21:38
to jeszcze takie pytanie: jak złowicie szczupaka (nawet małego) w jednym miejscu, to rzucacie z tego miejsca dalej licząc na koleją sztukę?
Kiedyś na pewnej miejscówce na rzece, obławiając jedną miejscówke wachlarzem, złowiłem 9 szczupaków, więc jeżeli są i żerowanie sprzyja (będziesz miał fart znajdziesz się w odpowiednim miejscu i czasie oraz trafisz z przynętą) to na jednym się nie skończy.
Co do wielkości szczupłych to straciłem wiare w obecność mamusiek, przez 2 sezony złowiłem grubo ponad setke nie licząc spadów i największy jaki się trafił mierzył 60cm
#31 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2014 - 22:27
Wczoraj trafił się taki 49 cm
No cóż, trzeba próbować dalej, kiedyś pewnie się złowi upragniony okaz po Waszych odpowiedziach zacznę po złowionym szczupaku obławiać tą miejscówkę dalej, bo dotychczas opuszczałem takie miejsce od razu.
#32 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 06:59
Widziałem kiedyś nad rzeką jakby grupowe polowania szczupaków. Z początku myślałem, że to jeden, ale za chwilę równocześnie naganiały drobnice. To było wielkie zwalisko z spokojną wodą, cofką. Złowiliśmy we dwóch kilka ( 6? 7?) szczupaków, 2 spadły. Wszystko 60-80cm. Rzadko coś takiego się trafia
#33 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 11:14
To się właśnie nazywa być we właściwym miejscu o właściwej porze
- wobler129 lubi to
#34 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2014 - 21:41
Każdemu trafia się czasami taki dzień, pod warunkiem, że dość często- najlepiej codziennie jest sie nad wodą.
#35 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 09:27
W tegoroczną majówkę miałem sytuację podobną do @woblera Zaczęło się 100cm, ze 3 godziny później wróciłem nad wodę i ryby lały dosłownie seriami, w siągu godziny było koło 10-15ryb, wszystko 60-70cm... W ostatniej miejscówce długo głucho i nagle 91cm Prawdziwy dzień konia...
- czaro73 lubi to
#36 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 10:53
EMMS- powinieneś od razu do lotto polecieć po kupon
ja wczoraj tradycyjnie- jeden smętny szczupaczek ze starorzecza ok 40 cm. Najpierw przywalił w dużego, białego twistera a potem już go nie chciał, więc zmieniłem na wobka i dał się nabrać
chyba nikt nie ma recepty na "te większe"
#37 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 11:19
#38 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2014 - 13:33
Ja dużo łowię z brzegu błąkając się po jeziorach i dość często trafiają mi się szczupaki w przedziale 60-80 cm. Jedno jest pewne, na te większe przynęta musi być odpowiednich rozmiarów na 9 cm wobki kolosów nie połowisz. Jak wobler to powyżej 12-15 cm lub gumisie 6-8" to przynęty którymi interesują się te większe. Czasami coś większego uderzy w małą przynęte ale to raczej wyjątki.
#39 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2015 - 09:36
Duże przynęty mogą to odmienić albo duże szczupaki biorą w porach dnia w których nie wędkujesz ,są zbiorniki w których większe ryby biorą okresowo wczesna np. wiosna lub póżna jesień
- Bolesław lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2015 - 12:29
Mniejsze 50-70cm stoją z reguły koło siebie na powierzchni ~ 5m. Jak złowię jednego rzucam wachlarzem, rzadko się zdaża, ale się zdaża☺ 5 rzutów 3 ryby. Nauczony doświadczeniem na tym jeziorze, jak nie mam małych to prawdopodobnie jest coś większego. Sprawdziłem tą sytuację parokrotnie, jednak na początku popełniłem błąd myśląc, że są tam pasiaki. Mamuśka siadła na 5 cm woblerek, popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy 😉, umówiliśmy się na później, pokręciła karkiem i tyle...
W późniejszym okresie sprawdziłem ulubione stołówki szczupłych na tym jeziorze i moja teoria + wolniejsze prowadzenie przyniosły upragniony skutek. Dodam tylko, że często zmieniam przynęty ( głównie woblery ), a z tego co wiem to większość wędkarzy łowi tam na blachy, nikt o sliderach itp nie słyszał i nie używał. Taka sytuacja 😉
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych