Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odłowy czy kłusownictwo? Jak rozpoznać


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 18 lipiec 2014 - 07:49

(...)uzupełnia przysłowiową , związkową nędzę , (...)

 

(...) przysłowiowego pasywa .. :) (...)

Akurat tych przysłów nie znałem.

Przytoczysz?

:rolleyes:



#22 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 07:57

Aha, czyli od odłowów sieciowych ryb przybywa. No to trzeba je intensyfikować! Wtedy na mazury np. powrócą stada okoni tak wstrętnie wytępione przez wędkarzy...

Na Sulejowie rybacy zniknęli, jak ryby zniknęły. Nie opłaca się targać sieci po pustym zbiorniku, który się wcześniej wyczyściło do łysa. Paliwo i praca kosztuje. Obecnie powolutku populacja ryb się tam odradza. O dziwo, mimo obecności łobuzów z wędkami! Jak to możliwe?



#23 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 18 lipiec 2014 - 08:17

Oki czyli nic nie mogę zrobić, policja jest z nimi, nawet jakbym chciał udowodnić, że odłowili więcej - to nie mam jak - bo nie wiem ile mogą odłowić :)  Przecież to jest chore.

 

Dziękuję za odpowiedzi.


  • madpaw lubi to

#24 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 08:36

No jak chore? Nie widzisz, że jak łapią, to dobrze? ;)

Ważne tylko, żeby łapali we wtorki i czwartki, bo jak w środy pociągną, to wtedy ryb nie będzie.



#25 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 18 lipiec 2014 - 08:44

Pamiętam jez. Mokre z lat 80 i wiem jak było 10-15 lat później, dzierżawcą jest cały czas ta sama spółka. To że ja na wędkę miałem gorsze wyniki to można zwalić na brak umiejętności, fazę księżyca, ciśnienie, wiatr ze wschodu, zła przynęta, zła zanęta, za mała obrotówka, zdechła glizda i pewnie jeszcze kilka innych przyczyn. 

Ale i rybakom zdecydowanie spadły ilości odławianych ryb o czym już pisałem kiedyś. Wiedzy swojej nie czerpię z netu czy opowieści nad wodą ale wiele razy mieszkałem u ..........rybaka i koszystałem z jego łódki na tym czy innym jeziorze.

Bodajże w połowie lat 90 Niemcy przedstawili ofertę na zakup żywego okonia i przysyłali specjalne samochody do przewozu ryb.

O ile pamiętam to jednorazowy zaciąg potrafił przekroczyć 800kg, no ale płacili coś ok. 4 marek (8plz) za kilo a na skupie były po 1,70plz. I pewnie nie była to odosobniona oferta.

Ale to są wody dzierżawione przez rybaków i to ich sprawa a to że po dupie dostają właściciele domków i agro to co innego.

Mnie wq......a powtarzanie przez działaczy OM PZW jakim błogosławieństwem dla wody, ryb i wędkarzy są odłowy gospodarcze.

To że odłowy muszą być wpisane w operat nie jest prawdą, są okręgi które tego nie mają.

Prezes OM został chyba v-prezesem LGR Zegrze i pewnie zwiększą odłowy sieciowe bo jest świetnie a będzie lepiej :unsure: a jak jest świetnie to wykazały wyniki MP w spiningu gdzie ponad 200 zawodników ledwo co złowiło  :P



#26 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 08:54

Za to, co rybacy zrobili z okoniem, należy się kryminał. Najpierw tępili go bezlitośnie, bo to był chwast, który narybek zżerał. Potem pojawili się Niemcy, o których wspomniałeś, i chcieli za ten "chwast" płacić. Na wszystkich jeziorach rozpoczęła się sieciowa rzeźnia okonia. Pamiętam, że jak byłem dzieckiem, to na mazurach jeziora żyły. Przed grasującym pasiakiem co chwila uciekała drobnica, tworząc piękne wachlarze. Słychać było cmokanie grubych sztuk. Jak się robaka wrzuciło, to po kilku sekundach już się jakiś okonek interesował...



#27 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2336 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 18 lipiec 2014 - 09:35

Oki czyli nic nie mogę zrobić, policja jest z nimi, nawet jakbym chciał udowodnić, że odłowili więcej - to nie mam jak - bo nie wiem ile mogą odłowić :)  Przecież to jest chore.

 

Dziękuję za odpowiedzi.

 

Maciej powinieneś dobrze zrozumieć, że jeśli jest to woda dzierżawiona przez jakąś firmę i nie jest to woda Polskiego Związku Wałkarzy to nie możesz czuć się odpowiedzialny za ten stan rzeczy w związku z tym, że jesteś wędkarzem i kochasz to co robisz. Pole uprawne (gdyż tak jest traktowana woda w myśl przepisów o rybactwie) jest we władaniu aktualnego dzierżawcy i w zasadzie jesteś tam tylko zaproszonym gościem któremu umożliwiono wędkowanie w zamian za opłatę. Wędkowanie i tylko wędkowanie, koniec kropka. To "pole uprawne" jest ich miejscem pracy, taki mają model zarabiania pieniędzy i właściwie mogą odłowić co chcą w ilościach jakich chcą pod warunkiem, że "na koniec dnia" czyli na koniec okresu dzierżawy ich działania nie spowodują zmniejszenia populacji danego gatunku w stosunku do punktu wyjścia czyli momentu w którym wykonano tzw. odłowy kontrolne badając stan populacji na początku dzierżawy. Reasumując, mogą korzystać z wody pozostawiając ją w takim stanie w jakim ją zastali co zdefiniowane jest w ustawie jako Racjonalna Gospodarka.



#28 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 18 lipiec 2014 - 09:48

"Reasumując, mogą korzystać z wody pozostawiając ją w takim stanie w jakim ją zastali co zdefiniowane jest w ustawie jako Racjonalna Gospodarka."

 

No czyli jednak można się do czegoś przyczepić... Tylko jak to udowodnić.



#29 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2336 postów
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Napisano 18 lipiec 2014 - 09:52

No właśnie ;)

 

W jednym z operatów występuje taki oto wpis:

 

 

Występuje znaczne zarażenie ryb przez: Ergasilus sieboldi (troć jeziorowa, lin, szczupak, leszcz) (...) Pasożyty te mogą mieć poważny wpływ na stan zdrowotny ryb;

 

 

Oznacza to, że jeśli powiedziałbyś, walą w człona, jest mniej ryb po tych 10 latach niż było, powołają Pana profesora który stwierdzi to co powyżej..


  • wobler129 lubi to

#30 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 09:53

Czy ktokolwiek słyszał o tym, żeby kiedyś udowodniono, że gospodarstwo rybackie przełowiło jakiś zbiornik? Poważnie pytam. Mam nadzieję, że tak, ale nigdy o czymś takim nie słyszałem.



#31 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 18 lipiec 2014 - 10:10

Czy ktokolwiek słyszał o tym, żeby kiedyś udowodniono, że gospodarstwo rybackie przełowiło jakiś zbiornik? Poważnie pytam. Mam nadzieję, że tak, ale nigdy o czymś takim nie słyszałem.

A niby kto ma to stwierdzić? Ichtiolog napisał operat za który jego zakład (np. IRŚ) otrzymał jakieś pieniędze. I teraz on lub jego kolega z tej samej instytucji (lub innej) miałby stwiedzić że zbiornik jest przełowiony? Zauważ że nawet na wspomniany w poście wyżej ZZ mimo narzekań wędkarzy OM PZW twierdzi że jest świetnie. Podobnie na jeziorach użytkowanych przez tenże okręg.



#32 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 11:11

Pięknie, qwa, pięknie...



#33 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 18 lipiec 2014 - 11:49

Ok myślałem, że jakoś ich dojdę, ale szkoda nerwów. Pozostaje tylko się przyglądać i wkur...iać. DZIĘKUJĘ ZA ODP.


  • madpaw lubi to

#34 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 18 lipiec 2014 - 13:06

Najgorsze to brak faktycznej kontroli na rybakami...

 

W znanym mi dobrze OM, średnia pensji miesięcznej rybaka, za rok 2012 wynosiła niecałe 400zł, jak myślicie, po godzinach układali płytki lub po nocy jeździli na taxi by dorobić i utrzymać rodziny, czy może tusz się wypisał w długopisie i do rejestru zapisano mniej kilogramów...??

 

Na swoim przykładzie dzierżawcy, widzę jakie są efekty zaprzestania odłowów gospodarczych, wyeliminowaniu kłusowników i wprowadzeniu zdrowych zasad połowów na wędkę...

 

Maciej, idź na najbliższy zarząd swojego macieżystego koła, wystosuj wniosek o udostępnienie informacji jakie Ciebie interesują...

 

pozdrawiam

Paweł


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 18 lipiec 2014 - 13:07


#35 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 18 lipiec 2014 - 13:29

Na swoim przykładzie dzierżawcy, widzę jakie są efekty zaprzestania odłowów gospodarczych, wyeliminowaniu kłusowników i wprowadzeniu zdrowych zasad połowów na wędkę...

 

 

To są rzeczy oczywiste, ale jak ktoś sobie dał mózg wyprać kilkanaście albo kilkadziesiąt lat temu przez teksty typu "nieodławiana ryba karłowacieje", to potem banialuki opowiada...



#36 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15611 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 lipiec 2014 - 13:39

Najgorsze to brak faktycznej kontroli na rybakami...

 

W znanym mi dobrze OM, średnia pensji miesięcznej rybaka, za rok 2012 wynosiła niecałe 400zł, jak myślicie, po godzinach układali płytki lub po nocy jeździli na taxi by dorobić i utrzymać rodziny, czy może tusz się wypisał w długopisie i do rejestru zapisano mniej kilogramów...??

 

Na swoim przykładzie dzierżawcy, widzę jakie są efekty zaprzestania odłowów gospodarczych, wyeliminowaniu kłusowników i wprowadzeniu zdrowych zasad połowów na wędkę...

 

Maciej, idź na najbliższy zarząd swojego macieżystego koła, wystosuj wniosek o udostępnienie informacji jakie Ciebie interesują...

 

pozdrawiam

Paweł

To gdzie do Ciebie na rybki? Jezioro ?



#37 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 18 lipiec 2014 - 15:52

Jezioro, staram się o więcej, jak się uda to po paru latach bez racjonalnej gospodarki rybackiej, która jest obecnie stosowana i wsadzeniu przysłowiowych paru groszy i serca, będzie można coś złowić, wtedy zaproszę szeroko brać wędkarską :)

 

pozdrowienia

Paweł


  • Dagon, krzychun i Sławek.Sobolewski lubią to

#38 OFFLINE   traperczłopa

traperczłopa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów
  • LokalizacjaCzłopa
  • Imię:Krzysiek

Napisano 18 lipiec 2014 - 20:03

Ja powiem jeszcze że wycierają np.szczupaka i niby zarybiają inne wody .A to kpina bo sprzedają na stawy hodowlane a później przysłowiowy Kowalski kupuje je na stawek lub oczko



#39 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4911 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 lipiec 2014 - 08:29

Nie ma się co dąsać , bo jednak z reguły dużo lepszym gospodarzem są rybacy - a przynajmniej byli kiedyś , nawet za minionej podobno przebrzydłej żydokomuny . To , że dziś uprawia się na wszystkich wodach wolnoamerykankę , że kwitnie złodziejstwo albo bezhołowie , nie jest argumentem przeciw naszym braciom z siecią albo agregatem . Czyżby ludzie pod jeziorską tamą kasujący od lat całe ciągi tarłowe , łącznie z rybami prawem chronionymi , nie czynili tego równie skutecznie wędką ? PZW jest związkiem o skandalicznie niskiej reputacji , zdegrenerowanym i zdeprawowanym całymi latami populizmu , nicością na glinianych nogach . Podobnie jak Polska ze swoimi standardami i elitami i do imentu ogłupioną ludnością - jak przykładowy telewidz , planowo obciągający Lecha z puszki pod Brazil 2014 :)  Rybactwo jest niestety cały czas tematem zastępczym dla osobników lubiących groźnie pokiwać palcem w bucie ..

No ale sami powiedzcie - na kim te zagubione  związkowe sieroty mogą się w miarę korzystnie uwiesić , w kim swoje nadzieje mają pokładać jeśli nie właśnie w rybakach ?!!

Co !! - założą wędkarską republikę pod aspicjami WŚ , albo może dupy ruszą w te głupie sześćset tysięcy ???

:D :D :D  ..


  • Mari lubi to

#40 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 21 lipiec 2014 - 09:24

 nie jest argumentem przeciw naszym braciom z siecią albo agregatem .

Ci ludzie nie są moimi braćmi. Myślę, że to nie tylko moja opinia.

 

 Czyżby ludzie pod jeziorską tamą kasujący od lat całe ciągi tarłowe , łącznie z rybami prawem chronionymi , nie czynili tego równie skutecznie wędką ?

Nie, czynią to znacznie skuteczniej niż ludzie z wędkami, bo robią to absolutnie bezkarnie, można wręcz powiedzieć, że w majestacie prawa. Od kłusoli różnią się tylko tym, że im wolno - od tego zaczął się ten wątek.

 

No ale sami powiedzcie - na kim te zagubione  związkowe sieroty mogą się w miarę korzystnie uwiesić , w kim swoje nadzieje mają pokładać jeśli nie właśnie w rybakach ?!!

Nadzieję mogę pokładać w jakimś "przewrocie", który uczyni z PZW związek wędkarski, który chronił będzie wody wędkarzy przed rybakami przede wszystkim, a gdy oni znikną, przed kłusownikami z sieciami/agregatem i wędkami (dokładnie w tej kolejności). Aby taki przewrót mógł nastąpić, należy się zebrać i zacząć walczyć, a nie, tak jak Ty, pisać, że to tylko groźne kiwanie palcem w bucie. Właśnie tego typu postawa jak Twoja jest absolutnym gwarantem tego, że nic się nigdy nie zmieni.


Użytkownik Mosteque edytował ten post 21 lipiec 2014 - 10:17