Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łodzie SKYLLA czy ktoś posiada? - uwagi i opinie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
880 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   pio76

pio76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 373 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Piotr

Napisano 07 październik 2018 - 23:40

Mam pytanko odnośnie Skylli 370...czy nie wszystkie silniki z długą stopą będą pasowały do pawęży tej łódki? Bo kolega @tomi78 pisze powyżej, że musiał podnieść ten silnik o 3cm (czyli rozumie podnieść poprzez dołożenie czegoś na pawęż) a na zdjęciu, które publikuje kolega @giaur27 widać, że jest podłożony jakiś profil żeby podnieść silnik, czyżby pawęż w Skylli 370 nie do końca pasowała pod silnik ze stopą "L", jak to się ma do innych silników Suzuki, Yamaha, Tohatsu....??? 



#302 OFFLINE   Pietruk

Pietruk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2326 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Piotr

Napisano 08 październik 2018 - 05:43

PW dostałeś a teraz jeszcze tu skrobnę.

Otóż będą pasować wszystkie, jak sobie popatrzysz w karty katalogowe silników różnych producentów to odczytasz że dla stopy L mają różne wymiary podane, różnią się niewiele, ale na tyle dużo że w Skylla przekraczają te 2,5 cm odstępu między dnem a płytą silnika (czyli odstęp jaki zaleca większość producentów)

Producent Skylla ma szablon taki jaki ma i tak robi, tym samym zabezpiecza się tym, że pasuje to do wszystkich silników. Łatwiej jest podnieść ciut silnik niż ciąć aby opuścić.

Ponoć w większych silnikach jest to bardziej standaryzowane/ujednolicone, ale niech się wypowie ktoś kto ma większe doświadczenie.


Użytkownik Pietruk edytował ten post 08 październik 2018 - 05:44


#303 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1065 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 08 październik 2018 - 09:21

Ja mam skylle 370 i suzuki df20ael
Tak, silnik mógłby być 3 cm wyżej, ale ja go nie podnosiłem i dobrze mi się pływa

To co zrobiłem aby szybciej wchodzić w ślizg:
- trym oczywiście ustawiony jak najbardziej do pionu
- wymieniłem standardową śrubę w silniku na inną
- w 99% przypadków pływam sam, więc staram się balansować wagą. Tzn. ja z tyłu, a graty na przód. Wtedy mam dużo miejsca i masa jest bardziej zbalansowana

Tutaj krótki filmik jak to wygląda w praktyce:

(sorry za bałagan, ale to nigdy nie miał być żaden film dla publiki ;) )

Użytkownik SzymusS edytował ten post 08 październik 2018 - 09:46


#304 OFFLINE   pio76

pio76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 373 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Piotr

Napisano 08 październik 2018 - 16:40

Może ktoś wie jaką wysokość ma pawęż w Skylla 370?



#305 OFFLINE   krupski

krupski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaKraków/Tylicz
  • Imię:Paweł

Napisano 08 październik 2018 - 17:04

L

#306 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4978 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 08 październik 2018 - 17:29

chodzi bardziej o centymetry ...  ;)  :)



#307 OFFLINE   pio76

pio76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 373 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Piotr

Napisano 08 październik 2018 - 18:54

chodzi bardziej o centymetry ...  ;)  :)

Dokładnie



#308 OFFLINE   krupski

krupski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaKraków/Tylicz
  • Imię:Paweł

Napisano 09 październik 2018 - 05:18

To sam nie wiem ale potwierdzę że jeżeli chodzi np o Yamaha z 2011r że stopa ł to mogło by być ze 3 cm wyżej .

#309 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4922 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 09 październik 2018 - 09:04

Producent dobrze robi. Pod silnik zawsze można coś podłożyć, a obniżać pawęż to sporo pracy i niepotrzebny koszt, a tak jest uniwersalnie. Zrobiłem sobie raz pawęż pod Tohatsu 20, jak zmieniałem na 50 to się okazało, że jest 3,5cm różnicy i musiałem przerabiać.

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

#310 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 16 marzec 2019 - 22:08

Czy któryś z kolegów jest wstanie wrzucić fotkę jak wygląda scylla 370 z konsolą. Nigdzie nie mogę znaleźć. Na stronie producenta jest informacja że montują centralnie. Na wszystkich zdjęciach jakie widziałem konsola jest po prawej stronie więc to model 440.

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 16 marzec 2019 - 22:10


#311 OFFLINE   pingvinas

pingvinas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 451 postów
  • LokalizacjaSochaczew
  • Imię:Giedrius

Napisano 16 marzec 2019 - 22:27

Proszę bardzo.

https://www.facebook...f=page_internal



#312 OFFLINE   DP Fishing

DP Fishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów

Napisano 16 marzec 2019 - 23:23

Super. Dziękuję bardzo mi kolega pomógł. Oto chodziło. Uważam że przestrzeń jest super zagospodarowana. Genialne to wygląda.

#313 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 marzec 2019 - 07:25

Ktoś kiedyś będzie szukał informacji na ten temat więc coś napiszę, żeby rozwiać wątpliwości - bo sam takowe miałem. 

 

W zeszłym roku kupiłem Skylle 370 z pokładem i silnikiem Suzuki 20 AEL. Na łodzi zamontowane dwa akumulatory (50 Ah z tyłu i 120 Ah z przodu pod pokładem), winda Minn Kota Deckhand z kotwicą 30 Lb, ja - skromne 110 kg, kolega koło 100, silnik elektryczny do manewrowania podczas spływów po rzece - Hasswing 55. Jednym słowem całość trochę waży.

Cały zestaw pływał w miarę dobrze pod warunkiem, że kolega na czas "startowania" przeniósł się na przód łódki a potem wrócił na ławkę. Kiedy siedział na środkowej ławce nie było szans na wprowadzenie łódki w ślizg. W nowym silniku dostałem śrubę o skoku 12, potem zmieniłem na 10. Prędkości jakie udawało się osiągać to maksymalnie 35 km/h. 

Samemu było ok - prędkość na śrubie 10 - około 38-39 km/hi bezproblemowe wchodzenie w ślizg. Podane prędkości przy maksymalnych obrotach 

 

Przyznam, że trochę mnie irytowała sytuacja z tym, że kompan musi skakać po łodzi, żebyśmy w ślizg weszli, postanowiłem zmienić silnik Yamahe F25GWHL. 

W silniku była założona śruba 9 7/8 x 10 1/4. Pierwsze pływanie i szok. Wziąłem ze sobą szwagra, któremu się trochę przytyło (waży 140 kg), usiadł na środkowej ławce blisko mnie a łódka właściwie wystrzeliła do ślizgu. Zajęło to chwilę i już płynęliśmy koło 40 km/h. Nie trzeba było kombinować, przenosić się na łódce. Śruba jednak okazała się za mała, bo już prze 3/4 gazu na silniku za duże obroty. 

Kolega ma ten silnik więc pożyczyłem od niego śruby i byłem "po testować". 

Za każdym razem próba wejścia w ślizg z ciężkim pasażerem siedzącym na środkowej ławce przodem do mnie - czyli sytuacja niekorzystna bo większość obciążenia w tylnej części łódki

 

Na śrubie 11 1/4 wejście w ślizg bezproblemowe - prędkość około 43 km/h przy 5500 obrotów 

Na śrubie 13 już szwagier musiał przesunąć 4 litery do przodu ale cały czas był na ławce - prędkość 45 km/h. 

Na śrubie 14 musiał na czas wchodzenia w ślizg iść do przodu potem wrócić na ławkę - prędkość - nie spojrzałem na telefon ale było szybko. :)

 

Konkluzja taka, że trzeba było kupić od razu Yamahę 25 a nie Suzuki 20, tym bardziej, że Marcin N, który jeszcze wtedy pracował w Skylli mnie do tego namawiał. 

Jak ktoś będzie rozważał zakup takiej łodzi to w mojej opinii warto dołożyć do silnika o 5 km mocniejszego.


  • jbk i Pietruk lubią to

#314 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4978 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 17 marzec 2019 - 09:57

A nie łatwiej po prostu "odgruzować"  tą łódkę i odchudzić szwagra  .... ???  ;)  :P


Użytkownik miramar69 edytował ten post 17 marzec 2019 - 10:00

  • kruz lubi to

#315 OFFLINE   Bobby0404

Bobby0404

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 417 postów

Napisano 17 marzec 2019 - 10:40

Ktoś kiedyś będzie szukał informacji na ten temat więc coś napiszę, żeby rozwiać wątpliwości - bo sam takowe miałem.

W zeszłym roku kupiłem Skylle 370 z pokładem i silnikiem Suzuki 20 AEL. Na łodzi zamontowane dwa akumulatory (50 Ah z tyłu i 120 Ah z przodu pod pokładem), winda Minn Kota Deckhand z kotwicą 30 Lb, ja - skromne 110 kg, kolega koło 100, silnik elektryczny do manewrowania podczas spływów po rzece - Hasswing 55. Jednym słowem całość trochę waży.
Cały zestaw pływał w miarę dobrze pod warunkiem, że kolega na czas "startowania" przeniósł się na przód łódki a potem wrócił na ławkę. Kiedy siedział na środkowej ławce nie było szans na wprowadzenie łódki w ślizg. W nowym silniku dostałem śrubę o skoku 12, potem zmieniłem na 10. Prędkości jakie udawało się osiągać to maksymalnie 35 km/h.
Samemu było ok - prędkość na śrubie 10 - około 38-39 km/hi bezproblemowe wchodzenie w ślizg. Podane prędkości przy maksymalnych obrotach
Przyznam, że trochę mnie irytowała sytuacja z tym, że kompan musi skakać po łodzi, żebyśmy w ślizg weszli, postanowiłem zmienić silnik Yamahe F25GWHL.
W silniku była założona śruba 9 7/8 x 10 1/4. Pierwsze pływanie i szok. Wziąłem ze sobą szwagra, któremu się trochę przytyło (waży 140 kg), usiadł na środkowej ławce blisko mnie a łódka właściwie wystrzeliła do ślizgu. Zajęło to chwilę i już płynęliśmy koło 40 km/h. Nie trzeba było kombinować, przenosić się na łódce. Śruba jednak okazała się za mała, bo już prze 3/4 gazu na silniku za duże obroty.
Kolega ma ten silnik więc pożyczyłem od niego śruby i byłem "po testować".
Za każdym razem próba wejścia w ślizg z ciężkim pasażerem siedzącym na środkowej ławce przodem do mnie - czyli sytuacja niekorzystna bo większość obciążenia w tylnej części łódki

Na śrubie 11 1/4 wejście w ślizg bezproblemowe - prędkość około 43 km/h przy 5500 obrotów
Na śrubie 13 już szwagier musiał przesunąć 4 litery do przodu ale cały czas był na ławce - prędkość 45 km/h.
Na śrubie 14 musiał na czas wchodzenia w ślizg iść do przodu potem wrócić na ławkę - prędkość - nie spojrzałem na telefon ale było szybko. :)

Konkluzja taka, że trzeba było kupić od razu Yamahę 25 a nie Suzuki 20, tym bardziej, że Marcin N, który jeszcze wtedy pracował w Skylli mnie do tego namawiał.
Jak ktoś będzie rozważał zakup takiej łodzi to w mojej opinii warto dołożyć do silnika o 5 km mocniejszego.

Mam takie samo zdanie. W dwie osoby brać powyżej 20 KM. Na jedna 20 wystarczy.

Użytkownik Bobby0404 edytował ten post 17 marzec 2019 - 10:41

  • kruz lubi to

#316 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4978 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 17 marzec 2019 - 11:37

Ja pływam w 2 osoby na 20kM i nie zauważyłem takiego zjawiska w swojej SKYLLI .....

... ale nie zagruzowałem jej tyloma  "tonami" zbędnego ołowiu i żelastwa ... ;)


Użytkownik miramar69 edytował ten post 17 marzec 2019 - 11:37

  • kruz i Tabor lubią to

#317 OFFLINE   Pietruk

Pietruk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2326 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Piotr

Napisano 17 marzec 2019 - 12:26

Konkluzja taka, że trzeba było kupić od razu Yamahę 25 a nie Suzuki 20, tym bardziej, że Marcin N, który jeszcze wtedy pracował w Skylli mnie do tego namawiał. 

Jak ktoś będzie rozważał zakup takiej łodzi to w mojej opinii warto dołożyć do silnika o 5 km mocniejszego.

Mówiłem, będzie Pan zadowolony i jak widzę się nie myliłem. :D

F25G i Skylla 370 to idealny zestaw.



#318 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 marzec 2019 - 12:30

Mówiłem, będzie Pan zadowolony i jak widzę się nie myliłem. :D
F25G i Skylla 370 to idealny zestaw.


Dokladnie Piotr. Teraz jestem zadowolony ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#319 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 936 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 17 marzec 2019 - 13:58

Ja pływam w 2 osoby na 20kM i nie zauważyłem takiego zjawiska w swojej SKYLLI .....

... ale nie zagruzowałem jej tyloma  "tonami" zbędnego ołowiu i żelastwa ... ;)

Święte słowa .Moja sklejkowa Skylla 390  z bardzo dużą ilością żelastwa + Mercury 9,9 KM  15km/h . :(

Po kilkugodzinnym  spacerowym pływaniu celuję w silnik 20 KM  .

Moim zdaniem źle  że nie zrobiłem  hydrofili na dnie .



#320 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 marzec 2019 - 14:12

A nie łatwiej po prostu "odgruzować"  tą łódkę i odchudzić szwagra  .... ???  ;)  :P

Ja ze szwagrem nie pływam, on nie wędkuje. Wziąłem go tylko na testy silnika.

 

Jedyna waga jaką mogę "zgubić" to wymiana akumulatorów na Lifepo4, wyrzucenie windy kotwicznej - łącznie uzyskam pewnie koło 50 kg. Mógłbym jeszcze zrzucić sam ze 20 kg i poprosić kolegę, żeby też schudł ze 20. Wtedy uzyskalibyśmy razem koło 90 kg - to dobre "odgruzowanie" zarówno dla łódki jak i zdrowia - przyznaję. Jednak trudne do zrealizowania :D

 

Łatwiej jednak było kupić mocniejszy silnik :P


  • miramar69, Dano. i Viking lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych