Made in Korea
To wada?
Wydaje mi się że wszystkie młynki loopa są robione w Korei...
A loop classic to trekotkę ma taką że jak właściciel zapnie rybę, to wędkarze po drugiej stronie rzeki Torne wyciągają linki z wody żeby nie przeszkadzać w holu
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 październik 2020 - 19:09
Made in Korea
Napisano 06 październik 2020 - 20:48
Użytkownik mack edytował ten post 06 październik 2020 - 20:49
Napisano 06 październik 2020 - 21:18
Witam
Zostałem włascicielem takiego kolowrotka jak na zdjeciach
W sobotę przeszedł "chrzest" .Próba wody tez przeprowadzona
Hamulec też sprawdzony na lipieniach.Mechanicznie podobny do Ross-ów ( mam małą kolekcje)
Już go polubiłem
Kłaniam się Marian
Napisano 07 październik 2020 - 05:42
Mocno bym sie zdziwil jesli kolowrotek nie przeszedlby chrztu i proby wody skoro to Galvan. Oni robia jedne z najlepszych kolowrotkow na solanke. Kiedys przeszly mi kolo nosa dwa Torque, bo za malo o nich wiedzialem i nie wiedzialem, ze za taka cene nalezy je kupic
Napisano 07 październik 2020 - 07:59
Witam
Próbę wody robię kołowrotkom od czasu gdy miałem taki ,że trzymał wodę w obudowie kilka dni /obok hamulca
Drugi działał jak sito /po włozeniu do wody zatrzymywał różne śmieci w obudowie ( nawet trafiła sie nimfa malutka)
I tak juz od kilkunastu lat robie próbę kazdego nowego kołowrotka
Galvan zakupiony z ciekawosci
Kłaniam sie Marian
Użytkownik marian-56 edytował ten post 07 październik 2020 - 08:01
Napisano 07 październik 2020 - 10:06
Panowie co godnego polecilibyście do 700zł w klasie 3 lub 3/4 ? Fajnie był kręcioł był lekki.
Kijek mam na małe rzeczki Sage VT2 7'9" line 3
Na kręcioła chciałbym nawinąć Micro Skagit WF3F
Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 07 październik 2020 - 10:11
Napisano 07 październik 2020 - 16:23
Mam na sprzedaż Vision Rula 1 plus 2 szpule.Stan idealny.Zdjęcia w razie zainteresowania na priv.
Napisano 08 październik 2020 - 07:46
I ja dość szybko polubiłem ten dźwięk mojego Younga. Choć z początku drażnił 😀A ja, Paweł, nadal lubię te warczące angole. I na takie łowię, na ogół.
Pięknie warczą, a może śpiewają, niektóre modele Younge'a. Jak coś przytnę, to za zakrętem bystrej rzeki słychać
Napisano 08 październik 2020 - 15:47
I tak właśnie, Olo, ma wyglądać kołowrotek muchowy.
Napisano 09 październik 2020 - 11:17
I ja dość szybko polubiłem ten dźwięk mojego Younga. Choć z początku drażnił
20201008_083806.jpg
Super Pridex-y super klasycznie wyglądają :)Pasują do retro szklaków i klejonek że hoho
Pozdrowionka
Marcin
Napisano 09 październik 2020 - 19:19
A ja, Paweł, nadal lubię te warczące angole. I na takie łowię, na ogół.
Pięknie warczą, a może śpiewają, niektóre modele Younge'a. Jak coś przytnę, to za zakrętem bystrej rzeki słychać
Sierżancie - tu mam jednego terkotkowca. Daje po uszach, ale temu to wszystko wybaczam
IMG_0082.JPG 81,11 KB 23 Ilość pobrań
Ale wśród klasyków sa też kompletne milczki i cichacze. Ten staruszek przykładem, hamulec cierny o średniej precyzji.
DSCN0004.JPG 84,26 KB 23 Ilość pobrań DSCN0068-001.JPG 61,84 KB 21 Ilość pobrań
Nie ukrywam jednak, że łowię na nie wyjątkowo, mam inne typy " na teraz"
Napisano 09 październik 2020 - 19:21
.
Użytkownik Paweł Bugajski edytował ten post 09 październik 2020 - 19:23
Napisano 09 październik 2020 - 21:25
Super Pridex-y super klasycznie wyglądają :)Pasują do retro szklaków i klejonek że hoho
Pozdrowionka
Marcin
Napisano 09 październik 2020 - 21:33
Piękny ten Ross Pawełku
Napisano 09 październik 2020 - 21:52
Piękny ten Ross Pawełku
Moim zdaniem najpiękniejszy w całej ich historii i chyba najbardziej poszukiwany. A precyzję prawie każdego da się poprawić, podobnie jak wyciszyć terkotkę tego Złotego Księcia.
Napisano 09 październik 2020 - 22:22
może na ebay-u bywają?
Napisano 09 październik 2020 - 22:25
Moim zdaniem najpiękniejszy w całej ich historii i chyba najbardziej poszukiwany. A precyzję prawie każdego da się poprawić, podobnie jak wyciszyć terkotkę tego Złotego Księcia.
Takie były czasy, że firma Ross nazywała swój kołowrotek...Ross. .
Firma Winston podawała wagę wędzisk w gramach i uncjach, a długość w centymetrach i stopach. I to na blanku, a nie w katalogu.
Katalogowy opis wędzisk Hardy zawierał najdrobniejsze szczegóły...Tabele kojarzyły wędziska z kołowrotkami... Próżno szukać tak precyzyjnych danych na nowych modelach i w dostępnych w sieci opisach...
.Funkcja " olew " włączona.
Rosa rozkręcę i sfotografuję wnętrze przy ładnym slońcu, choć tam po prawdzie prawie nic nie ma...
Ten golden to JLH Jachu . Niech sobie warczy...
dobranoc
Napisano 09 październik 2020 - 22:59
"Nie ukrywam jednak, że łowię na nie wyjątkowo, mam inne typy " na teraz"
Napisano 10 październik 2020 - 00:10
Takie były czasy, że firma Ross nazywała swój kołowrotek...Ross. .
Firma Winston podawała wagę wędzisk w gramach i uncjach, a długość w centymetrach i stopach. I to na blanku, a nie w katalogu.
Katalogowy opis wędzisk Hardy zawierał najdrobniejsze szczegóły...Tabele kojarzyły wędziska z kołowrotkami... Próżno szukać tak precyzyjnych danych na nowych modelach i w dostępnych w sieci opisach...
.Funkcja " olew " włączona.
Rosa rozkręcę i sfotografuję wnętrze przy ładnym slońcu, choć tam po prawdzie prawie nic nie ma...
Ten golden to JLH Jachu . Niech sobie warczy...
dobranoc
Nie tak do końca Paweł, że tylko Ross. Ta seria miała oznaczenie "R" (tu link na potwierdzenie http://thefiberglass...collection.html). Tak mi się właśnie coś pamiętało z katalogu Rudiego Hegera z pierwszej połowy 90-tych. Jednak JLH? Trochę trudno mi było rozpoznać bez widoku frotowej strony szpuli. Tu była istotna różnica wyglądzie. Niech sobie warczy. Tak, tamten Hardy był także pod tym względem bezbłędny. Ile tam było opisanych szczegółowo ugięć muchówek! Wystarczyło wziąć do ręki katalog i wszystko było wiadome. Który kijek z którym kołowrotkiem ożenić, do czego to służy, ciężar i długość dla nas i Jankesów, kolory omotek i nawet tippetów w nich, itd. A dzisiaj? Jak nie dopytasz posiadaczy sprzętu, to niewiele o nim dowiesz się ze strony internetowej producenta.
PS: Paweł, dwa dni temu znalazłem Twoją wizytówkę sprzed ćwierć wieku. Chyba muszę zwrócić, bo tam jeszcze Niecała, Szkolna i numer telefonu na korbkę?
Napisano 10 październik 2020 - 06:49
Nie tak do końca Paweł, że tylko Ross. Ta seria miała oznaczenie "R" (tu link na potwierdzenie http://thefiberglass...collection.html). Tak mi się właśnie coś pamiętało z katalogu Rudiego Hegera z pierwszej połowy 90-tych. Jednak JLH? Trochę trudno mi było rozpoznać bez widoku frotowej strony szpuli. Tu była istotna różnica wyglądzie. Niech sobie warczy. Tak, tamten Hardy był także pod tym względem bezbłędny. Ile tam było opisanych szczegółowo ugięć muchówek! Wystarczyło wziąć do ręki katalog i wszystko było wiadome. Który kijek z którym kołowrotkiem ożenić, do czego to służy, ciężar i długość dla nas i Jankesów, kolory omotek i nawet tippetów w nich, itd. A dzisiaj? Jak nie dopytasz posiadaczy sprzętu, to niewiele o nim dowiesz się ze strony internetowej producenta.
PS: Paweł, dwa dni temu znalazłem Twoją wizytówkę sprzed ćwierć wieku. Chyba muszę zwrócić, bo tam jeszcze Niecała, Szkolna i numer telefonu na korbkę?
Dziękuję za ten link ( tam jest prawie wszystko i taki fajny interdyscyplinarny opis kołowrotka ) i Twój komentarz. To ciekawe jak zmienia się nasz świat...Ten muchowy i ten drugi, inny
Czas popyla, jeden z panów H na okładce katalogu z 1978...
IMG_0005 (2).JPG 84,33 KB 26 Ilość pobrań
1 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych