[Paavo]

Znowu znalazłem chwilkę czasu i pokończyłem "starocie" i wydłubałem coś nowego .

 

Pseudo cykady z których właściwie jestem średnio zadowolony,ale czasami ryby lubią takie brzydale...

 

... i oklejane przeciążone 3cm i 4cm.

 

W planach woblerek około 2,5cm z "jajem" tylko trochę inaczej...ale to za chwilę...jak znajdę ponownie czas .

[RUDI75]

A to to złote to co za folia?

 

Wobi zacne

Użytkownik RUDI75 edytował ten post 25 listopad 2014 - 20:59

[Paavo]

A to to złote to co za folia?

 

Wobi zacne

Dziękuję za uznanie...a ta złota folia została kupiona w sklepie z trylionem pierdół dla domorosłych artystów ,szczerze mówiąc jestem dość częstym gościem tego sklepu gdyż tam zaopatruję się balsę i inne materiały.Folia jest dosyć gruba i przypomina fakturą bibułę i jest podobnie konfekcjonowana,posiadam również wersję srebrną chociaż rzadko jej używam.

Użytkownik PablovelLoco edytował ten post 25 listopad 2014 - 21:15

[rybson]

W cykadach widać schemat obciążenia - średnia ,większa i mała śrucina   oj daje zdrowo ten model tak myślę a samo wykończenie w  piórkach dla mnie rewelacja .

 

 

Śruciny nie odpadają po tym kleju ???? 

[Paavo]

W cykadach widać schemat obciążenia - średnia ,większa i mała śrucina   oj daje zdrowo ten model tak myślę a samo wykończenie w  piórkach dla mnie rewelacja .

 

 

Śruciny nie odpadają po tym kleju ???? 

Na tym obciążeniu cykady pracują dosyć drobno ale intensywnie (myślę,że się to sprawdzi),a śruciny trzymają się mocno,na testowym prototypie musiałem je zrywać kombinerkami.

[rybson]

 f1337834f71d3e461ebfc46c5c3206fa.jpg   60,24 KB   5 Ilość pobrań Coś się robiło kiedyś 

 

Ile mają długości ??? Pstryknij jakieś foto przy linijce kiedyś ok???  

Użytkownik rybson edytował ten post 25 listopad 2014 - 21:33

[Paavo]

f1337834f71d3e461ebfc46c5c3206fa.jpg Coś się robiło kiedyś 

 

Ile mają długości ??? Pstryknij jakieś foto przy linijce kiedyś ok???  

Twoje to naprawdę ''pchełki'' ...moje są sporawe te większe 4cm,mniejsze 2,8 cm.

[romeo7]

Ladne te male przeciazone wobki, ile gram dales? Praca tak jak tych twoich wiekszych bezstetowcow?

[Paavo]

Ladne te male przeciazone wobki, ile gram dales? Praca tak jak tych twoich wiekszych bezstetowcow?

Hej,Dawid odnośnie obciążenia do udało mi się wepchać coś około 3g do tak małych korpusów,więc jestem jak najbardziej zadowolony.Te ''pękate'' pracują dosyć agresywnie takie V połączone z migotaniem,docelowo jeszcze trochę zgaszę ich pracę poprzez zmniejszenie testowego steru.Uklejo-kształtne natomiast pracują bardzo drobno tylko drobią ogonkiem,za to część przednia wykonuje całą robotę delikatnie się kiwając i pokazując boki,szczerze mówiąc to trochę mi zeszło zanim dobrałem odpowiedni kształt i wielkość steru aby wobler ''uruchomić''.

[rybson]

Paweł tylko jeden kształt cykad robisz ???? Możliwości  jest  sporo i coś takiego mi wpadło w oko

 61giDtiPNYL._SL1100_.jpg   24,46 KB   3 Ilość pobrań  lure-blade-storm-tetujin-z-797-79735.jpg   66,03 KB   3 Ilość pobrań

Kształt mi podoba się (tej pierwszej zwłaszcza)   a jeszcze w wersji mikro..... może mieć sens 

Użytkownik rybson edytował ten post 26 listopad 2014 - 20:57

[TERMOS]

Pawel orginalne bardzo .Pierwszy raz widze cykady tego pokroju .

Naklejasz piorko na blaszke ?

[rybson]

Dziękuje za zainteresowanie wszystko zrobiłem najprościej jak się da,skrzydełko wycięte z aluminium,matuję i odtłuszczam,następnie przykładam piórko i powoli nasączam cyjanoakrylem.Cykady (bo chyba zrobię ich więcej ) dostaną jeszcze 2 warstwy lakieru tak dla zabezpieczenia.

Też o to pytałem bo ciągle jestem w szoku tak jak po widoku woblerów Janusza oklejanych piórkami 

[TERMOS]

I juz wszystko jasne -

[Paavo]

Paweł tylko jeden kształt cykad robisz ???? Możliwości  jest  sporo i coś takiego mi wpadło w oko

61giDtiPNYL._SL1100_.jpglure-blade-storm-tetujin-z-797-79735.jpg

Kształt mi podoba się (tej pierwszej zwłaszcza)   a jeszcze w wersji mikro..... może mieć sens 

Jeśli chodzi o "cykady" to dopiero drugi raz je zrobiłem,mam gdzieś jeszcze kilka które zrobiłem po raz pierwszy ponad rok temu,coś tam połowiły ale rewelacji nie było,być może ,że zbyt rzadko ich używałem.Tak wiem możliwości jest naprawdę sporo,ale akurat mnie ogranicza brak choćby mini ''warsztaciku'' gdzie mógłbym kombinować do woli,wszystko robię dosłownie na kolanie w kuchni lub w salonie i zasada jest taka jak najmniej śmiecić i smrodzić .Wracając do ostatnich ''blaszanych wytworów'' to tak jak napisałem wcześniej jestem średnio zadowolony,pomysł dobry...ale trzeba parę rzeczy dopracować,myślę,że coś jeszcze jeśli chodzi o cykady ''sklecę'',ale na razie mam w głowie prototypy woblerków wertykalnych,które będą sporo kształtem nawiązywać do klasycznych cykad.Zima się zaczyna ja mam kilka projektów do zrealizowania na nowy sezon:koguty,jigi i mikrojigi,muchy szczupakowe na dociążonych hakach offsetowych no i oczywiście jeszcze kilkanaście lub kilkadziesiąt woblerków do wystrugania .Tylko trochę gorzej z czasem...może się uda go wysupłać.

[romeo7]

Ja ostatnio taka 5ke zrobilem 8-9gr, praca drobniejsze Y niz w tych wiekszych,migotanie bokami i lusterko w opadzie Byle do wiosny.

[PocoLoco]

Fajny ten pomysl pokrycie blaszki piorkiem ,obrotki mozna by tak porobic,  Termos pewnie podlodowki by tak ozdobic mogl?

[Paavo]

Ja ostatnio taka 5ke zrobilem 8-9gr, praca drobniejsze Y niz w tych wiekszych,migotanie bokami i lusterko w opadzie Byle do wiosny.

Fajny woblerek Dawid,bardzo lubię takie ''klasyczne'' malowanie i zdobienie...moje pierwsze woblery pstrągowe były podobne,srebrna lub złota folia z opakowania papierosów i na grzbiecie troszkę czarnej lub ciemno granatowej farby.Jeszcze raz Dawid bardzo fajnie Ci wychodzą te woblerki...najfajniejsze w robieniu przynęt jest to ,że poniekąd jesteśmy samowystarczalni...''rozpracowujesz'' rzeczne lub jeziorowe miejscówki,projektujesz i tworzysz pod nie przynęty,a kwintesencją są złowione ryby...czyli pasja w najczystszej formie.Do wiosny jeszcze kawałek,a ja trochę grzebałem w moim wędziskowym "lasku'' i wygrzebałem 6 stopowy kijek do 20g,do delikatnego jerkowania idealny więc będe ''musiał'' jeszcze przez zimę wydłubać kilkanaście niedużych sliderków .

 

Fajny ten pomysl pokrycie blaszki piorkiem ,obrotki mozna by tak porobic,  Termos pewnie podlodowki by tak ozdobic mogl?

Samo pokrycie blaszki jakiejkolwiek piórkiem moim sposobem to nie problem,zostaje jedynie zabezpieczenie jej odpowiednim lakierem,po moich doświadczeniach ''parkietowy'' poliuretan wypada średnio z powodu zbyt kruchej na metalu powłoki,może lepsze było by zastosowanie cienkiej warstwy żywicy epoksydowej np. Feather Lite lub bardziej ''elastycznego'' lakieru,mam jeszcze 2 rodzaje lakieru jachtowego jeden Tikkurila Unika Super i Super Venelakka,do woblerów są kiepskie,może się sprawdzą właśnie w tym zastosowaniu.

Użytkownik PablovelLoco edytował ten post 28 listopad 2014 - 21:21

[romeo7]

Dzieki Pawel Wiesz, mam dobrego nauczyciela

[ferrox]

pod lodem mogą zrobić furore te cykady :-)

[Paavo]

Witam...''skrobania'' ciąg dalszy ... 3,5 i 2,5 cm woblerki z ''jajem'' które ma imitować ikrę łososiowatych ,mniejsze będą miały ''kijankowate'' kolory (widywałem kiedyś kijanki zażerające się ikrą),większe kolory narybku.Co do aspektu technicznego tych woblerków to wystająca śrucina nie jest jedynym obciążeniem,reszta znajduje się w środku korpusu,większe dostały 1,8g,mniejsze 1,5g.Na razie koniec z ''mikrusami'' i zacznę projektować 2 modele małych sliderków 5 i 5,5cm o wadze do 15g,ale to dopiero za chwilę.