Kołowrotek do okoniówki
#81 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 09:02
#82 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 09:08
Jeżeli mówisz o łowisku do kilkunastu metrów to raczej wtedy nie używasz przynęt do 2-3gr tylko więcej. Wtedy używasz mocniejszego kija niż UL. A wtedy większy kołowrotek
Chłopaki mówią o delikatnych łowach a nie o każdym okoniowaniu
#83 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 10:07
Precyzyjny hamulec 2kg tez bedzie najbardziej odpowiedni do cienkich linek.
#84 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 10:17
- "Paweł" likes this
#85 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 10:35
- Osin likes this
#86 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 11:06
Piszę zgodnie z tematem wątku i własnym doświadczeniem w łowieniu okoni,stąd przedstawiam moje zdanie w temacie. Każdy może przedstawić własne ale jedno jest pewne, że nie tworzę teorii wyssanych z palca, nie mających odniesienia w rzeczywistości czy zbudowanych na bazie informacji z przed monitora. Ja polecam do łowienia okoni młynek w rozm 2500 a dlaczego właśnie taki, starałem się wyjaśnić powyżej w żaden sposób nie stawiając swojego zdania jako mniej lub bardziej ważne w całej wymianie informacji topic-u.
Absolutnie masz rację. Kupiłem niedawno używanego Luviasa 2000H (za ponad 1000 PLN) w miejsce rarka 2500 i nie odpowiada mi ten kołowrotek (b. mała waga, ale b. mała szpulka/krótkie rzuty) i jak teraz przeczytałem tekst Cristovo o Stradic Ci4+ C3000 (też mała waga, ale spora szpulka/dłuższe rzuty i cena sporo niższa/ok. 700 PLN) to żałuję, że nie kupiłem, a właśnie zastanawiałem się dość długo przed zakupem Luviasa, czy go nie kupić - tego Stradica.
#87 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 12:01
#88 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 12:28
- "Paweł" likes this
#89 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 12:47
Lowi mi sie nim bardzo przyjemnie i nie odczuwam zadnego dyskomfortu.
Oczywiscie do wiekszych przynet prowadzonych na glebszej wodzie sa bardziej odpowiednie kolowrotki, ale to juz inne lowienie.
- Jozi and Marcyś like this
#91 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 13:28
#92 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 13:34
Edited by guciolucky, 16 November 2016 - 13:36.
#93 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 13:41
ja mam ciągle wrażenie, ze mieszane są epoki, gdy standardem była wlotowa 30-tka i 25 na lekko oraz używało się sznurkowatej i sztywnej PowerPro
- blackabyss and grzegorzyk like this
#94 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 13:51
- coloumb likes this
#95 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 14:52
Chłopy, przyszło mi zmienic młynek pod Mikado Sciario 238 1-7g. Zastanawiam się na Slamem, Exagem a może Red Arciem (tylko tutaj 280 gram). 1000 czy 2000? Jak z nowym shimano? Exegem 4000 kręciłem z 3 intensywne sezony, ale to był jeszcze ten stary ex z podwójną korbką bodajże kupowany 2009 a na temat tych nowych shimano słyszałem dość skrajne opinie. Ogólnie coś do 300 stówek.
W tych pieniądzach to chyba tylko Shimano NASCI. Jakość nawoju podobna, o ile nie taka sama jak w Rarenium. Tylko jest znacznie cięży, wersja c2000s waży 220g
Edited by pointman, 16 November 2016 - 14:56.
#96 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 15:52
U mnie z praktyki, przynajmniej takie mam odczucia i dlatego zawsze wolę kołowrotek z większą szpulką.ja to się ciągle zastanawiam z czego bierze się opinia, że z szerokiej szpuli będzie lepiej latać (chodzi mi głównie o wędki UL i delikatniejsze i wszystko co się z tym wiąże)
#97 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 16:28
jak podepniesz do mojego kija, to zmienisz zdanie (wlotowa AT12)
Edited by BazyL, 16 November 2016 - 16:40.
#98 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 19:31
Być może, przecież nie upieram się o rację, tylko pisałem o odczuciach, co jest przecież subiektywne.
#99 OFFLINE
Posted 16 November 2016 - 23:55
Ja tam trzymam z zakonem 2500/C3000
To mój świadomy wybór, wcześniej przez lata używałem czy to Emblema 2000ZiT (mimo plastikowego body waży 265 gramów, mocna konstrukcja), czy innego Stradica 1000, 2000. Co ciekawe, Stradic 2000FG uchodził u mnie za kołowrotek na tyle mocny, że nawijałem na niego 17 funtową FireLine i dokręcałem do 20 funtowego szklanego Seekera...i nic się z kołowrotkiem złego nie działo Mam go do dziś. Mimo jakichś tam luzów i otarć jest w przyzwoitym stanie, wciąż pracuje lekko, śmiało można z nim jechać na ryby, nawet duże, poradzi sobie Inną ciekawostką jest Stradic 1000FI, chyba pierwszy model produkowany w Malezji i pierwszy ze szpulą AR-C. Waży toto 210 gramów, średnica szpulki to marne 38 mm, jako jedyny znany mi Shimano nawija koszmarnie (kształt klepsydry, podkładki nic nie dają)...mimo tego także sporo uczciwie popracował, jednak raczej w niewymagających zestawach spinningowych i przy pickerach.
Dzisiejsze Daiwy i Shimana 1000 oraz 2000 nie są już tak uniwersalne. To delikatne kołowrotki do subtelnych zastosowań. Na pewno mają swoje plusy - lekkość, odpowiedni do mocy używanych linek precyzyjny hamulec, średnica szpuli pasująca do zbrojenia małymi przelotkami...i to chyba tyle. Minusy? Także są. Dla łowiących żyłką będzie to na pewno większe skręcenie jej na szpuli. Poza tym wszystko, o czym pisał @guciolucky, z którym się zgadzam chyba w pełni. Nawet jeśli nie są to wady znaczące i istotne dla ogółu, niektórym przeszkadzają. I ci niektórzy do kijków XUL czy UL dokręcają 2500/C3000
Oczywiście istnieje ryzyko, że zbyt duża szpula ograniczać będzie odległości rzutowe. Też miałbym opory przed łączeniem C3000 z kijem zbrojonym zgodnie z preferencjami @BazyL'a...chociaż ktoś mi wspominał, że wędziska z "delfinem", mimo maluśkich przeloteczek, miotają pod horyzont bez względu na wielkość podczepionego kołowrotka...ale tego nie wiem, nie widziałem, mam nawet pewne wątpliwości. W każdym razie do wędziska zbrojonego od 20 bez problemu można dokręcać 2500/C3000. Nawet z żyłką. Przy plecionce wielkość przelotek da się jeszcze bardziej ograniczyć, zachowując gabaryt korby. Ba! Łączyłem spinning zbrojony od 20 z Shimano 4000, na który nawinięty był Duel PE 1.5...i też latało!
Dlaczego wolę kołowrotki większe? Zaczęło się dobrych kilka lat temu, miałem po prostu dość ciągłego prostowania żyłki skręcanej w harmonijkę na wspomnianych wyżej Stradicach....kupiłem jakiegoś zauberowatego z dużą szpulą i problem nie tyle zniknął, co stał się mniej irytujący. Żyłka oczywiście nadal się skręcała, ale zdecydowanie mniej. No i jakby mniej kilometrów trzeba było ręką zrobić, coby przynętę ściągnąć, wzrósł komfort.
Później pojawiły się w moim życiu plecionki 8x, Ci4 i takie tam magnezy (niekoniecznie w tej kolejności)...można było kupić kołowrotek rozmiarowo większy, jednocześnie lżejszy. 11TPC3000 waży 250 gramów, Stradic 2000FG 270 gramów...fajnie Może to uproszczenie, ale lubię myśleć, że kołowrotki większe są trwalsze od tych mniejszych. W moim spinningu rozmiary 1000-2000 straciły uzasadnienie...lajtowe łowienie to przykładowo @dąbkowy Phenix 96XUL, zbrojony w torzite od 20, który świetnie współpracuje z 11TPC3000, a być może nic nie straci po podłączeniu do nowego Stradica Ci4+ C3000.
Może gdybym się uganiał tylko za okoniami...chociaż...1000-2000 nie mają T-knobów
I jeszcze jedno, wracając do chwalonego wczoraj kołowrotka. Dziś nawinąłem podkład pod plecionkę. Trzeba było dołożyć jedną podkładkę pod szpulę, ale jest w miarę przyzwoicie. Już po sposobie pracy podczas fotelowych zabaw czuję, że Stradic sprawdzi się przy UL. Przyznaję, że hamulec nie jest tak precyzyjny jak w TP czy Vanquishu (być może to tylko wrażenie, zweryfikuję nad wodą), ale przy plecionce PE 0.6 nie będzie to miało żadnego znaczenia - tzn. nie tyle o precyzję chodzi, co o moment, w którym pokręcajka zapewnia stabilność szpuli, trzeba ją nieco mocniej dokręcić i być może z żyłką 0,10 mm nie byłoby pewności, czy się w ogóle hamulec uruchomi przed zerwaniem przynęty z rybą.
Póki co dwa teściki zaliczone, trzeci już na łowisku.
Tutaj widać, co dzieje się z żyłką na kołowrotku o średnicy szpuli 38 mm (wspominany Stradic 1000FI...na fotce już po operacji przewiniecia) - z takiej szpuli odzyskałem podkład, żyłka 0,18 mm, nie nadawała się już do niczego innego. Chwilami trudno było zachować płynność, linka owijała się wokół szczytówki wędki podlodowej
Edited by cristovo, 17 November 2016 - 00:37.
#100 OFFLINE
Posted 17 November 2016 - 10:00
Może gdybym się uganiał tylko za okoniami...chociaż...1000-2000 nie mają T-knobów
Niemożliwe staje się możliwe
Najgorsza jest ludzka bezradność...
- Maciej1979 likes this