Tutaj psychiatra jest potrzebny jeżeli widzisz podobieństwo, analogicznie jak wędkarz równa się myśliwy
Noo... niekoniecznie. Czym różni się judzenie suma pękiem rosówek na clonku, od bliskiego strzału z ambony do zwierzyny zwabionej na nęcisko?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:18
Tutaj psychiatra jest potrzebny jeżeli widzisz podobieństwo, analogicznie jak wędkarz równa się myśliwy
Noo... niekoniecznie. Czym różni się judzenie suma pękiem rosówek na clonku, od bliskiego strzału z ambony do zwierzyny zwabionej na nęcisko?
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:27
Noo... niekoniecznie. Czym różni się judzenie suma pękiem rosówek na clonku, od bliskiego strzału z ambony do zwierzyny zwabionej na nęcisko?
Kup sobie panoptix , to zobaczysz różnicę.....
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:58
Kup sobie panoptix , to zobaczysz różnicę.....
Napisano 13 grudzień 2021 - 18:02
Do tego zmierzam. Zwierz nie ma żadnych szans na uniknięcie ostrzału, sum nie musi i nie zawsze bierze, choćby złoto do haka uwiązać. To samo z mormyszkowym okoniem, który gapi się w mormyszkę z odległości 2cm i w kiju ma nasze zaloty przynętowe.No nie trzeba kupować telewizorka. Osobiście najbardziej lubię łowić ryby "na upatrzonego". Czy to pstrągi na jętce, lipienie jesienią na długą nimfę, bolenie w morzu, klenie na żuczki... Prawie jak strzelanie z ambony, tylko nie ma nigdy gwarancji że wypatrzona ryba weźmie!
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 13 grudzień 2021 - 18:15
Napisano 13 grudzień 2021 - 19:12
Noo... niekoniecznie. Czym różni się judzenie suma pękiem rosówek na clonku, od bliskiego strzału z ambony do zwierzyny zwabionej na nęcisko?
Napisano 13 grudzień 2021 - 19:35
W przytłaczającej większościnamierzone ryby wędrują do przysłowiowej tasi, skąd ten kompletnie nieuprawniony optymizm - crizz?!
Ale rozumiem potrzebę osiadania elektronicznej protezy.. do łowienia na upatrzonego
Napisano 13 grudzień 2021 - 19:52
(...)
No i nie porównujmy myślistwa - czyli zabijania i znęcania się nad zwierzętami dla własnej przyjemności ( sadyzmu ?) Do wędkarstwa. Gdzie ryba w większości przypadków może być wypuszczona bez najnowszego uszczerbku dla jej zdrowia
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:12
Dokładnie tak jest. Zbyt wiele sumów straciło życie ulegając powabnym ruchom pęku rosówek, by na tych stronach udowadniać że jest inaczej. Czyż można wątpić, że wielu miłośników monitorków, chętnie widziałaby na pulpicie czerwony przycisk z napisem <bierz>? Ilu z nich oparłoby się pokusie by go nie użyć? Któż wie, czy niebawem takich rozwiązań się nie doczekamy. A może prędzej dostępne będą sterowane echem przynęty podczepiające,,bestię". Tylko czy nasze zaściankowe przepisy nie staną na drodze do tego nowoczesnego wędkarstwa...
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:23
No ja bym się aż tak nie rozpędzał. Wędkarstwo to takie samo zaspokajanie naszych atawizmów jak łowiectwo.
Nope. Wędkarski atawizm może zakończyć się zdjęciem z żywą rybą lub trofeum, myśliwski atawizm- tylko i wyłącznie trofeum. Odnośnie sumów ,co straciły życie @ kolega powyżej to nie takie proste, na szczęście dla tych sumów.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 13 grudzień 2021 - 20:25
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:40
Napisano 13 grudzień 2021 - 21:09
W karpiarzach widzę przyszłość - trzeba jedynie odwieść ich od nęcenia i namówić na konsumpcję złowionych ryb. Co zaś się tyczy telewizorków i sumów wyciąganych wertykalem z ich mateczników, to mam uzasadnione obawy o ich przyszłe pogłowie. Temat "racjonalnej gospodarki rybackiej" PZW przekracza bez wątpienia ramy tego tematu.
Napisano 13 grudzień 2021 - 21:38
W karpiarzach widzę przyszłość - trzeba jedynie odwieść ich od nęcenia i namówić na konsumpcję złowionych ryb. Co zaś się tyczy telewizorków i sumów wyciąganych wertykalem z ich mateczników, to mam uzasadnione obawy o ich przyszłe pogłowie. Temat "racjonalnej gospodarki rybackiej" PZW przekracza bez wątpienia ramy tego tematu.
To nie ekrany zabijają ryby........
Napisano 13 grudzień 2021 - 21:59
Tylko ekrany jakże często trafiają w niewłaściwe ręce... I to jest pewnym problemem.
Napisano 13 grudzień 2021 - 22:30
Tylko ekrany jakże często trafiają w niewłaściwe ręce... I to jest pewnym problemem.
Co to znaczy w niepowołane ręce? Czy prawo w Polsce zabiera zabierania ryb?
Napisano 13 grudzień 2021 - 22:54
Jak wolno, to trzeba
Napisano 14 grudzień 2021 - 00:51
Napisano 14 grudzień 2021 - 00:53
Użytkownik psulek edytował ten post 14 grudzień 2021 - 01:02
Napisano 14 grudzień 2021 - 01:49
No ja bym się aż tak nie rozpędzał. Wędkarstwo to takie samo zaspokajanie naszych atawizmów jak łowiectwo.
Napisano 14 grudzień 2021 - 05:38
Tylko ekrany jakże często trafiają w niewłaściwe ręce... I to jest pewnym problemem.
Tak jak i wędki. I nie ma znaczenia tutaj czym, tylko kto. A ograniczenia verta to skąd się wzięły? Z szarpania na potęgę. Bez echosond przecież.
Napisano 14 grudzień 2021 - 08:50
crizz - dobrze jest widzieć szerszy kontekst. Potrafić.. no chociaż spróbować Myśliwy zastępuje w przyrodzie duże drapieżniki.. które w sposób niedopuszczalny są okrutne..
Panowie, mechanizacja powinna mieć granice - to co w rybactwie jest ok, u nas nie musi być normą..
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych