Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3431 odpowiedzi w tym temacie

#2661 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 27 październik 2020 - 22:48

Może Wiesiu przynitować go do któregoś Talona? Wpadnij, załatwimy to szybko. :)

Klejonka Cezarego nie jest jedynym takim przypadkiem. Mój kolega od wielu lat posiada zrobioną również przez E. Guta, a załatwił mu ją inż. R. Turski z Krakowa (autor "Wędkarstwa rzutowego", kiedyś castingowy kadrowicz). Ta taka bardziej lipieniowa ma dwa składy, coś 8 stóp i 6 cali długości. Wcześniej jej właścicielem był arcybiskup F. Macharski. Przypominam sobie, że w pierwszej połowie 70-tych lat w Makowie Podhalańskim był ksiądz, który łowił w Skawie na muchę i zapewne też wtedy posługiwał się jakąś klejonką. Myślę, że wśród księży z południa kraju było kiedyś trochę muszkarzy. No i gdzie mieli chować te swoje muchówki, jak nie w szafach?


  • Dokuś i mero lubią to

#2662 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 27 październik 2020 - 22:50

Takie tam różności z dawnych lat. Samoróbki: "bobinka" i szczypczyki do jeżynek. Szpula zapasowa do kołowrotka muchowego BEMA 1 z podkładkami zmniejszającymi pojemność szpuli. Na takich hakach muchowych robiło się muchy. Takie haki to już był wypas. I metka z butów do brodzenia czyli tzw. "woderów". Nazwa towaru z metki- "Welingtony gumowe damskie". Na dzieciaków pasowało. :)

Arek, mam oryginalne pudełko po Bemie. Trzymam dla Ciebie.


  • mero lubi to

#2663 OFFLINE   Cez@ry

Cez@ry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:K.

Napisano 28 październik 2020 - 06:16

Arek, mam oryginalne pudełko po Bemie. Trzymam dla Ciebie.

 

Jachu wrzuć proszę zdjęcie pudełka od Bemy, posiadasz wiedzę kto był producentem kołowrotka?


  • DarekM lubi to

#2664 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 28 październik 2020 - 07:11

Ostatnio opuściło mnie zbierackie szczęscie.... ale wiedziałem że coś się wydarzy :)

i proszę bardzo- trzy czaple na tablice trafią!

8d65a5eb4c3ca343med.jpg

Pozdrówka



#2665 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4459 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 28 październik 2020 - 16:38

"Arek, mam oryginalne pudełko po Bemie. Trzymam dla Ciebie."


Ja nie zbieram "gratów" (historii). Sprzęt wykorzystuje (mocno używam). :)
Prexera właśnie przywiozłem, sprzężony z jakąś teleskopową Daiwa i przytroczony do koszyka "muchowego". Koszyka jeszcze nie sprawdziłem. :D ;)

#2666 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 28 październik 2020 - 16:47

 

Pewnie narażę się, ale gdybyś Wieśku dał to znalezisko Jackowi, to by wyklepał piękną delbaneczke z czapelką  ;) .

 

I gdzieś tak za 15 góra 20 lat można by tworzyć nową historię związaną z czapelką i maiłbyś jedyny, wyjątkowy egzemplarz  ;)  :lol: .

 

Przepraszam, wszystkich kolekcjonerów, ale nie mogłem powstrzymać się (i tak przez dwa dni powstrzymywałem się  ;) )  .


  • BOB i trout master lubią to

#2667 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 październik 2020 - 17:10

W moim fachu, takie cuda to norma więc jestem za! niech badacze mają co robić!!! :P  :D


  • Banjo i Alexspin lubią to

#2668 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3021 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 28 październik 2020 - 18:09

BOB, mam coś dla Ciebie

Załączony plik  IMGP0061-1.jpg   40,33 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  IMGP0062-1.jpg   50,93 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  IMGP0063-1.jpg   44,08 KB   7 Ilość pobrań

 



#2669 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 październik 2020 - 18:29

Pięknie! Tym bardziej, że i ja mam coś dla Ciebie ;)  :D



#2670 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 28 październik 2020 - 18:54

Bob nie potrzebuje tych blystek:)
  • BOB lubi to

#2671 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4459 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 28 październik 2020 - 19:03

Wysypało trochę Prexer-ów. ;) :D
_____

Załączone pliki



#2672 OFFLINE   Cez@ry

Cez@ry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:K.

Napisano 28 październik 2020 - 19:43

Ostatnie kultowe modele 👍
Kolejne wersje PREXERA nie były już tak udane.

#2673 OFFLINE   skrzyp

skrzyp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • LokalizacjaW-wa

Napisano 30 październik 2020 - 23:03

Miałem mod. 1110 - fatalny jeśli chodzi o wykończenie i mechanikę. Toporny. Już Rekin był lepszy i bardziej finezyjny :)



#2674 OFFLINE   Cez@ry

Cez@ry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:K.

Napisano 03 listopad 2020 - 00:19

Kilka ciekawostek przynętowych z serii "znaleziska ze skrzynki" w tym przypadku zdecydowanie ojca  :D

 

Załączony plik  _20201030_013037.JPG   152,82 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  _20201030_013205.JPG   101,55 KB   7 Ilość pobrań

 

Załączony plik  _20201030_013313.JPG   173,32 KB   7 Ilość pobrań

 

Załączony plik  _20201030_013506.JPG   218,26 KB   7 Ilość pobrań

 

Załączony plik  _20201030_013720.JPG   120,82 KB   7 Ilość pobrań

Załączony plik  _20201030_013850.JPG   102,22 KB   7 Ilość pobrań

 

Zdecydowanie moim kilerem jest gumowy ripper którego konsystencja gumy porównywalna jest do opony od stara  :huh:

A tak swoją droga czy jesteście w stanie powiedzieć kiedy w Polsce pojawiły się pierwsze gumowe przynęty, oczywiście chodzi o produkcję seryjną?

 

 



#2675 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1341 postów
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Napisano 03 listopad 2020 - 00:39

 

A tak swoją droga czy jesteście w stanie powiedzieć kiedy w Polsce pojawiły się pierwsze gumowe przynęty, oczywiście chodzi o produkcję seryjną?

 

Chyba w roku 1985 lub 1986 nabyłem dwa pierwsze twistery (na ulicy Wielkiej w Poznaniu). :) Jeden był w kolorze żółtym a drugi w czerwono-wiśniowym... Były z dość sztywnej "gumy". ale jednak na tyle miękkiej, że pracowały i co ciekawe - jeden z nich, przypadkowo opuszczony w oczko między roślinnością sprowokował atak szczupaka!... :) Po wpuszczeniu w kolejne oczko - sytuacja się powtórzyła!... No i się zaczęło!... Takie były początki mojej przygody z gumowymi przynętami. :) Podkreślam - TO BYŁ MÓJ  PIERWSZY KONTAKT z tymi przynętami... :) ...Co ciekawe - dziś częściej sięgam po tzw. "twarde" przynęty a gumy (choć wiem, że są baaaardzo skuteczne) - leżą na dnie pudełka... :D


  • Rajfel, Banjo i Cez@ry lubią to

#2676 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3021 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 03 listopad 2020 - 06:45

Wydaje mi się, że w którymś Wędkarzu Polskim była dość dokładnie opisania historia przynęt gumowych w Polsce.


  • Banjo lubi to

#2677 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1033 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 03 listopad 2020 - 08:43

Miałem taką gumę. Tylko wyglądało to znacznie lepiej. To na zdjęciu to kopia. Na 90 procent przywiózł mi to cudo mój tata z wycieczki do Czechosłowacji. Ryby na to nie złowiłem.

#2678 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 03 listopad 2020 - 09:38

Chyba w roku 1985 lub 1986 nabyłem dwa pierwsze twistery (na ulicy Wielkiej w Poznaniu). :) Jeden był w kolorze żółtym a drugi w czerwono-wiśniowym... Były z dość sztywnej "gumy". ale jednak na tyle miękkiej, że pracowały i co ciekawe - jeden z nich, przypadkowo opuszczony w oczko między roślinnością sprowokował atak szczupaka!... :) Po wpuszczeniu w kolejne oczko - sytuacja się powtórzyła!... No i się zaczęło!... Takie były początki mojej przygody z gumowymi przynętami. :) Podkreślam - TO BYŁ MÓJ  PIERWSZY KONTAKT z tymi przynętami... :) ...Co ciekawe - dziś częściej sięgam po tzw. "twarde" przynęty a gumy (choć wiem, że są baaaardzo skuteczne) - leżą na dnie pudełka... :D

 

Wieku,

to mogły być twistery wykonywane przez firmę z Wrocławia. Ponoć, po przebarwienu, były dobre na bolenie.


  • Dokuś lubi to

#2679 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 03 listopad 2020 - 09:59

Chyba w roku 1985 lub 1986 nabyłem dwa pierwsze twistery (na ulicy Wielkiej w Poznaniu). :) Jeden był w kolorze żółtym a drugi w czerwono-wiśniowym... Były z dość sztywnej "gumy". ale jednak na tyle miękkiej, że pracowały i co ciekawe - jeden z nich, przypadkowo opuszczony w oczko między roślinnością sprowokował atak szczupaka!... :) Po wpuszczeniu w kolejne oczko - sytuacja się powtórzyła!... No i się zaczęło!... Takie były początki mojej przygody z gumowymi przynętami. :) Podkreślam - TO BYŁ MÓJ  PIERWSZY KONTAKT z tymi przynętami... :) ...Co ciekawe - dziś częściej sięgam po tzw. "twarde" przynęty a gumy (choć wiem, że są baaaardzo skuteczne) - leżą na dnie pudełka... :D

A mnie się wydaje, że te pierwsze kupowaliśmy jednak u Jacka Kowalskiego. Mam takie trzy do dzisiaj. :)  Najgorsze były te dżigi, które wtedy do nich się kupowało. Miały fatalne haki, ale jakieś pstrągi udało się tym złowić. Gumy były takie jak piszesz. Twarda guma, o dziwo ogonki dość dobrze pracowały. A najstarsze gumowe przynęty, które spotkałem u nas? To był jakiś 1967 lub 1968 rok. Objeżdżaliśmy wtedy jakieś jeziora Pomorza Zachodniego i w sklepie sportowym w Miastku nabyliśmy sobie z kuzynem po gumowej rybce. Z ciekawości, bo nie mieliśmy pojęcia jak tym łowić. Rybki były podobne do tych w Mepps Minnow. Całkiem nieźle wyglądały, dość miękka guma i nawet całkiem dobrze pomalowane. Wątpię, że pochodziły z Zachodu. Poza Mustadami, których u nas było dużo w sklepach i rodzynkami w rodzaju Mitchelli, raczej nic ze strefy dolarowej do nas nie trafiało. Nie sądzę też, żeby z któregoś kraju bloku wschodniego, więc chyba jednak ktoś u nas je produkował. 


  • Dokuś lubi to

#2680 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1112 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 03 listopad 2020 - 10:11

Wieku,

to mogły być twistery wykonywane przez firmę z Wrocławia. Ponoć, po przebarwienu, były dobre na bolenie.

One Sławku nie bardzo dawały się przebarwić. Trzymało się różne kolory razem i w zasadzie zawsze miały swój pierwotny. Wodoodpornych pisaków też nie było. Moje były żólte, pomarańczowe i czerwone. Boleniowych kolorów nie pamiętam. W  tamtych czasach Sławku bolenie nie brały na takie wynalazki nawet w maju. :)  Królowały ołowianki, wąskie wahadłówki w rodzaju Cefala, itp. Właśnie dlatego tych Cefali 1 z czaplą trochę mi zostało. :)


  • Dokuś lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych