Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Salut 3


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 listopad 2006 - 17:13

Myślę że Salut3, jak sama nazwa wskazuje trzeba mieć nad wodą trzy sztuki :D. Jak popsują się dwa można spróbować z trzecim a jak wysiądzie trzeci to zamiast łowic ryby można sobie pomajsterkować :mellow: miło spędzając czas nad wodą.

Gromit - ufff, ale mnie tym tekstem rozbawiłeś :mellow: :mellow: :mellow: ... A mówi się, że naszym chłopakom brakuje luzu... :D :D :D Wyobraziłem sobie właśnie abstrakcyjnego kogoś, komu zepsuły się 3 Saluty i ktory, majsterkując, miło spędza czas nad wodą...

A w ogóle to bardzo pożyteczny post - sam przymierzam się do silnika na ZZ-owe / jeziorowe / narwiańskie (na Wisłę chyba bez doświadczonego kolegi się nie odważę) łowiska i chyba w takim razie będę celował w tę 4-konną Yamaszkę 4 stroke. A jaka jest jej przewaga nad innymi czwórkami (Honda, Johnson, Mariner)?

#22 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 29 listopad 2006 - 07:36

Myślę że Salut3 ,jak sama nazwa wskazuje trzeba mieć nad wodą trzy sztuki :D.Jak popsują się dwa można spróbować z trzecim a jak wysiądzie trzeci to zamiast łowic ryby można sobie pomajsterkować :mellow: miło spędzając czas nad wodą.

Pozdrawiam Gromit


Ha ha ha ha Ubawiłem się
Ale dla równowagi powiem, że nie jest do końca tak jak myślisz.
Nazwa silnika to jest Salut 3 , a pisząc cyrylicą САЛЮТ - ЭTa literka na końcu nazwy to nie jest cyfra 3 tylko litera E pisana cyrylicą.
Znak Э oznacza, że ten model Saluta ma zapłon elektroniczny.

  • HaDe lubi to

#23 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 817 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 29 listopad 2006 - 09:20

Dawno miałem rosyjski, ale wydawało mi się że 3 to rosyjskie Z, a nie E... Takie samochody jeżdża/jeździły: po polsku KAMAZ a po rosyjsku KAMA3.
Może się jednak mylę.

Pozdrawiam

#24 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 29 listopad 2006 - 09:52

Dawno miałem rosyjski, ale wydawało mi się że 3 to rosyjskie Z, a nie E... Takie samochody jeżdża/jeździły: po polsku KAMAZ a po rosyjsku KAMA3.
Może się jednak mylę.

Pozdrawiam

Ruskie E to litera Je. A e to odwrócone e czyli 3.
Litera z pisana ma na dole zawijas.
to litera Z з З
a to litera e - Э э ЭFaktycznie są bardzo podobne i może dojść do pomyłki :D :D :D
Teraz jak je wstawiłem powiększone to widać różnicę.
A na salucie na pewno jest litera Э
Wpisywanie w tekście polskiej liczby 3 zamiast e może doprowadzić do nieporozumień.
Zaraz dokonam stosownej poprawki w poprzednim tekście.


#25 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 29 listopad 2006 - 22:58

Ja mam i polecam czterosuwa hondy - mam 5km, co jak na moje warunki jest baardzo za malo, teraz lookam co by wymienic na 15km, wreszcie bedzie sie jakos plywac :mellow:
I zdecydowanie polecam 4suwy- 2 suwy to porazka - smrod+wibracje = kila

#26 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 30 listopad 2006 - 12:00

I zdecydowanie polecam 4suwy- 2 suwy to porazka - smrod+wibracje = kila


Ale 2-suwy są znacznie tańsze.


#27 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 30 listopad 2006 - 12:07

Nie przeczę, wiosłowanie jest w ogóle najtańsze - odpada koszt diety i siłowni w bonusie :lol: Pytanie tylko czy szukamy opcji najtańszej czy dobrej?? Tak jak z samochodami - trabant jest tani, a wszyscy wolą coś innego (no moze po za małą grupa maniaków).

#28 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 30 listopad 2006 - 13:20

Nie przeczę, wiosłowanie jest w ogóle najtańsze - odpada koszt diety i siłowni w bonusie :lol: Pytanie tylko czy szukamy opcji najtańszej czy dobrej?? Tak jak z samochodami - trabant jest tani, a wszyscy wolą coś innego (no moze po za małą grupa maniaków).


Owszem wiosłowanie jest tańsze i zdrowsze. Wiele razy polecałem ten sposób pływania. W wielu przypadkach lubię to robić. Takie wiosłowanie uspokaja (koi nerwy). Ale tematem wątku są silniki, a nie promocja własnych mięśni. :D :D :D :D
Nie każdy z nas ma taką ilość pieniędzy by kupwać to co najlepsze.
Czasami wybiera się gorszą rzecz bo jest tańsza. Lepiej mieć Saluta, niż nic. Ze względu na ograniczenia finansowe staram się wybrać to na co mnie stać.



#29 OFFLINE   tomek_w

tomek_w

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 508 postów

Napisano 30 listopad 2006 - 13:21

2suwy nie sa złe , niech swiadczy o tym fakt , że do dziś niektórzy je robią, choc w wielu krajach już jest zabroniona sprzedaz nowych silników. Nowe konstrukcje wcale nie są gorsze od 4suwa , mają wtrysk oleju wiec lejemy czyste paliwo a olej osobno dozowany jest z innego zbiornika , wiec odpada zadymienie w wyniku zlej mieszanki , maja tez ogromne plusy , lepiej wkrecaja sie na obroty i sa polowe lżejsze , ich konstrukcja jest tez o wiele prostsza ,a co proste jest latwe w naprawie, o awaryjnosci bym tez dyskutowal, 4suwy z reguly to mlode roczniki , a 2suwy na lodziach to konstrukcje 10-20letnie , poczekajmy z zachwytem nad 4suwem , kiedy osiagnie pelnoletnosc ...

#30 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 01 grudzień 2006 - 12:32

Bo ja wiem czy są takie młode?? Mój jest z 1998 i dziła jak nówka sztuka, to chyba zależy od tego jak sie ktos z nimi obchodzi. Bynajmniej nie zmuszam nikogo do podzielania mojego zdania-po prostu miałem do czynienia z dwusuwami i uznawałem je za ok, dopóki nie przesiadłem sie na silnik 4suwowy-ja odczuwam różnicę, ale może to byc subiektywna sprawa. Z reszta sł€sznie zauważono że nowe dwusuwy to też trochę inna rzecz niz stare kopcące honekery

#31 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 26 luty 2007 - 20:14

Po zimowej dłubaninie wreszcie zrobiłem remont swojego Saluta. Rozebrałem go na elementy pierwsze, wymieniłem w silniku łożyska, i wszystkie uszczelki. Dzisiaj mi sie go uadało złożyć. Ma kompresję i jest iskra. :D :D :D
Teraz mogę powiedzieć, że znam ten silnik od środka. :D :D :D :D
Teraz pora na gaźnik. Chciałem oryginalny zamienic na jakiś inny tylko nie wiem jaki by był najlepszy. Może ktoś z Was może mi coś polecić ??????


#32 OFFLINE   Seeb

Seeb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 26 luty 2007 - 20:29

@cezorator
Mój znajomy miał kiedyś taki silnik :mellow: i po jednym sezonie oddał go zaprzyjaznionemu wędkarzowi(ja bym koledze czegoś takiego nie zrobił :lol:)bo miał go po prostu serdecznie dość.Nowy właściciel
wymienił w nim gaznik.Zamiennikiem jest gaznik od simsona,który nawet z wyglądu jest identuczny,trzeba tylko minimalnie przerobić jeden uchwyt.Gość pływa na nim do dziś i ponoć jest nawet zadowolony :huh:

#33 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 26 luty 2007 - 20:34

Robiłem wstepne rozeznanie z Simsonem.
Podobny jest gaźnik od starego modelu SR2.
Te nowe wyglądają inaczej.
Ale możliwe, że się da go dopasować. Będę musiał pokombinować. Do maja mi jeszcze zostało trochę czasu :D


#34 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 26 luty 2007 - 20:35

Co do gaźnika to poruszony tym tematem już jakiś czas temu przepytałem się fachową siłę czyli znajomych majstrów dłubiących w motocyklowych silnikach. Okazuje się ,że ta konstrukcja(salut) idealnie zadowoli się gaźnikiem od simsona o pojemności 50ccm. Prawdopodobnie będzie trzeba dorobić jakiś adapter do przykręcenia gaźnika do silnika ale to już chyba nie będzie problem. :D Mam takiego saluta w piwnicy zalega sobie w kącie już kilka lat z powodu braku tchu. :lol: Może też się skuszę żeby odrestaurować potwora :lol:.

#35 OFFLINE   Seeb

Seeb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 26 luty 2007 - 20:48

@cezorator
Tak,dokładnie od starego modelu

@zamker napisał:
Może też się skuszę żeby odrestaurować potwora Laughing.


@zamker
Ja tam bym go budził :lol: :lol:

#36 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 26 luty 2007 - 20:57

Mam takiego saluta w piwnicy zalega sobie w kącie już kilka lat z powodu braku tchu. :lol: Może też się skuszę żeby odrestaurować potwora :lol:.

Wydaje mi się, że to dobry pomysł. :D
SAlut jest prosty w budowie.
Najwięcej problemu miałem z usunięciem starych uszczelek oraz zdjęciem i założeniem łożysk kulkowych na wał korbowy.
Problem polega na tym by zrobić to tak by nie uszkodzić wału.
Ale udało mi sie to zrobic bez strat :D
Jak będziesz już się zabiaeał za robotę to chętnie doradzę.



#37 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 27 luty 2007 - 08:50

Jak będziesz już się zabiaeał za robotę to chętnie doradzę.


Dzięki Cezorator. ;) Jestem praktykującym mechanikiem samochodowym to myślę ,że sobie poradzę z tą ciekawą koństrukcją :lol: tym bardziej ,że w ubiegłym roku odbudowałem od podstaw jego większego brata wietieroka. <_< a teraz skończyłem przegląd johnsona 4 <_< Ale gdybyś miał jakiś tani namiar na turbinkę do chłodzenia to jak najbardziej byłbym wdzięczny za udostępnienie. :D pozdrawiam rękodzielników lubiących folklor ludowy tak jak i ja :lol: :lol:


#38 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 27 luty 2007 - 09:01

No to jak widzę to od Ciebie się można wiele nauczyć. :D :D :D :D
Super się cieszę. Mam takie pytanie na przyszłość bo man jeszcze jednego saluta do remontu. W jaki sposób łatwo można zciągnąć łożyska kulkowe z wału korbowego Saluta, a później je założyć ????


ps.
Do Adminów!
Ten wątek bardziej by pasował do forum technicznego, ale nie ja go zakładałem i tak to przypadkiem wyszło, że sprawy wędkarskiego majsterkowania omawiane są na ogólnym.



#39 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 27 luty 2007 - 09:16

Mam takie pytanie na przyszłość bo man jeszcze jednego saluta do remontu. W jaki sposób łatwo można zciągnąć łożyska kulkowe z wału korbowego Saluta, a później je założyć ????


Ja jeżeli siedzi ciasno to rozcinam bieżnie łożyska szlifierką kątową.Trzeba uważać żeby nie uszkodzić powierzchni czopu wału kamieniem w czasie szlifowania.Najczęście starczy dosyć głęboko naciąć i później obić na dwa młotki ale tu należy użyć okularów, bieżnia jest z b,twardego metalu i lubi czasami odprysnąć kawałeczek.A nabijam zawsze przez tuleję udeżając w wewnętrzną bieżnię łozyska czyli w tą która jest osadzana i odwrotnie jeżeli to zewnątrzna bieżnia jest osadzana.Najlepszym rozwiązanie jest wprasowywanie łożysk w odpowiednio podpartym wale ale w warunkach piwnicy nie zawsze się tak da. :(




#40 OFFLINE   adam12151

adam12151

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów

Napisano 06 listopad 2014 - 11:44

Witam,

właśnie przeglądam stare tematy na forum. Miałem kiedyś Saluta, dwie rzeczy które ciągle nawalały to gaźnik i sprężyna rozrusznika (pękała od ciągłego szarpania w celu zapalenia silniczka). Gaźnik wymieniłem na Walbro od piły spalinowej, skończyły się wtedy kłopoty zarówno z odpalaniem maszyny jak i pękającą sprężyną rozrusznika. W tej chwili pływam od 10 lat na Yamaszce F4, silnik ma 13 lat naprawdę polecam tą konstrukcję.