Nie lżejszego, tylko mniejszego Takiego który by przy "normalnym" kręceniu korbką nawijał mało żyłki.
Użytkownik ŁYSY0312 edytował ten post 25 lipiec 2019 - 12:42
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 lipiec 2019 - 12:41
Nie lżejszego, tylko mniejszego Takiego który by przy "normalnym" kręceniu korbką nawijał mało żyłki.
Użytkownik ŁYSY0312 edytował ten post 25 lipiec 2019 - 12:42
Napisano 25 lipiec 2019 - 12:42
Napisano 25 lipiec 2019 - 12:47
Napisano 25 lipiec 2019 - 12:48
Tyle, że Soare 500s czy to Ci4 czy BB ma mechanizm posuwu szpuli, taki jak w niższych modelach Shimano, i moim zdaniem warto na to zwrócić uwagę.
Napisano 25 lipiec 2019 - 13:35
Może być bez bb, ale wtedy cena wysoka, za to waga niska 140g i nawój prawie 70cm.
A czym różnią się te dwie konstrukcje, czyli bb i bez tego oznaczenia?
Napisano 25 lipiec 2019 - 13:47
Użytkownik gajosik edytował ten post 25 lipiec 2019 - 13:47
Napisano 26 lipiec 2019 - 06:30
DSC08960.JPG 74,5 KB 33 Ilość pobrań DSC08962.JPG 58,38 KB 34 Ilość pobrań
http://fishing.shima...oduct/reel/5383
Weź pod uwagę jeszcze jeden parametr tj wysokość szpuli. Im wyzsza tym linka lepiej schodzi. Nie mylić ze średnicą szpuli. 500 jest mega niska. Nawet do kija 1.5m brałbym rozmiar 1000 lub C2000S zwróć uwage na końcówkę PG która oznacza przełożenie 4.8 to jest ok 57cm na obrót
Male modele Daiwy miały jak dobrze pamiętam jeszcze mniejszy nawój. Jezeli to istotne sprawdz konstrukcje 1000 1500.
Daiwa 1000 to malutkie nawijaki.
Paweł jak pisałem kilka postów powyżej mam i Vanquisha '12 1000PG i Daiwę Presso 1025 o zbliżonych parametrach.
Szukam markowego mikrusa, który na jeden obrót korbki nawija poniżej 50cm.
Niska szpula wcale nie przeszkadza w zasięgu rzutu. Już 30 lat temu skonststowałem, że czarnuch Shimano 3000GTM (o ekstremalnie wydłużonej szpul), wcale nie rzuca dalej od mojego Cardinala 44 przy zastosowaniu żyłki 0,18mm.
Tutaj do przedmiotowego zastosowania żyłek 0,08-0,10mm, tym bardziej nie potrzebuję wysokiej szpuli, bo przy przynętach o masie 0,3-0,5g ten zasięg wyniesie 8-10m przy bezwietrznej pogodzie.
Kołowrotek ma ślimakowy wałek posuwu szpuli, więc żyłkę powinien nawijać krzyżowo i równo układać na szpuli.
A jak nie znajdę niczego godnego uwagi, to wrócę do mojego 30-letniego Fenwika 300 Ultra Lite, który służył mi kiedyś do łowienia na błystkę podlodową.
Napisano 26 lipiec 2019 - 07:23
Niska szpula wcale nie przeszkadza w zasięgu rzutu. Już 30 lat temu skonststowałem, że czarnuch Shimano 3000GTM (o ekstremalnie wydłużonej szpul), wcale nie rzuca dalej od mojego Cardinala 44 przy zastosowaniu żyłki 0,18mm.
Prawie się kiedyś o to pobiłem, z kumplem.. tyle, że o C4 i Daiwę..
Napisano 26 lipiec 2019 - 07:34
Napisano 26 lipiec 2019 - 07:51
Napisano 26 lipiec 2019 - 08:54
Napisano 26 lipiec 2019 - 08:57
Soare Ci4 C2000SS PG ma 57cm nawoju jakby co
Napisano 26 lipiec 2019 - 08:57
W shimano nie ma chyba 500 pgs. Pgs-y są w wielkości 1000 i c2000. Czyli 1000 pgs (przełożenie 4,3) jest w Vanquishu (chyba zatem to najlepsza i najlżejsza opcja), a przy 500s z normalnym przełożeniem 5,6 najwyższym modelem jest chyba 18 Soare Ci4+.
Popatrzę jeszcze na specyfikacje techniczne najmniejszych modeli Shimano i Daiwy.
Ale o ile parametry techniczne można tam znaleźć, to już o pracy hamulca najlepiej dowiedzieć się czegoć od użytkownika danego modelu.
Praca hamulca w niektórych modelach (nawet tych z wyższej półki), tych dwóch wiodących producentów, nie do końca mnie zadowala, a przy stosowaniu najcieńszych linek/żyłek - jest to bardzo ważne.
Dzięki za wskazanie kierunku poszukiwań.
Mam inne obserwacje z nad wody ale szanuje twoje doświadczenia. W takim przypadku zostają do wyboru podlodowe konstrukcje.
Mam wrażenie, że reguły rządzące takim doborem kołorotka, aby zasięg rzutu był maksymalny w przypadku przynęt mikro/nano 0,3-0,5g są inne od tych gdy łowimy na przynęty znacznie cięższe.
Rozwiń swoją wypowiedź odnośnie Twoich obserwacji.
Problem w tym, że nie spotkałem jeszce podlodowego kołowrotka na zaawansowanym technicznie poziomie.
Napisano 26 lipiec 2019 - 09:58
Napisano 26 lipiec 2019 - 10:36
To bardzo obszerny tamat, dziś rękawice nie podejmę pisząc szybko krótkie posty łatwo o pomyłkę i pozniejsze niezrozumie.
Jak będe miał dłuższą chwilę wolną napisze Ci czym ja sie kierowałem i co sie sprawdziło najlepiej przy moich założeniach. Kije, kolowrotki, linki, przynęty. Nie podam jedynie różnić w % czy cm bo tak szczegółowych obserwacji nie robiłem.
Dzięki, ponieważ bardzo cenię takie informacje poparte własnym doświadczeniem, więc poczekam z decyzją w zakresie zakupu kołowrotka do wędek o górnym cw. do1-2,5g.
Po prostu uważam, że powiedzenie "wedle stawu grobla" tutaj też obowiązuje.
Użytkownik MieczysławS edytował ten post 26 lipiec 2019 - 10:38
Napisano 27 lipiec 2019 - 07:25
Pewnikiem jest, że do większego zasięgu najlepszy byłby kołowrotek matchowy, bo tam często o zasięg chodzi.
Im dłuższa szpula tym zasięg będzie większy, może nieznacznie w porównaniu do niższej szpuli ale będzie.
Jak mi kolega mówił, na zawodach miał ból z wędką bo 2,2 m kij rzucał krócej od 2,7 m o niecałe 2 m i to wystarczyło, że on złowił 2 okonie a kolega 9.
Czy w normalnym łowieniu jest potrzeba walczyć o takie niuanse, wybór należy do wędkarza.
Obecnie przechodzę na kije 7 stopowe i daję radę łowić zarówno z łodzi jak i brzegu.
Komfort połowu i operatywność tą długością nie do podważenia.
Napisano 28 lipiec 2019 - 08:36
Pewnikiem jest, że do większego zasięgu najlepszy byłby kołowrotek matchowy, bo tam często o zasięg chodzi.
Im dłuższa szpula tym zasięg będzie większy, może nieznacznie w porównaniu do niższej szpuli ale będzie.
Jak mi kolega mówił, na zawodach miał ból z wędką bo 2,2 m kij rzucał krócej od 2,7 m o niecałe 2 m i to wystarczyło, że on złowił 2 okonie a kolega 9.
Czy w normalnym łowieniu jest potrzeba walczyć o takie niuanse, wybór należy do wędkarza.
Obecnie przechodzę na kije 7 stopowe i daję radę łowić zarówno z łodzi jak i brzegu.
Komfort połowu i operatywność tą długością nie do podważenia.
Józek kompletnie nie rozumiem tego wpisu.
Tak się składa, że angielską odległościówką łowię od ponad 35 lat. Mam do tej metody zarówno topowe wedziska jak i kołowrotki, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy by tych kołowrotków używać do mikro/nano XUL klasy spinningu, przynajmniej z trzech powodów:
Tutaj rozważam, jakiego użyć kołowrotka, aby osiągnąć maksymalny zasięg przy masie 0,3-0,5g i móc możliwie najlepiej (czyli najczęściej najwolniej) animować przynętę łowiąc białoryb. Stąd poszukuję kołowrotka o małym przełożeniu.
Rozważania o możliwości zastosowania kołowrotka podlodowego były z mojej strony jedynie prowokacją.
Z powyższych względów rozpatruję kołowrotki do aera fishingu.
Są lekkie i małe i mają tę ogromną zaletę, że mają precyzyjnie wykonane super płytkie szpule (SS, lub nawet SSS) i ślimakowy wałek posuwu szpuli, co zapewnia perfekcyjne układanie cieniutkiej żyi/linki na szpuli, bez podkładu.
Wstępnie wytypowałem Vanquish'a 1000SSSPG, o przełożeniu 4,6:1 58cm/obr., ale modelu C2000SSS o przełożeniu 69cm/obr. też nie wykluczam.
Moje wędziska, które się myślę jeszce w tym roku pojawią do tej metody będą miały długości 1,73m - 178m i 173cm.
Czekam jeszcze na to, co powie @gajosik.
Napisano 28 lipiec 2019 - 09:25
Mnie chodziło o długość szpuli, które ma znaczenie do zasięgu rzutu, dlatego jako przykład podałem kołowrotki matchowe, które mają wysokie szpule.
Konkluzja jest taka, że należy szukać lekkiego kołowrotka z jak najwyższą szpulą, bo to zapewni maksymalny zasięg.
Absolutnie nie sugerowałem, byś takiego diabła rzędu 4000 podpinał do UL .
Jakaś stelka może, mają dość wysokie szpule, chyba że w budżetowych kręćkach coś szukać, tylko by cienkie linki dobrze układały.
Napisano 28 lipiec 2019 - 10:56
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych