A u moich kolegów - na mojej wodzie - ani brania - cała niedziela....
Ok, w takim razie faktycznie na Soczewce jest w pytę szczupaka, tylko nie brały, bo woda była za czysta.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 październik 2014 - 13:15
A u moich kolegów - na mojej wodzie - ani brania - cała niedziela....
Ok, w takim razie faktycznie na Soczewce jest w pytę szczupaka, tylko nie brały, bo woda była za czysta.
Napisano 28 październik 2014 - 13:15
Jak patrze na te zdjecia to łza sie w oku kręci. Spedzalem na Soczewką kilka wakacji w latach 80 i na poczatku 90 . Brakuje tylko przy pomoscie tych wislanych pychówek w ktore byla wyposazona stanica i niedzałowanego Pana Henryka.
Pozdrawiam wszystich uczestników zlotu
Napisano 28 październik 2014 - 13:31
IMAG0934.jpg 37,9 KB 14 Ilość pobrań
IMAG0935.jpg 36,96 KB 11 Ilość pobrań
IMAG0936.jpg 23,36 KB 12 Ilość pobrań
IMAG0938.jpg 27,11 KB 11 Ilość pobrań
A o to reklamowany przez Friko "Sen Leśniczego"
IMAG0940.jpg 104,25 KB 11 Ilość pobrań
IMAG0941.jpg 46,6 KB 11 Ilość pobrań
IMAG0943.jpg 56,79 KB 12 Ilość pobrań
Napisano 28 październik 2014 - 16:00
Ok, w takim razie faktycznie na Soczewce jest w pytę szczupaka, tylko nie brały, bo woda była za czysta.
Napisano 28 październik 2014 - 16:10
To tak nie do końca chyba o ryby chodzi . Głównym celem była budowa kija ,, Sen Leśniczego ,,
Napisano 28 październik 2014 - 19:02
Dziękuję kolegom za słowo uznania za moje starania organizatorskie. To dla mnie ważne jeśli mam w przyszłości brać się za kolejne spotkanie. Doświadczenie nabyte pokazuje, że organizator musi być cały czas w tle na zapleczu, chyba, że zapewni jakąś dodatkową obsługę. Dzisiaj już oddycham z ulgą, jednak na zlocie drżałem o ilość drewna do kominka. Na szczęście nie skończyło się przed odjazdem ostatnich osób
Napisano 28 październik 2014 - 19:04
Dla mnie Soczewka od wejścia na łódź była wodą trollingową a nie jerkową. No ale nie było silniczka więc katowaliśmy ... Jednak pogoda, woda i w powietrzu wisiał napis ... trolluj w pierwszej części jeziora (do wyspy ósemkami). Jerkowo ... raczej teraz nie ale na wiosnę .... normalnie ustawić łódź na środku i spływać na całej długości jeziora i to pływającym Salmo jackiem bym orał A końcówka piękna na muszkę szczupakową.
Odczytałeś wodę idealnie. Końcówka jeziora na muchę lub na pływające jerki jest idealna.
Napisano 28 październik 2014 - 19:11
Nie znam wód, które byłyby klarowne non stop. Znam za to takie, których trącenie eliminuje jerki z równania, zaś wyklarowanie nadaje sens bombardowaniu klockami.
Całym rokiem woda była mętna i szczupaki waliły w jerki bez problemu. Klar nastąpił gwałtownie i skończyły się barania wszystkich drapieżników nie tylko szczupaków. Ta jesień jest inna na Soczewce i nie ma tu co deliberować, że powinno być super, a może ryb nie ma albo coś tam jeszcze innego. Każda woda rządzi się swoimi prawami. Mieliśmy po prostu pecha i tyle.
Friko wspomniał, że na zlocie w Szwecji nie było szału jak na łowisko stricte komercyjne, tam trafiono w za ciepłą wodę i pogodę. Wędkarstwo to stała zmienna, nie ma nic pewnego jeśli chodzi o wyniki w dniu, w którym zamierzamy akurat zarzucić przynętę.
Napisano 28 październik 2014 - 19:17
Napisano 28 październik 2014 - 19:26
spotkałem się z taką sytuacją kilkukrotnie. Ryba brała wtedy w nocy i to przez krótki czas.
A że my w nocy też żeśmy brali to się z rybami nie zgadali
Napisano 28 październik 2014 - 19:26
Napisano 28 październik 2014 - 20:42
Trochę znam jeziora Poj. Gostynińskiego. Nie tylko Soczewka jest czysta, większość jezior z tego Pojezierza ma dość czystą wodę. To naprawdę ewenement, biorąc pod uwagę lokalizację, czyli centrum Polski. Niestety, rybostan ryb drapieżnych pozostawia wiele do życzenia. Nie piję oczywiście do organizatora Zlotu, baa, pochwalam zaangażowanie i sam zamysł Zlotu, wody piękne i urokliwe, wrażenia estetyczne na wysokim poziomie. Wyniki, jak wyniki na Zlotach. Gdybym nie miał zaplanowanego wcześniej wędkowania, wpadłbym do Was, nawet bez zapowiedzi. Wszak ode mnie to niecałe 100 km. Mam nadzieję, iż Zlotowicze wywieźli niezatarte wrażenia z tych okolic, warte są tego. Robertowi gratuluję zrealizowania tego przedsięwzięcia i trochę żałuję, iż nie mogłem być z Wami.
Napisano 28 październik 2014 - 23:56
Użytkownik Melanzyk edytował ten post 28 październik 2014 - 23:57
Napisano 29 październik 2014 - 07:53
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych