[uzytkownikjerkbait]

jeżeli nie patrzeć na wagę to dobrze piszą o Dragon Rock HD FD840. Jest w niezłych pieniądzach i ma dwie identyczne szpule. Co myślicie?

[Karpiu95]

slammer

[MATI87]

Męczyłem się tym kołowrotkiem sezon , ( dragon fishmaker 2 fd1135i ) lekka sieczkarnia i w połowie zaliczył gwarancyjną . Luzy wszędzie gdzie się da , a łowiłem przeważnie 5 - 7 gram + małe gumy , rzadko do 20 g . Jedyny plus to duża szpula i rzuty konkret .

Myslalem ze na tym przelozeniu to zywotniejsza konstrukcja. 4.4:1 powinno calkiem lekko sie krecic przy duzych przynetach.

[uzytkownikjerkbait]

ok, przekonaliście :-), znalazłem slammera 260 (nowy, gwarancja) za ok. 200. Trochę poczytałem i wychodzi mi że slammer 260 i 360 mają takie same korpusy i przekładnie, a różnią się średnicą rotora i szpuli (szpul nie da się zamienić). Może ktoś to potwierdzić? Jeżeli tak jest to mi wystarczy pojemność 260 a ona "zgrabniej" wygląda. Za to jak zainteresowałem się Pennem to wyszukałem kilka lekko używanych spinfisher-ów 3500 i 4500 generacji V i VI w podobnych pieniądzach. Czy one są lepsze od slammerów (bo droższe na pewno) czy nie, czy to to samo tylko obudowa inna (z parametrów wychodzi że mają dużo leprze hamulce)? I jak by co to czy generacja nowsza czyli VI jest dużo lepsza od V, czy odwrotnie? Dzięki

[Kamil_Olsztyn]

Szpule nie podejdą.

[Biesan]

Spinfisher ma większe przełożenie i nawój

[etherni]

Spinfisher V najlżejszy waży 395g około. Slammer 260 jest lżejszy.
Spinfisher ma lepszy nawój - bez znaczenia w trollingu.
Slammer jest prymitywniejszy, taki kałach wśród kołowrotków. Do trolla moim zdaniem Slammer.

Albo - co chyba byłoby jeszcze lepszym rozwiązaniem - zestaw pod multik, mocna betoniarka wazy mniej niż mocny staloszpulowy, do trollingu nie ma wymagań hamulca rzutowego wiec i cena nie zabija. Dochodzi koszt kija albo jego przezbrojenie. Z multikiem będzie łatwiej kontrolować wypuszczanie przynęty.

[Biesan]

Jest Spinfisher VI który przy modelu 2500 waży 303gr,nawój 84cm, model 3500 343gr nawój 94cm.

[etherni]

Zgadza się, tylko VI jest ciut mniej solidna niż V. Zdaje się ze cześć kołowrotka to plastik, w V jest „full metal jacket”

[Biesan]

Zgadza się, tylko VI jest ciut mniej solidna niż V. Zdaje się ze cześć kołowrotka to plastik, w V jest „full metal jacket”

Nie wiem gdzie Ty tam plastik widzisz, z opisu producenta też nie wynika że jest tam plastik.
,, Full Metal Body - w pełni metalowa obudowa, rotor i korpus."

[etherni]

Napisałem „zdaje się” - pewny nie jestem.
Na czymś te 50g urwali i bez wpływu na moc to się nie odbyło.

[Biesan]

37 gr dla modeli 3500, co nie zmienia faktu że jest to nadal ciężka solidna konstrukcja,wagowo podobnie jak slammer

Użytkownik meps edytował ten post 24 kwiecień 2020 - 09:10

[uzytkownikjerkbait]

koledzy zamówiłem slammera 260, czekam, zobaczymy w maju na wodzie. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, w katalogach podają że slammery 260 i 360 maja hamulce po niecałe 5 kg? To pomyłka i hamulce mają mocniejsze czy tak jest na prawdę? Dziwne, mocny kawal ciężkiego kołowrotka i hamulec niecałe 5kg? Za to w spinfisher-ach podają 9kg i wyżej. Spinfischer-y mają inne hamulce niż slammer-y?

[Kamil_Olsztyn]

Tak, mają inny typ hamulca.

Ale te 5kg w Slammerze wystarczy

[Janusszr]

Tak, mają inny typ hamulca.

Ale te 5kg w Slammerze wystarczy

A co  ma do rzeczy typ hamulca? Siła hamowania jest identyczna niezależnie od typu hamulca. To tak jak twierdzić, że kilogram ołowiu waży więcej od kilograma puchu łabędzia, albo odwrotnie.

Użytkownik Janusszr edytował ten post 25 kwiecień 2020 - 07:13

[Biesan]

Na ten hamulec bym nie patrzył, mocy na pewno wystarczy. Patrząc na moje slammery czy to 260 czy 360 i np daiwę prorex VLT gdzie podane jest 9 kg to śmiem twierdzić że ten plastik nie wytrzyma nawet połowy z tego co slammer. Dane katalogowe nieraz nijak się mają do rzeczywistości

[Kamil_Olsztyn]

A co ma do rzeczy typ hamulca? Siła hamowania jest identyczna niezależnie od typu hamulca. To tak jak twierdzić, że kilogram ołowiu waży więcej od kilograma puchu łabędzia, albo odwrotnie.

Przeczytaj raz jeszcze post i odpowiedź.

Pozdrawiam.

[cinn]

Dokręć 5kg hamulec na 80% i spróbuj uruchomić go za pomocą wędki.
Ja się bałem.

Użytkownik cinn edytował ten post 25 kwiecień 2020 - 17:47

[etherni]

Mnie się udało z kije Ron Thompson 15-45g, i hamulcem 4kg blisko maksimum. Chyba tylko na suma z mocnymi kijami stosuje się tak skrajne traktowanie hamulca. Pragnę przypomnieć ze multiplikatory do połowu szczupaków, tych metrowych, mają hamulce 4-6kg - a Abu chyba wie co robi i nikt na szkierach nie narzeka ze za słabe.
Nie polecam zabawy z delikatnymi kijami i mocną plecionką, chyba ze komuś się kijek znudził.

[Janusszr]

koledzy zamówiłem slammera 260, czekam, zobaczymy w maju na wodzie. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz, w katalogach podają że slammery 260 i 360 maja hamulce po niecałe 5 kg? To pomyłka i hamulce mają mocniejsze czy tak jest na prawdę? Dziwne, mocny kawal ciężkiego kołowrotka i hamulec niecałe 5kg? Za to w spinfisher-ach podają 9kg i wyżej. Spinfischer-y mają inne hamulce niż slammer-y?

 

Tak, mają inny typ hamulca.

Ale te 5kg w Slammerze wystarczy

 

A co  ma do rzeczy typ hamulca? Siła hamowania jest identyczna niezależnie od typu hamulca. To tak jak twierdzić, że kilogram ołowiu waży więcej od kilograma puchu łabędzia, albo odwrotnie.

 

Przeczytaj raz jeszcze post i odpowiedź.

Pozdrawiam.

Słowo "ale" zdecydowało o moim wpisie. W innych kołowrotkach ta siła hamulca 5 kg jest inna, niewystarczająca? Jeżeli uraziłem Cię moim wpisem, to przepraszam .

 

Użytkownik Janusszr edytował ten post 25 kwiecień 2020 - 20:21