To może tak w skrócie, na pytanie zadane przez Pawła, zanim temat podryfował ostatecznie w przepiękną krainę krągłości
Przynajmniej od pewnego czasu mechanizmy w płastugach nie ustępują mocą tym z okrąglaków. Ba, są producenci, którzy serwują tę samą treść w obu formach (vide Daiwa). Dla mnie to roundy są trwalsze obtyle, że te, które mnie interesują, wykonano w całości lub w dużej mierze z metalu, podczas gdy sporo dobrych, niskich profili zdominowana jest przez grafit i jego mutacje (mowa o skorupie). Coś za coś.
W moim przypadku dupiasta Luna wyparła anorektyczne Revo. Obfite kształty stawiam nad tzw. ergonomię, zwłaszcza, że Luną łowi mi się wygodniej. A że monogamia nie leży w wędkarskiej naturze, w przyszłości harem zasili przynajmniej jedna krągła, złotowłosa ślicznotka
No i zabrakło odpowiedzi
Wydaje mi się, że wyboru dokonujemy przez pryzmat osobistych preferencji, określonego budżetu i pewnych mitów, które współtworzą te pierwsze.
Użytkownik Dienekes edytował ten post 21 październik 2014 - 16:24