Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Nasci - opinie ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
148 odpowiedzi w tym temacie

#121 OFFLINE   dropshot

dropshot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaBielawa
  • Imię:Krystian

Napisano 10 marzec 2023 - 21:35

powiedz mi to jest ten z taką carbonową rączką? Z tych nowszych? Bo jezeli tak to zamówiłem taki i odesłałem tego samego dnia. On ma dużą szpulę spory rotor ale przekładnia jest mała. Chodził przepięknie ale fizyki nie oszukasz mała przekładnia mała wytrzymałość no tutaj nikt nic nie wymyśli.


Tak z karbonową rączka. Poprostu to nie jest kołowrotek do tak ciężkiego łowienia. Może do przynęt 25gr podbijanych z kija sie nada. Kupiłem go bo zależało mi na wadze. Łowiąc ciężko po kilka godzin dziennie 50r robi sporą różnicę na rece

Nie znam się na wielkościach bebechów ale mam wrażenie że materiał z którego zostały wykonane elementy zaubera szybciej się zużywaja niżeli w kołowrotkach z lepszej półki. Pewnie tyczy się to wszystkich budżetowych kolowrotkoe

Użytkownik dropshot edytował ten post 10 marzec 2023 - 21:46

  • Darek_W lubi to

#122 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 10 marzec 2023 - 21:42

@ Przemo_W Pytanie co to udowadnia? Czy mogę postawić w takim razie tezę wynikającą z powyższego: „Wszyscy ci ,włącznie z moim kumplem od dorszy, są w błędzie i zamiast na morze wybierać duże kołowrotki (bo taka 40-stka to mikrus) powinni wybierać małe ale z dobrą przekładnią” albo druga teza : „Oni zwyczajnie idą na łatwiznę albo na oszczędność i kupują tanie a wielkie zamiast małe a mocne bo pewnie ich nie stać na zakup dobrego” Tak mam to rozumieć? Bo jeżeli chcesz mnie do takich wniosków przekonać no to napisze ponownie że moje doświadczenia są inne. Nie silę się na rys historyczny produkcji kołowrotków, nie znam żadnego kołowrotka oprócz tych co je serwisowałem i rozkręcałem ale nie znalazłem takiej perełki ja Ty, niestety.

Użytkownik Darek_W edytował ten post 10 marzec 2023 - 21:43


#123 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 10 marzec 2023 - 21:45

Tak z karbonową rączka. Poprostu to nie jest kołowrotek do tak ciężkiego łowienia. Może do przynęt 25gr podbijanych z kija sie nada. Kupiłem go bo zależało mi na wadze. Łowiąc ciężko po kilka godzin dziennie 50r robi sporą różnicę na rece

coś o tym wiem, BG 4000 400 gr, Slammer 360 chyba 370 gr coś takiego…

#124 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2265 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 10 marzec 2023 - 21:52

@ Przemo_W Pytanie co to udowadnia? Czy mogę postawić w takim razie tezę wynikającą z powyższego: „Wszyscy ci ,włącznie z moim kumplem od dorszy, są w błędzie i zamiast na morze wybierać duże kołowrotki (bo taka 40-stka to mikrus) powinni wybierać małe ale z dobrą przekładnią” albo druga teza : „Oni zwyczajnie idą na łatwiznę albo na oszczędność i kupują tanie a wielkie zamiast małe a mocne bo pewnie ich nie stać na zakup dobrego” Tak mam to rozumieć? Bo jeżeli chcesz mnie do takich wniosków przekonać no to napisze ponownie że moje doświadczenia są inne. Nie silę się na rys historyczny produkcji kołowrotków, nie znam żadnego kołowrotka oprócz tych co je serwisowałem i rozkręcałem ale nie znalazłem takiej perełki ja Ty, niestety.

Z mojej strony koniec bo zaczynasz przekręcać sens tego od czego się zaczęła dyskusja.

#125 OFFLINE   dropshot

dropshot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaBielawa
  • Imię:Krystian

Napisano 10 marzec 2023 - 21:54

320gr zaubera już było czuć w ręce ganiając cały dzień a z 400 gramowym kołowrotkiem to dla ludzi co łowią na weekend tylko albo 2h dziennie.
  • Darek_W lubi to

#126 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 10 marzec 2023 - 23:07

Nie jest żadnym odkryciem, ze waga kołowrotka jest jedną z podstaw ergonomii wędkowania ale nie popadajmy w skrajności bo dyskusja akurat tutaj odnosi się do wędkowania dorosłych facetów, a nie dzieci i nie rozmawiamy tu o sprzęcie do UL, czy XUL, tylko o tym, ze dzisiejsze młynki ze średniej półki czołowych producentów jak Shimano, czy Daiwa przestają spełniać swoje zadanie w gramaturach, które jeszcze nie dawno były totalnym standardem, czyli 30-35g masy łącznej przynęty i z którymi radził sobie przez kilka sezonów bez jakichkolwiek problemów pierwszy, lepszy kołowrotek w przedziale cenowym 200-250pln i wcale nie musiał być z logo S, czy D.

Osobiście uważam, ze waga młynka w górnej granicy 300-340g dla dorosłego faceta nie powinna być żadną przeszkodą w całodziennym łowieniu, a wspomniałem wcześniej o dzieciach nie bez przyczyny-zaraziłem pasją wędkarską moją obecnie już 9cio letnią córkę, zaczęła ze mną łowić na łódce mając 4 lata, a że akurat łowimy w miejscu gdzie absolutnie nie brakuje ryb, a rybę 60-70cm nazywa się szczupaczkiem, nie szczupakiem, to mimo, ze chciałbym dla niej jak najlżejszego sprzętu bo nie dość, ze jest małą, to jeszcze drobną dziewczynką, to sorry ale pewnych rzeczy nie da się oszukać i łowi kołowrotkiem 260g.
Strona, w którą poszło Shimano, czy Daiwa ze swoją serią LT jest dla mnie totalnym absurdem. Ok, tak, jak wspomniałem-niech będą lekkie młynki do UL, gdzie sprzęt nie jest narażony na jakieś duże przeciążenia itd ale umówmy się 30-35g to tez nadal jest średnio lekkie łowienie i co? Żeby kołowrotki czołowych producentów za 500-600pln nie dawały sobie z tym rady zupełnie bezproblemowo przez conajmniej kilka sezonów bo zrobili z nich wydmuszki ważące po 190, czy 215g? Dla mnie to kompletne nieporozumienie…

Użytkownik PatLove edytował ten post 10 marzec 2023 - 23:11

  • Biesan, Szymon82 i Darek_W lubią to

#127 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 10 marzec 2023 - 23:33

Daiwa jest do SG4 do 90 gram :-)

#128 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 12 marzec 2023 - 12:55

Nie jest żadnym odkryciem, ze waga kołowrotka jest jedną z podstaw ergonomii wędkowania ale nie popadajmy w skrajności bo dyskusja akurat tutaj odnosi się do wędkowania dorosłych facetów, a nie dzieci i nie rozmawiamy tu o sprzęcie do UL, czy XUL, tylko o tym, ze dzisiejsze młynki ze średniej półki czołowych producentów jak Shimano, czy Daiwa przestają spełniać swoje zadanie w gramaturach, które jeszcze nie dawno były totalnym standardem, czyli 30-35g masy łącznej przynęty i z którymi radził sobie przez kilka sezonów bez jakichkolwiek problemów pierwszy, lepszy kołowrotek w przedziale cenowym 200-250pln i wcale nie musiał być z logo S, czy D.

Osobiście uważam, ze waga młynka w górnej granicy 300-340g dla dorosłego faceta nie powinna być żadną przeszkodą w całodziennym łowieniu, a wspomniałem wcześniej o dzieciach nie bez przyczyny-zaraziłem pasją wędkarską moją obecnie już 9cio letnią córkę, zaczęła ze mną łowić na łódce mając 4 lata, a że akurat łowimy w miejscu gdzie absolutnie nie brakuje ryb, a rybę 60-70cm nazywa się szczupaczkiem, nie szczupakiem, to mimo, ze chciałbym dla niej jak najlżejszego sprzętu bo nie dość, ze jest małą, to jeszcze drobną dziewczynką, to sorry ale pewnych rzeczy nie da się oszukać i łowi kołowrotkiem 260g.
Strona, w którą poszło Shimano, czy Daiwa ze swoją serią LT jest dla mnie totalnym absurdem. Ok, tak, jak wspomniałem-niech będą lekkie młynki do UL, gdzie sprzęt nie jest narażony na jakieś duże przeciążenia itd ale umówmy się 30-35g to tez nadal jest średnio lekkie łowienie i co? Żeby kołowrotki czołowych producentów za 500-600pln nie dawały sobie z tym rady zupełnie bezproblemowo przez conajmniej kilka sezonów bo zrobili z nich wydmuszki ważące po 190, czy 215g? Dla mnie to kompletne nieporozumienie…

Mógłbyś rozwinąć Swoją myśli na temat wagi kołowrotków? Jak on się ma do wytrzymałości całej konstrukcji jako kołowrotka? Mnie uczono, że za wytrzymałość odpowiedzialny jest materiał z jakiego dana rzecz jest wykonana, a nie jego waga ;)



#129 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2023 - 15:18

Zgadza się, odpowiedzialny jest materiał, który ma niewątpliwe wpływ na wagę kołowrotka. Póki co wydmuszki z nowych serii Shimano czy Daiwy ze średniej polki są lekkie ale wytrzymałością nie dorównują młynków ich starszym odpowiednikom z full metal body, które były cięższe ale radziły sobie bez problemów z przynętami 30-35g.
  • WedkarzIncognito lubi to

#130 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 12 marzec 2023 - 20:05

Zależy jak interpretujemy Shimano ze średniej półki. Dla mnie średnia półka w Shimano to zaczyna się od Stradica, a ten, jak i większość katalogowo wyższych modeli posiadają Alu body. Wyjątkiem jest Vanford, który wykonany jest z włókna węgłowego, które i tak jest wytrzymalsze od tradycyjnej stali. Kolejnym wyjątkiem jest Vanquish i Stella, ponieważ te kołowrotki maja wykonane body z magnezu. Jednak moje pytanie dotyczyło tego, jaki realny wpływ na trwałość kołowrotka ma korpus. Pisząc o trwałości mam na myśli trwałość przekładni i mechanizmów wewnątrz obudowy, ponieważ moim zdaniem za prawidłową pracę kołowrotka odpowiedzialne są przede wszystkim podzespoły wewnątrz korpusu (przekładnie, koła zębate, łożyska, spasowanie elementów itd.), a nie obudowa. Więc jak niska waga obudowy wpływa na rzekomy problem z obsługą przynęt o wadze 30-35 gramów?

PS Nie wydaje mi się, żeby Stradic, TP lub wyższe modele w rozmiarze 4000 traciły na wytrzymałości z powodu obsługi przynęt 30-35 gramów.



#131 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2023 - 20:27

Po pierwsze to mamy zgoła różne pojęcie odnośnie „średniej półki” i jeżeli chodzi o katalog, to w 100% się z Tobą zgadzam-średnia półka zaczyna się od Stradica, natomiast budżetowo, to dla mnie już Nasci i Ultegra zaliczają się do półki średniej półki…

Natomiast w kwestii pytania-obudowa to stabilizacja dla przekładni i być może za bardzo uogólniłem moj poprzedni wpis-oczywiście carbon (prawdziwy), jak i magnez to super materiały ale ich próżno szukać i jeszcze długo tak będzie w półce cenowej do ok 600pln, dlatego napisałem o
metal body. Wracają do sedna-obudowa i jej materiał to jedno, natomiast materiał, z którego wykonana jest przekładnia, to drugie i tu podobnie, jak w przypadku obudów-producenci postawili na obniżenie masy mechanizmów przekładni żeby zejść z masą całego młynka. Całość tych zabiegów składa się na to, ze kołowrotki jak np Nasci 4000, czy Fuego 4000 nie nadają się do łowienia 30-35g.

Użytkownik PatLove edytował ten post 12 marzec 2023 - 21:11


#132 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 12 marzec 2023 - 20:45

Byliście dzisiaj połowić ? ;-)

#133 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 12 marzec 2023 - 20:55

Jeżeli w ten sposób oceniasz średnią półkę Shimano, to w pewnym stopniu się z Tobą zgadzam. Według mnie przy nastawieniu na używanie takiego kołowrotka (według Twojej oceny ze średniej półki) przez parę sezonów, lepiej wybierać taki model do lżejszych odmian spinningu i to niezależnie od tego, czy ta średnia półka to Shimano, czy Daiwa. Na sprzęt do ciężkiego orania, który będzie również wytrzymały trzeba wyłożyć więcej pieniędzy i jest to w zupełności zrozumiałe.


Użytkownik WedkarzIncognito edytował ten post 12 marzec 2023 - 20:57


#134 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 12 marzec 2023 - 21:32

Byliście dzisiaj połowić ? ;-)



Ja nie, sezon zaczynam w połowie czerwca;)
  • Darek_W lubi to

#135 OFFLINE   cthulhu

cthulhu

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Jerzy

Napisano 13 marzec 2023 - 07:05

Kupiłem wędkę SG2 PG 50-110gr na wrześniowy wypad do Szwecji i kolega mi poradził by kupić do niej Ultegre lub ewentualnie Nasci 4000. Z tego co czytam to ten Nasci to raczej pod lżejsze przynęty.
Który kołowrotek będzie dobrym wyborem pod jakieś grubsze kotlety, tak by również nie ważył za dużo?

Edit. W drugim wątku znalazłem odpowiedź na swoje pytanie - Daiwa BG MQ 3000/4000 ;)

Użytkownik cthulhu edytował ten post 13 marzec 2023 - 07:34


#136 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1117 postów

Napisano 13 marzec 2023 - 14:55

Lub trochę taniej Daiwa BG bez MQ.
  • cthulhu i Darek_W lubią to

#137 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 13 marzec 2023 - 14:56

Slammer 260/360 albo ewentualnie Spinfisher ale tu z wagą młynków nie ma już tak różowo. Coś za coś…

Użytkownik PatLove edytował ten post 13 marzec 2023 - 14:57

  • Darek_W lubi to

#138 OFFLINE   PatLove

PatLove

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 698 postów
  • LokalizacjaLBN
  • Imię:Marcin

Napisano 13 marzec 2023 - 19:28

Dzisiaj przy okazji wizyty u chłopaków w Plecionie zapytałem z ciekawości o Nasci i podobno kilku ich znajomych z powodzeniem używa wielkości 4000 do wiślanego opadu na główkach do 30g, także cóż…

Użytkownik PatLove edytował ten post 13 marzec 2023 - 19:29


#139 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1117 postów

Napisano 13 marzec 2023 - 19:31

Oni więcej na magazynie niż nad wodą to całkiem możliwe że wytrzyma kilka sezonów
  • Darek_W lubi to

#140 OFFLINE   cthulhu

cthulhu

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Jerzy

Napisano 13 marzec 2023 - 19:49

Pod kotlety ten Nasci faktycznie nie jest, ale z powodzeniem ogarniał 12tki slidery na zeszłorocznym wypadzie u kolegi. W sumie zakupię go pod wędkę cw14-42 a do grubszej zabawy zapodam Penna Fierca, którego już posiadam.