To ja dodam swoje trzy grosze. Kupiłem ponton Maweric z aluminiową podłogą, w okolicy mam taki jako jedyny i zawsze, gdy wypływam lub wracam z łowienia mam kilku kibiców, którzy zachwycają się jakością i solidnością wykonania. Obfotografowany mój ponton jest z każdej strony .Żaden kolibri nie wzbudził takiego zainteresowania
Sezon na... zakup pontonu
#2661 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2021 - 22:18
#2662 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2021 - 23:35
Tą podłogę ze sklejki trzeba za każdym razem suszyć? W jaki sposób bez wyciągania jej z pontonu.
Wodoodporna sklejka ma wodoodporny klej, bo samo drewno butwieje gdy ciągle wilgotne.
Miałem kiedyś polskiej produkcji Gryf 4, miał on podłogę z płyt sklejkowych na prawdziwej drewnianej stępce. Drewno spuchło, zakleszczyło i już się nie rozebrało.
#2663 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2021 - 23:41
To ja dodam swoje trzy grosze. Kupiłem ponton Maweric z aluminiową podłogą, w okolicy mam taki jako jedyny i zawsze, gdy wypływam lub wracam z łowienia mam kilku kibiców, którzy zachwycają się jakością i solidnością wykonania. Obfotografowany mój ponton jest z każdej strony .Żaden kolibri nie wzbudził takiego zainteresowania
No ja nie porównam Kolibri z innymi, możliwe że są lepsze, ja tylko piszę że ten mój mi się podoba.
Jest też kwestia ceny, jestem zdania że dysponując ograniczonym budżetem lepiej kupić nowy ponton ze średniej półki niż markowy ale stary flak.
- Voldemort i S.N. lubią to
#2664 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2021 - 12:16
Tą podłogę ze sklejki trzeba za każdym razem suszyć? W jaki sposób bez wyciągania jej z pontonu.
Nie trzeba. Jest ze sklejki wodoodpornej.
#2665 ONLINE
Napisano 28 listopad 2021 - 12:25
Nie trzeba. Jest ze sklejki wodoodpornej.
Dzięki, tak zapytałem bo nigdy tak nie robiłem a ktoś wcześniej napisał że podłogę ze sklejki trzeba za każdym razem suszyć, więc z tąd moje pytanie.
#2666 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2021 - 15:45
#2667 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2021 - 23:00
Dlatego warto rozważyć przy zakupie, czy nie dodać 200 zeta na aluminium. Woda nie chce spływać pod górę, tylko w dół, pod podłogę.
Prawdziwie wodoodporne drewno to te niegnijące, ale cena takiej sklejki mogłaby zaskoczyć.
Z krajowego drewna jest jakieś nadające się na pomosty, ale i to w końcu zgnije.
#2668 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2021 - 23:09
Na 500ha koniecznie spalina. Nawet jeśli ma to być tylko najmniejsza 2,5km. Co do meritum czyli pontonu. Może być on nieduży ale alu podłoga + kil robią robotę. Doskonale to wiem bo wcześniej miałem kolibra 280pp + na zmianę elektryk 55lb i spalina 6km. Generalnie nie było źle ale teraz jest szeroka na 170cm Gala 300 i porządna tośka 9,9 i dopiero można się pobawić. A przy okazji nie stresować się że może być problem z bezpiecznym powrotem do domu.
To dość stanowcze twierdzenie, a przecież łodziami wiosłowymi przepływano już niejednokrotnie Atlantyk. W 1966 roku kapitan John Ridgway i sierżant Chay Blyth pokonali tę drogę na bezpokładowej, płaskodennej sześciometrowej łodzi (open dory). Przed nimi i później dokonali tego także inni...
#2669 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 18:44
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
#2670 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2021 - 02:24
To dość stanowcze twierdzenie, a przecież łodziami wiosłowymi przepływano już niejednokrotnie Atlantyk. W 1966 roku kapitan John Ridgway i sierżant Chay Blyth pokonali tę drogę na bezpokładowej, płaskodennej sześciometrowej łodzi (open dory). Przed nimi i później dokonali tego także inni...
Wcześniej nie doczytałem tego, ale teraz się ustosunkuję. Możliwie delikatnie...
Otóż nie rozumiem jak można porównywać 20 stopową łódź o masie prawdopodobnie co najmniej kilkunastokrotnie!!! większej niż mały 3m pontonik. Łódź z dodatkowo profilowanym kadłubem.... Jak byś nie wiedział to chodzi o jedno z najważniejszych praw fizyki, prawo zachowania pędu. I tu masa ( porównanie ww łodzi do pontonu z filmu) jest czynnikiem wiodącym co jasno wynika ze wzoru. Choć oczywiście kształt w pełni twardego kadłuba o odpowiednim opływowym profilu też ma ogromne znaczenie. Dzwon bije ale stanowczo nie w tym kościele. Zatem Twój przykład Kolego jest całkowicie nietrafiony.
#2671 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2021 - 13:05
Nasz kajakarz z Polic, Aleksander Doba, przepływał Atlantyk dzięki wiedzy o wiatrach i prądach morskich.
Być może kadłub też miał jakieś znaczenie, ale większe miał ster i dryfkotwa.
#2672 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2021 - 02:24
Czy użytkuję ktoś ponton Bush Kaiman L o długości 3,8 m ? Chciałbym głównie się dowiedzieć na temat podłogi i jej użytkowania (nie jest idealnie płaska) oraz jak sprawuje się w ślizgu (czy podłogą nie faluje)
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Podłoga w każdym pontonie z składaną podłogą będzie falować przy wyższej prędkości (40-50) zależnie od mocy silnika, ciśnienia w balonach, rozmieszczenia ładunku ,zafalowania i wiatru.
#2673 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2021 - 18:09
Wcześniej nie doczytałem tego, ale teraz się ustosunkuję. Możliwie delikatnie...
Otóż nie rozumiem jak można porównywać 20 stopową łódź o masie prawdopodobnie co najmniej kilkunastokrotnie!!! większej niż mały 3m pontonik. ... ...Dzwon bije ale stanowczo nie w tym kościele. Zatem Twój przykład Kolego jest całkowicie nietrafiony.
''Otóż nie rozumiem jak można porównywać'' 500 ha jezioro do Atlantyku. Jeszcze za czasów głębokiej komuny pływałem na wiosłach także na dużo większych jeziorach i nie powiem że się nie dało, lub stanowiło to jakąś trudność. Problem może leżeć gdzie indziej - postaram się zacytować z pamięci zasłyszaną gdzieś sentencję - ''Kiedyś maszyny były z żelaza, a ludzie ze stali''...
- Biesan, Voldemort, Aries i 2 innych osób lubią to
#2674 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2022 - 14:24
Cześć, rozważam zakup pontonu Maweric 330 model D-S lub model C.
#2675 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2022 - 16:14
Wersja C ma trochę więcej miejsca na długość, docenisz to ;-)
#2676 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2022 - 10:38
Cześć, rozważam zakup pontonu Maweric 330 model D-S lub model C.
Prośba o informacje od użytkowników zwłaszcza pod kątem tego czy w pojedynkę da radę ogarnąć model C. Różnica w wadze to 8 kg ale ponton sporo powiększony. Większość to wędkowanie w pojedynkę (80%) spinning. Wyjazdy jednodniowe, zapewne w sumie kilkugodzinne. Ponton będzie każdorazowo składany i rozkładany. Podejście do wody łagodne ale bez slipu. Jezioro 350 ha.
Wersja C ma trochę więcej miejsca na długość, docenisz to ;-)
Nawet jeśli zamierzasz pływać w pojedynkę, to nie kupuj pontonu krótszego niż 330 cm (nie mówiąc już o pływaniu w dwóch chłopa).
Ja kupiłem w tym roku ponton o długości 280 cm i do dzisiaj pluje sobie w brodę że nie kupiłem dłuższego choć pływam sam.
Ponton jak buty, jak przymały to uwiera
- Sonary i mapy, Tom Rob, sero1975 i 1 inna osoba lubią to
#2677 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2022 - 11:16
Orientacyjną, maksymalną powierzchnię zbiornika, podałem głównie z tego powodu, aby było wyobrażenie możliwych warunków (wiatr, fala) w taki przeciętny wietrzny dzień. Oczywiście nie miałem na myśli pokonywania dużych odległości, pływania kilometrami - wzdłuż akwenu, raczej kilkaset metrów na wiosłach podczas jednego wędkarskiego wypadu. Oczywiście, dorobię się silnika akumulatorowego - będą dłuższe wycieczki.
Obejrzałem niedawno na YT filmik z udziałem sprzętu, który brałem jako budżetową opcję (Kolibri 330 PP). "W objęciach wiatru..."
Autor nagrania jest chwilami bezsilny jeżeli o sterowność pontonu i możliwość płynięcia w zadanym kierunku. Czy dysponując wersją pontonu z kilem byłby w lepszej sytuacji, czy też po prostu zaważyła mała moc silnika elektrycznego i nawet przy niedużym silniku spalinowym powrót z łowiska byłby bezpieczniejszy?
Stawiam na zakup nowego pontonu u oficjalnego sprzedawcy (gawarancja). Z używanym sprzętem trudna sprawa -"perełki" zdarzają się niezmiernie rzadko i rozchodzą się po znajomych właściciela.
Ja to osobiście widzę to tak (pływam na pontonie 2,8 m, silnik elektryk 65 lb., zaporówka 250 ha):
- Priorytet bezpieczeństwo. Wyjazd na ryby planuje i jadę wówczas jak warunki ku temu są sprzyjające, a wiatr nie będzie przekraczał 20 km/h. Jak już prędkość wiatru dochodzi do 20 km/h łowię w pobliżu brzegu zawietrznego.
- Nie zgadzam się z opinią przedmówców, którzy twierdzą, że jak się ma elektryk o mocy większej jak 50 lb to będzie OK i można wówczas bujać się na wodzie do woli bez względu czy wiatr jest umiarkowany czy silny (powyżej 35 km/h).
Akurat, to mrzonki. Czy będziesz pływał na pełnej mocy silnika elektrycznego i na jak długo wystarczy wówczas pojemność akumulatora??? Mój silnik (HasWing Protruar 12V 1.0 65lb, akumulator 100Ah) przy pełnej mocy maksimezera pobiera 45A. Czyli popływam 2 godziny . No to raczej nie poszaleję, - Czy spinningowanie z łodzi (nie mówiąc już o pontonie) przy wietrze 35 km/h i większym, przyniesie satysfakcję i efekty? O względach bezpieczeństwa już nie wspomnę.
#2678 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2022 - 13:29
- suhhar, Sławek77, Sonary i mapy i 3 innych osób lubią to
#2679 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2022 - 17:01
Jeśli nie ma strefy ciszy , to się kupuję silnik spalinowy...najmniejsza spalina będzie porównywalna badz silniejsza od najsilniejszego 12v, a zasieg będzie nieograniczony praktycznie. Żadne magiczne 60,65,czy 70lbs przy 12v przy złych warunkach niepomoze... jak kolega wcześniej pisał. Gdy wieje mocno a się.ma 12v , to siedzieć w domu , badz plywac na osłoniętej części zbiornika. Zadna to przyjemność i bezpieczeństwo gdy na wodzie się Grzywacze robia
Masz absolutną rację .Spalina z linią paliwową ,koniecznie .Sam raz będąc w Szwecji na łodzi doświadczyłem co to brak lini paliwowej .Łowiąc sam zostałem zaskoczony przez burzę a więc odpalam silnik i w tym momencie zabrakło mi paliwa a dolać już nie byłem w stanie .Stałem na kotwicy i w ostatniej chwili się odciąłem .Jakoś udało mi się na wiosłach do najbliższego brzegu dopłynąć .Nie jestem strachliwy ale w tym momencie serce miałem przy gardle .
#2680 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2022 - 22:24
Witam szanownych Kolegów. Zastanawiam się ostatnio nad zakupem czegoś co komfortowo pomieściło by mnie i moją świeżo wtajemniczoną w spinning żonę. Szukając informacji o odpowiedniej jednostce natrafiłem na dwie interesujące mnie oferty. Są to:
Honwave T40 AE
Proscan Kraken 400 w wersji camo
I tu rodzi się moje pytanie: Który z nich to lepszy wybór i czy istnieją jakieś ciekawe konkurencyjne propozycje w tym segmencie i przedziale cenowym?
Dodam że w grę wchodzą tylko spore jednostki z racji ze ja do małych nie należę jak i również nie chce oglądać niezadowolonej miny mojej żony narzekającej na ścisk bądź przestraszonej brakiem bezpieczeństwa.
Użytkownik Paweł84 edytował ten post 22 styczeń 2022 - 22:25
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych