Hmmm, tylko ja nie mogłem ogarnąć na spalinie, bo tak go obracało, do tego myszkował okrutnie. Gdybym miał kil, myślę że problem byłby mniejszy. Choć spociłbym się także
Wiesz, trudno żeby nie myszkował i żeby nie obracało skoro do gumiaka 2,4 m zapiąłeś silnik ważący tyle samo co ponton (lub niewiele mniej) i sam zapewne siedziałeś na dziobie lub w jego okolicach
Użytkownik Pumba edytował ten post 04 styczeń 2016 - 19:58