Sezon na... zakup pontonu
#1241 ONLINE
Napisano 07 październik 2017 - 20:23
- zorro69 i dropek96 lubią to
#1242 OFFLINE
Napisano 07 październik 2017 - 20:48
konieczna przedłużka rumpla (by można było komfortowo pływać - ja mam z rury kanalizacyjnej fi40 - cena 5,4zł, jakaś firmówka około 150zł) i siedzisz na środku przesunięty do przodu. Przy tej mocy wchodzisz w ślizg praktycznie od razu. Jak będziesz siedział za bardzo z tyłu, będzie podnosiło dziób i może trochę bujać, ale to też kwestia prędkości i ciśnienia w komorach i szczególnie kilu. Jak masz możliwość to bierz 15KM, a reszta to tylko twoja wyobraźnia
Dzięki Panowie. Trochę mnie przerażała moc przy tak małym pontonie, ale widać, że można bez stresu.Ja mam starą 15 2t i przy obciążeniu ok 300kg 2 osoby- 200kg trochę szpeju i ok 100 kg wody ciężko wejść w ślizg bo cała woda dociążała rufę. ale samamemu przy spokojnej wodzie prędkość max 53km/h wg gps. Wejście w ślizg i prowadzenie bez problemów, przy falach trzeba uważać tylko aby się nie poobijać. Zapas mocy się czasami przydaje aby uniknąć przykrych niespodzianek jak np oszołomy na skuterach lub źle oznakowane sieci. To jest u mnie normą i przy prędkości przelotowej między łowiskami czasem trzeba zawracać w miejscu lub gwałtownie i szybko skręcić. Samemu jest to możliwe a druga sprawa, że można się też pobawić na wodzie, oczywiście bez wędek i całej reszty bo można zostawić na dnie.
#1243 OFFLINE
Napisano 07 październik 2017 - 20:49
WagaCoś mi tu nie gra..... 20km/h ? Kiedyś pływaliśmy we 2 pontonem Wild Lake 3.20 na Yamaha 6 w 4 suwie i pchaliśmy wodę jedynie 11 km/h więc skąd taka różnica?
#1244 OFFLINE
Napisano 07 październik 2017 - 20:53
za tą kasę to tylko używka. Dla dwóch osób by komfortowo łowić to 360 w wzwyż. Mam 320 - brałem pod uwagę wagę i że często łowię sam - dla jednej osoby wystarczy, w dwie też się da, ale nie możesz za dużo zapakować. Dodatkowo pawęż do 20KM jest dostosowana w gumiaku od 360.
Falowanie podłogi występuję tylko jak nie ma odpowiedniego ciśnienia w balonach i nie jest dobrze napompowany kil (zawsze pompuję 0.35bar).
Na swoim 320 z silnikiem 8KM tohatsu 2t w pojedynkę pływam do 33km/h.
Nie jest prawdą co piszesz, bo np. Bush Crab 330 ma pawęż właśnie do 20 hp.
#1245 OFFLINE
Napisano 07 październik 2017 - 22:18
320 i 330 spokojnie można pływac z silnikiem 20km, ale trzeba uważać na zakrętach z gazem. 15 jeszcze można bezpiecznie wejść w zakręt na pełnym gazie, przy 20km już musi być to bardzo łagodny zakręt lub trzeba mocno zwolnić.
- count_martin3z lubi to
#1246 OFFLINE
Napisano 07 październik 2017 - 22:18
Tu chodzi tylko o długość pontonu
#1247 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 10:31
Generalnie pływam łodzią, która ma pawęż o wytrzymałości do 15KM, ale po rozmowie z producentem ustaliliśmy że 20KM to praktycznie żadna różnica i chodzi głównie o wagę silnika - mam Suzuki 20 EFI z wagą 44kg, przy czym inne silniki o tej mocy ważą +-55kg. Ciekawi mnie czy w przypadku pontonu działa podobna zasada. Upatrzyłem sobie model Kolibri 330DL z pompowanym kilem, waga 52kg, przy czym kwestia silnika - ograniczenie jest na 15. Myślicie że jak założę 20stkę i nie będę pałował na wodzie to go nie zgubię?
#1248 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 11:24
Jasne, ze go nie zgubisz. Podstawa to waga. A jaka ulga, jak masz więcej balastu na jednostce i wtedy większa moc się przyda. Więcej szpeju i jak niektórzy pisali 15 nie daje rady, więc 20 da wtedy raczej na pewno da radę.
#1249 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 15:46
Użytkownik maweric edytował ten post 08 październik 2017 - 16:15
#1250 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 16:17
Jasne, ze go nie zgubisz. Podstawa to waga. A jaka ulga, jak masz więcej balastu na jednostce i wtedy większa moc się przyda. Więcej szpeju i jak niektórzy pisali 15 nie daje rady, więc 20 da wtedy raczej na pewno da radę.
Pewnie że 20 da i 50 też, tylko to się robi mało wędkarskie , a zaczyna forum motorowodne
#1251 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 19:22
A to nie jest łódź wędkarska ?
Załączone pliki
- Gobio Gobio, cabage i rapek lubią to
#1252 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 19:40
Taką łódkę chciałbym na jeden dzień, co by buraków co poniektórych na skuterach i motorówkach pozaginać, jak się wpieprzają jak łowię do brzegu pomiędzy mnie, a brzeg lub specjalnie w pobliżu nawracają. Widać kto ma trochę oleju w głowie i kultury, a kto jest odrobiony cham pięć razy w roku na wodzie poszpanować przed znajomymi.... Chyba to jest w skali całej Polski podobne zjawisko
- suhhar i kotwitz lubią to
#1253 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 20:32
A to nie jest łódź wędkarska ?
Tak łódź i chyba Zegrze , ale rozmawiamy o pontonach .
Ponton na 9,8 wymiata na 15 to już........ , )
Użytkownik maweric edytował ten post 08 październik 2017 - 21:00
#1254 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 21:58
A to nie jest łódź wędkarska ?
Jest . Kamil, tylko u nas zazwyczaj łowimy na zbiornikach 100-500 hektarów. A tam bez różnicy czy 20 czy 100 HP. I tak w kilka minut jesteś gdzie chcesz.
#1255 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 21:59
Tak łódź i chyba Zegrze , ale rozmawiamy o pontonach .
Ponton na 9,8 wymiata na 15 to już........ , )
We dwóch rosłych 80+ + sprzęt na 9,8 już tak nie wymiata.
- radmac5 lubi to
#1256 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 23:41
Tu na prawdę nie chodzi o bicie rekordów prędkości, a o komfort jaki dają tego typu łodzie.
Oczywiście pontony w pewnych sytuacjach są nieocenione i również dają komfort, możliwość zwodowania tam gdzie większą łódką po prostu się nie da, miejsce jakie zajmują, stabilność ale nigdy nie dadzą takiego komfortu jaki daje duża łódź.
Wygoda łowienia, przestrzeń na pokładzie, schowki na wędki, praktycznie na wszystko co zapewnia "skład i ład", nautyka, nie trzeba się szarpac i zrywać przy wieszaniu silnika, czas jaki zajmuje wodowanie... Pewnie każdy znajdzie dla siebie plusy i minusy, ja powiem tylko że nie ważne na jakiej wodzie się łowi, dużej czy małej, po prostu wolę jak sprawia to przyjemność.
Amerykanie doszli do tego już bardzo dawno temu, u nas niestety, temat dopiero raczkuje, mało tego, nie wiem dlaczego bardzo często wędkarstwo jest traktowane niemalże jak survival, kto większy twardziel ten lepszy
- jbk lubi to
#1257 OFFLINE
Napisano 08 październik 2017 - 23:56
Amerykanie doszli do tego już bardzo dawno temu, u nas niestety, temat dopiero raczkuje, mało tego, nie wiem dlaczego bardzo często wędkarstwo jest traktowane niemalże jak survival, kto większy twardziel ten lepszy
Doszli, ale tam wody generalnie rozleglejsze. A u nas łódź 5 metrów i 50-100 Hp na zbiorniku 100-200 hektarów wygląda dość komicznie.
#1258 OFFLINE
Napisano 09 październik 2017 - 05:31
#1259 OFFLINE
Napisano 09 październik 2017 - 05:59
Tapatalknięte z komórki
#1260 ONLINE
Napisano 09 październik 2017 - 06:44
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych