Drodzy koledzy
Są takie dni, kiedy sandacz nie bierze i wtedy stosuje się rózne techniki.
Ale co tak na prawde zrobić kiedy jest on ospały i nie ma ochoty brać.
Jestem narazie niedoświadczonym wędkarzem mam nadzieje, że mi pomożecie
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 10 November 2014 - 20:21
Drodzy koledzy
Są takie dni, kiedy sandacz nie bierze i wtedy stosuje się rózne techniki.
Ale co tak na prawde zrobić kiedy jest on ospały i nie ma ochoty brać.
Jestem narazie niedoświadczonym wędkarzem mam nadzieje, że mi pomożecie
Posted 10 November 2014 - 20:27
Jaa nie z tych wędkarzy...
Posted 10 November 2014 - 20:31
Jak nie dzis to jutro
Posted 10 November 2014 - 20:35
Lowic dalej
Posted 10 November 2014 - 20:40
To na pewno. Ale może jest jakaś wtedy technika na niego ?
Posted 10 November 2014 - 20:43
Opisz jak łowisz wtedy łatwiej coś doradzić....
Posted 10 November 2014 - 20:44
Zwykle łapie na opad.
Posted 10 November 2014 - 20:45
...przerzucić się na szczupaki
Posted 10 November 2014 - 20:47
Zwykle łapie na opad.
Jakiej masy główek używasz do jakich przynęt?
Posted 10 November 2014 - 20:49
Na początek:
-o 50% zmniejsz obciążenie
-o 50% zmniejsz tempo prowadzenia
-o 50% zwiększ wielkośc przynęt
-o 50% "odchudź" linkę
...a jak to wszystko też nie zda egzaminu,zrób dokładnie.... odwrotnie
Posted 10 November 2014 - 20:50
Łowię na Wiśle, więc używam główek 20-35g A gum rozmiarów 7,5cm 5cm oraz większych.
Posted 10 November 2014 - 20:54
Posted 10 November 2014 - 20:56
Spóbuj pokombinować z prowadzeniem, agresywniej, szybciej, użyj ciężkich główek i przynęt stawiających mniejszy opór, dla odmiany próbuj wolnego prowadzenia z przytrzymaniem lub wlec po dnie (jak zaczepy pozwolą), spróbuj różnych głowek (np kowadełko) , które pozwolą postawić na dnie głowkę a przynęta bedzie pracować. Spróbuj też zmienić pory łowienia. Ewentulanie zmień łowisko, może ktoś tam siatami czesze lub prądem...
Edited by Okonhel, 10 November 2014 - 20:57.
Posted 10 November 2014 - 21:05
A jeżeli jest ciepło. Np. teraz na ostatnim wypadzie nawet drobnica wyskakiwała z wody i gdzie go wtedy szukac ?
U mnie temperatura jak narazie +/- 15C
Posted 10 November 2014 - 21:07
Jeśłi drobnica wyskakiwała z wody to ktoś ją gonił (zazwyczaj sandacz, boleń lub okoń).
Spróbuj woblerów o drobnej pracy, ale pracujących szerzej od boleniowych.
Posted 10 November 2014 - 21:31
A gdzie on wtedy przebywa, w czasie takiej temperatury ?
Na przykosie, szuka płytszych miejsc podążając za drobnicą ?
Posted 10 November 2014 - 21:51
Posted 11 November 2014 - 08:51
sandacz to kaprysna bestia..jak ze znajomymi wybieramy sie na lowisko to kazdy z nas lowi inna technika na inne przynety gdy monotonne podrywy z opadu nie pomagaja... trzeba kombinowac urozmaicać..jak pogoda mu nie pasuje to mozna czesac kilka godz i nic..irytujace to jest no ale uczy pokory
Posted 11 November 2014 - 11:52