Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Okręg Mazowiecki - porozumienia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
385 odpowiedzi w tym temacie

#221 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6269 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 08 styczeń 2015 - 21:33

Po części masz rację, ale koła i okręg tracą niemało, ZG zabiera tylko niewielki procent składki członkowskiej (krajowej), którą zapłacisz gdzie indziej. Trzydzieści parę złotych z każdego, który odszedł to sporo dla każdego okręgu. Kilka tysięcy luda razy ta kwota, dość wymierne.  :ph34r:

Składka okręgowa musi zostać wydana na cele statutowe, dość dokładnie określone. To właśnie odpis ze składki członkowskiej daje delegacje, utrzymanie biur, samochodów itd itp, zaboli  :rolleyes:


  • Guzu lubi to

#222 OFFLINE   morouk

morouk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 09 styczeń 2015 - 09:38

No i to może być strzał w dziesiątkę, czyli centralnie w to, na czym im zależy - na utrzymaniu własnych stołków.

Zwróćcie uwagę, że inicjatorem polityki zero "porozumień z sąsiadami" i zerwania dotychczasowej współpracy w zakresie wód granicznych jest OM.

 

- 26.05.2012 r. - ZG PZW podejmuje uchwałę nr 154 w sprawie zasad współdziałania okręgów graniczących ze sobą - zgodnie z pkt 3 tej uchwały "okręgi gospodarujące na wodach graniczących z innymi okręgami lub na wodach będących na terenie innego okręgu mają obowiązek udostępniania tych wód wędkarzom tych okręgów na zasadach wzajemności lub uwzględniających proporcjonalne koszty zagospodarowania".

 

- jednocześnie (w związku z dobiegającym końca bodajże w 2014 r. okresem 10 letniego dzierżawienia Narwii) podejmowane są działania mające na celu zmianę art. 4 ust. 3 - 5 ustawy o rybactwie śródlądowym, poprzez zagwarantowanie dalszej dzierżawy tego obwodu rybackiego (i wszystkich innych, także tych, które ongiś, tak jak pułtuska Narew, znajdowały się w gestii OS) na dowolny okres czasu, bez przetargu.

 

- 16.06.2013 r. - zjazd delegatów OM wnioskuje do ZG PZW cytuję: "Wnosimy o anulowanie Uchwały nr 154 ZG PZW z dnia 26 maja 2012r. w sprawie zasad współdziałania okręgów graniczących ze sobą."

 

- 01.11.2013 r., a więc rzutem na taśmę sejm bodajże na wniosek Ministerstwa Rolnictwa dokonuje zmiany ust. 3-5 art. 4 ustawy o rybactwie śródlądowym, wprowadzając możliwość przedłużenia dotychczasowych dzierżaw w oparciu o oświadczenie uprawnionego do rybactwa złożone w okresie 6 miesięcy przed upływem okresu dzierżawy, przedłużenie dokonane w ten sposób nie wymaga przetargu i może nastąpić na dowolny okres czasu ustalony przez dotychczasowego dzierżawcę z RZGW.

 

- 28.02.2014 r. - ZG PZW postanawia: "Na wniosek Komisji Zagospodarowania i Ochrony Wód, przedstawiony przez kol. Jerzego Musiała, Prezydium przyjęło wniosek o uchylenie uchwał: nr 74/2000 dot. zasad ustalania granic działania okręgów oraz nr 154/2012 w sprawie zasad współdziałania okręgów na wodach granicznych. Jednocześnie Prezydium powołało zespół do opracowania nowych projektów uchwał, które doprecyzują kwestie obszaru działania okręgów i współpracy między okręgami."

 

- 17.11.2014 r. - Zarząd OM podejmuje uchwałę nr 64/Z.O./2014, w której "wyklucza podpisanie porozumień dotyczących dostępu do wód, na warunkach okręgów, które przedstawiły propozycje Okręgowi Mazowieckiemu". W tym momencie już ma pewność, że nikt mu w przetargu nie podkupi wód, które ongiś znajdowały się w gestii OS czy OC. Umowy są juz przecież przedłużone w oparciu o nowe przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym.

 

Następnie OM olewa umowy podpisane na współdzielenie wód z OS i OC, olewa wszelkie propozycje porozumień (ze strony OC - 3 propozycje, najwyższa za 150 000 zł).

 

A na forum PZW rzecznik OM tłumaczy, że wędkarze nie chcieli porozumień...

 

W mojej ocenie jest to celowe działanie zmierzające do podebrania członków okręgów ościennych (OC, OS) poprzez brak porozumień. Mechanizm jest prosty: wędkarz z OC chce łowić na Narwii. Teraz musi (myśli, że musi) opłacić składkę cżłonkowską i okręgową w OM, żeby to robić. I idzie i opłaca, bo nie wie, że członkowską może opłacić w macierzystym okręgu, nie musi tego robić w OM.

 

A część nie interesujących się w ogóle działalnością PZW wędkarzy pójdzie z rozpędu do koła OM, nie przeprowadzając żadnych głębszych analiz, byle pozałatwiać wszystko szybko i móc łowić.

 

To (tę bierność i niechęć wędkarzy do zagłębiania się w niuanse związane z podziałem składek) chce wykorzystać OM.

 

Okręgom ościennym ubywa członków, ubywa kasy. Rośnie ryzyko problemów finansowych - jednocześnie rośnie ryzyko przejęcia tych okręgów przez OM (zwróćcie uwagę, że zgodnie z regulacjami PZW możliwość przejęcia pojawia się wówczas, gdy okręg nie jest w stanie samodzielnie wykonywać swoich zadań, czyli nie jest w stanie ich finansować).

 

Korzyści są dwie:

 

1) więcej wód, więcej kasy, a przy okazji skok na rybne wody, dalej można bezstresowo działać jak do tej pory;

 

2) eliminacja niepokojących trendów postępowych (górne wymiary, no kill, haki bezzadziorowe, brak brygad rybackich, rzetelne zarybienia etc)., które mogłyby "zarazić" i zagrozić OM oraz uniemożliwić wałki na zarybieniach, o których ongiś pisał WŚ, układy z rybakami etc, czyli ograniczyć kasę.

 

To niesprawiedliwe, że próbuje się zdławić eknklawy nowoczesnego modelu wędkarstwa w białych rękawiczkach, za przyzwoleniem ZG. Czy powinnismy na to pozwalać....? Czy zależy nam na nowoczesnym modelu wędkarstwa w Polsce...?

 

Czy raczej na modelu wędkarstwa opartym na (co za bolesny paradoks!) racjonalnej gospodarce rybackiej .... :( , w którym ciężar utrzymania i ochrony wód znajdujących się w gestii PZW spoczywa na wędkarzach, zaś korzyści z tego odnoszą rybacy, którzy nie ponoszą realnych ciężarów utrzymania i ochrony wód (bo po co, skoro sponsorują to wędkarze) ....? Wszak rybakom jest dobrze w takim systemie (pozostają bezkarni - vide ostanio słynny casus strażników PSR, którzy przyłapali rybaka na kłusownictwie, za co obecnie mają problemy, a OM bronił rybaka przed sądem, mogą dalej wrzucać do sklepów niewymiarowe ryby, albo ryby złowione w okresie ochronnym itd, etc.), dobrze też jest i działaczom.

 

A wędkarze ..... przecież i tak będą płacić, jak płacili do tej pory, to przecież szara masa, która chce tylko łowić ... Zapłacą bez głębszego zastanowienia się .... Zawsze przecież tak było, więc będzie i tym razem ... :(

 

Smutne, ale tak właśnie działa w praktyce model racjonalnej gospodarki rybackiej :(

 

I w pewnym (gorzkim) sensie jest to działanie racjonalne do bólu - racjonalnie rzecz ujmując, działanie z korzyścią dla gospodarki rybackiej ... :(

 

Składka członkowska zaboli ich, i to bardzo.

 

Oni się tego bardzo boją, dlatego już wmawiają wędkarzom (końcówka artykułu w styczniowych WW nt. Gnojna), że członkowską trzeba opłacić w OM, żeby łowić w OM (a członkowie innych okręgów muszą opłacać opłaty okresowe) co nie jest prawdą, gdyż nie ma takich przepisów, które by nakazywały takie płacenie składek, a ponadto stowarzyszenie nie może odmówić wydania opłaty zezwalającej na wędkowanie dla członka, który opłaca składki.


Użytkownik morouk edytował ten post 09 styczeń 2015 - 10:41


#223 OFFLINE   fariosnokill

fariosnokill

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 09 styczeń 2015 - 11:35

Dziękujemy koledze, że znalazł czas na to śledztwo działań OM. Większość z nas chyba zdaje sobie sprawę do czego zawsze dążył Zarząd OM.Jeśli ktoś do tej pory dawał się zwieść p...niu o dbaniu o łowiska i wygodzie wędkarzy, to po analizie tych zaplanowanych z "zimną kalkulacją" działań mazowieckiego, chyba się przebudził? 

Przyznam, że "zaimponowało" mi te planowe i systematyczne działanie dla osiągnięcia celu. Szkoda tylko, że cel to nie stwarzanie rybnych łowisk a zapewnienie sobie komfortu życia (nic nie robić i brać kasę...) Aby ten błogi spokój osiągnąć trzeba tylko usunąć kilka "drobnych" przeszkód: małe zaradne okręgi. Ciężka praca Zarządów tych okręgów i jej efekty (np.coraz zasobniejsze łowiska OC) daje przecież wędkarzom "zły przykład".   

Plan OM nie przewidział tylko, że taki mały OC stworzy łowiska na które są kolejki chętnych (np. obłożony tłumami pstrągarzy Wel czy jeziora w zlewni Welu) i do tego nie ma problemu z budżetem.

Pozostała tylko jedna zagadka czy wędkarze to ciemna masa, która dla wygody przyjdzie grzecznie pod okienko OM, zapłaci i nie będzie wnikać:

czy Zarząd kupił sobie kolejną Toyotę Land Cruiser?

czy wpuścił ryby?

czy zatrudnił strażnika?

Mam nadzieję, że Zarząd OM tu też się przeliczył. Dzisiejsi wędkarze są chyba trochę bardziej świadomi???             


Użytkownik fariosnokill edytował ten post 09 styczeń 2015 - 11:36

  • Darek P lubi to

#224 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:15

Przyznam ze nie doczytalem tematu do konca, ale jak slysze wypowiedzi typu "na zagranicznych lowiskach....", badz "oplaty sa za male patrzac na limity i ceny za kilogram ryby".Chlopaki czy wam sie w glowach popierd...olilo? Lowiliscie za granica? Pewnie tak.To ze rzeki sa podzielone na rozne kluby to fakt, tylko ze tam nikt nie przelicza tego na wage ryb.Porozumienia sa tak skonstruowane ze praktycznie wszedzie mozna polowic.Pal licho porozumienia.W Holandii wystarczy mi kilka glowek na rzece i jedna opaska, zebym sie nalowil do bolu sandaczy i jazi.We Francji zaledwie kilkaset metrowy odcinek jednej rzeki i mozna zlowic kilka 50+ kleni dziennie!!!! do tego brzany i sumy.Powiedzeic wam jakie sa ceny? 81 euro praktycznie cala Francja, 37 euro Holandia praktycznie caly Ren , Moza i wiele innych lowisk.Jak juz chcecie porownywac polskie i zagraniczne podejscie do oplat to powiedzcie Holendrowi aby placil na na jeden kawalek rzeki 180 euro na drugi 100 e, na jakies jezioro kolejne 250e a caloroczna oplata to okolice 700-1000 euro.Smiech na sali.W polsce jestesmy waleni w du...pe bo sobie dajemy.Placimy za nadzieje i iluzje , im wiecej kasy placimy tymn bardziej dajemy przyzwolenie na to aby nas doili.Jak juz liczyc kg sandacza, limit roczny i ile placimy to zabawmy sie w to ile czasu musimy poswiecic aby tych sandaczy nalowic, jaka wyjdzie nam dniowka, ile kasy trzeba wydac na paliwo.To takie moje ZAGRANICZNE podejscie po lekturze tematu.Prosze was na polskim podworku nie ogladajcie sie na zachod  tylko skupcie sie na tym co jest w kraju, bo tego poprostu porownac sie nie da!!!!!!!!!


  • Ostry lubi to

#225 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:15

Morouk good job. Ładnie opracowane kalendarium faktów.

 

To jest to o czym pisałem wcześniej. Kasa zostanie w OM bo przytłaczająca większość i tak opłaci składki w OM bo chce wędkować na swoich rodzimych wodach. Co prawda Bartsiedlce uzasadnił na czym starci OM gdy się przeniesie członkostwo do innego okręgu ale mimo to sądze, że starty nie będą aż tak wielkie jak potencjalne zyski. Wystarczy spojrzeć na mapę i porównać wody sąsiednich okręgów. To powolne "utrudnianie własnego hobby" ludziom z OC i OS. Oczywiście jest procent osób którzy wiedzą o co w tym chodzi ale nie łudźmy się nie będzie żadnego masowego odpływu ludzi z OM. Raczej należy się spodziewać powolnego trendu do przejmowania wędkarzy ościennych. 2015 rok pokaże te dane. Mam nadzieję, że dobra i świadoma polityka obu okręgów OC i OS wygra i uda się obronić przed zakusami goliata.



#226 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:35

@grunwald1980: odpowiedz mi jeszcze na pytanie: Dlazego u nich jest więcej ryb niż u nas?



#227 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:51

Bo maja co jesc, maja wiecej kasy , mniej ludzi lowi bo jak maja kase to moga miec hobby jakie chca a nie latanie z kijem po krzakach.Polska to biedny kraj , Polacy sa zniewoleni z zajebistym poczuciem winy.Jesli ktos cos spier...doli to sie go na sile usprawiedliwia.


  • sacha lubi to

#228 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:52

Jednocześnie Prezydium powołało zespół do opracowania nowych projektów uchwał, które doprecyzują kwestie obszaru działania okręgów i współpracy między okręgami."

I zapomniano dopisać ale wyczytać się da:

Zespół ten będzie pracował nad możliwością jak najszybszego przejęcia wód okręgów sąsiadujących bez względu na opinię wędkarzy. Zaspół jak również działacze z OM mają mieć w dupie to co o nich się mówi i pisze i doprowadzić działaczy z OM do wielkiej szczęśliwości. 



#229 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 styczeń 2015 - 12:55

@grunwald1980: odpowiedz mi jeszcze na pytanie: Dlazego u nich jest więcej ryb niż u nas?

-bo nie mają PZW?

-bo kary za łamanie regulaminu lub kłusownictwo są wysokie?

-bo są częste kontrole?

-bo jest mniejsza presja?

-bo jedzenie ryb słodkowodnych jest w mniejszym stopniu wpsiane w tradycję niż u nas?


  • Negra lubi to

#230 OFFLINE   MichałM

MichałM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Michał

Napisano 09 styczeń 2015 - 13:16

@morouk świetna robota.

 

To co zebrałeś jest niezłym materiałem do rozwinięcia tego w szerszym artykule. Może warto byłoby zwrócić się z tymi faktami które zgromadziłeś do jakiegoś czasopisma wędkarskiego albo jakiejś lokalnej gazety. Kto wie może taka oddolna inicjatywa zostałaby doceniona i ktoś zajął by się szerszym opisaniem tego jak postępuje OM i jakie ewidentnie ma cele na przyszłość. Gdyby coś takiego ukazało się gdzieś w prasie być może dotarłoby do większej ilości wędkarzy, może wywołałoby dyskusję na ten temat i skłoniło choć ludzi do opłacania swoich składek w okręgach ościennych. Myślę że temat warty zastanowienia. 



#231 OFFLINE   morouk

morouk

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 09 styczeń 2015 - 13:23

Po prostu bądźmy świadomi.

Nie płaćmy na ślepo.

Jeśli tylko łowicie, a nie macie ambicji, żeby aktywnie działać w OM PZW, to zastanówcie się czy nie przekierować składki członkowskiej w lepsze miejsce...

Jeśli chcecie aktywnie działać w OM, to zacznijcie, inaczej wasza składka członkowska w OM zostanie zmarnowana i przeżarta przez działaczy (jej przeznaczenie jest jedno - takie jak napisał bartsiedlce).

Nie dajmy się dymać, bo to jest w gruncie rzeczy w naszym wspólnym interesie. OC, OM, OS i innych. Coś trzeba robić, bo nie liczą się z nami ni cho.... roby.

 

"Kiedyś te kamienie drgną

i polecą jak lawina

przez noc, przez noc, przez noc"

 

że tak polecę klasykiem :)

 


Użytkownik morouk edytował ten post 09 styczeń 2015 - 13:30


#232 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 styczeń 2015 - 13:30

Bo maja co jesc, maja wiecej kasy , mniej ludzi lowi bo jak maja kase to moga miec hobby jakie chca a nie latanie z kijem po krzakach.Polska to biedny kraj , Polacy sa zniewoleni z zajebistym poczuciem winy.Jesli ktos cos spier...doli to sie go na sile usprawiedliwia.

 

 

-bo nie mają PZW?

-bo kary za łamanie regulaminu lub kłusownictwo są wysokie?

-bo są częste kontrole?

-bo jest mniejsza presja?

-bo jedzenie ryb słodkowodnych jest w mniejszym stopniu wpsiane w tradycję niż u nas?

- bo jest mniej sieci?

- polska mentalność pochodząca z poprzedniej epoki. 

 

Tutaj popieram kolegę @Sacha.

Litwa biedniejsza, a ryb więcej.

Na biędę nie możemy wszystkiego zwalać.

Ilu jest wędkarzy którzy zabierają wszystko jak leci a sprzęt i fury wypasione? 


Użytkownik godski edytował ten post 09 styczeń 2015 - 13:47


#233 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 styczeń 2015 - 13:32

A OM powinniśmy wszyscy olać . Sam się nie wyżywi. Jak ktoś ma układy na innym forach to niech tam zapoda temat. Wystarczy wykupić w innym okręgu i dokupić składke okręgową.


  • morouk lubi to

#234 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 09 styczeń 2015 - 13:36

.


Użytkownik spy edytował ten post 09 styczeń 2015 - 13:39


#235 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 styczeń 2015 - 14:56

- bo jest mniej sieci?

- polska mentalność pochodząca z poprzedniej epoki. 

Pewnie z sieciami masz rację ale mentalność epoki? raczej epok, wtedy zgoda. Nie ma co zwalać że od II wojny do 1989 ryb ubywało bo je jedzono byłoby nie do końca zgodne z prawdą. Za Sanacji też ryby jedzono i myślę że nawet więcej niż teraz a jak sięgnąć w głąb historii to pewnie jeszcze więcej. Mało kogo było stać na mięso a ryby były zdecydowanie bardziej dostępne niż świnia czy krowa nie mówiąc już o zwierzynie łownej. 



#236 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 09 styczeń 2015 - 15:03

Już miałem iść na twardą opłacić składkę członkowską i okręgową w OM, żeby jutro skoczyć na ryby..... Naszczęście w porę przeczytałem wątek :blink: . Odpuszczę sobie jeszcze ryby, w wolnej chwili będąc w Garwolinie opłacę składki w OS tak jak do tej pory robiłem. Wtedy tylko wykupię pozwolenie na Mazowieckie ;) Ja tym starym złodziejom nie dam na delegacje zarobić :P 


Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 09 styczeń 2015 - 15:05


#237 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 styczeń 2015 - 15:12

Już miałem iść na twardą opłacić składkę członkowską i okręgową w OM, żeby jutro skoczyć na ryby..... Naszczęście w porę przeczytałem wątek :blink: . Odpuszczę sobie jeszcze ryby, w wolnej chwili będąc w Garwolinie opłacę składki w OS tak jak do tej pory robiłem. Wtedy tylko wykupię pozwolenie na Mazowieckie ;) Ja tym starym złodziejom nie dam na delegacje zarobić :P

:) . I jak wykupisz w Siedleckim masz dużo innych wód dostępnych w kraju. Niektóre za niewielka dopłatą



#238 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 styczeń 2015 - 15:14

Pewnie z sieciami masz rację ale mentalność epoki? raczej epok, wtedy zgoda. Nie ma co zwalać że od II wojny do 1989 ryb ubywało bo je jedzono byłoby nie do końca zgodne z prawdą. Za Sanacji też ryby jedzono i myślę że nawet więcej niż teraz a jak sięgnąć w głąb historii to pewnie jeszcze więcej. Mało kogo było stać na mięso a ryby były zdecydowanie bardziej dostępne niż świnia czy krowa nie mówiąc już o zwierzynie łownej. 

Chodzi mi o mentalność z czasów parakomunistycznych.  



#239 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 09 styczeń 2015 - 15:31

 

Litwa biedniejsza, a ryb więcej.

 

 

Za malo osob lowi ryby, za duzo wody do przelowienia.

Litwa 45 osob/km2

Polska 123 osoby/km2

Jeziora na Litwie 1.4 % powierzchni kraju , w Polsce 0,9% (od 1954r zniknelo 2215 jezior, 11%)

O rzekach wypowiadal sie nie bede.

Andrzej spojrzyj na mape, wyciagnij wnioski.

To ze kraj biedniejszy to moze nawet lepiej, mniej mozliwosci ubicia ryb.



#240 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 09 styczeń 2015 - 15:34

http://ompzw.pl/oglo...o,news,578.html


  • hlehle lubi to