Pewnie teraz się zacznie robienie na sumy przynęt imitujących bobra
Rzeka Bug
#3501 OFFLINE
Napisano 23 luty 2015 - 23:10
#3502 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 15:07
Pamiętacie sprawę kłusowników na Bugu ? No to OS opublikował wyrok:
Kłusownictwo nie popłaca. Opisani powyżej amatorzy darmowych ryb wysłuchali wyroku: po sześć miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywna po 600,00 złotych, zadośćuczynienie dla Okręgu PZW w Siedlcach łącznie
7 000,00 złotych, zwrot kosztów sądowych po 550,00 złotych, przepadek dowodów rzeczowych oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez ogłoszenie go w lokalnej prasie "Głos Siemiatycz".
#3503 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 15:47
Pamiętacie sprawę kłusowników na Bugu ? No to OS opublikował wyrok:
Kłusownictwo nie popłaca. Opisani powyżej amatorzy darmowych ryb wysłuchali wyroku: po sześć miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywna po 600,00 złotych, zadośćuczynienie dla Okręgu PZW w Siedlcach łącznie
7 000,00 złotych, zwrot kosztów sądowych po 550,00 złotych, przepadek dowodów rzeczowych oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez ogłoszenie go w lokalnej prasie "Głos Siemiatycz".
No i dobrze, oby częściej takie kary dawać.
#3504 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 16:55
Ja bym wolał by ta grzywna szła od razu na zarybienia z ominięciem biurek i papierkologii.
#3505 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 17:01
Tia...jedynie co mnie nie przekonuje to że ta kasa na PZW przełoży się na wiecej ryb dla nas składkowiczów;no ale to temat rzeka...
Ja bym wolał by ta grzywna szła od razu na zarybienia z ominięciem biurek i papierkologii.
Czyli komu te 7000 wypłacić ? Jak ominąć zamówienie narybku? badanie ichtiologiczne ? transport? Niby kto miałby to zrobić?
#3506 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 19:07
Może poszczególne okręgi PZW aby załatać budżet lub jako dodatkowy wpływ zaczną się wybierać na sprawy sądowe kłusowników. Jest kasa do wzięcia. A tak serio miał zostać powołany kiedyś pełnomocnik który będzie reprezentował związek w Sądzie bo często nikt z PZW się nie zjawia.
#3507 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 19:20
Może poszczególne okręgi PZW aby załatać budżet lub jako dodatkowy wpływ zaczną się wybierać na sprawy sądowe kłusowników. Jest kasa do wzięcia. A tak serio miał zostać powołany kiedyś pełnomocnik który będzie reprezentował związek w Sądzie bo często nikt z PZW się nie zjawia.
A rzeczników dyscyplinarnych w kołach lub okregach to od czego masz. Przecież pełnią oni rolę oskarżycieli zarówno przed sądęm koleżeńskim PZW jak i zwykłym. Do tego dochodzą jeszcze oskarżyciele posiłkowi. Chcieć to móc, a jeszcze lepiej potrafic to zrobić samemu.
#3508 OFFLINE
Napisano 24 luty 2015 - 22:06
Kolego @prabart, zapewniam Cię, że całość tych pieniędzy zostanie wpuszczona do wody i stanie się to poprzez biurko i papierkologię. Zgodnie z wymogami prawa, nijak inaczej, czy się to komuś podoba, czy nie. A insynuacje zostaw dla siebie.
Kolego @luk_80, od wielu lat dyrektor biura Okręgu PZW w Siedlcach jest pełnomocnikiem zarządu do występowania jako oskarżyciel posiłkowy w sprawach o kłusownictwo. Jest obecny na wszystkich rozprawach sądowych i walczy o zadośćuczynienie lub nawiązkę na rzecz okręgu. Który z wariantów jest wnioskowany, to zależy od konkretnej sprawy i sytuacji.
Kolego @vako, nie myl pojęć, zarówno rzecznicy dyscyplinarni, jak i sądy koleżeńskie, zajmują się wyłącznie członkami PZW. Jeśli oskarżony nie jest członkiem związku, to podlega wyłącznie jurysdykcji sądu powszechnego.
Podsumowując, sprawa dotyczyła głośnego incydentu z grupą kłusowników, z których jeden utonął w trakcie interwencji PSR na Bugu. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, ale oskarżeni przyznali się do winy, więc raczej nie będą apelować.
- sacha, godski i Wobi lubią to
#3509 OFFLINE
Napisano 25 luty 2015 - 00:01
Kolego @prabart, zapewniam Cię, że całość tych pieniędzy zostanie wpuszczona do wody i stanie się to poprzez biurko i papierkologię. Zgodnie z wymogami prawa, nijak inaczej, czy się to komuś podoba, czy nie. A insynuacje zostaw dla siebie.
Kolego @luk_80, od wielu lat dyrektor biura Okręgu PZW w Siedlcach jest pełnomocnikiem zarządu do występowania jako oskarżyciel posiłkowy w sprawach o kłusownictwo. Jest obecny na wszystkich rozprawach sądowych i walczy o zadośćuczynienie lub nawiązkę na rzecz okręgu. Który z wariantów jest wnioskowany, to zależy od konkretnej sprawy i sytuacji.
Kolego @vako, nie myl pojęć, zarówno rzecznicy dyscyplinarni, jak i sądy koleżeńskie, zajmują się wyłącznie członkami PZW. Jeśli oskarżony nie jest członkiem związku, to podlega wyłącznie jurysdykcji sądu powszechnego.
Podsumowując, sprawa dotyczyła głośnego incydentu z grupą kłusowników, z których jeden utonął w trakcie interwencji PSR na Bugu. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, ale oskarżeni przyznali się do winy, więc raczej nie będą apelować.
Pisałem ogólnie, nie konkretnie w tej sprawie. Napewno nic mi się nie pomyliło. Rzecznik dyscyplinarny koła/okręgu może wystepować jako oskarżyciel posiłkowy przed sądem i domagać się zadośćuczynienia za poniesione straty.
#3510 OFFLINE
Napisano 25 luty 2015 - 10:30
Patrząc z tej strony, to każdy może wystąpić w roli oskarżyciela posiłkowego pod warunkiem posiadania pełnomocnictwa poszkodowanego, czyli okręgu. Rzecznik nie ma żadnych specjalnych upoważnień, polecam lekturę - http://www.pzw.org.p...yplinarnych.pdf
- radek_u lubi to
#3511 OFFLINE
Napisano 25 luty 2015 - 11:06
Przy okazji, może ktoś jest w temacie.
Czy nie jest to tak, że stowarzyszenie, np PZW, może być reprezentowane w sądzie jedynie przez osobę z wykształceniem prawniczym? Dotyczy to też oskarżycieli posiłkowych? Tzn. jeżeli np. ZO chce upoważnić swojego pracownika do reprezentowania ZO jako poszkodowanego przed sądem, to ten pracownik musi takowe wykształcenie mieć? Jeżeli taka osoba w ZO się nie znajdzie, to trzeba wynająć kogoś z zewnątrz (adwokata, radcę prawnego)?
Coś mi dzwoni, tylko nie bardzo wiem gdzie...
#3512 OFFLINE
Napisano 25 luty 2015 - 12:18
Oskarżycielem posiłkowym może być każda osoba zdolna do czynności prawnych, posiadająca pełnomocnictwo strony.
#3513 OFFLINE
Napisano 26 luty 2015 - 16:44
Cieszą zapewnienia że cała kwota "wpłynie" w rzeke! czekamy na skan faktury
Innym rozwiązaniem mogłoby być (jak są zasądzone wpłaty odszkodowań na fundacje); że za kłusownictwo sąd przeznacza grzywnę na wpłatę do losowo wybranej firmy zarybieniowej, której działania rozlicza dany okręg.
I poszedłbym za ciosem ustalając ile mojej składki idzie na cele "organizacyjne" a resztę bezposrednio do firmy zarybieniowej.
I żeby było jasne nic nikomu nie imputuję, porostu łatwiej mi się płaci jak wiem na co to idzie.
#3514 OFFLINE
Napisano 26 luty 2015 - 17:34
Innym rozwiązaniem mogłoby być (jak są zasądzone wpłaty odszkodowań na fundacje); że za kłusownictwo sąd przeznacza grzywnę na wpłatę do losowo wybranej firmy zarybieniowej, której działania rozlicza dany okręg.
Masz może listę firm zarybieniowych? I dlaczego dzierżawca wody ma wpuszczać jakąś firmę zarybieniową jak może sam to zrobić.
#3515 OFFLINE
Napisano 26 luty 2015 - 18:42
Toż to brednie, kolego prabart. Kłusownik poczynił szkodę na wodzie danego okręgu i został za to ukarany. Pieniądze uzyskane z nałożonej nań kary mają zasilić fundusz innego gospodarza wody, niż ten, który bezpośredniej szkody na skutek jego działalności doznał?
#3516 OFFLINE
Napisano 26 luty 2015 - 21:34
Kolego @prabart, nie istnieją "firmy zarybieniowe". Zarybieniami zajmują się ludzie z okręgów, np. ja. I uwierz, że nie smażę 50 tysięcy centymetrowych szczupaczków na kolację. Każdy z nas został przeszkolony przez ichtiologa, kierującego wszystkimi zarybieniami. Na każde zarybienie w obwodzie rybackim zapraszany jest przedstawiciel RZGW i o dziwo, dość często przyjeżdża. Każdego roku okręg jest kontrolowany przez RZGW, a średnio co 2 lata przez Urząd Marszałkowski. Nie wiem, jak można kręcić wałki na zarybieniach, nie dowiadywałem się. Nie bój nic, faktura będzie w stosownych dokumentach, ale nie mam zamiaru tłumaczyć się przed Tobą, wybacz.
Ile pieniędzy jest przeznaczane na zarybienia? To zależy od ceny narybku. Ilość i asortyment narybku w obwodach określa operat. W wodach poza obwodami ustala to komisja ds. zarybień przy okręgu. Składa się z dwóch członków zarządu okręgu oraz z przedstawicieli kół, w których znajdują się wody zarybiane. Ci ludzie ustalają jak będą zarybiane ich zbiorniki. Podstawy do tych ustaleń daje opinia ichtiologiczna, analiza rejestrów i budżet okręgów. Każde z kół, które opiekuje się jakąś wodą może i przeznacza środki ze swoich budżetów na zwiększenie ilości ryb.
A uwierz, że dużo mniej kosztuje kilometrówka na jeden samochód, który zabierze ryby i czterech społeczników do zarybiania, niż wynajęcie kogokolwiek i nadzorowanie go.
Nie obraź się, jesteś tylko klientem związku, łowisz na dzierżawionych wodach, płacisz groszaki, nie masz pojęcia jak to działa, podejrzewam, że nigdy nie próbowałeś nawet zaangażować się w jakiekolwiek działanie. Za to chcesz decydować jak są wydawane pieniądze. Stań się członkiem zarządu okręgu i decyduj, kontroluj, czytaj faktury, kupuj narybek, zarybiaj. Wtedy będziesz miał moralne prawo do .............. tego, co napisałeś i do wielu innych sądów i ocen.
Tyle z mojej strony, może doceniłbyś pracę strażników?
- czocho lubi to
#3517 OFFLINE
Napisano 27 luty 2015 - 07:08
Kol
Nie obraź się, jesteś tylko klientem związku, łowisz na dzierżawionych wodach, płacisz groszaki, nie masz pojęcia jak to działa, podejrzewam, że nigdy nie próbowałeś nawet zaangażować się w jakiekolwiek działanie. Za to chcesz decydować jak są wydawane pieniądze. Stań się członkiem zarządu okręgu i decyduj, kontroluj, czytaj faktury, kupuj narybek, zarybiaj. Wtedy będziesz miał moralne prawo do .............. tego, co napisałeś i do wielu innych sądów i ocen.
Tyle z mojej strony, może doceniłbyś pracę strażników?
Na początek to niech zacznie od pracy w kole do którego należy przy akcjach zarybieniowych. Niech spróbuje tego chleba. Wolno mu. A potem dopiero wysyłaj go do okręgu.
Wracając do tematu rzeczników dyscyplinarnych, to czy mógłbyś wskazać jakiś paragrf z przytoczonego przez ciebie regulaminu, który zabraniał by rzecznikowi dyscyplinarnemu występować w roli oskarżyciela posiłkowego przed sądem powszechnym?
Zaimplementowane przez Ciebie przepisy znane mi były już dużo dużo wcześniej niż twoja tu publikacja. Ponadto ja piszę z perspektywy okręgu, w którym funkcjonuje ponad 100 rzeczników i tam są trochę inne zasady niż w Twoim OS. Z mojej perspektywy to są ludzie, ktorzy poza prawnikami, są z reguły najlepiej przygotowani do pełnienia tej funkcji.
Pozdrawiam.
Użytkownik vako edytował ten post 27 luty 2015 - 07:10
#3518 OFFLINE
Napisano 27 luty 2015 - 09:12
Ponadto ja piszę z perspektywy okręgu, w którym funkcjonuje ponad 100 rzeczników i tam są trochę inne zasady niż w Twoim OS.
O Boże, po co Wam aż tylu ?
#3519 OFFLINE
Napisano 27 luty 2015 - 09:36
Zmieniając temat może koledzy powiedzą jaki stan wody na Bugu?
#3520 OFFLINE
Napisano 27 luty 2015 - 09:54
@vako, żaden przepis nie zabrania, napisałem wyżej :
Oskarżycielem posiłkowym może być każda osoba zdolna do czynności prawnych, posiadająca pełnomocnictwo strony.
Niekoniecznie rzecznicy muszą być prawnikami, ich głównym zadaniem jest pilnowanie spraw związanych ze statutem, RAPR i przepisami wewnętrznymi związku. Generalnie, to ZO decyduje, kogo deleguje do sądu na sprawę.
Tomku, słabo z wodą na Bugu, jest taka sobie średnia, zupełnie nie wiosenna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych