[sacha]

PS. Podobno w Litewnickich lasach trafiają się jeszcze Prawdziwe ...

Nie wiem gdzie są lasy litewnickie ale w ok. Mielnika pusto  . W sobotę obleciałem na szybko swoje miejsca i nic. Znajomy z Mielnika był w czwartek i 3 borowiki + 10 podgrzybków i kilka gąsek. Z piątku na sobotę i soboty na niedzielę jakbym chciał jeździć rano to nie obyło by się bez skrobania szyb, o 7:00 było po -5. 

[Qcyk]

U mnie w zeszłą sobotę też -5. Teraz to już chyba po ptakach...

[korol]

Dziś szczupak 58cm, taki dość potężny jak na tą długość, wygrzbiecony grubasek.
I jeszcze 2 okonie, jeden w granicach 20, drugi 30cm. Całkowity brak aktywności boleni.
Sporo amatorów rybiego mięsa nad wodą.
 

EDIT:

I kolejny, ale mniejszy 50+


 

Użytkownik korol edytował ten post 18 październik 2015 - 14:58

[muczos83]

 korol 

 kolego nie wiem gdzie lapiesz te ryby bo dzisiaj na bugu było tragicznie na 17 łapiących wędkarzy złowiono 1 leszyka    to jest tragednia w zeszłym roku bylo po co pojechać a dzisiaj po drodze miałem  5 sieci po stronie ukrainskiej lapalem w okolicy komowa - hrubieszowa 

[sacha]

 korol 

 kolego nie wiem gdzie lapiesz te ryby bo dzisiaj na bugu było tragicznie na 17 łapiących wędkarzy złowiono 1 leszyka    to jest tragednia w zeszłym roku bylo po co pojechać a dzisiaj po drodze miałem  5 sieci po stronie ukrainskiej lapalem w okolicy komowa - hrubieszowa 

 

Bo łowić to trza umić . Piotrek łowi gdzieś w okolicach Siemiatycz. On łowi a ja w tej samej okolicy nic .

[Qcyk]

W weekend będę w pobliżu : ) Nie wiem tylko, ile czasu uda się przeznaczyć na rybki. Musze mamę zawieźć na grzyby i pomóc na cmentarzu. Namawiają mnie też na zawody 17 października.

Daj znać później znać jak wyniki i kto wygrał.

Pozdrawiam



 

No i po zawodach wyniki raczej słabe bo i pogoda do du....y. Chociarz nie mogę narzekać na dzisiejszy dzień. Deszcz pozwolił mi połowić od 7 do 9:30 w tym czasie udało się skusić kilka rybek co wystarczyło do wygranej.

Zaczęło się słabo bo zawody miały być na żywej rybie ale okazało się że za mało sędziów... na początku się zeźliłem ale później doszedłem do wniosku że to nawet lepiej bo jak coś się trafi to puszcze na oczach wszystkich i zaczną się pytania Szczerze to nie liczyłem na szał w taką pogodę z 2,5h jakie łowiłem 2 h lało. No ale do rzeczy :

 

Zaczynam w drugim rzucie szczupakiem 53cm który też na swój wzrost jest jakiś taki tęgi.... przenoszę się w inne miejsce bo tutaj za płytko... przechodzimy z kumplem wyżej...kilka rzutów i siedzi piękna ryba ale po kilku sekundach spada zostawiając wirrr po soczystym k.....wa obławiam dalej i po chwili siedzi!!! delikatnie powyżej minimum forumowego ale fajny gruby no i branie też fajne bo po zacięciu cały wyskakuje nad wodę,  fotki i do wody.Narobił troszkę zamieszania więc robię sobie 20min przerwę i spacer przy okazji.

Po 20 min wracam na miejsce i zaczynam obławiać dosyć duży dól więc jest dobrze:) Po kilkunastu rzutach melduje się Bolo poniżej forumowego minimum, ale narobił jazgotu więc znowu przerwa....

Po jakimś czasie wracam ponownie. Powoli odczuwam jak kurtka i polar zaczynają poddawać się coraz silniejszemu deszczowi. Po kilku rzutach siedzi czuję że jest ładna ryba muruje aż miło. Kilka metrów od brzegu funduje piękny odjazd na kilkanaście metrów mimo, że hamulec dosyć mocno ustawiony. Po jakichś 2 min widzę go...ładna gruba Rapa 7 ze sporym plusem ale wisi na jednej kotwie... Udaje się go wyślizgać na brzeg bo podbierak muchowy to żart Szybkie foty i do wody. Odpływa w super formie jak i pozostałe rybki. Wiem, że teraz mogę iść na ciepłą herbatę i bigoss

 

Kończę z wynikiem : 1 szczupak i 3 fajne bolki. Poniżej fotki 2, które załapały się na forumowe minimum...

 

 

 

 

 

Pozdr!!

[szu23]

siema, pogoda nie rozpieszczała to fakt ...

u nas we trzech na Szuminie lipa - dwa krótkie szczupłe ok 45 i 48

łowiących dużo, wyników ZERO

ale deszczowa kiełbasa z ogniska bezcenna

[anpart]

siema, pogoda nie rozpieszczała to fakt ...

u nas we trzech na Szuminie lipa - dwa krótkie szczupłe ok 45 i 48

łowiących dużo, wyników ZERO

ale deszczowa kiełbasa z ogniska bezcenna

Żeby nie bańka z benzynką   to by nie było kiełbaski.

 

[korol]

Fajne bolki, też łowie w tym miejscu, tylko, że z 2 brzegu
Jeśli ktoś narzeka na bezrybie, wystarczy popatrzeć na zdjęcia wyżej.

Dziś fajny okoń na Hermesa. Bez zdjęcia, bo aparat został w samochodzie.
 

Niestety czas wracać. Nie było dużo czasu na łowienie, ale wystarczyło, W tym roku Bug był łaskawy.
Za każdym razem coś łowiłem. Brań znacznie mniej niż na Wiśle, ale ryby przeważnie większe.

Codziennie spotykałem te same osoby łowiące małe okonie na boczny trok. Tak się zastanawiam, po ilu dniach jedzenia się znudzą :/
Osobiście zakazałbym tej metody. W połączeniu z chciwością wyrządza duże szkody. 



 

[Majo]

To nie metoda jest przyczyną i złem. Raczej skrzywione postrzeganie i podejście do tego hobby.

[Qcyk]

To z "mojego" brzegu dużo przyjemniej się obławia przy tym stanie wody oczywiście Może jeszcze na początku listopada uda się wyskoczyć na wschód. Ja też nie mogę narzekać na Bug i jego łaskawość bardzo lubię tutaj łowić bo zawsze jeśli się nic nie trafi to pozostają widoki.

 

 

 

P.S. Kolejny problem pojawił się nad Bugiem...  te pie....... norki amerykańskie  plaga normalnie jak karaluchy się rozmnażają...

Użytkownik Qcyk edytował ten post 19 październik 2015 - 16:21

[prabart]

I do tego mocno "wciagają" rybunie - w tym roku obserwowałem to nad jez. Maróz.

Plaga

podobnie jak z populacją bobra w Wawie

[muczos83]

i jak wyniki ???? na rzece moze ktos podpowie gdzie jest dobre miejsce na okonie w okolicy kosmowa ?

[Skalniak]

Łowi ktoś w okolicach Woli-Uhruskiej,Bytynia,warto tam zajrzeć.

[Majo]

Łowi ktoś w okolicach Woli-Uhruskiej,Bytynia,warto tam zajrzeć.

Pytasz czy stwierdzasz???

[Skalniak]

Pytasz czy stwierdzasz???

Pytam.

[radek_u]

Łowi ktoś w okolicach Woli-Uhruskiej,Bytynia,warto tam zajrzeć.

Piękna rzeka, rybki też są więc czemu byłoby nie warto? Niestety nikt Ci nie zagwarantuje, że pojedziesz i połowisz 

[Qcyk]

Wejdź na mapy google obejrzyj sobie teren na którym chcesz łowić, wytypuj wstępnie miejscówki, weź kij i sprawdź sam Tak jak napisał kolega wyżej nikt Ci nie zagwarantuje, że połowisz...

[radek_u]

Nie wytypuje się tam tak miejscówek. Ewentualnie tylko zobaczyć jak tam wygląda teren, bo i tak człowiek się zamota tyle jest tam tych zawijasów i chaszczy i bardzo ciężko tam się poruszać od miejscówki do miejscówki. Po prostu bierze się kij w łapkę i się wędruje wzdłuż rzeki i się rzuca gdzie się da.

[sacha]

Nie wytypuje się tam tak miejscówek. Ewentualnie tylko zobaczyć jak tam wygląda teren, bo i tak człowiek się zamota tyle jest tam tych zawijasów i chaszczy i bardzo ciężko tam się poruszać od miejscówki do miejscówki.

To prawda.