Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7441 odpowiedzi w tym temacie

#4801 OFFLINE   dariusz262

dariusz262

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 141 postów
  • LokalizacjaSokołów Podlaski

Napisano 20 wrzesień 2016 - 07:26

No nie ale w czwartek tuż przed wami miałem pyk z tego miejsca w którym stałem w najszerszym miejscu  tej rynny przy kancie przykosy też o koło 17tej.


Użytkownik dariusz262 edytował ten post 20 wrzesień 2016 - 07:27


#4802 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 21 wrzesień 2016 - 17:41

Wczoraj i dzisiaj od 16:00 do tej pory i nic, zero, nul :( . Nie widać żadnych ataków drapieżników po kilkaset metrów w jedną i drugą stronę. Urlop dobiega końca więc jutro na prywatnym starorzeczu okonie przećwiczę.



#4803 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 wrzesień 2016 - 19:40

Również nie zauważyłem dzisiaj przypowierzchniowej aktywności drapieżników. Łowiłem z opadu na gumy, takie klasyczne szukanie sandaczy. Jakieś pstryczki zasrańców były, wyjąłem sandaczyka ok 45cm, spuściłem zdecydowanie powyżej wymiaru i........... potężne branie, wcięcie i w momencie, w którym zaczął mi wyciągać plecionkę na dokręconym na beton hamulcu linka strzeliła. Nawet nie zdążyłem poluzować hamulca. Bywa  :P Musiał być duży :D  :D  :D


  • korol lubi to

#4804 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 21 wrzesień 2016 - 20:41

Pewnie Pan wąs :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#4805 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 wrzesień 2016 - 20:55

Wąs na pewno... plećka 0,18 strzeliła jak nitka.  :wacko:



#4806 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 wrzesień 2016 - 08:58

Czemu miałeś dokręcony na beton? :)
Rwałeś i zapomniałeś odkręcić?



#4807 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 22 wrzesień 2016 - 09:30

Jak mam zaczep to zrywam linke ręką, nie szarpie wędziskiem z troski o kij i kołowrotek. Przy ciężkim opadzie 25-30g lepiej mieć hamulec na maksa, niż oddać linkę przy zacięciu, tym samym nie wcięciu sandacza. Ja tak łowie ale chętnie wysłucham innych opinii co do tego. :)



#4808 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 wrzesień 2016 - 09:37

To ja wole jednak nie dokręcać do końca.
Przy zaczepie, jak próba odstrzelenia nie działa przytrzymuję szpulę ręką, ewentualnie biorę patyk. Raczej nie testuje wytrzymałości dokręconego hamulca.



#4809 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 22 wrzesień 2016 - 09:49

Zdecydowanie odradzam przytrzymywanie szpuli przy zaczepie. Przeciążenia ty nie odczujesz, ale kołowrotek tak. Łowie red arc'em, ten kołowrotek ma słaby hamulec. Dużo kręcenia, ale mocy i tak nie ma. Dokręcisz na maksa, a i tak dasz rade wyciągać plecionkę ręką. Nie masz problemu z zacinaniem sandaczy z duzej odległości przy ciężkich główkach ?



#4810 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 22 wrzesień 2016 - 09:51

Ostatnio gość który łowił koło mnie zakolczykował w ten sposób sporego bolka... Przy zaczepie hamulec na beton i zapomniał o tym fakcie. Po chwili branie i plecionka pęka od strzału :-) Ja też przeważnie łapie za szpulę ewentualnie jak mam długi rękaw lub rękawiczki okręcam linkę na ręce ...straciłem też w tym sezonie rybę bo zapomniałem o regulacji hamulca. Zawsze przy powierzchniowcach mam hamulec na lekko natomiast przy sterowcach itd nieco twardszy . I przy zmianie z chlapaka na sterowca zapomniałem o tym fakcie. Przy braniu nie było z czego ciąć :-D

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 22 wrzesień 2016 - 09:53


#4811 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 wrzesień 2016 - 10:14

Raczej się zacinają, nie narzekam tutaj na skuteczność, aczkolwiek taki już urok sandacza, że część brań na pusto : )
 


Początkujący kumpel stracił w tym sezonie przy mnie bolenia 80+, bo po zaczepie zapomniał odkręcić hamulec.
A inny kolega, również z powodu hamulca stracił w 2014roku przy brzegu lina ok 65cm.

 

PS. I ja łowię red arc'em.


Użytkownik korol edytował ten post 22 wrzesień 2016 - 10:21

  • beton007 i krist-off lubią to

#4812 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 22 wrzesień 2016 - 10:17

Ja przy bolkach i kleniach mam bardzo lekko ustawiony niezależnie od metody połowu. Przy sandaczach na wobka i szczupakach średnio. Jak łowie z opadu sandacze, to nie nastawiam się na sumy. Linka 0,18, fluorocarbon 25 lb, mocne agrafki na sandacza to wystarczy, on tego nie porwie, więc wole je porządnie wcinać, niż cały czas liczyć na suma. No ale z każdej porażki trzeba wyciągać wnioski, także delikatnie go zluzuje.  :P



#4813 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 22 wrzesień 2016 - 11:03

Pytanie co u Ciebie znaczy bardzo lekko ;-) u mnie przy sterowcach hamulec jest ustawiony tak aby prowadzona przynęta nie zabierała mi linki ze szpuli. Ale ilu łowców tyle przyzwyczajeń, nawyków i doświadczeń :-)
P.s. Ja łowię caldią ale na przyszły sezon dołączy do niej red :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 22 wrzesień 2016 - 11:09


#4814 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 22 wrzesień 2016 - 11:07


PS. I ja łowię red arc'em.

A mój red arc nazywa się black stone :P .


  • korol lubi to

#4815 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:16

Również nie zauważyłem dzisiaj przypowierzchniowej aktywności drapieżników. Łowiłem z opadu na gumy, takie klasyczne szukanie sandaczy. Jakieś pstryczki zasrańców były, wyjąłem sandaczyka ok 45cm, spuściłem zdecydowanie powyżej wymiaru i........... potężne branie, wcięcie i w momencie, w którym zaczął mi wyciągać plecionkę na dokręconym na beton hamulcu linka strzeliła. Nawet nie zdążyłem poluzować hamulca. Bywa  :P Musiał być duży :D  :D  :D

Raczej cienka lub poprzecierana plecionka. :)



#4816 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:41

Na prywatnym starorzeczu zero, nie było tak marnie nigdy. Zawsze jakieś okonki czy szczupaczki niepełnowymiarowe brały a dzisiaj nawet żadnego chlapnięcia na wodzie. Po godzinie przeszedłem nad Bug i dokładnie tak jak w poprzednie dni, zero ataków drapieżników - woda zupełnie martwa. poddałem się po godzinie łażenia na pusto.



#4817 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:44

Raczej cienka lub poprzecierana plecionka. :)

Mogła być przetarta. Wbrew pozorom plecionke 0,18 dobrej jakości jest bardzo ciężko porwać. Jak mam zaczep typu korzeń to klne bo zerwać ją nie jest łatwo. 



#4818 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:45

Ja dzisiaj obławiałem nową miejscówke. Obiecująca, ale ryb nie dała tych co chciałem. 2 pstryknięcia sandaczowe i 2 leszcze po ok  50 cm wyjęte za kapote. 



#4819 OFFLINE   Jozin

Jozin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 607 postów
  • LokalizacjaWędkarska Pustynia

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:47

 

 

potężne branie, wcięcie i w momencie, w którym zaczął mi wyciągać plecionkę na dokręconym na beton hamulcu linka strzeliła. Nawet nie zdążyłem poluzować hamulca.

 

Czemu miałeś dokręcony na beton? :)
Rwałeś i zapomniałeś odkręcić?

Nick na forum zobowiązuje :D


Użytkownik adrionn911 edytował ten post 22 wrzesień 2016 - 19:48

  • sacha, Qcyk i korol lubią to

#4820 OFFLINE   mentnooki

mentnooki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 467 postów
  • Lokalizacjasiedlce
  • Imię:ANDRZEJ
  • Nazwisko:KRUK

Napisano 22 wrzesień 2016 - 20:45

Ja dzisiaj obławiałem nową miejscówke. Obiecująca, ale ryb nie dała tych co chciałem. 2 pstryknięcia sandaczowe i 2 leszcze po ok  50 cm wyjęte za kapote. 

Jak hamulec się odezwie przy zacięciu sandacza z opadu na cięzkich główkach to raczej branie spieprzone,przynajmniej u mnie.Ja tak jak kolega beton hamulec dokręcony na maxa przy sandaczowaniu.