Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7487 odpowiedzi w tym temacie

#4921 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 10 październik 2016 - 18:17

Wisła to de facto rzeka podobna charakterem do Bugu. Jak się z przewodnikami na kilku wyprawach nic nie nauczyłeś to ciężki z Ciebie przypadek. Nie w Kodeniu, a w Kodniu.

Ps. daruj sobie relacje na martwej martwej rybie. Jeżeli pod kątem wyników jednych zawodów oceniasz rybostan Bugu to widać, że nie masz zielonego pojęcia jak wiele czynników ma wpływ na coś takiego jak żerowanie ryb. 

Właśnie przez zawody na martwej rybie, zwykle zakończone libacją nie zostałem zawodnikiem :/
Jak już chciałem rywalizacji (co po części tkwi w mojej naturze), musiałem łowić równolegle.


  • Jarek M lubi to

#4922 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 10 październik 2016 - 18:21

Piotrek dawaj do Barweny  :) Zawody na martwej rybie to już w zasadzie przeszłość! Sam raz w takich wystartowałem i już więcej nie wystartuje.



#4923 OFFLINE   Łowca.b

Łowca.b

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów
  • LokalizacjaPodlaskie
  • Imię:Michal

Napisano 10 październik 2016 - 18:22

Przepraszam za ton, ale ten martwy sum...... :wacko:

Tu nie ma za co przepraszać, sam nie tak dawno miałeś okazję się z mierzyć z rybą może i wyższą od CIebie, więc rozumiem irytację. Ciągle się słyszy o kiepskim rybostanie w naszych wodach, ale jakoś co niektórym udaje się złapać swoje życiówki. I jak zaczniemy sami dbać o to żeby nasze trofea wracały w dobrej kondycji do wody to za kilka lat może coś się zmieni. Lubie takie powiedzenie że "świat najlepiej zaczynać zmieniać od siebie" 


  • beton007 lubi to

#4924 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1598 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 10 październik 2016 - 18:22

zawody śmierci :( szkoda ryb 


Użytkownik Michał. edytował ten post 10 październik 2016 - 18:23


#4925 OFFLINE   Jacky X

Jacky X

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów

Napisano 10 październik 2016 - 18:23

Nie ma co przesadzać. Jeden martwy sum z zawodów w żaden sposób nie wpływa na rybostan. Choć rzeczywiście kiedy każdy ma smartfona aż się prosi o formułę złów, sfotografuj, wypuść.

Pseudowędkarze i kłusole dużo więcej wyszarpują z wody ku jej szkodzie.

 

Zasadniczo nie uważam, żeby troling był jakimś potwornym złem. Są większe patologie nad wodą. Chyba taki zwyczajny troling z dozwoloną ilością wędek nie jest tak skuteczny aby szkodzić rybostanowi.

 

A tu informacja z Zamościa o tym, że rywalizację przeniesiono na Nielisz z powodu braku wody w Bugu:

http://www.pzwzamosc.prv.pl/


Użytkownik Jacky X edytował ten post 10 październik 2016 - 18:30


#4926 OFFLINE   buszmen

buszmen

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 10 październik 2016 - 18:44

Ponoć troling w mazowieckim ma być zakazany od przyszłego sezonu



#4927 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3216 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 10 październik 2016 - 18:46

Ja też nie brałem udziału w zawodach na martwej chyba że widziałem w tym jakiś cel...Ale teraz dbając o swój stan psychiczny wcale w nich nie biorę udziału...

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#4928 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 10 październik 2016 - 19:02

Piotrek dawaj do Barweny  :) Zawody na martwej rybie to już w zasadzie przeszłość! Sam raz w takich wystartowałem i już więcej nie wystartuje.

Chętnie, ale teraz już pozamiatane. Czasy, gdy było sporo wolnego czasu przeminęły.
Raz, że założyłem rodzinę, a dwa jestem w Warszawie na wygnaniu. Gdy już znajdę chwilę na ryby, szukam samotności, aby złapać przeciwwagę dla ciągłego pędu.

 


  • tomi101 lubi to

#4929 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 październik 2016 - 19:27

a dwa jestem w Warszawie na wygnaniu.

Słoik :P



#4930 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 październik 2016 - 19:31

Nie naśmiewajcie się z braci Kalkowskich... ;) to naprawdę wytworni spinningiści.

Wiem, podziwiam ich umiejętności, Kiedyś miałem okazję poznać nad Narwią ale to lata temu. Mają hobby połączone z pracą ( a przynajmniej częściowo) i to jest to o co większości z nas by chciało robić.


  • beton007 lubi to

#4931 OFFLINE   Jacky X

Jacky X

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów

Napisano 10 październik 2016 - 20:00

Drepczemy w miejscu, przepisy, zakazy a kłusole mają wszystko w czterech literach i robią co chcą. Długo jeszcze nie będzie lepiej. Na wielu łowiskach ciężko o rybę a tu zakazać trolingu. A może w końcu zakazać kłusownictwa skutecznie. A co tam to topic o Bugu. Miałem już wielką chęć jechać , nawet zastanawiałem się gdzie jechać ale jak natknąłem się na informacje o niskim stanie wody to mi trochę przeszło.



#4932 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 10 październik 2016 - 20:05

Słoik :P

Dokładnie :)
Chociaż, połowa rodziny pochodzi z przedwojennej Warszawy. Wojna trochę pomieszała i rzuciła część na wschód.



#4933 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 10 październik 2016 - 20:09

Jacky zdecydowanie powinieneś zadzwonić do braci Kalkowskich i umówić sie z nimi na Bugu :D  Ps. Ile za takie łowienie biorą ?



#4934 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 10 październik 2016 - 20:17

Dokładnie :)
Chociaż, połowa rodziny pochodzi z przedwojennej Warszawy. Wojna trochę pomieszała i rzuciła część na wschód.

Bez nakrętki-pół słoik  ;)

gdybym wcześniej wiedział...

kiedyś mi stanąłeś koło boi(Ptasia Wyspa)dokładnie w miejscu!!(szare:kurtka i spodniobuty) wychodzącego bolka na praskiej główce poniżej gdańskiego  :D

cierpliwie przeczekałem,ale bolek  już nie wrócił.


  • korol lubi to

#4935 OFFLINE   Jacky X

Jacky X

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów

Napisano 10 październik 2016 - 20:39

Jacky zdecydowanie powinieneś zadzwonić do braci Kalkowskich i umówić sie z nimi na Bugu :D  Ps. Ile za takie łowienie biorą ?

Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają ;)  . Zawsze możesz zadzwonić i niezobowiązująco się wypytać. Ja ich polubiłem za osobowość. Po prostu są sympatyczni  i łowienie jest bez napinki  tak jakby pojechało się z kumplami. A jednocześnie są bardzo wporządku. Nigdy nie było żadnych "kwasów".

Przegadaliśmy na pontonie wiele godzin. O różnych łowiskach i w Polsce i za granicą. I o wodach pstrągowych i ........ i o Bugu także. :D   . Boli mnie ten Bug mocno i od dłuższego czasu. Wolałbym jednego sandacza z Bugu niż pięć z jakiejś zaporówki. Ale szukam jakiegoś miejscowego co by powiedział o tam ryba stoi, o tam jest tak i tak a kiedyś tam coś złowiłem. Po prostu chciałbym poznać trochę Bug bez poznawania go bo niestety nie mam na to ani czasu ani sposobności.

Choć niestety przechodzi mi przez myśl , że także z powodu niskich stanów wód pogłowie ryb jest mocno przetrzebione. Wiem, że niska woda robi wiele złego w rzekach. Chciałbym się mylić.


Użytkownik Jacky X edytował ten post 10 październik 2016 - 20:40

  • tibhar lubi to

#4936 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 10 październik 2016 - 20:49

Trochę ich tam złowiłem :)


  • Jacky X lubi to

#4937 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 październik 2016 - 20:50

nawet zastanawiałem się gdzie jechać ale jak natknąłem się na informacje o niskim stanie wody to mi trochę przeszło.

Informacja nieaktualna, w niedziele wracając do domu zajrzałem nad rzekę co by tylko popatrzeć na wodę. Nie byłem co prawda na swojej miejscówce gdzie mam znacznik :P ale myślę że 20cm albo lepiej.



#4938 OFFLINE   tomi101

tomi101

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 583 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Ignatowicz

Napisano 10 październik 2016 - 20:58

Po dłuuugim niebycie nad wodą ,wczoraj wygospodarowałem kilka godzin na wieczorno nocne odwiedziny na Bugu.

Nie było czasu na długie podróże na odległe miejscówki, więc zaatakowałem powszechnie znane i mocno okupowane okolice Trojana.

Na początku, podczas zbrojenia się odwiedził mnie taki oto koleżka :

91de6db93ba8b041med.jpg

97ad5a8ccf303c0bmed.jpg

Po zajęciu miejscówki ,zacząłem łowić lawirując między gruntówkami zarzuconymi z drugiego brzegu i dwoma z zacumowanego pontonu.

Nastawienie (moje) było pod kątem szczupaka lub sandacza i sukcesywnie badałem kolejne połacie wolnego dna.Zakładałem że gruntowa brać zwinie się przed zmrokiem i będę mógł ze dwie godziny swobodnie obłowić obadane miejsca.

Zwinęli się dość wcześnie i mogłem jeszcze przed zmrokiem wdrażać plan.Zacząłem dość ciężko(20gr) i stopniowo zmniejszałem obciążenie i kombinowałem z rodzajem i kolorem gum.

Najlepiej łowiło się w przedziale 7-12gr + guma 3-4".

Po niedługim czasie zanotowałem piękny strzał w opadzie na 4calowego ,seledynowego Lunatica.

Ryba zeszła kilka metrów w dół i zawróciła prąc pod prąd.Po chwili podprowadziłem ją pod nogi i ....myślałem ze mam rapę z 8 z przodu.Piękny ,gruby boleń zassał całą gumę głęboko.Szybkie podebranie,pomiar i....niestety nie osiągnął 80, choć zabrakło naprawdę niewiele. :(

Pamiątkowa fotka również nie wyszła bo aparat wyzionął ducha.Szybko przymocowałem smartfona (gumą od latarki czołowej)do statywu i.....nie wiem jak ustawić tryb samowyzwalacza :wacko: :doh: .Puszczam więc nagrywanie filmu i stopklatki będą jedyną pamiątką.

2a73bc3e8ffe7563med.jpg

f4f26268addd21aamed.png

 

 

Łowiłem jeszcze do 21 ,ale nic kompletnie się nie działo poza dwoma delikatnymi pstrykami bądź otarciami linki o grzbiety leszczy,

 

Sprzęt to jak zwykle MHX 1204F ,17Lb ; Zauber 4000 z nawiniętym nowiuśkim Strenem Superline 15lb.,zakończonym wolframem.

 

Pozdrawiam Tomi B)



#4939 OFFLINE   Jacky X

Jacky X

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów

Napisano 10 październik 2016 - 21:05

Informacja nieaktualna, w niedziele wracając do domu zajrzałem nad rzekę co by tylko popatrzeć na wodę. Nie byłem co prawda na swojej miejscówce gdzie mam znacznik :P ale myślę że 20cm albo lepiej.

20cm to chyba niezbyt dużo choć dobre i to. Jak byłem kilka razy na Bugu to właśnie był niski stan i łowienie ze "środka rzeki" tj. w jej poprzek. I oczywiście wszelkie zwaliska.  Tak sobie pomyślałem , że jeśli nie tak to może przy wysokiej wodzie łatwiej coś złowić spod burty. Choć pewnie przy dobrych braniach ryba stoi i bierze w przeróżnych miejscach , jak to w rzece.

Pamiętam podczas jeden z wypraw przyjechał na taką rafkę miejscowy. Porzucał może z 15 min. opad i podbicie i zwinął sprzęt komunikując - dzisiaj nic z tego nie będzie. Często o tym myślałem czy rzeczywiście po 15 minutach może wiedzieć ,że ryba nie żeruje ? Ot taka historyjka znad wody.


Użytkownik Jacky X edytował ten post 10 październik 2016 - 21:07


#4940 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 październik 2016 - 21:06


Boli mnie ten Bug mocno i od dłuższego czasu. Wolałbym jednego sandacza z Bugu niż pięć z jakiejś zaporówki. Ale szukam jakiegoś miejscowego co by powiedział o tam ryba stoi, o tam jest tak i tak a kiedyś tam coś złowiłem. Po prostu chciałbym poznać trochę Bug bez poznawania go bo niestety nie mam na to ani czasu ani sposobności.

Choć niestety przechodzi mi przez myśl , że także z powodu niskich stanów wód pogłowie ryb jest mocno przetrzebione. Wiem, że niska woda robi wiele złego w rzekach. Chciałbym się mylić.

 

Obawiam się że i przewodnik o wysokich umiejętnościach i redaktor który łowi na zawołanie i kolega z bloga który nawet w kałuży by rybę złowił na tamtym odcinku by niewiele wskórali jeśli by nie trafili na właściwy dzień. A ten dzień a właściwie godzina czy 1,5 trafia się niezwykle rzadko. Wodę przez 5 lat na odcinku Niemirów-Trojan właściwie rozszyfrowałem. I co tego że wiem gdzie są rynny, gdzie dołki. Można rzucać wszystkim i nic nie weźmie. Beton i Korol mają wyniki ale oni poświęcają dużo więcej czasu niż ja a ktoś kto przyjedzie na dzień czy dwa to raczej sobie nie połowi.

 

 


  • korol lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych