Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7487 odpowiedzi w tym temacie

#601 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 21 maj 2009 - 20:33

Pływać można było już od dawien dawna tylko straż tak nie wypowiadała się o tym bo mieliby dużo roboty. Już była jedna akcja z pijanymi przepływającymi na białoruski brzeg. Szkoda, że jeszcze na nockach nie można bywać B)

Raczej nie będziesz kotwiczyć w samym nurcie tak jak to robią na Wiśle bo Bug to nie jest taka szeroka rzeka, szczególnie u Ciebie. 5 kg powinno wystarczyć.

Pozdr.

Salmo

#602 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 620 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 21 maj 2009 - 20:54

Spływy turystyczne były,ale na połów ryb z łodzi nie było oficjalnego pozwolenia.Nigdy nie widziałem wędkarza na łodzi.Zapowiada się niezła przygoda :mellow:.

#603 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 21 maj 2009 - 20:58

A ja Tobie mówię, że było pozwolenie tylko nikt o tym nie wiedział i dlatego nikogo nie widziałeś łowiącego z łodzi.

Dawien dawna znaczy, że od 21 kwietnia '08 :mellow:

Pozdr.

Salmo

#604 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 22 maj 2009 - 08:35

Fish dostales czasowa zgode? Od switu do zmierzchu czy jak?
I na ktora granice z Bialorusia czy z Ukraina czy na obie?

#605 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 22 maj 2009 - 08:45

A ja Tobie mówię, że było pozwolenie tylko nikt o tym nie wiedział i dlatego nikogo nie widziałeś łowiącego z łodzi.

Dawien dawna znaczy, że od 21 kwietnia '08 :mellow:

Pozdr.

Salmo


Kolo ktory plywa w Pratulinie ta metalowa lodzia juz drugi sezon mial wydana indywidualna zgode SG w Terespolu. Nigdy innych lodzi oprocz kajakow na granicznym Bugu nie widzialem.

Ale jesli jest tak jak piszesz ze kazdy moze wystapic o zgode to kupuje spalinowy silnik i plyniemy na sandaly do Woroblina w czerwcu. Problem jest tylko taki gdzie mozna zwodowac ponton. Tam gdzie blisko do drogi brzeg wysoki, tam gdzie brzeg niski droga daleko...

#606 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 09:48

@Andrew, już opowiadałem Tobie, że kontaktowałem się ze strażą graniczną i takie pozwolenie jest. Wkleję tutaj tego meila, przyda się każdemu.

W nawiązaniu do Pańskiej korespondencji z dnia 16.09.2008 informujemy, że zgodnie z Rozporządzeniem MSWiA z dnia 21 kwietnia 2008 w sprawie warunków uprawiania turystyki, sportu, polowań i połowu ryb w strefie nadgranicznej, uprawianie turystyki i połowu ryb na wodach granicznych przy wykorzystaniu sprzętu pływającego może odbywać się tylko w porze dziennej. O zamiarze wykonania użycia takiego sprzętu pływającego należy powiadomić właściwego miejscowo Komendanta Placówki SG nie później niż na dwie godziny przed planowanym zwodowaniem. Jednocześnie przypominamy o obowiązku określonym w Ustawie z dnia 18.04.1985 r. o rybactwie śródlądowym, dotyczącym oznakowania i zarejestrowania w starostwie sprzętu pływającego. Natomiast połów ryb w porze nocnej nie jest możliwy, ponieważ nie zezwala na to art.31 Umowy między Rządem PRL a Rządem ZSRR o stosunkach prawnych na polsko – radzieckiej granicy państwowej oraz współpracy w wzajemnej pomocy w sprawach granicznych.


Ze zwodowaniem łodzi czy pontonu nie ma najmniejszego problemu. Jednym z takich wygodnych miejsc jest łagodny brzeg przed ujściem starorzeczy do Bugu, tam przed tym ostrym zakrętem. Za wsią wjeżdżasz na pola, jedziesz prosto na kukurydzę, potem aż do ściany lasu i następnie za amboną w lewo. Potem to można pojechać prosto bliżej zakrętu tam gdzie jest krowi wodopój albo skręcić w prawo i jechać ścianą lasu i przy Bugu skręcić w lewo, tam jest taki brzeg, że przyczepą wjedziesz nawet do wody.

Pozdr.

Salmo

#607 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 22 maj 2009 - 10:00

przy tej kukurydzy to sie kiedys niezle zakopalem z kolega
krocej bedzie chyba wlasnie do wodopoju niz do ujscia przerywanca

#608 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 10:17

Na ujściu Przerywańca (kwadratu) nie ma sensu bo tam jest niewygodnie. Mówiłem o odcinku przed zakrętem

http://img193.imageshack.us/img193/8206/clipboard02ldj.jpg

Miejsce pierwsze to to gdzie mówiłem, że można przyczepką wjechać. To jest pod taki drzewem niedaleko słupka granicznego. Wodopój to wiadomo, na wprost wyspy, tam można spokojnie zniejść ponton i na plaży rozmontować się. Linia z czerwonymi kropkami to wysoki brzeg - przy niskiej wodzie niewygodny.

Pozdr.

Salmo

#609 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 22 maj 2009 - 12:31

W niedzielę po południu wyruszam w pierwszy rejs.Jak wygląda taktyka takiego spływu?Powoli dryfujemy i spininngujemy,oraz przystanki w ciekawszych miejscach?Jaka powinna być minimalna masa kotwicy do łodzi 3,6m?Liczę na wasze rady,jak łowić z łodzi na rzece takiej jak Bug :D


Witam.

Czekam z niecierpliwością na fotoreportaż z wyprawy,oby ryby i pogoda dopisała :D

Ja używam takiej oto składanej kotwicy 6kg,w zupełności wystarczy na kotwiczenie.Do niej 12 m linki.W zależności od siły prądu,głębokości wody, skracam ją lub wydłużam.
http://img33.imageshack.us/img33/2250/img6369.jpg


Pytasz się jak łowić??,tak wędkuj z łódki jak ci instynkt podpowiada :D.Pierwsza zasad to umiejętne czytanie wody,wtedy 50% sukcesu jest na twoim kiju:). Warto kotwiczyć naprzeciwko wysokich burt,blisko powalonych drzew,rafy kamienne.Zbliżając się do tego typu miejscówek, należy zachować cisze ,nie pukać wiosłem o burtę łódki,nie kołysać nią aż fala się rozejdzie po całej szerokości rzeki.

Dla bezpieczeństwa warto założyć kamizelki ratunkowe.


#610 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 22 maj 2009 - 12:37

http://img43.imageshack.us/img43/7739/20090521068.jpg
Zdjęcia komórką z dzisiejszej wyprawy z kolegą Adamem.Efekt-jeden bolo 54cm


Witam.

@Lester,ciekawy przelew sobie wypatrzyłeś :D ,kwestia tylko umiejętnego go obławiania.Kwestia czasu a z tego miejsca i większy boleń się skusi :D.


#611 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 620 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 22 maj 2009 - 13:03

Fish dostales czasowa zgode? Od switu do zmierzchu czy jak?
I na ktora granice z Bialorusia czy z Ukraina czy na obie?

Z pozwoleniem na wędkarski spływ nie było najmniejszego problemu.Włodawa graniczy z Białorusią.Spłyniemy poznawczo-rekreacyjnie w godzinach 15-20.Zostałem pouczony abym łowił ryby wyłącznie po naszej stronie rzeki,posiadaniu bandery RP i środków ratunkowych.Biorę casting który lubię a nie sprawdza się z brzegu i pełen relaks wśród ciszy i natury :mellow: Pstryki będą,mam nadzieję że i z rybą.@biosteron jak tak patrzę na tą kotwicę to mam wrażenie że po napotkanie pierwszego zatopionego drzewa będę szukał noża aby odciąć sznurek :wacko: Myślę raczej o jakimś ciężarku w kształcie bryły.

#612 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 22 maj 2009 - 13:15

Mi ta kotwica sprawdza się od kilkudziesięciu lat,chociaż tak jak piszesz ....czasem gdzieś ugrzęźnie w konarach czy tez płytach betonowych i wtedy jest problem z jej wyjęciem,ale i z tym do tej pory dawałem sobie rady.Wolałbym nurkować za nią niż obcinać linkę. Myślałem ze masz kotwice a ty raczej rozglądasz się za obciążnikiem.Może w dużej doniczce zalej beton :D

#613 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 14:36

Taka kotwica na granicznym Bugu to może być niepotrzebny wydatek który pójdzię w otchłań raz dwa :mellow:

Flagę trzeba mieć ponieważ gdy zauważy nas białoruska straż to od razu będą dzwonić do SG i zgłaszać co się dzieje.

Pływanie otwiera na Bugu o wiele więcej możliwości niż dotychczasowe łowienie z brzegu. Są miejsca gdzie nie ma jeszcze wydeptanych ścieżek i gdzie warto by było takie miejsca obłowić.

Pozdr.

Salmo

#614 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 22 maj 2009 - 15:12

Taka kotwica na granicznym Bugu to może być niepotrzebny wydatek który pójdzię w otchłań raz dwa :mellow:


Bez przesady,przed wrzuceniem kotwicy tez trzeba przewidywać czym się to może skończyć.

#615 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 15:19

Wiadomo, że nikt bezmyślnie nie będzie wrzucał tylko nie zawsze się wie co na dnie leży a ileś razy napływać na miejsce kotwiczenia to niepotrzebna strata czasu. Jeżeli ktoś pływał już n-sezonów po danej rzece to mniej więcej wie gdzie może na spokojnie wrzucić kotwicę i nie będzie miał problemów z wyjęciem. Bug się dopiero otwiera zatem trzeba być ostrożnym.

Pozdr.

Salmo

#616 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 19:44

Ciekawe czy są jakieś ograniczenia do tego pływania. Jeszcze się zaczną spływy grudniowe na zimowiska i wtedy to będzie kłusowanie pełną gembą :angry: Niby za sandaczykiem ale dolna nimfa i heja!!! :angry: :angry:

Pozdr.

Salmo

#617 OFFLINE   Seeb

Seeb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Napisano 22 maj 2009 - 20:56

Nie ma,żadnych ograniczeń oby nie przekraczać środka nurtu.Wystarczy 2 godz. wcześniej zatelefonować na strażnicę i zgłosić gdzie mniej więcej będziesz pływał.Łowimi na granicznym z łodzi drugi sezon i jeszcze nie było żadnego problemu

Pozdr.
Seba

#618 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 22 maj 2009 - 21:03

Nie chodzi mi o takie ograniczenia, nie w tym sensię.

Ja mam nadzieję, że będą takie ograniczenia na połowy z łodzi w okresach późno-jesiennych, zimowych i wczesno-wiosennych bo jeżeli nie to mięcho będzie przewalane w tych okresach z większą skutecznością a nikt nie będzie tego kontrolować!! Kłusole już pewnie ostrzą widelce... <_<

Pozdr.

Salmo

#619 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 25 maj 2009 - 15:23

W niedzielę po południu wyruszam w pierwszy rejs.


Hej.

Tak z ciekawości pytam,jak tam wrażenia po rejsie ?? :D .

#620 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 620 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 25 maj 2009 - 19:04

Miało być groźnie i dziko,a był bardzo sielankowy rejs.Poznałem rzekę i zrozumiałem wodę(echosonda).Wybrany odcinek był typowo podmiejski,z rybą nie było kontaktu.Najlepsze miejscówki są dostępne z brzegu i rybę jest jednak łatwiej podejść.Spływ powtórzę przez bardziej dziki odcinek.Generalnie jest warto nawet dla samych widoków,ojciec który nie wędkuje był zachwycony :D

http://lh6.ggpht.com/__cPNyne5qA4/Shra5_cAqDI/AAAAAAAABDA/RLaKcvHlcPc/s800/sp%C5%82yw1.jpg

http://lh4.ggpht.com/__cPNyne5qA4/Shra-G2JbTI/AAAAAAAABDE/0eqop1vkwB0/s800/sp%C5%82yw2.jpg

http://lh4.ggpht.com/__cPNyne5qA4/ShrbB_faRnI/AAAAAAAABDI/qllXT4UJ9Hk/s800/sp%C5%82yw3.jpg





Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych