[juranty]

Wielka szkoda, że siły natury obracają się przeciw wędkarzom i nie tylko. Rybostan poważnie ucierpi i jego odbudowa z pewnościa trochę potrwa. Miejmy nadzieję, że ocaleje większość ryb i rzeka będzie nadal żyła. Miałem niedługo wybrać się nad Bug na rybki, jednak plany te muszą przesunąć się w przyszłość. Może ichtiolodzy, czy inni fachowcy od ryb i wody znajdą jakieś skuteczne rozwiązanie tego problemu? Oby tak się stało.

[biosteron]

Nie wiem dlaczego,ale dzisiaj płyną same brzany .Widac najdelikatniejsza z wszystkich ryb żyjących w rzece,żyje w dobrze natlenionym rwącym nurcie.



A taki kolor ma brzeg rzeki

[wujek]

Takie kataklizmy obrazują ile w wodzie jest ryby, szczególnie tym co narzekają na bezrybie. Oby zdarzały się jak najrzadziej. Czy widzieliście też śnięte bolenie?

[Adri@n]

Ale mi szkoda tych brzan. Masz rację brzany najczęściej wyst w rafach tam gdzie dobrze jest natleniona woda i jako pierwsze padają

[savior]

ale przykro ogląda się taki stan rzeczy
ciekawe czy to wina tylko małej ilości tlenu w wodzie.

[popper]

[quote]
Mam duzą ilość fotek ale nie będę tu wklejał,są to widoki makabryczne
[/quote]
Pokaż chociaż 1 fotkę jak uchwyciłeś te metrowe brzany.
[/quote]
Jakoś tak, odniosłem wrażenie, że nie dowierzasz

[Grzecho]

Bardzo przykra sprawa
Szkoda pięknych ryb

pzdr
Grzecho

[pafek]

Podobna sytuacja jak na Supraśli kilka lat temu, do takiego stanu przyczyniają się też użyźnianie pól w okolicy rzek gnojowicą przez rolasów - wysoka woda zabiera to do koryta, potem brak tlenu i zaczyna wszystko gnić.

[biosteron]

Przykro patrzeć na to co płynie rzeką Bug, z mojej obserwacji dwudniowej zauważyłem ze najwięcej płynie brzan . Płyną tez inne ryby, ale nie w takich ilościach jak brzany.Bolenia nie zauważyłem w ogóle.Dziś rano woda przy brzegu była jeszcze dosyć przejrzysta, dziś wieczorem już nie, jest coraz bardziej czarna, czuć fetor . Po prostu jest coraz gorzej, wieczorem widziałem też dużą brzane (tak z 70cm) jak bezradnie poszukiwała tlenu . Jest to dla mnie bardzo smutne, czasem aż łza się zakręci w oku gdy stoję na burcie, wpatrzony na kolor wody i co nią spływa, wychowałem się nad tą rzeką,mam ogromny sentyment do niej, dużo wspomnień, traktuje ja z wielkim szacunkiem. Od kilku lat odbudowano przekłusowaną rybę w tej rzece, a tu teraz taka tragedia .Zapewne wywożona gnojowica także w jakimś stopniu przyczyniła się do takiego stanu,mieszkając na wsi zauważyłem ze rolnicy dosyć często wywożą śmierdziucha na łąki.

[adamek]

Bardzo przykra sprawa Smutno sie robi jak to czytam i widze. Pierwszy sezon łowiłem na tej rzece co prawda nic nie złowiłem ale i tak rzeka jest urokliwa i sama obecność nad woda daje satysfakcje. Dziś o Bugu mówiono nawet w wiadomościach na tvp 1. Zatrute sa też dopływy Bugu mowiono o Nurcu i chyba Liwcu. Facet powiedział ze tak żle z Bugiem jeszcze nie było Jeśli snięte ryby zostana w wodzie to z rzeka bedzie jeszcze gorzej Ludzie wybieraja podbierakami snięte ryby . Jak myślicie czy bolenie sobie poradziły z ta brudna woda czy po prostu plyna snięte gdzies w nurcie?

[Rutt]

bardzo przykre zjawisko, szkoda...

ja wczoraj z tatą pływałem po rzece Nurzec, wybraliśmy sie rekreacyjnie z kajaczkiem. Przed południem byliśmy na miejscu, w górę rzeki płyneliśmy do 16,00 potem piknik i spowrotem w dół rzeki było naprawde bardzo fajnie. Oznak tragedi z Bugu nie widzieliśmy naszczęście.

Dodam pare fotek, może uda się nimi rozweselić troche temat










Wprawdzie temat dotyczy rzeki Bug, ale jego dopływ chyba też można tutaj pokazać?

[biosteron]

Cześć @Rutt

Rzeka Nurzec należy do tych najczystszych,nie wiem jak jest teraz ??,start może był w Ciechanowcu ??.

[Rutt]

start był troche powyżej ciechanowca, dosłownie ze 2-3 km.

Woda wydawała się być czysta, choć bardzo wysoka, ale nie mam porównania bo byłem tam 2 razy w życiu

[biosteron]

To zapewne było w Kuczynie .Był jakiś kontakt z ryba ??

A to moja perełka .

[Rutt]

bardzo ładne zdjęcie

kontaktu z rybą nie było ale mieliśmy tylko jeden spinning i używaliśmy go naprawde sporadycznie może kiedyś wybierzemy się tam bardziej wędkarsko

[asafa]

Bardzo przykre... Temperatura w tym przypadku raczej nie miała nic do rzeczy a chyba lokalne podtopienia/powódź czego następstwem było spływanie do wody różnego rodzaju nawozów, chemii itp.

[Gumofilc]

Wczoraj w telewizji pokazywali, jak plywano motorowka, zeby zrobic fale, ktore mialy pomoc w natlenieniu wody...
Wysokie temperatury to jedna rzecz ale moim zdaniem sniecie ryb jest spowodowane wymywaniem jakichs trujacych substancji a brak tlenu jest sprawa wtorna.

Gumo

[bassy]

Juz w wielu miejscach to napisano: chemia, nawozy wypłukane z łąk i pól, rzeki same w sobie raczej rzadko cierpią na letnie przyduchy bez czynników chemicznych.

[starfish]

Boję się, że ta bużańska przyducha przeniesie się na Zalew Zegrzyński.

[andrew]

ludzie kochaja teorie konspiracyjne ale woda byla badana w wielu miejscach przez kilka roznych lokalnych oddzialow ochrony srodowiska i nie stwierdzono zanieczyszczen pozaorganicznych

gnijace skoszone i nieskoszone trawy w duzej czesci dorzecza (Bug, Krzna, Liwiec, Wlodawka) oraz wybijajce w niektorych nadbuzanskich miejscowosciach kanalizacje po ostatnich ulewach(Janow, Wlodawa)

teraz dochodza rozkladajace sie ryby

tylko tyle i az tyle wystarczylo zeby poziom tlenu spadl ponizej wystarczajacego

mieszkancy miast nad doplywami Bugu juz od kilku tygodni skarzyli sie na fetor zgnilej wody

nad Bugiem nie ma duzych zakladow przemyslowych a rolnicy zbyt biedni zeby sypac nawozy na nadbuzanskie laki zwlaszcza po najobfitszych zalaniach lak tej wiosny

poza tym woda stracila tlen na zbyt duzym odcinku zeby podejrzewac nieorganiczne scieki