[Włóczykij]

Ciekawi mnie kto na tej katastrofie ekologicznej największą kasę zbije, bo że zbije to nie podlega żadnej dyskusji.

Miejmy nadzieję że ośrodki zarybieniowe...

[biosteron]

Moim zdaniem to niech nie opowiadają ci mądrzy na wysokich stołkach, ze to jest wina skoszonego siana zalegającego w wodzie.Który rolnik, na zdrowy rozum, kosi trawę gdy ciągle pada deszcz,zauważcie ze deszcz padał z goła od dwóch tygodni a może i dłużej .Druga sprawa powinien być zakaz nawożenia przez rolników nawozów sztucznych i wylewania gnojowicy na tereny zalewowe,mam tu na myśli odcinek od koryta rzeki do walów przeciwpowodziowych.Przy tak nasiąkniętej ziemi jaka jest w obecnym stanie,nawozy czy gnojowica nie wnika w ziemie, tylko spływa bezpośrednio w koryto rzeki,do tego też przyczyniły się zlewne deszcze.Jeszcze ma wpływ zastojała woda w rowach melioracyjnych,jest ich setki,każdy rów ma połączenie z Bugiem.

Śnięte ryby w rzekach Mazowsza

[pafek]

Włóczykij też mam taką nadzieję, jednak na podobnej katastrofie na rz. Supraśl kilka lat temu najlepszą kasę robili właściciele koparek i ciężkiego sprzętu ... Tego się obawiam i w tym przypadku, że tę katastrofę ktoś wykorzysta do lobbowania jakiś nie koniecznie dobrych działań.

[biosteron]

Wróciłem z nad rzeki,sytuacja wygląda następująco,woda opadła z 20 cm,praktycznie śnięte ryby już nie płyną,zauważyłem jedną brzane zalegająca w zakolu rzeki.Woda nadal jest brunatna i śmierdzi,przejrzystości wody na około 20cm.Gdzieniegdzie malutkie rybki pływają przy brzegu i cmokają dziobkami.

Fotki z dzisiejszego dnia.

[wujek]

Trudno mi sobie wyobrazić że przyczyną tego kataklizmu są czynniki o których pisze Biosteron. Przecierz rzeki co roku wylewają i też spłukują wszystkie ludzkie brudy, więc dlaczego teraz to się stało? Były też wylewy i powodzie w okresie lata i nie dochodziło do takiego pogromu. Myślę że nastąpił w tej sytuacji splot wielu czynników który może już nawet nigdy się nie powtórzy, ale marna to pociecha.
Biosteron, za 10lat to może połowisz jak PZW będzie ładowało tony ryb do wody, ale na takie okazy jak padły raczej nie licz. Potrzeba wielu, wielu lat żeby zacząć łowić sensowne ryby. Miejmy nadzieję że część ryb znalazła jakieś podwodne źródła i czyste dopływy gdzie się schroniła. Szczerze Ci współczuję, gdyby to dotknęło Wisły...wolę nie myśleć. Jakby co zapraszam na Wisłę.
Myślę że wielu z nas szczęki opadły ile okazowych ryb pływało w Bugu. Tak się narzeka na kłusownictwo, mięsiarstwo i ogólne bezrybie a tu proszę. Widać ryby doskonale sobie z nami radzą, niestety w starciu z tą sytuacją okazały się bezsilne.
W

[biosteron]

Trzeba wziąć pod uwagę to, że przeważnie co roku rzeka wylewa wczesną wiosną,a w tym czasie rolnikowi ani się śni, aby ruszyć w pole bo ugrzęźnie. Dodam jeszcze, że na terenach zalewowych nie tylko są łąki ,ale rolnicy sadzą ziemniaki, na które w późniejszym terminie spryskuje je trucizną przeciwko stonce,podobnie opryskuje się zboża, przeciwko chwastom,także posiane na terenach zalewowych.Zgodzę się, że nastąpił w tej sytuacji splot wielu czynników...

Co do wielkości ryb i ich ilości to i mi szczeka opadła nie raz,chociaż w tamtym roku moglem widzieć atak tego suma...tak mi się przynajmniej wydaje,to była olbrzymia ryba .Duża zasługa tu dla PSR ,bo dosyć często patrolowali odcinek w którym przemierzałem kilometry.Ech szkoda tego wszystkiego ,w najgorszych myślach tego się nie spodziewałem.Taka katastrofa ...

Aha,dziękuje za zaproszenie .Tylko ze ja nalezę do takich osób co sami sobie wypracowali miejscówki,wtedy wędkarz jest w pełni usatysfakcjonowany, gdy dojdzie do wszystkiego sam, a na końcu tej zawiłej zagadki złowi się bolenia, to jestem w pełni szczęśliwy.Można kupić,wędkę,młynek,przynęty lecz nie miejscówki i posiadane umiejętności,do tego człowiek dochodzi stopniowo sam.Chyba mnie rozumiesz.

Dodam tylko że wieczorem jak i całą noc, smród total porównywalny do szamba, nie pozwala posiedzieć w ogrodzie,trzeba zamykać okna, bo wnika w głąb pomieszczeń.Mieszkam około 300 m od rzeki.

[Artech]

Tłumaczenie tej katastrofy ekologicznej tylko i wyłącznie zanieczyszczeniem organicznym wydaje mi się być trochę dziwne W 1997 roku w lipcumieliśmy powódź stulecia i nic podobnego się nie wydarzyło. Prawie w tym samym czasie co na Bugu, duża powódź dotknęła także Nysy Kłodzkiej, też były upalne dni i na szczęście ryby nie padały. W tej całej sprawie nie tyko woda śmierdzi

[Maciek76]

Mnie wobec tej niesamowitej tragedii przeraża jeszcze jedno - mianowicie fakt, że we wszystkich mediach ważniejszy jest Michael Jackson itp.
Prawie nic o tej makabrze się nie mówi! Jęczą tylko, że nie można się kąpać!!

[biosteron]

Dzisiejsza fotka z nad Bugu.Bocianie sejmiki - w lipcu coś takiego,chyba coś w tej naturze się poprzestawiało

[Panek]

to chyba coś nie bardzo jest, jeśli bociany się do odlotu zbierają... :/

[wujek]

Do odlotu raczej się nie zbierają bo młode albo jeszcze nie wyleciały z gniazd, albo ledwo co i byłyby za słabe na tak długą podróż. Bardziej stawiam na nagromadzenie jakiegoś pokarmu który je zwabił w to miejsce.
W

[remek]

Może otworzyć jakieś konto JERKBAIT-ZARYBIENIE BUGU (ale to musi być w Kwestii Remka.

Jestem jak najbardziej za pomysłem pomocy. Na 100% portal jerkbait.pl wspiera takie inicjatywy i chętnie pomogę zwłaszcza, że Bug jest jedną z moich ulubionych rzek. Zaraz utworzę wątek, w którym prosiłbym Was o wpisywanie inicjatyw jak to widzicie. Proszę jednak pamiętajcie, że są pewne ograniczenia prawne związane z takimi inicjatywami.

Pozdrawiam
Remek

[Włóczykij]

Nie wiem czy czytaliście co ludzie piszą pod artykułami na temat tej tragedii...
Ja znalazłem ciekawy wpis


2009-07-09 10:24
~Qba
Problem Bugu to także problem rzeki transgranicznej,traktowanej przez Ukrainę i Białoruś jak wielki zlew,płynący sobie gdzieś tam,do nikąd.Rzeka od lat jest zaznaczana na wszelkich mapach czystości wód na czerwono,jako pozaklasowa na całym odcinku,a zawartość tlenu była w niej zawsze niska,llecz dotąd wystarczało go dla przeżycia w niej ryb.Wystarczył jednak niewielki jego spadek,żeby przekroczyć pewną wartość progową,przy której zaczyna zamierać życie w wodzie.Z pewnością,podobny spadek jego zawartości,ale przy wartościach wyższych wyjściowych,nie spowodowałby żadnych zagrożeń.W maju tego roku przepłynąłem cały Bug kodzią od żródeł do ujścia, z Podola przez Wołyń,Lubelszczyznę,Polesie,Podlasie i Mazowsze.Widziałem na własne oczy podejście do spraw ekologii w trzech krajach,bardzo różne podejście.Robiłem zdjęcia w miejscach zrzutów ścieków,szczególnie na Ukrainie,rozmawiałem z ludżmi.Wyłania się z tego pewien obraz.Bug już brudny wpływa z Ukrainy do Polski!!!Przez pierwsze 50 km jest bardzo czysty,nawet przezroczysty,że można z niego pić wodę,pomimo nawet tego,że płynie przez czarnoziemy.Tragedia zaczyna się,gdy wpływa na tereny gęsto zamieszkane,duże miasta jak Dobrotwór,Czerwonograd,Sokal,leżące na dodatek w zagłębiu węglowo-rudowym z wieloma kopalniami.Widziałem wozy asenizacyjne opróżniane wprost do rzeki,rury ze śmierdzącymi na setki metrów ściekami,są zdjęcia.Na odcinku granicznym niewiele widać,ale z pewnością jest to samo,tyle,że nie bezpośrednio,a poprzez małe prawe dopływy.Największe miasto nad Bugiem,prawie półmilionowy Brześć ma ,owszem ,oczyszczalnię,ale w postaci kraty,na której mogą się zatrzymać najwyżej stare beczki.Tu bez rozwiązań na szczeblu międzynarodowym,nawet unijnym,niewiele da się zrobić.


Wypowiedź pod tym artykułem:
http://www.nowywyszkowiak.pl/107/744/zakaz_kapieli_w_bugu_i_ liwcu_brud_i_sniete_ryby.html

[biosteron]

Zakazie połowów wędkarskich i sieciowych w rz. Bug od ujścia rzeki Nurzec do ujścia rz. Bug do ZZ oraz w ZZ od mostu w Wierzbicy do tamy w Dębem, oraz w rz. Liwiec, Rządza, Nurzec.
Zakaz obowiązuje do odwołania.
Szczegółowa UCHWAŁA

To prawdziwa katastrofa - Bug wymarł !(zdjęcia)

[uczeń]

A jak teraz wyglada woda na Bugu nadal smierdzi ?

[barwena1977]

http://www.rybobranie.pl/wiadomosci/2572/1/wyrok_na_rzece_bu g__drastyczna_fotorelacja

[Adri@n]

Szkoda tej pięknej rzeki aż płakać sie chce ile pięknych ryb zdechło to nawęd sobie nie mogę wyobrazić

[andrew]

Znalazlem cos takiego w researchu dot. zanieczyszczen w zlewni Baltyku

Hot Spot No. 93: Brest (Municipal & Industrial). The city of
Brest, with 286000 inhabitants, discharges into the Bug River and
eventually into the Vistula. The technology at the Brest municipal
wastewater treatment plant is in need of modernisation and does
not work effectively; additionally there has been no maintenance
of the plant over the years. There are several industries in the area,
of which some discharge into municipal sewers and others which
have their own treatment plants. Information about these industries
cannot be obtained.
Sludge is a major and urgent problem and some of it is discharged
directly into the river. Sludge is not removed from the plant because
there is no place to dispose of it. Approximately 300 000 m3 is in
storage, but there is a risk that the dams may break during heavy
rain and consequently create an environmental disaster.

[biosteron]

Kolejny film, przedstawiający śnięte ryby FILM

[Jan76]

Witam,
Te śniecie ryb NA PEWNO nie wynika z tzw. przyduchy. Przyducha to zjawisko występujące głownie w zbiornikach gdzie nie ma przepływu lub jest on mały. Środki ochrony roślin, nawozy, przemysł to główce przyczyny. Ta woda trafi do Bałtyku ciekawe czy jakaś komisja UE się tym nie zajmie. Dziwne, że jest tak mało informacji w mediach.
Pozdrawiam