Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeka Bug


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7463 odpowiedzi w tym temacie

#1021 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 04 wrzesień 2010 - 06:29

Ja nie jestem prawnikiem, ale dobra okazja żeby zabrać głos.

Mam działkę około 1km od Bugu.

Wędkarze lub pseudo wędkarze rok w rok zrywają szlabany aby jeździć po wałach przeciwpowodziowych. Mimo wytyczonych przejazdów przez wał!

O śmieciach nie wspominam...

O aroganckim typowo 'polskim' (celowo z małej litery) zachowaniu nie wspomnę

Obojętność na otaczającą przyrodę

Podejście typu Liczę się tylko ja i ja mam mieć dojazd nad samą wodę - a reszta i to co będzie za 20 lat to mnie c..j obchodzi!

Szczerze, wcale się nie dziwię że zasypał drogę(i uważam że miał do tego prawo) - postaw się na jego miejscu, gdybym miał możliwość u siebie - zrobiłbym to samo. Dlaczego? Dlatego że prawdziwy wędkarz przejdzie ten kilometr do rzeki - a pseudo, może mu się odechce i kawałek wody będzie czystszy. Wały wyższe i nie rozjeżdżone - co za kilkanaście lat da nam mniejszą ilość straconych dobytków jak znowu będzie wysoka woda... To tylko kilka najprostrzych argumentów - a znaleźć ich można bardzo dużo.




Czy dysponujesz jakimiś paragrafami, odnośnie tego czy miał prawo czy nie ? Bo jeżeli nie, to nie wiem, po co się denerwujesz.
Wyobraźmy sobie taką sytuację, że ów wędkarz, zostawia sobie samochód ten km od wody i idzie na piechotkę, jak dzierżawca łąki wymaga. Nad wodą kolega wędkarz dostaje zawału, ma telefon komórkowy, dzwoni po pogotowie. Pogotowie przyjmuje zgłoszenie i czym prędzej jedzie nad wskazane miejsce przez wędkarza. I co się wtedy dzieje, kiedy dojeżdża do jedynego miejsca przejazdu, gdzie kolega wędkarz pozostawił swój samochód, a przejazd jest zablokowany. I co wtedy ? :angry: Wędkarz zapewne umiera, jeżeli jest to zawał rozległy.
Zadam teraz pytanie - co wtedy zrobi rolnik jeżeli się dowie, że przez jego pazerność zginął człowiek. Czy będzie miał odwagę przyznać się, że to jego wina ? Myślę, że nie.

Więc póki co, to takie decyzje są bardzo błędne. A dlaczego już mówię.
To, że rolnikom są rozjeżdżane łąki ( pola) to się nie ma co dziwić, a to dlatego, że polski rolnik, to cwana bestia. Jest tak pazerny, że jakby mógł, to by i wodę zaorał. Jedzie pługiem po samej, jedynej drodze aż strzela a czasem zdarzy mu się kichnąć i zaorać samą drogę. Wędkarz osobówką nie przejedzie, ale już terenówką tak. Tylko, że zazwyczaj będzie to inne miejsce i w ten sposób powstają nowe drogi, zaczyna się wojna, że ten to taki, tamten taki. I pytam się po co ?

Jaki cel ma w ogóle rola poza wałem pp. Jaki. A już wiem :mellow: , jak rok będzie suchy, będą zbiory z dajmy na to kapusty, a jak pójdzie powódź, to będzie upominanie o wysokie odszkodowanie, za posiany w tym miejscu tytoń, który de facto nawet tam nie rósł.

Ot, i cała polityka polskiego rolnika. Zaorać, zaorać i jeszcze raz zaorać, a wędkarzowi koła poprzebijać, bo jeździ po jego polu, łące. A czym mniej wędkarzy, tym więcej miejsca dla miejscowych, lokalnych kłusoli. Wystarczy już chyba. :lol:

A odnośnie wałów i jeżdżenia po nich, to nie do końca się zgadzam z tym, że jazda po nich jest szkodliwa dla samego wału. Samo to, że coś wywiera na niego nacisk od góry, powoduje, że ziemia z której zazwyczaj jest zrobiony jest ugniatana, czym zwiększa się jego gęstość i co za tym idzie mniejsza przepuszczalność wody i jej wchłanianie w wał pp. Na zachodzie z tego co mi wiadomo są miejsca, gdzie na takich wałach pp są budowane drogi szybkiego ruchu. Czy twierdzisz, że to błąd ? Fakt faktem, że nasze wały niczym nie przypominają konkretnych wałów ( o czym mieliśmy się okazję dowiedzieć), ale sam proces nacisku powierzchniowego nie ma nic złego w sobie. Samochody działają jak zagęszczarki przy układaniu kostki brukowej :mellow:


#1022 OFFLINE   NiSz

NiSz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 wrzesień 2010 - 11:55

Z przykładem śmierci się z tobą oczywiście zgodzę. Tylko skoro jest w tak kiepskim stanie - to dałby radę przejść kilometr? :D

A jeżeli do najbliższego szpitala czy miejsca ostrego dyżuru jest 40km - załóżmy że karetka będzie jechała 30 minut - nie jestem lekarzem, ale wydaję mi się że szanse uratowania są mizerne.

Odnośnie wałów, one mają już z 15 lat minimum. Przez pierwsze 10 lat istnienia, jeździły po nich auta. Po 10 latach zostały zbudowane słupki i 'szlabaniki' z informacją o zakazie jeżdżenia. Mimo to zostały zerwane i ludzie jeżdżą po wale - bo najzwyczajniej lepiej dostrzec miejscówkę nad rzeką. Do tego jeszcze sama jazda po wale - ok. Ale wał jest rozjeżdżany na zasadzie takiej, że do następnego zjazdu jest 500 metrów a to sobie zjadę tutaj bo tak mi się podoba. Przez co robi się nowy szlak, po wakacjach nowy szlak już jest dróżką i 50cm obniżeniem na koronie wału. Idzie woda, trzeba to miejsce umocnić, bo jak nie to pierwsze padnie. Więc podsumowując chodzi mi o rozjeżdżanie wałów :D

A jeżeli chodzi o prawne paragrafy, to faktycznie się nie znam. Też nie wiem w jakim to miejscu, a pewnie to jest istotne, nie wiem ile od wody, jaka ziemia? Czyja tak naprawdę ziemia. Czy droga lagalna czy nie :D i 5 lat w sądzie nad taką sprawą z naszym prawem :D

A nie da rady w takim razie przejechać obok góry ziemi? heh

#1023 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 wrzesień 2010 - 15:24

Dyskusja jakos tak zaczela dryfowac, pozwolilem sobie przeciac spor bo raz, ze nie o spory tu nam chodzi a dwa - chodzi nam tutaj o rz.Bug a scislej wedkowanie.

Troche wysokie kwalifikacje sa tu potrzebne :D ...bo z zakresu prawa, filozofii, transportu drogowego, medycyny,...,...

Ze swojej strony, uwazam, ze takie zagradzanie dzialkami wody, ze trzeba poginac kilometrami, zeby do niej dojsc jest nie w porzadku a w tych wodach, ktore sa plynace badz zb. z wpadajacymi rzekami, rowniez niezgodne a prawem.

Z drugiej strony uwazam, ze jezdzenie po walach, zwlaszzca bez nawierzchni do tego przystosowanej pojazdami mech. typu samochod, motor, kład nie powinno byc dopuszczone.
Ten trick z naciskiem dziala ale zdaje sie tylko przy przewidzianej do tego celu konstr. walu.

Z trzeciej strony, j.w. prosze o jakies dywagacje o Bugu samym w sobie (moga byc z fotkami) :D .

Gumo

#1024 OFFLINE   sobol18

sobol18

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Adam

Napisano 28 wrzesień 2010 - 20:30

Panowie jak tam sytuacja na Bugu. Łapie coś ktoś?? Jak woda?? Mam zamiar przyjechać ze spinem ale zawsze przyda się troszkę info o stanie łowiska. Pozdrawiam

#1025 OFFLINE   modesty wand

modesty wand

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaMałkinia Górna
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:M

Napisano 29 wrzesień 2010 - 11:32

Witaj na forum sobol18.Na Bugu woda wysoka i nieczytelna,szczupaki biorą ale krótkie takie do 60-ciu cm.Jak trafisz jakąś spokojną zatoczkę i wstrzelisz się z przynętą to możesz połowić.Powodzenia.

Załączone pliki



#1026 OFFLINE   uczeń

uczeń

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów
  • Lokalizacja.

Napisano 29 wrzesień 2010 - 13:41

modesty wand@ mam pytanie a łowisz moze w okolicach od głowek w rytelach olechnach do mostu w dół rzeki ?

#1027 OFFLINE   modesty wand

modesty wand

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaMałkinia Górna
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:M

Napisano 29 wrzesień 2010 - 21:59

uczeń ja łowie od mostu ''siedleckiego'' w dół rzeki do ujścia Broczyska

#1028 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 30 wrzesień 2010 - 08:03

Wstawiam fotki z Bugu z niedzieli ktoś pytał o stan wody, woda czyściutka, jednak wysoka, zalane trawy jednak woda w korycie, i tak jak mówił ktoś wcześniej biorą ale krótkie, mielismy wyjście takiego około 65 ale tylko obciął gume.

http://img814.imageshack.us/img814/180/najerkba.jpg


http://img684.imageshack.us/img684/741/najerkba1.jpg


#1029 OFFLINE   modesty wand

modesty wand

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaMałkinia Górna
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:M

Napisano 01 październik 2010 - 11:35

Dzisiaj dwugodzinny trening przed zawodami w Broku.Efektem są cztery szczupaki 45 do 50cm. i nic większego :(

#1030 OFFLINE   uczeń

uczeń

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów
  • Lokalizacja.

Napisano 01 październik 2010 - 11:39

a jak woda podnosi sie znacząco ?

#1031 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 01 październik 2010 - 14:10

Woda utrzymuje się na moim odcinku (Terespol - Gnojno). Szczupaki biorą :mellow:

Pozdr.

Salmo

#1032 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 01 październik 2010 - 14:15

Własnie w tym roku mam zamiar rozkminić ten odcinek bugu studiuje w bp więc mam blisko. Można liczyc na szczupaka czy bolek lub sandał też się trafia?

#1033 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14849 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 09 październik 2010 - 19:12



KOLEGO @MODESTY WAND. Zamieszczone zdjecie zostalo usuniete. Nie tylko lamie wszelkie zasady jakimi kierujemy sie na naszym forum, ale lamie tez obowiazujace prawo. Prosze o rozwage i apeluje o zmiane postawy


#1034 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 10 listopad 2010 - 19:22

Witam.

Pozwolę sobie wkleić, film z zawodów ,,,Mazowiecki Spining Bugu 2010 - KLIK

Wiosną tego roku PZW zarybiło ten odcinek rzeki Bug, a w dzień zawodów, co poniektóre ryby tam pływające w łeb dostały, ot przykład doskonałej gospodarki prowadzonej przez miejscowych włodarzy PZW.

#1035 OFFLINE   Przemek

Przemek

    Przemek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1488 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Przemek

Napisano 11 listopad 2010 - 13:32

Kurcze Marcin cieszę się że znów jesteś!
Gdzie się podziewałeś tyle czasu?

#1036 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 12 styczeń 2011 - 13:54

Kurcze Marcin cieszę się że znów jesteś!
Gdzie się podziewałeś tyle czasu?

Hej, siedzę w chałupie na dup.. :lol:

A na rz.Bugu nie próżnują, ale kłusownicy, więcej info. o kłusownikach, niż o wędkarzach, co by sobie ładnie połowili Pięciu przestępców nad Bugiem
.PSR z Małkini Górnej nie próżnuje :D
Ps.
Mało kto wie, że mamy tu na forum kolegę, który jest Komendantem Wojewódzkim PSR, szkoda tylko, że tak rzadko tu zagląda.

#1037 OFFLINE   modesty wand

modesty wand

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaMałkinia Górna
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:M

Napisano 12 styczeń 2011 - 15:54

Żeby jeszcze porządnie ich ukarali....

#1038 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2009 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 12 styczeń 2011 - 18:27

Kropla w morzu potrzeb ... zawsze na początku roku kogoś capną aby wiedziano że taka instytucja istnieje a później leżą na laurach.

Każdy z nas widzi co się dzieje nad rzekami a zwłaszcza nad tak dużą jak Bug.

#1039 OFFLINE   modesty wand

modesty wand

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaMałkinia Górna
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:M

Napisano 13 styczeń 2011 - 17:55

W tym przypadku nie mogę się z Tobą zgodzić ponieważ PSR z Małkini działa jak należy - jeden z nich ma firmę handlową i zarabia bardzo poważne pieniądze a jeździ na patrole chyba z pasji. Ale w poprzednim poście chodziło mi o to, że kłusole dostali pewnie po 200zł mandatu i dalej będą kłusować, ale gdyby sąd za kłusownictwo porządnie karał to może byłoby inaczej nad naszymi wodami.
Zamiast tych 200zł mandatu niech posprzątają z 5 km brzegu ze śmieci to im się odechce.

#1040 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 14 styczeń 2011 - 02:10

Czy ja wspominałem, że to problem systemowy? :unsure: :D Mam znajomych w PSR, gdzie mogą tam działają, są odcinki gdzie regularne odwiedziny straży zdecydowanie poprawiło statystykę i są weekendy, że na 100 kontrolowanych, wpada jeden mandat. To pociesza. Tylko jeśli Koledzy są tam gdzie są, to nie ma ich tam, gdzie ich nie ma :lol: czyli w zasadzie wszędzie indziej...
Pozdrawiam, szczególnie wszystkich zakochanych w Bugu, bo to przepiękna rzeka, nad którą chciałbym w tym roku postawić swe pierwsze kroki.

Grzesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych