autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 01:19
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 12 grudzień 2014 - 23:26
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 01:19
Napisano 13 grudzień 2014 - 18:20
Witam wszystkich. Łowię dość często na odcinku dzierżawionym przez GRŁ Łomża, od Wizny do Nowogrodu. Rzeka przepiękna, dzika, meandrująca, z naprawdę sporym potencjałem. Rybostan jak na tą chwilę dość ubogi. Bolączką jest silne kłusownictwo, mięsiarstwo. Brak również dobrej woli ze strony dierżawcy.
Pozdrawiam.
Witam. cheli coś więcej wiesz o tym dzierżawcy z odcinka narwi na wysokości wizny, bo też tam łowię i tyle się strasznych rzeczy dowiedziałem o nim od tubylców, że szok. Rozmawiałem niedawno ze starszym wędkarzem który spędza tam większość swojego czasu i opowiedział tyle przykrych rzeczy, a to że stawia siatki po sto metrów w miejscach gdzie jest to raczej zabronione i robi to na dodatek w okresach kiedy siatek stawiać nie można. Opowiadał, że wiosną postawił kilkanaście siatek na pięknym starorzęczu i wyłowił kilkaset kilo ryby, opowiadał o pięknych prawie 50cm płociach, wielkich jaziach i kleniach, szczupakach i sandaczach. Powiedział jeszcze coś takiego,że między postawionym siatkami pływał z agregatem i te ryby co nie wpadły w siatkę wyławiał prądem, aż się wierzyć nie chce, a najgorsze to, że robił to z policją. Opowiadał, że jak mu zwrócił uwagę to tak go zmieszał z błotem ,że już się nie odzywał. Mówił, że tam jest trzech dzierżawców i mają kilka sklepów z rybami a skąd biorą ryby to wiadomo. To że jest z roku na rok gorzej z rybostanem to fakt bo sam to odczuwam a jeżdżę pewnie już tam ze 20lat Za każdym razem zastanawia mnie to jak można dać w dzierżawę państwową rzekę osobom prywatnym które zawsze będą miały głęboko w d... wędkarzy a raczej bedą dbały o własny interes. Jeżeli ktoś coś więcej wie na temat tego odcinka narwi (okolice wizny od miejsca gdzie wpada Biebrza) to chętnie porozmawiam.
Pozdrawiam.
Napisano 13 grudzień 2014 - 19:21
Przerażające rzeczy nam tu opisujesz
Nie wiedziałem, że rzeki dzierżawcy też niszczą, bo na jeziorach z tym się już spotkałem
Napisano 13 grudzień 2014 - 20:09
Niestety drogi Mariuszu to jest straszne i co gorsze, to co roku słyszę, że już w przyszłym nie dostaną dzierżawy a i tak jest bez zmian. Jaki argument mają ci ludzie skoro od kilkunastu lat dostają taki piękny odcinek narwi "na własność" gdzie jest związek wędkarski i inne instytucje odpowiedzialne za taki stan rzeczy.Do kogo się zwrócić, żeby to zmienić jeżeli w ogóle da się to zmienić, "zapodałbym" to na policję ale wiadomo, że to nic nie da .
Napisano 13 grudzień 2014 - 20:28
Ten "Pan" dzierżawi Narew tyle lat to ma wszystkich owiniętych w.. , takiego udupić to trzeba mocnych dowodów... , także słyszałem o tym procederze,o tym gada chyba każdy tubylec, który interesuje się tematem rzeki, i co z tego??
Napisano 13 grudzień 2014 - 22:27
autocenzura
Użytkownik cristovo edytował ten post 06 marzec 2015 - 01:19
Napisano 14 grudzień 2014 - 16:41
Piękna rzeka tylko szkoda, że tak "czyszczona" z ryb i zaniedbana przez zarządzających. Zdjęcie z czerwcowej, całodobowej zasiadki a wynik, kilka małych krąpi, płotek i jeden pond pół kilowy leszczyk.
Napisano 15 grudzień 2014 - 14:39
Piękna rzeka tylko szkoda, że tak "czyszczona" z ryb i zaniedbana przez zarządzających. Zdjęcie z czerwcowej, całodobowej zasiadki a wynik, kilka małych krąpi, płotek i jeden pond pół kilowy leszczyk.
Witam łowię na Narwi w okolicach Białegostoku i z każdym rokiem jest coraz gorzej, ciężko jest coś fajnego wyhaczyć
Napisano 15 grudzień 2014 - 16:28
Witam łowię na Narwi w okolicach Białegostoku i z każdym rokiem jest coraz gorzej, ciężko jest coś fajnego wyhaczyć
Witaj Łukasz, mówisz, że łowisz w okolicach Białegostoku a może wiesz gdzie są jakieś fajne miejscówki bo powiem szczerze, że od jakiegoś czasu myślę żeby uderzyć w tamte okolice, ale nie mam pojęcia w który rejon ruszyć. Kiedyś nawiązałem kontakt z jednym z wędkarzy z tamtych stron, który kupił ode mnie bolonkę i podpytywałem go o efekty na tamtej części narwi, tak między wierszami wywnioskowałem że jeszcze tam ryby są i można połowić, ale gdzie ten odcinek narwi się dokładnie znajduje tego nie chciał powiedzieć i wcale mu się nie dziwię. Tam jest węższa woda jak w okolicach wizny i fajny by był taki odcinek, gdzie jest wolniejszy nurt i przy brzegu rozną lilie wodne, tam ryba powinna się trzymać.
Pozdr.
Napisano 15 grudzień 2014 - 16:41
Ja jestem z Białegostoku ale już na Narwi nie łowię, słabo jest u nas jeżdżę z łódką na Suwalszczyznę na małe jeziorka
tam jeszcze można połowić
Napisano 15 grudzień 2014 - 16:49
Witaj Łukasz, mówisz, że łowisz w okolicach Białegostoku a może wiesz gdzie są jakieś fajne miejscówki bo powiem szczerze, że od jakiegoś czasu myślę żeby uderzyć w tamte okolice, ale nie mam pojęcia w który rejon ruszyć. Kiedyś nawiązałem kontakt z jednym z wędkarzy z tamtych stron, który kupił ode mnie bolonkę i podpytywałem go o efekty na tamtej części narwi, tak między wierszami wywnioskowałem że jeszcze tam ryby są i można połowić, ale gdzie ten odcinek narwi się dokładnie znajduje tego nie chciał powiedzieć i wcale mu się nie dziwię. Tam jest węższa woda jak w okolicach wizny i fajny by był taki odcinek, gdzie jest wolniejszy nurt i przy brzegu rozną lilie wodne, tam ryba powinna się trzymać.
Pozdr.
Trudno teraz coś doradzić bo tak jak napisałem efekty marne. Tam gdzie kiedyś można było coś połowić np Rzędziany, Złotoria, to teraz w maju jak my zaczynamy łowić to szczupaki już dawno wyłapane a jazów jest kilka i ta ryba swobodnie nie może się przemieszczać . I zaczynam teraz odjeżdżać coraz dalej: Strękowa, Tykocin .
Napisano 15 grudzień 2014 - 16:54
I zaczynam teraz odjeżdżać coraz dalej: Strękowa, Tykocin .
Sytuacja stale się pogarsza, coraz bardziej oddalasz się od Białegostoku co będzie za kilka lat?
Użytkownik mariuszwf edytował ten post 15 grudzień 2014 - 16:55
Napisano 15 grudzień 2014 - 16:56
Sytuacja stale się pogarsza, coraz bardziej oddalasz się od Białegostoku co będzie za kilka lat?
Może wszyscy się oddalą i wtedy będzie można wrócić
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:05
A to dobre wędkarze na pewno tak, ale kłusownicy niestety zostaną
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:17
Właśnie dużo słyszałem o Strękowej Górze tylko nie wiem o którą chodzi bo jest Góra Strękowa i Strękowa Góra, a to dwa różne miejsca i jedno z nich jest lepsze, tylko które. Przeglądałem filmy na YT i jest gość który ma tam efekty i to nawet niezłe ale na zdjęciach widać, że narew tam jest o szybkim nurcie i bez zakoli a ja z kolei szukam łagodniejszej wody z wstecznym nurtem. Jeszcze zastanawiam się nad Tykocinem. A co do wyjazdów na mazury, na jeziora drogi Mariuszu to od kilku lat na wiosnę i jesień jeżdżę nad jezioro Szymoneckie mamy tam fajne lokum i jakieś tam efekty są ale nie takie jak naście lat temu, nawet Ci u których wynajmujemy lokal potwierdzają, że i na jeziorach robi się gorzej. Jeszcze parę lat temu miałem kilku zapalonych kolegów z którymi co roku na wiosnę jeździliśmy na wyszukane jeziorka gdzieś tam ze słyszenia albo wyiskane ze starych wiadomości wędkarskich i obławialiśmy je chodząc wzdłuż lini brzegowej, ale jak trafiliśmy na takie jeziora jak między innymi Buwełno, które było ogrodzone dookoła posesjami i zero dostępu do wody, to zwyczajne odechciało nam się jeździć bo takich jezior było dużo, zrozumieliśmy ,że na mazurach już nie chcą wędkarzy i nikomu na tym nie zależy żeby nam sprawić przyjemność z łowienia ryb i "znowuż" pozostają rzeki i malownicza narew.
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:36
Pomijając grodzenie działek płotem do samego jeziora, które jest bezprawne To na jeziorach jest z roku na rok coraz gorzej
Ja sezon na jeziorach zaczynam na początku maja, taki mały wypad łódką z namiotem na 2-3 dni połapać rybki, poleżeć przy ognisku
i z powrotem do pracy Mając wybór nocleg z ogniskiem nad Siemianówką lub jezioro zawsze wybiorę jezioro
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:46
Z tym co piszesz bezapelacyjnie się zgadzam, my tez jak już jedziemy na wiosnę a potem na jesień nad jezioro, to żeby zaczerpnąć tej magii wieczorowych i nocnych zasiadówek przy ognisku, a z rybami, fakt jest gorzej, ale nie o mięso chodzi na takim wypadzie choć fajnie by było coś wielkiego mieć na wędce. Może doczekamy się tego, że rzeki i jeziora będą aż gotowały się od wielkich ryb. Myślę, że jakby ktoś zadbał o narew to też było by piękne łowienie bo to piękna głęboka rzeka i ryba ma się gdzie "trzymać".
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:52
Dokładnie, nie o "mięso" tu chodzi na tym mi nie zależy, mam pod bokiem Auchan ale miło by było poholować coś większego,
a potem wypuścić, żeby za rok "go" poszukać. Może coś się kiedyś zmieni, na lepsze .
Napisano 15 grudzień 2014 - 17:56
Piękny zachód słońca nad jeziorem Szymoneckie, w tle moja wędka,
a drugie zdjęcie z ptaszkiem na wędce z zasiadówki nad Narwią.
Użytkownik toked1971 edytował ten post 15 grudzień 2014 - 17:57
Napisano 15 grudzień 2014 - 18:13
Piękne uroki wędkarstwa
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych