A i much trza nałapać przed zachodem.
Zalew Siemianówka
#2541 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2019 - 13:56
#2542 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2019 - 15:07
Poczuwam się sprzątać na pewno po sobie i stąd mój post . Bo po dwóch dniach łowienia nie mam gdzie wynieśc śmieci . Wróciły za mną 150 km. I to jest ok .
Przeciez te smieci przejechały z Toba już te 150km to nic im i Tobie nie bedzie kiedy wrócą skąd przyjechały ,mi tam nie przeszkadza ze nie mam gdzie worków wyrzucić, po sobie zabieram i po innych także ale zauważam ze jest lepiej niz było .Ostatnio udalo mi sie mojego znajomego uświadomić ze korona z glowy jemu nie spadnie jak to co przywiózł nad wode , zabierze z powrotem.Jeszcze musze sie tylko przyzwyczaić by petów nie rzucać -ci co pala wiedza o co chodzi .
Pytanie da bywajacych na zalewem i znających tamtejsze tereny .Czy w okolicy wieży widokowej mozna sie rozbić na dziko nad sama woda ? Jesli nie to gdzie ew mozna by było atrakcyjnie dla dzieci i dla mnie czyli wędkującego
Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 09 sierpień 2019 - 17:24
#2543 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2019 - 00:41
Rozbic się na dziko możesz w sumie wszędzie , ale chyba najlepiej będzie w okolicy molo na Rudni http://atrakcjepodla...ad-siemianowka/ lub plaży przy Starym Dworze http://atrakcjepodla...m-siemianowka/.
Użytkownik beton007 edytował ten post 10 sierpień 2019 - 00:52
#2544 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 11:19
#2545 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 15:04
Kolego nie chcę być niegrzeczny ale jeżeli ma to pomóc .....w wodzie tego szukaj.
- konrad712 lubi to
#2546 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 15:10
Najpierw w lewo później w prawo a potem jak droga prowadziWitam wybieram się nad zalew w długi weekend cel sandacz ktoś podpowie gdzie to szukać?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
#2547 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 15:59
Toście koledze pomogli
Nie chcąc pomóc, do czego oczywiście macie pełne prawo, zawsze można wykorzystać okazję do milczenia...
- kaziu_92 lubi to
#2548 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 18:37
#2549 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 18:49
Takie tematy raczej na priv....juz kilka razy przekonałem się jacy "wędkarze" zaglądaja na forum...konkretnie w tym wątku ;)Nikt nic nie wyłoży Ci na tacy....do tego Siemianówka do baaaardzo specyficzny zbiornik jesli chodzi o sandacza...taki całkiem niesandaczowy Tu trzeba poświecić sezon dwa i wszystko się wyjaśni....a nie gdzie i na co....to tak nie działa uwierz mi
#2550 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2019 - 19:38
#2551 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2019 - 17:49
na chwilę obecną to nie szukaj ryby tylko wody.... w niedzielę w miejscach gdzie było 3- 3,2m było 1,5m a w ciekawszych zatoczkach po 0,4 -0,5 m wody. Trzeba uważać, bo pieńki które kiedyś były przy dnie mogą zaatakować śrubę silnika
#2552 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2019 - 17:52
#2553 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2019 - 20:59
Niektórym długi łikend się zaczyna to zaraz te pniaki powyciągają... Podejrzewam że narodu się zjedzie w sporej ilości.
Podwodnymi pieńkami pewnie są bardzo zainteresowani ci co na skuterach pomykają. Pływanie za wyspą i na małym zbiorniku im nie straszne a może to brak wyobraźni i bezmyślność ?
#2554 OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2019 - 18:29
- focus224 lubi to
#2555 OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2019 - 22:35
kilka dni bez wiatru i niestety od strony południowej Siemka wyglądała jak na załączonych zdjęciach - pies sąsiadów nie chciał nawet wejść do wody co zwykle robił.
Do tego w zielonej brei dryfowało kilkanaście kilkucentymetrowych sandaczy , które najwidoczniej nie zdążyły uciec na nieco czystszą wodę
Znalazłem jakiś artykuł który wskazuje że nasz PZW celem poprawy jakości wody i unikania zakwitów sinic dostał zalecenia zarybiania głównie drapieżnikiem i unikania wpuszczania ryb spokojnego żeru, głownie karpiowatych https://www.wedkarz....202/SIEMIANOWKA
Tymczasem z tabel ze strony PZW wynika że rok w rok wpuszcza się 1,6 tony kroczaka karpia . Sporo jest artykułów i opinii że karp wodę jednak mocno użyźnia + żerując głęboko w mule naturalnie mąci przez co utrudnia wzrost roślinności która konkuruje z sinicami o azot i utrudnia ich rozwój (koło się zamyka )
Wydaje mi się że w przypadku tak eutroficznego zbiornika jakim jest Siemanówka najlepsze byłoby jednak nie zarybienia karpiowatymi a jak największa populacja drapieżnika , dorybiana w jakimś stopniu z uwagi na ogromną presje , ale też dbanie o ich rozród naturalny , który daje większe szansa zdrowej populacji niż zarybienia (limity górne na wszystkie drapieżne + dodatkowe strefy bez trola - np. strefa na głębokim przy tamie )
Ludzie z całego świata płacą tysiące na wyjazd do Szwecji czy Ebro. Wspominają przez lata metrowe szczupaki, sandacze czy godzinne zmagania z wielkimi sumami.
A przecież przy odrobinie chęci i poprawie świadomości moglibyśmy mieć to samo u siebie + może wówczas woda kwitła by rzadziej i nie wyglądała w dni bez wiatru jak sadzaka. Ten zalew ma potencjał (były dni że woda było mocno przeźroczysta - aż chciało się wskoczyć w upały . Super jest zażyć kąpieli w upalny dzień w przerwie od wędkowania czy móc wpuścić do wody dzieci. Tym bardziej że w naszych stronach nie ma podobnych zbiorników.
Karpie może przecież znakomicie połowić na łowisku na Bachurach - tam w mojej opinii na oddzielonych od Siemianówki akwenach powinno być budowa możliwe różnorodna i bogata populacja dużych karpiowatych.
Co koledzy sądzicie o powyższych rozmyślaniach , czy macie może jakieś doświadczenie praktyczne z innych łowisk (ponoć w Czorszynie nie wpuszczają już wogle karpia )
Czy Waszym zdaniem temat wart jest poruszenia na zebraniach naszego PZW
Załączone pliki
#2556 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2019 - 13:11
sumy były piękne, co z tego jak Tubylcy wyjeb...li je praktycznie w pień pierwszego roku trolla, złowienie szczupaka graniczy z cudem, jak ktoś wie gdzie to przynajmniej sandacza połowi Opcja z górnymi wymiarami na każdego drapieżnika piękna sprawa, każdy prawdziwy wędkarz będzie mógł zwrócić uwagę na ponad wymiarowe ryby, tylko teraz pytanie czy zanim to wprowadzą takowe będą występował, 2 tyg temu słyszałem o 5 sumach w okolicach 2m złapanych (przez weekend) przez jedną ekipę do dzisiaj nie wiem co można zrobić z 400 kg mięsa .... fakt można by zwrócić uwagę ale dla Tubylców ograniczenie ilościowe to nie problem, na karino handel kwitnie prosto z łodzi
#2557 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2019 - 14:31
#2558 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2019 - 19:56
A i "tubylcy" z W-wy i okolic, z lubelszczyzny itp. Połowa Polski się zjeżdżała głównie na troling. Presja na rybę bez kontoli - no i jest jak jest. Ilu "tubylców" - tych prawdziwych i przyjezdnych szanuje zasady? 5% ? 10% ? Moje obserwacje mówią że znikoma część.
#2559 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2019 - 20:17
tym bardziej należy walczyć o górny wymiar dla suma . choćby od 1,8 czy nawet 2 metrów.
Takie ryby to żywe pomniki przyrody a zmagania z nimi na kiju to kwintesencja wędkarstwa spinningowego. Świadomy wędkarz nigdy nie zabije takiej ryby. Zwróci jej wolność z szacunkiem "po walce" z nadzieją na kolejne emocje w przyszłości.
Natomiast pozostałych kolegów trzeba wytrwale uświadamiać a dodatkowo na razie niestety wprowadzać formalne ograniczenia jak górny wymiar i dodatkowe miejsca wyłączone z trollingu - np. w obrębie kilkuset metrów od tamy.
Równolegle do tego ciągłe uzupełnianie populacji drapieżników zarybieniami.
Wtedy jest szansa że przy dużej liczbie sumów , szczupaków czy sandaczy i mięsiarz będzie syty i większa szansa że okazom przy obowiązującym górnym limicie częściej odpuszczą (przynajmniej ci co nie handlują)
#2560 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2019 - 09:47
- Sandi i focus224 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych