[pafek]

A pstrąg 25cm i bez limitu ?

Użytkownik pafek edytował ten post 23 sierpień 2019 - 19:17

[focus224]

Co wy gadacie. Nie ma  już żadnych dolnych, górnych i ilościowych wymiarów, limitów. Zwłaszcza na naszej "Siemce". 

[Beny]

Piątek spędziłem  na  wodzie/kiślu . Woda  zielona, temperatura  na echo wskazywała 26/27'C.  Ryby  widoczne, parę ładnych sumów/szczupaków  siedziało przy dnie.  Cały dzień pływania(nie trolling) z wynikiem "0".  Generalnie to  99% trollujących  ma w dupie teren gdzie nie można trollować pływają  gdzie chcą, kontroli 0.  Pozdrawiam kolegów co pomogli wyjąć z siaty gumę

[ZanderManiak]

w weekend wieczorami przy nasypie (...) rozłożone zostały kilkadziesiąt pływaków z linkami .

może nie jestem najlepiej zorientowany w temacie , ale czy to nie są czasem nielegalne pułapki na suma - linka zakończona hakami z mięsem ??

ktoś się orientuje ?

Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 26 sierpień 2019 - 12:53

[kristofer232]

Mogą być bojki do żywca, no ale nie kilkadziesiąt.

[ZanderManiak]

były wywożone pontonem  od każdej linka  na brzeg ale bez wędki 

i co na każdej takiej bojce  jest przynęta i jak ryba weźmie to się ściąga daną linkę ?

Sorry że dopytuje ale nie mam doświadczenia z takimi wynalazkami a mam podejrzenie (może mylne ) że  byłem świadkiem kłusownictwa i to na dużą skalę . 

[ZanderManiak]

dobra  wiedzę o połowie na bojkę  już odświeżyłem , ale obserwowany przypadek  nie do końca tu pasuje - cześć linek od bojek prowadzona była bezpośrednio na brzeg 

następnym razem przyjrzę się jeszcze dokładniej , podpłynę i pogadam jak to działa w przypadku takiej ilości bojek 

[focus224]

Wielkie butle, 5l po wodzie. Było tego rzeczywiście sporo. Partyzantka na maksa. Na nasypie nikogo nie widziałem.

[kristofer232]

To na pewno nie było to bo 1 wędkarz to 2 wędki i 2 bojki jak coś. Trzeba sprawdzać a jak nie ma wędek to ciąć i zbierać albo na policję dzwonić, tam teraz płycizna i mało kto pływa to może i takie pomysły do pustych głów pdzychodzą

[neor]

Dla tych co nie wiedzą co znaczy bojka na wodzie . 

 

https://wiadomosciwe...zwirowni/652922

 

http://www.forumsumo...ie_na_suma.html

Użytkownik neor edytował ten post 26 sierpień 2019 - 16:04

[czocho]

Ciekaw jestem jak podczas kontroli będzie interpretowany pkt. 13 Zasad wędkowania obowiązujących na wodach PZW Okręgu w Białymstoku w roku 2019....bojka to bojka...wg mnie ta metoda jest niedozwolona na wodach PZW Białystok   ...

 

....13. Na wszystkich wodach Okręgu PZW w Białymstoku obowiązuje zakaz znakowania łowisk w postaci markerów, bojek itp.

[focus224]

Zgadza się, stawianie wszelkich bojek ( butelki pet itp.) jest na Siemianówce zakazane. 

Użytkownik focus224 edytował ten post 26 sierpień 2019 - 19:17

[kristofer232]

Bojka w metodzie na suma nie służy do oznakowania łowiska a do zamocowania zestawu, to jakby spławika nie wolno było stosować, tu chodzi o bojkę i miejscowe nęcenie.

[czocho]

Spławik to jeden z elementów tego zestawu więc nie mieszaj....tu rozmawiamy o bojkach...czym różni się bojka wskazująca zanęcone miejsce od bojki wskazującej umiejscowienie żywca ?  Wg mnie niczym...Ja to widzę tak , że na akwenach gdzie jest bardzo dużo jednostek pływających... milionów trollingersów i różnego rodzaju motorowodniaków NIE powinno być tego typu pływających historii na powierzchni wody....nie mówiąc już o pełnej gamie dociążeń jakie są stosowane w tych zestawach....wyobraź sobie wkręconą w śrubę  linę z hantelką lub talerzem od sztangi na końcu    

[kristofer232]

Tym że bojki przy postawionym zestawie nie widać bo jest zatopiona i wtedy czy to jest oznaczone łowisko? Bo bojka oznaczająca nęcone łowisko jest ciągle widoczna. A w ogóle wody jest wystarczająco dla wszystkich ale jeśli stawiam zestaw na suma w miejscu gdzie jest zakaz trolingu a jednostka trolingująca wpływa mi w zestaw gdzie spławik starczy kilkanaście cm nad wodą, to kto łamie przepisy? A sam jak pływam łódką i widzę kogoś na brzegu omijam, wystarczy trochę wyobraźni i widzieć coś więcej niż czubek swego nosa.

[Tabor]

Jeśli na Siemianówce( bo to Okręgu PZW w Białymstoku )  jest zakaz  stawiania bojek i markerów to po prostu nie wolno stawiać  i tyle . 

Ostatnio w zestawi końcowym na suma z żywcem widziałem trzy ale małe spławiki  15, 10  , 5 g .

Najbardziej niebezpieczne są  zestawy na podwiązkę przegradzające zatoczki lub rzekę i te powinny być oznakowane lub zakazane . 

Do czocho .

Jeśli zestaw na suma postawie na wprost stanowiska wg przepisów a długość nie jest uregulowana przepisami to nic mnie nie obchodzą motorowodniacy ani ludki na kajakach .

Byłem pierwszy na wodzie , płace na zagospodarowanie wód i nie łamie przepisów . Tak samo jest z legalnymi oznakowanymi sieciami spróbuj je zniszczyć płacisz i płaczesz ..

Mogą  swobodnie pływać po torze wodnym a tam zestawów nie można stawiać żadnych ani spławika na płotkę ani na karpia .

Woda jest dla wszystkich , to nie moja wina że stawiam linkę 200 lbs wytrzymałości i komuś obetrze się  nosek , niech uważa a nie szaleje .

Przykro mi czocho ale to moje zdanie i wielu mi podobnych dziwaków . 

Suma 50 kg nie podprowadzisz do brzegu na 0 ,2 mm żyłce a zestawiasz zestawy tam gdzie żeruje . 

[kristofer232]

Mój brat rozmawiał o sumowych zestawach z bojką z białostockimi strażnikami i nie o takie bojki im chodzi. A nieraz spotkałem się z zostawionymi 5l baniakami na wodzie i jeśli nie ma właściciela zawsze ściągam na brzeg oczywiście z najbliższej okolicy gdzie siadam.

[czocho]

Panowie robicie kolejny shitstorm...a nie rozumiecie sedna ....sprawa jest prosta....na wodach PZW Białystok nie można stawiać bojek i markerów...czego nie rozumiecie? nie przekonuja mnie Wasze argumenty....widzę że nie pamiętacie problemu starego tematu bojek z czasów "karpiarskich" kiedy to wzdłuż dostepnych brzegów były prywatne "kąpieliska strzeżone" z bojek ...uważam ,że na wodzie najważniejsze jest przede wszystkim BEZPIECZEŃSTWO...takie zestawy wprowadzają  większe ryzyko wypadku na wodzie i nie powiecie mi, że tak nie jest ...a lekko zatopiona bojka, której nie widać na wodzie    to dla mnie jakaś abstrakcja na zbiorniku, gdzie  co weekend jest na wodzie pełno idiotów, którzy potrafią np. przepłynąć w szybkim slizgu miedzy dwiema łodziami stojącymi na kotwie w odległości 50 m od siebie czy zapieprzanie po metrowej wodzie z karczami.... o skuterach nie wspomnę   to takie lajtowe przykłady ...pływam tam 20 lat i swoje widziałem   i nie musi mi nic podpowiadać wyobraźnia bo widziałem to na własne oczy...i potrafię sobie też wyobrazić co będzie jak wejdzie na stałe wśród sumiarzy moda na bojki ze zrywką.....potrafię nawet wyobrazić sobie jak ktoś ze Starego dworu w przypływie fantazji wywozi zestaw na Budy albo pod duża wyspe... bo ma szpule z belarki i mu starczy...a tam panie biere  ....a nad tą całą pajęczyną bedzie popierd...ć  150 łódek w trollingu ! AMEN

[kristofer232]

Jeśli tak ktoś chce wywozić to powodzenia, a ja napisałem że potrzeba wyobraźni i wszystkim starczy miejsca bo każdy opłacający składkę ma do tego prawo.

[fred88]

Jeśli tak ktoś chce wywozić to powodzenia, a ja napisałem że potrzeba wyobraźni i wszystkim starczy miejsca bo każdy opłacający składkę ma do tego prawo.

 

a składka ma się zwrócić... (najlepiej jakby dało sięjeszcze zarobić)