Można ale tylko na płytkim i z łodzi lub pontonu i nie kozaczyć.Małą masz wyobraźnie, jeśli tak piszesz...Uwierz mi, można jeszcze bardziej hardcorowo wyciągnąć suma, tylko 2 cm krótszego
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 październik 2019 - 20:02
Można ale tylko na płytkim i z łodzi lub pontonu i nie kozaczyć.Małą masz wyobraźnie, jeśli tak piszesz...Uwierz mi, można jeszcze bardziej hardcorowo wyciągnąć suma, tylko 2 cm krótszego
Napisano 23 październik 2019 - 19:44
Znalezione w necie :
Napisano 24 październik 2019 - 21:41
Panowie, ratować trzeba ale nie tylko przed nami samymi, wczesną wiosną widziałem zdjęcia z siemianówki gdzie w żakach kisły sandacze, przesłałem te zdjęcia dla prezesa Rudnika, zero reakcji, a to był maj, żaki należały do gospodarstwa rybackiego SUWAŁKI, te chu.. e wyczyścili już wszystkie jeziora na Suwalszczyźnie i zaczynają rozszerzać swoją działalność za zgodą oczywiście PZW Białystok, druga sprawa to zarządzanie wodą, od 2014 do siemianówki wpuszczane jest 10000 suma rocznie, przeliczając to 60000 do 2019r, chyba wędkarze nie zdążą jego wybrać, ale sum zdąży wybrać inne ryby, już teraz ciężko jest złowić ładnego okonia nie wspominając o innych gatunkach. Nie zastanawia was dlaczego okręg nie wpuszcza sandacza? A wpuszcza tyle suma, powiem wam dlaczego, Sandacz jest niechcianą rybą w ekosystemach wpuszcza się go wtedy jak nie ma już nadziei na ratowanie wody, taką odpowiedź otrzymałem kiedyś od przedstawiciela PZW Białystok, chcieliśmy aby jez.pomorze okręg zaczął zarybiać sandaczem. Wyciągając wnioski z tego co napisałem, może dla okręgu jest na rękę trzebienie po głowie sandacza i dlatego jest tak mało kontroli.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kolego ani suma ani żadnego innego drapieżnika nie jest w Siemianówce za dużo - drapieżników jest zdecydowanie za mało.
Sum tak samo (albo i bardziej) jak inne ryby drapieżne redukuje białoryb którego akurat w naszym eutroficznym zbiorniku jest za dużo.
Drapieżniki ratują Siemianówkę i ryby w niej żyjące przed jeszcze większymi zakwitami a tym samym i PRZYDUCHĄ.
Siemianówka ma silnie zachwianą równowagę biologiczną: dużo w niej materii organicznej więc i fosforu i azotu , a mało jest podwodnych łąk oraz skorupiaków. Karpiowate (zwłaszcza karp i leszcz) pogarszają sytuację żerując intensywnie w dnie. Uwalniają fosfor , mącą wodę i brakuje światła do rozwoju podwodnych roślin (które poza neutralizacją fosforu , dają też rybom tlen i schronienie). Białoryb intensywnie wyjada też zooplanton i skorupiaki filtrujące wodę
Leszcza w Siemianówce jest tak dużo że karłowacieje z nadmiaru populacji i braku pożywienia . Na sondzie widać bardzo duże ławice leszcza ale "łopaty" - 3-4 kg jakoś się nie trafiają
Sum redukując leszcza polepsza jakoś jego populacji. Oczywiście okoniem i sandaczem też nie wzgardzi, ale jak poczytasz to dowiesz się że sandacz jeszcze chętniej zjada okonia niżej sum. Zresztą każdy drapieżnik poza białorybem zjada też inne drapieżniki - to normalne w przyrodzie.
Ale najwięcej ryb drapieżnych i to pięknych okazów, - bez jakiegokolwiek umiaru zabiją na Siemianówce pseudo wędkarze - kłusownicy . ich pytaj gdzie się podziały okoni >40 cm
Warto też podkreślić że w warunkach naturalnego rozrodu sum ma znacznie mniejszą przeżywalność narybku niż sandacz (o ile nie zdejmuje się samców pilnujących gniazd). Większy sandacz przed sumem potrafi się też bronić.
Sum jest rybą wędkarską wspaniałą- dającą największe emocje. Z setek czy tysięcy spiningowych holi pamięta się przecież te najdłuższe i najtrudniejsze ,
a sum >1,6 m takie właśnie zapewnia.
Dlatego sum tak samo jak sandacz, szczupak, okoń , boleń, węgorz czy jaź wymagają troski i ochrony (bezpośredniej oraz ich siedlisk) zwłaszcza w tak podatnej na sinice wodzie jak nasza.
Na koniec jeszcze odniosę się do twoich wyliczeń z operatu. To prawda że wpisane jest od kilku lat 10 tys NARYBKU jesiennego rocznie (jest to zresztą zalecenie IRŚ w Olsztynie i Państwowego Gospodarstwa Wodnego (odział Białystok) z uwagi na konieczność biomaniupulacji: redukcji białorybu , tworzenia podwodanych łąk celem maksymalnej redukcji zakwitów sinic (pośrednio wymaganie to stawia też Prawo Wodne)
W tych 10 tys jest jednak kilka ALE na które nie zwróciłeś uwagi
1. Nikt nie kontroluje czy faktycznie PZW wpuszcza 10 tys (nie raz w Polsce zdarzały się niezgodności z operatem I najczęściej w stronę że ryb wpuszczano mniej)
2. Wpuszczany jest NARYBEK jesienny suma -więc jeżeli 20-35% z tej ilości dożyje do 1 m (co zajmuje kilka dobrych lat) to jest bardo dobry wynik.
Jest przecież presja kilku gatunków ryb drapieżnnych - w tym samego suma, są też ptaki (czaple, kormorany , itp), wydry, norki., czy chociażby stres i brak aklimatyzacji po wypuszczeniu narybka. Z teoretycznych 10 tys mamy więc w najlepszy przypadku 2 - 3,5 tys ryb.
3. i na koniec presja ze strony arcy-drapieżnika, nigdy nienasyconego smacznym sumowym mięsem - czyli pseudo-wędkarzy.
W letnie weekendy stale na wodzie trollujących od 100 do 200 łódek. W tygodniu 80-100.
Lipiec i Sierpień przy brzegach setki sumowych bojek.
Ostrożnie zakładając że od lipca do września średnio wyjeżdża 30 sumów dziennie (w tym 95% dostaje w łeb), to z zarybień zostaje niewiele lub nic (coś tam dochodzi jeszcze z rozrodu naturalnego - ale niewiele.
W tej wodzie to nawet przy zwiększenie zarybień suma do 50 tys rocznie + po tyle samo lub więcej sandacza , okonia i szczupłego po sezonie dużo by nie zostawało. Po prostu szczęśliwe towarzystwo kupiłoby dodatkowe zamrażarki i zabierało by jeszcze więcej ryby a łodzi było by 400 lub 500.
U nas panie na drapieżnika popytu nie zaspokoisz Bo jak już w domu 3 zamrażarki pełne to i rodzinie i sąsiadom i kotom i psom i kotom z wioski obok a jak już pół gminy rybami obdarowana to i handelek mały też nie grzech (choć są i spece co od razu z łódki na Siemce sprzedają jak rybacy nad morzem:)
Taki panie u nas klimat, jest rybka to jedziem i bierem
W Caspe na Eboro żyją od lat obok siebie po KILKUMILIONOWE populacje suma , sandacza, okonia, karpia czy bassów
http://nagruberyby.p...e-hiszpania.php
Sądzę że nasi polscy specjaliści od trolla poradziliby by sobie z powyższym w max 4-5 lat
Tyle ode mnie i sorry że przydługo.
Użytkownik PrzemoKo edytował ten post 24 październik 2019 - 21:44
Napisano 25 październik 2019 - 06:11
Napisano 25 październik 2019 - 10:03
Napisano 25 październik 2019 - 16:07
Dzięki za dobre słowo. Pisząc moje imię przesadzasz, to akcja /jedna z wielu/ w której uczestniczy masa ludzi oddanych sprawie.
Mamy już jakiś plan działania, potrzebujemy wsparcia wędkarzy tych z ościennych miejscowości jak i tych którzy na to łowisko jadą kilkaset km.
Bardzo zależy nam na współpracy z kołami PZW które są najbliżej zbiornika i to z tych kół najwięcej wędkarzy tam wędkuje. Nie jest o to łatwo, dlaczego? Trudno powiedzieć.
Edukujmy, pokazujmy problem i przedstawiajmy rozwiązania nawet te które nie są zbyt popularne ale za jakiś czas przyniosą wymierne efekty.
Pozdrawiam Wszystkich
Irek
(o Siemce od 6:55)
jest szansa na szersze nagłośnie akcji chłopaków z Barweny i problemów Siemianówki
p.s. Kolwaczyk w pewnym momencie gdyba że pewnie krześliska sandczom siemianowskim stawiane były
o człecze nieświadomy w swej naiwności : ) nie krześlska a patelnie z olejem rozgrzanym sandaczom z Siemki w większości pisane.
Napisano 26 październik 2019 - 17:52
w nawiązaniu do cytowanej wyżej informacji od kolegi z Barweny że prowadzą już jakieś działania , podrzucam listę kilku propozycji związanych z czynną ochroną ryb drapieżnych nad Siemianówką
Dajcie znać Panowie czy są sensowne i jeżeli tak to trzeba by pozgłaszać formlane wnioski do poszczególnych kół , PZW białystok oraz Gospodarstwa Wodnego w Białym, kóre jest faktycznym zarządcą tej wody. Cześć poniższych punktów mogłby pewnie poprzeć też Gminy Narewka i Michałowo .
Propozcje ochrony ryb drapieżnych w zbiorniku wodnym Siemianówka
3. Porozumienie się z Zarządem tamy i ustawienie ze 2 kamer celem monitoringu strefy Złap i wypuść (jedna może być nawet online jak np. Żubry Online ) - byłaby to świetna promocja regionu oraz idea Złap i wypuść
4. rozmieszczenie możliwe dużej ilości krześlisk sandacza na obszarach zatok objętych zakazem trolla (bachurska + obie za wyspą)
5. do 1 czerwca całkowity zakaz połowu ryb drapieżnych w zatokach objętych zakazem trolla (bachurska + obie za wyspą) – chodzi głównie o nie zdejmowanie w maju sandaczy z gniazd bo nawet jeżeli ktoś wypuści mogą w szoku nie wrócić i cały wylęg zginie. (nie wspomnę już ile w maju sandacza do wody nie wraca )
6. tablice informacyj przy każdej z większych „dziupli ” wędkarskich (np. obok już istniejących znaków o nie śmieceniu i zakazie biwakowania)
Na tablicach powinnny być :
a.mapa ze strefami bez trolla oraz strefie C&R
b. na czerwono grubą czcionką : limity iloście oraz dolne i górne
c. na czerwono grubą czcionką : numery do odpowiednich służb z informację że tam koniecznie zgłaszać przypadki nie przestrzegania limitów - czyli kłusownictwa
d. można na koniec jakieś hasło motywacyjne też dodać , np. wypuszczaj okazy , a dadzą Ci emocje wiele razy J
7. dalsze zwiększnie zarybień rybmi drapieżnymi - oficjalne dodanie sandacza i okonia (mogą być zamiast karpia)
Napisano 26 październik 2019 - 17:55
i jeszcze mapka z proponowaną lokalizacją strefy Złap i Wypuść i zakazem trola i żywca (zielone kreski przy tamie )
Napisano 26 październik 2019 - 18:12
Napisano 26 październik 2019 - 18:26
Napisano 26 październik 2019 - 20:59
Napisano 27 październik 2019 - 05:43
Użytkownik beton007 edytował ten post 27 październik 2019 - 05:44
Napisano 27 październik 2019 - 08:24
Problem Siemianówki to brak kontroli, trol również. Powinna tam być ekipa, ktora będzie kontrolowala wędkarzy każdego dnia, bez tego wszystkie inne propozycje raczej nie mają sensu. Jest gorny na sandacza 80 cm i kto go przestrzega ? Tylko ten co by wupuscil i bez gornego. Co do kamer... hm.. osobiscie wolałbym żeby na wodzie ich nie było, ale to tylko moje zdanie.
Też tak uważam. Głównym problemem na Siemianówce jest kłusownictwo ( głównie trol ) i za razem brak intensywnych kontroli. Górne wymiary ok ale jak na razie to są na papierze. Strefa ZŁAP I WYPUŚĆ - popieram. Ale podstawą zmian jest profesjonalna ochrona zbiornika przed patologią. Bez tego następne punkty nie mają sensu.
Użytkownik focus224 edytował ten post 27 październik 2019 - 08:25
Napisano 27 październik 2019 - 08:24
tylko Policja ub PSR mają szansę coś zrobić lub współpraca SSR z PSR, sam SSR niewiele może.
Napisano 27 październik 2019 - 09:39
tylko Policja ub PSR mają szansę coś zrobić lub współpraca SSR z PSR, sam SSR niewiele może.
Edukacja i dawanie przykładu przede wszystkim swoim dzieciom a one będą nas naśladować. Ja już jednego wyedukowałem i ci co znają to myślę że żadnych wątpliwości nie mają co do jego postawy i tego co robi na wodzie .A mam jeszcze dwóch Zwracanie uwagi i klepanie ciągle wymiar ,limit, ,górny wymiar może w końcu da efekty których oczekujemy.A i jeszcze najważniejsze.PILNUJMY SIEBIE.
Użytkownik mentnooki edytował ten post 27 październik 2019 - 09:40
Napisano 27 październik 2019 - 10:03
Napisano 27 październik 2019 - 10:06
Napisano 27 październik 2019 - 10:43
Użytkownik beton007 edytował ten post 27 październik 2019 - 11:09
Napisano 27 październik 2019 - 12:05
Zatrudnić kilku panów którzy by byli strażnikami tylko na Siemce. Wyposażyć ich w szybką łódź (bez limitu benzyny), dobrą lornetkę, dać dobrą wypłatę, obiecać premie za łapanie s.......nów którzy łamią regulamin i przepisy. Praca oczywiście 7 dni w tygodniu. Po miesiącu byłby spokój.
Napisano 27 październik 2019 - 12:28
Normalnie Ameryka, ale to tak nie działa, chcecie coś zmienić trzeba zacząć od najniższych szczebli, najpierw wybierzcie prezesów kół którzy będą murem za tym stać, potem delegaci kół którzy będą za tym głosować. Pamiętam jak mówili o głosowaniu za zakazem trolingu w okręgu Białystok, przeszło chyba tylko dwoma głosami , chodziło głownie o siemianówkę ale zakaz był w całym okręgu. Dopóki woda należy do PZW Białystok niewiele można będzie zmienić poza strukturami.Zatrudnić kilku panów którzy by byli strażnikami tylko na Siemce. Wyposażyć ich w szybką łódź (bez limitu benzyny), dobrą lornetkę, dać dobrą wypłatę, obiecać premie za łapanie s.......nów którzy łamią regulamin i przepisy. Praca oczywiście 7 dni w tygodniu. Po miesiącu byłby spokój.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych