Ja nie mam nic przeciwko trollingowi ale w Polsce ludzie nie dorośli do tej metody. Egzekwowanie tych wszystkich przepisów to już inna bajka a będąc tej jesieni na wodzie 3 razy w tygodniu nie miałem żadnej kontroli o czym tu mówić , można robić tysiące zakazów kto tego będzie pilnował jak teraz prostego zakazu trollingu nie potrafili upilnować.
Co do bogatych jednego złapali jak trollingował dostał mandat 200zł i powiedział niech piszą od razu 500 bo i tak będzie trolingował . Potrzeba jeszcze sporo czasu żeby coś się zmieniło w tym naszym systemie.