[spayol]

WAWA i 22 sztuki białka. Przecież to nielogiczne. Świat zwariował.

No i jedna ekipa z Wawy miała pecha zatrzymali ją na drodze Strażnicy Graniczni sprawdzili auto i znaleźli 22 szczupaki zawiadomili kogo trzeba. Sprawa w Sądzie Auto łódka i cały ekwipunek zarekwirowane do rozprawy.

[compi]

Były w sobotę i Siedlce. WSI, więc ta biedniejsza część Mazowsza

[grzegorzp]

zasobność portfela nie idzie w parze z rozumem

[mentnooki]

I tu jest odpowiedz na wasze wątpliwości. Górny wymiar musi być ,bo widząc taki okaz pakowany do siatki czy na agrafkę można się odezwać i zrobi to nie jedna osoba. Trzepanie bagażników pozwoli na ograniczenie zabierania ryb a i kary zrobią swoje.Trzeba to tylko nagłaśniać gdzie tylko się da.Słyszałem o trolingującym który został złapany dwa razy,teraz siedzi z żywcem bo powiedział że się nie opłaca.Panowie małymi krokami cały czas do przodu a może da się ocalić ten zbiorni.k

[mentnooki]

Kolego nie oceniaj po rejestracji bo B jest najwięcej ,a ludzi którzy tracą rozum jak bierze ryba nie brakuje i na B, WWE, LBI, WS, WSI,.

[fladra]

My tu się onanizujemy a większość ma to  gdzieś i nawet nie ma pojęcia o naszych problemach, oczekiwaniach,pragnieniach i zbawianiu naszego świata - jak mówi mój tęść: pacan jesteś bo inny zabierze, albo w sieć wpadnie.

Widziałem ostatnio jak 2 wędkarzy na Siemianówce wywaliło na brzeg dwie 80-90 i zamurowało mnie jak jeszcze  wyciągnęli 2 ledwo wymiarki. W głowie miałem pytanie po ch... mało mięsa czy co? Wszędzie jest to samo - na mojej górce na Rajgrodzkim co tydzień widzę sympatycznego gościa który troluje z jednej strony łódki a z drugiej rzuca spinem pod trzcinki, jak jest z żoną to idą w ruch 4 wędki. Bardzo sympatyczny facet mówi, że kocha łowić, narzeka na dzierżawcę, ale w swoim zachowaniu nie widzi nic złego.

[kristofer232]

Mi nie chodziło o to że rejestracje inne niż na B są gorsze, a o to że wieść się bardzo niesie że coś się dzieje na wodzie. No i jest więcej takich z 22 w bagażniku.

[compi]

Tydzień temu dwóch zawodników na łódce w dryfie, z czterema żywcami w wodzie i jeszcze spiny w akcji. Nowa technika hurtowego pozyskiwania mięcha.

[bartsiedlce]

Były w sobotę i Siedlce. WSI, więc ta biedniejsza część Mazowsza

 

WSI to gmina Siedlce, ludzie z miasta i z gminy są zawsze nad Siemianówką. Niemało ludzi ma tam działki i domki, z tą biedą to odrobinę przesadziłeś.

Rejestracja nie determinuje mięsiarza, znam wielu z tą rejestracją, którzy wypuszczają wszystko. Znam też takich, którzy nie darują żadnej rybie. Podobne znajomości mam w miejscowościach, z których samochody rejestrowane są z literką B albo W na początku i z różnymi innymi literkami po tej pierwszej.

[neor]

Nigdy i nigdzie nie widziałem żeby ryby tak szybko wyjeżdzały z wody w takiej ilości .Codziennie na brzegu lądują 70 - 80 a w weekendy wszystko razy 100 .  Tam już nie ma ryb,  tylko próbujemy w to nie wierzyć . Ani jednej kontroli w tym roku a byłem dziesiątki razy . Śmieszą mnie te  rozmowy na temat rejestracji samochodowych i szukanie winnych . Po Polskie sumy przyjeżdzają hłodnie z Czech , co w tym dziwnego . Więc czemu się dziwicie , że po Podlaskie szczupaki przyjeżdzaja wędkarze z Warszawy , Lublina , Siedlec . 

[leszczynski.bp]

Sam mam rejestrację inną niż B )

Moim zdaniem górny wymiar jest niezbędny. Jest masa idiotów, którzy każdą rybę zabiorą, ale jest też sporo takich, którzy zabierają, bo pozwala im na to prawo.

Dla mnie najgorsze jest jednak to, że pływając ostatnio kilka razy widziałem sporo wędkarzy z młodego pokolenia, którzy też biorą wszystko co złowią. Myślałem, że jest trochę inaczej. Osobiście wypuszczam wszystko, ale też nie widzę problemu w tym jak ktoś raz na jakiś czas weźmie 50 cm -  60 cm. 

Widząc jednak kilkukilogramowe >70 cm krew mnie zalewa, a najgorsze jest to, że nic nie możesz zrobić- zwrócisz uwagę i co? Kogo to z mięsnych obchodzi?

Policja ma widać inne obowiązki, łódki co jakiś czas spływają do brzegu. Po co?

Jest super reklama przed nowym rokiem i trollem - zastrzyk gotówki.

Jedyne wyjście: górny wymiar, kontrole, zakaz trollingu - nie dlatego, że to zła metoda tylko dlatego, że na Siemianówce ludzie do niej nie dorośli.

[compi]

WSI to gmina Siedlce, ludzie z miasta i z gminy są zawsze nad Siemianówką. Niemało ludzi ma tam działki i domki, z tą biedą to odrobinę przesadziłeś.
Rejestracja nie determinuje mięsiarza, znam wielu z tą rejestracją, którzy wypuszczają wszystko. Znam też takich, którzy nie darują żadnej rybie. Podobne znajomości mam w miejscowościach, z których samochody rejestrowane są z literką B albo W na początku i z różnymi innymi literkami po tej pierwszej.

Nie wiem czy zauważyłeś moją emotikonę na końcu wypowiedzi? Też znam fajną ekipę z Siedlec i wiem, że mają jak tu wszyscy podobne podejście do złowionej ryby, szczególnie do tych większych okazów. Ci przyjeżdżają połowić, a nie wywieźć trochę mięsa.
PZW jeśli zliczy dobrze rejestry po tym roku to też może wpaść na genialny plan odłowienia "nadwyżki" :/

[kkonrad]

Barwena przynajmniej coś kombinuję szkoda że w gronie tylko klubowiczów.

[neor]

A rozwiązanie jest banalnie proste .  Czterech strażników , dwa patrole dwuosobowe na stałe  przypisani i opiekujący się zbiornikiem . Współpracujący z policją i sg . 

 

Dla mnie nie do pojęcia jest jedna kwestia . Jak PZW z taką premedytacją pozwala sobie na straty rybostanu  będąc z drugiej strony tak zaangażowanym podmiotem w zarybienia . To jest marnotrawstwo i szkoda przeciw sobie . 

 

Ale co tam na papierze i tak jest wszystko cacy . 

[Sandi]

Górny wymiar to podstawa ,  ale muszą być wprowadzone limity roczne lub miesięczne tak jak  jest np. w okręgu zamojskim.

Tam dopuszczony jest trolling , ale ryby złowione tą metodą trzeba wypuszczać . Jest też wiele innych ciekawych rozwiązań takich

jak opłata No Kill dla tych co nie zabierają ryb.

[chak]

Wymiary górne oraz limity roczne i miesięczne nic nie dadzą. Problem leży w wywożeniu ryb "workami". Jedynie surowe kary z okresowym bądź dożywotnim pozbawieniem wędkowania mogły by ostudzić zapały do nie przestrzegania regulaminu.

[bartsiedlce]

Wymiary i limity dają szansę strażnikom na karanie, dają narzędzia.

Niestety tych strażników brak i to jest największy problem wszystkich naszych wód.

Etatowi strażnicy byliby najlepszym rozwiązaniem, niestety nasze kulawe prawo skutecznie utrudnia ich zatrudnienie.

[chak]

Wymiary i limity dają szansę strażnikom na karanie, dają narzędzia.

Niestety tych strażników brak i to jest największy problem wszystkich naszych wód.

Etatowi strażnicy byliby najlepszym rozwiązaniem, niestety nasze kulawe prawo skutecznie utrudnia ich zatrudnienie.

 

Właśnie o to mi chodzi, że problemem jest skuteczne egzekwowanie. Same wprowadzanie kolejnych limitów nic nie daje. Ten kto stosuje się do regulaminu będzie dalej łowił zgodnie z prawem. A "kłusole" będą bardziej zadowoleni, że po wprowadzeniu górnych limitów więcej im zostanie dużych ryb.    

[grzybek38]

Kolego Piotrze ja tylko napisałem jak to wygląda z perspektywy własciciela dzialki ,myslę że nie chciałbys żeby ktoś smiecił ci na twojej działce a to że pobiera opłaty za przyczepy to jego prawo. Co do innych zachowań pana Janka pozostawiam ocenie każdemu indywidualnie.A jeżeli odebrałeś to jako pretensję to przepraszam

Dorzucę swój kamyczek do "ogródka". Wszyscy macie rację!, dziwne?. Nie. Wadą jest nasze prawo, otóż tzw. działki z linią brzegową to ściema!. Właściciel takiej działki owszem ma dostęp do wody, ale też nie ma prawa ograniczać dostępu do niej (w granicach swojej działki) innym!. Sumując: kupiłem działkę z "dostępem" więc "kupiłem" również śmieci i inne niedogodności. I jeszcze coś- pomosty wychodzące w wodę z takowych działek osadzone w dnie na np. palach są w świetle prawa nielegalne!.

[bartsiedlce]

Pozwól, że nie zgodzę się z Tobą. 

Właściciel gruntu z linią brzegową ma obowiązek zapewnić możliwość przejścia wzdłuż niej poprzez pozostawienie pasa gruntu o szerokości minimum 1,5 metra.

Każdy pomost zbudowany zgodnie z wydaną decyzją o pozwoleniu na budowę lub po zgłoszeniu we właściwym terenowo starostwie powiatowym (różne wymagania w różnych latach i dla różnych wielkości pomostu) oraz po uzyskaniu pozwolenia wodno - prawnego jest legalny. Pomosty wybudowane bez wymaganych decyzji administracyjnych są nielegalne, ale istnieje możliwość ich zalegalizowania.

 

Przejście lub przejazd, przebywanie, biwakowanie, a tym bardziej zanieczyszczanie terenu prywatnego bez zgody właściciela jest niezgodne z prawem.

 

Proszę, nie wprowadzaj Kolegów w błąd.