[wizio]

nie pouczaj mnie jak się łowi pstrągi masz jakieś byki na koncie ??????????? to się nimi pochwal a nie cwaniakuj

Pan c1esla to pstragi lowi ze 150 lat i wie o nich wiecej niz wszystko ze taki odporny na wiedze i doswiadczenia innych lowcow? Na klasycznie zwalkowych wodach pomorza z cieniutka zyleczka to za duzo z konkretnym kabanem nie pogadasz.. chyba ze ktos lubi kolczykowac ryby.. Pzdr.

Użytkownik wizio edytował ten post 13 lipiec 2015 - 18:46

[c1eśla]

ja nie łowie na wodach pomorza z dużym uciągiem i zwaliskami i nie mam potrzeby stosować grubszej żyłki niż 0,20 na rzekach na których łowię to wystarcza w zupełności , a jak bym miał taką rzekę to stosował bym żyłkę 0,26 albo 0,28 bo wiem co potrafią pstrągi

[trinited]

nie pouczaj mnie jak się łowi pstrągi masz jakieś byki na koncie ??????????? to się nimi pochwal a nie cwaniakuj

Łowie te ryby jakieś 20 lat więc co nieco wiem. Żyłka 0,18-0,20 to nitka. Nie zatrzymasz na niej dużego pstrąga przed wejście w zwałke. Nawet jak rzeka jest prosta jak kanał to ryba może się wbić w wodorosty, a wtedy po rybie. Zdechnie z przynętą w pysku. Hol też musi być możliwie krótki żeby C&R miało sens, pstrągi są o wiele mniej odporne na brak tlenu i zakwasy niż inne ryby. Do tego w realiach pstrągowej rzeki końcowy odcinek się szybko zużywa więc tym bardziej powinno się używać żyłek troche mocniejszych.

 

Używanie zbyt cienkich żyłek to zmora nad pstrągowymi rzekami i nie powinno się tego promować. Średnica 0,22 to minimum, które daje przynajmniej szansę w starciu z rybą życia 60+ która zawsze może się uwiesić. 

Użytkownik trinited edytował ten post 13 lipiec 2015 - 19:27

[Wiktor]

Znam nie jedna zylke ktorej moc przy srednicy 0,22 jest znacznie slabsza niz 0,18. Wiec moze trzeba pogadac o mocy zylki? Ja swego czasu uwielbialem lowic kelty troci na paprochy i zylke 0,16.Ciezko bylo poprowadzic jiga 1,5 gr na innej zylce. Ryby trafialy sie takie max 60 cm i przy miekkim kiju potrafily nie wyciagnac nawet metra zylki. Wiadomo kelty to nie potoki 60 cm latem ale jakis poglad jest. Nie mniej moj najwiekszy potok 67 cm zostal wyjety na muche zawiazana na 0,18.I sie dalo i odplynal. Moral jest jeden....kazdy ma swoj rozum i wie co trzeba stosowac zeby polowic.Nie znam nikogo kto zaklada za cienka zylke zeby nie wyjac ryby....

Ale temat widac drazliwy bo emocji przy nim duzo.

Pozdrawiam

[c1eśla]

ja wiem co robię , stosowanie żyłki grubszej niż 0,20 nie zda egzaminu bo nie rzucę na żądaną odległość bardzo lekką przynętą. Nigdy jeszcze nie poszedł mi duży pstrąg z przynętą a na koncie mam 64 58 58 56 56 53 51 50 50  i wiele wiele nie dużo mniejszych.... Pstrąga trzeba umieć holować a to nie łatwe. A Potem dać mu odpocząć 5-10 minut w podbieraku i nie ma żadnego problemu z C&R.

Po każdym zaczepie trzeba żyłkę sprawdzać i obcinać ten odcinek który się uszkodził także żyłki idzie mi w sezonie bardzo dużo....

 

ale racja jeśli rzeka jest ze zwaliskami ostrymi zakrętami slinym nurtem nie będzie przesadą 0,26 , ale wtedy konieczne będą zupełnie inne przynęty

[trinited]

Kelty na 0,16 ? Chyba pomyliłem fora przepraszam, tematu nie było. 

[Wiktor]

Kelty na 0,16 ? Chyba pomyliłem fora przepraszam, tematu nie było. 

Widzisz problem polega na tym ze moze jednak sa ludzie ktorzy robia cos inaczej niz Ty i daja rade 

[teethar]

Znam nie jedna zylke ktorej moc przy srednicy 0,22 jest znacznie slabsza niz 0,18. Wiec moze trzeba pogadac o mocy zylki? Ja swego czasu uwielbialem lowic kelty troci na paprochy i zylke 0,16.Ciezko bylo poprowadzic jiga 1,5 gr na innej zylce. Ryby trafialy sie takie max 60 cm i przy miekkim kiju potrafily nie wyciagnac nawet metra zylki. Wiadomo kelty to nie potoki 60 cm latem ale jakis poglad jest. Nie mniej moj najwiekszy potok 67 cm zostal wyjety na muche zawiazana na 0,18.I sie dalo i odplynal. Moral jest jeden....kazdy ma swoj rozum i wie co trzeba stosowac zeby polowic.Nie znam nikogo kto zaklada za cienka zylke zeby nie wyjac ryby....

Ale temat widac drazliwy bo emocji przy nim duzo.

Pozdrawiam

Na muchówkę to zupełnie inna bajka. Muchówka o wiele lepiej amortyzuje szaleństwa ryby, a tu koledzy chyba o spinnie prawią...  sumasummarum - każdy ma swoją technologię - dbajcie o to, żeby nośniki dobrego materiału genetycznego nie zdychały niepotrzebnie zaczepione gdzieś o korzeń. pzdr

[WHITE14]

nie pouczaj mnie jak się łowi pstrągi masz jakieś byki na koncie ??????????? to się nimi pochwal a nie cwaniakuj

troche skromnosci by ci sie przydało

[teethar]

a tak na marginesie kolego @c1eśla, kolega @trinited ma byki na koncie - widziałem po co tak się napinać?

[BOB]

Mam miałkie pojęcie o łowieniu pstrągów to pomyślałem : poczytam sobie najnowsze wpisy. No i poczytałem...i nawet nie chce mi się zgłębiać tematu

[Del Toro]

Zima czy co? Podobno upaly w PL maja byc na weekendzie?   

[Wiktor]

Na muchówkę to zupełnie inna bajka. Muchówka o wiele lepiej amortyzuje szaleństwa ryby, a tu koledzy chyba o spinnie prawią...  sumasummarum - każdy ma swoją technologię - dbajcie o to, żeby nośniki dobrego materiału genetycznego nie zdychały niepotrzebnie zaczepione gdzieś o korzeń. pzdr

W temacie pstragow juz dawno zatarla sie granica pomiedzy lowieniem na muche a lowieniem na spining. Obecnie wiekszosc znanych mi lowcow pstragow lowi przynetami z budowy bardziej przypominaja much niz klasyczne pstragowe przynety.Co za tym idzie wedki tez trzeba bylo pozmieniac i blizej im charakterystyka pracy do klasycznych muchowek niz klasycznych spiningow. Nie mowie ze to jest w porzadku ale tak jest. Bardzo chcialbym jak dawniej lowic woblerami na zylce 0,26 i trzymac potoka zeby nie nie wlazl w zaczepy....niestety na taki zestaw spotykam sie z rybami bardzo rzadko   . I to rowniez mi sie nie podoba ale tak jest.

[c1eśla]

Kolego Łukaszu złowiłeś 9 ryb powyżej 50 cm a zachowujesz się jak byś wszystkie rozumy pozjadał. Straszna pycha bije z twoich postów, jak bys przeżucił tone 50siątaków. Brałem kiedyś udział w imprezie na której wykład prowadził Piotr Piskorski, powiedział że pstrągarzowi w pewnym okresie wydaje się że wie juz o tych rybach wszystko a nadchodzi taki dzień, że okazuje sie że nie wiedział o nich praktycznie nic. Troche luzu proponuje i więcej zabawy z tymi rybami niż spiny na forach.

 

a co zazdrość Ci dupę ściska - nie lubię jak ktoś głupoty pisze i mnie to drażni tyle , ja wcale się nie chwale bo większości tych ryb nie wrzucałem tutaj bo szkoda mi wode palić tyle

Użytkownik c1eśla edytował ten post 15 lipiec 2015 - 07:49

[WHITE14]

Rece opadaja , szkoda ze smark pyszczy na forum a w rzeczywistosci ogonek pod dupką nosi

Użytkownik mirko filipovic edytował ten post 15 lipiec 2015 - 10:17

[sajdol1]

Dajcie już spokój z tym czepianiem się @C1eśli. Zamiast być zadowolonym, że szanuje i wypuszcza pstrągi i modlić się żeby takich wędkarzy było jak najwięcej to oczywiści trzeba się do czegoś przyczepić (to już chyba taka polska przypadłość)....a to żyłka taka a to żyłka sraka, i tak temat co jakiś czas powraca i wszyscy się spinają. Wcale się nie dziwię, że @C1eśla się wkurw... jak tak go zaczęliście najeżdżać. Równie dobrze można zarzucić @Dawidziespinn, że zasypujesz inne forum ledwo wymiarowymi pstrążkami.Po co to wszystko???????? Wszyscy kochają pstrągi a ze sobą w zgodzie żyć nie mogą  .

PANOWIE IDŹCIE NA RYBY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[remek]

Hello - odcinamy ... od teraz kolejne wpisy o pstrągach. Resztę wycinam. Sorry ...

[DonPablo]

to dla rozluźnienia atmosfery wrzucam takie cóś:

 

http://imgur.com/gal.../F7ThtEJ 

 

fotoszop?

Użytkownik DonPablo edytował ten post 15 lipiec 2015 - 23:14