Pstrągi 2015
#1741 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 06:15
#1742 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 08:06
- remek, Zed Zgred i thoffi lubią to
#1743 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 10:00
miało to miejsce jakieś 2 tyg temu , kolega polecił mi jechać na pewien odcinek rzeki pstrągowej , na którym jest bardzo mało ryb ale złowienie tam czterdziestaka jest tragedią mówił natomiast że jest szansa na rybę dobrze 50+. Skusiłem się tam wybrać.
Wędkowanie rozpocząłem o 4:30 i już po kilkunastu minutach mam branie na jiga niestety nie zacinam, potem uderzenie w woblera również na pusto, zacząłem się zniechęcać kiedy ok 10 mam kolejne branie na jiga i tym razem nie zacinam. Myślę sobie coś się dzieje , warto jeszcze zostać
Zacząłem robić odcinek gdzie miałem brania jeszcze raz , i znowu mam pstryknięcie w wobka i znowu nie zacinam kurde w końcu może siądzie , była godzina równo 12 kiedy po rzucie woblerem w podmycie po drugiej stronie wyskakuje do niego pstrąg ok 55 cm zbiera go i zawija się , zacinam i wyrywam mu wobler z pyska , jestem załamany , głodny , ale nie poddaje się.
Jadę do sklepu kupuje sobie szamke wracam i postanawiam znowu zrobić ten odcinek rzeki.
Przez kilka godzin nic zupełnie się nie dzieje, kiedy nagle pod moimi nogami wyskakuje w powietrze pstrąg ok 60cm i wpada do wody z wielkim pluskiem , stoję w tym miejscu ok 40 minut ale niestety nie daje się skusić. Poszedłem jeszcze jakieś 500 metrów w górę ale nic się nie dzieje w dalszym ciągu.
W drodze powrotnej strasznie zmęczony jestem i już godzina 18:30 postanawiam obłowić miejsce w którym widziałem wyskok kabana.
Rzucam pod drugą stronę jiga i kiedy mam go już bliżej mojej strony żyłka się prostuje , zacinam i się zaczyna najbardziej nerwowy i emocjonujący hol ryby w moim życiu.
Na początku kilka młynów i odjazd 20 metrów w góre, później długo się nie pokazywał , wiedziałem że jest wielki ...
Trwało to wszystko 7,5 minuty po takim czasie dał się podebrać
Myślę sobie 60tak , ale jak się potem okazało miał 58,5 cm , ale był strasznie upasiony , nigdy jeszcze nie widziałem takiego pstrąga a trochę już ich przerzuciłem
po pomiarze cyknąłem jeszcze kilka fotek z mojego GoPro , którym nagrałem cały hol
dałem temu karpiowi odpocząć w podbieraku i zwróciłem mu wolność , może się jeszcze spotkamy
Sprzętowo:
- Robinson Cortez Light Spin 245 , 8-20 g
- Shimano Biomaster C3000
- żyłka P-Line 0,20
- przynęta mój jig
Cieśla rozpie...la system
Gratulacje Łukasz
"trochę" się napracowałeś nad tą rybą - szacunnnn
pro
- c1eśla i bertold12 lubią to
#1744 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 11:10
#1745 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 11:11
#1746 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 11:14
#1747 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 17:00
dzięki Paweł , od lutego do lipca jeździłem tylko na pstrągi a tych wyjazdów na prawdę było nie mało bo bywały tygodnie że byłem codziennie i szczęście kilka razy się do mnie uśmiechnęło teraz im trochę odpuściłem na rzecz Sumów ale jeszcze zajrzę na moje pstrągowe rzeki a więc wniosek żeby mieć wyniki w danym gatunku trzeba dużo dużo dużo dużo jeździć a wyniki przyjdą same
pozdro
Użytkownik c1eśla edytował ten post 16 lipiec 2015 - 17:02
- popper, ziom7 i guciolucky lubią to
#1748 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 17:01
Użytkownik c1eśla edytował ten post 16 lipiec 2015 - 17:02
- marcinwro lubi to
#1749 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:00
Super koledzy a ja od czterech dni w Szczawnicy nad Dunajcem i same maluchy po 20 cm biorą nic więcej.
staraj się więc lepiej bo ja we wtorek z tamtąd wróciłem i największy miał tylko 47cm, a w 4 dni dobre 20sztuk ładnych pstrągów się zdarzyło, były terż inne rybki więc ryba jest na 100%
Użytkownik Piotr Boruch edytował ten post 16 lipiec 2015 - 20:06
#1750 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:08
Na muszkę łowiłeś. Dobrze pamiętam?
#1751 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:10
tak dokładnie
#1752 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:12
jeśli chodzi o krypto reklame to fajne wzorki mozna kupić u starszej pani w Krościenku w małym sklepiku na ryneczku jedyną ich wadą jest ...cena 4,5/sztale jak się samemu nic ciekawego nie umie ukręcić...
#1753 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:35
jeśli chodzi o krypto reklame to fajne wzorki mozna kupić u starszej pani w Krościenku w małym sklepiku na ryneczku jedyną ich wadą jest ...cena 4,5/sztale jak się samemu nic ciekawego nie umie ukręcić...
To złap Wojtka Kudłacza (Kustigiza) - i kupisz muchy i podpowie co teraz "chodzi" i gdzie.
#1754 OFFLINE
Napisano 16 lipiec 2015 - 20:43
dzięki wielkie za podpowiedż, nie omieszkam troszkę podpytać
#1755 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2015 - 20:21
Po niezłych wybrykach pokonał mnie czwartego lipca,dzisiaj rzut w to samo miejsce jeden obrót korbką woblerek nurkuje i nic.Przez głowę przemknęła myśl zmienił miejsce postoju,jeszcze jeden obrót korbką i widzę jak mknie torpeda przez całą szerokość mojej rzeczki.Piękny strzał i powtórka z poprzedniego spotkania,piękne salta i ta muzyczka hamulca.Dzisiaj to jednak ja okazałem się lepszy.Szybka fota i do wody.
- Guzu, wyjec, Wiktor i 16 innych osób lubią to
#1756 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2015 - 08:54
Po niezłych wybrykach pokonał mnie czwartego lipca,dzisiaj rzut w to samo miejsce jeden obrót korbką woblerek nurkuje i nic.Przez głowę przemknęła myśl zmienił miejsce postoju,jeszcze jeden obrót korbką i widzę jak mknie torpeda przez całą szerokość mojej rzeczki.Piękny strzał i powtórka z poprzedniego spotkania,piękne salta i ta muzyczka hamulca.Dzisiaj to jednak ja okazałem się lepszy.Szybka fota i do wody.
Śliczny kropek , gratuluje Skalniak . W mojej okolicy większość pstrągowych rzeczek praktycznie przestała płynąć, albo niosą tak ciepłą wodę że można herbatę parzyć .
#1757 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2015 - 19:12
Piękne rybki i super fotki . U mnie w rzece prawie nie ma wody. Z braku możliwości pstrągowania zacząłem nawet spiningować na jeziorach ale trochę popadało więc jutro po pracy ruszam. Może też coś uda się wydłubać. Gratuluję rybek i pozdrawiam .
#1758 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2015 - 20:40
U mnie podobnie , woda ukrop , a pstrążki pochowane nie wiem gdzie
#1759 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2015 - 21:29
Na Podbeskidziu tragedia z wodą... Ryby pewnie gdzieś się tam pochowały i próbują przetrwać te utęsknione przez wszystkich upały ... Na niektórych kawałkach rzeki znajduje po kilkanaście śniętych głowaczy i brzanek. Póki co nie łowie , może w sierpniu jakiś wypad za Kropkiem żeby zakończyć sezon
#1760 OFFLINE
Napisano 22 lipiec 2015 - 13:55
Ten wtorkowy wieczór był dla mnie wyjątkowy..
Wybrałem się na górski odcinek rzeki X, cisza jak zwykle. Rzucam, kombinuje, zmieniam muchy lecz ryby mnie ignorują, gdy już miałem wracać do domu pomyślałem sobie "stanę na chwilę na moście i poobserwuję wodę". Obok stawiam kij i wpatruje się w rzekę, gładka powierzchnia, powoli się ściemnia i naglę widzę piękną zbiórkę pstrąga takiego 40-staka, na końcu przyponu wiąże suchą muchę i powoli podkradam się w miejsce zbiórki, pierwszy rzut i siedzi, piękny hol i w podbieraku ląduje fajny kropek. Ucieszony jak nie wiem co, ryba szybko wraca do wody. Idę powoli dalej w górę i widzę że w oddali zbiera naprawdę niezła ryba, to samo podejście, kilka rzutów i PIĘKNE BRANIE! Zacinam i jest! Ryba tak silna że idę za nią w górę rzeki, nie da się podciągnąć pod powierzchnie tnąc zielsko w wodzie, to był chyba najpiękniejszy hol w życiu jakiego doświadczyłem. Po chwili ukazuje się Piękny kropkowany twardziel, tak pięknie ubarwiony i zdrowy że aż miło było popatrzeć Nigdy nie zapomnę tego holu Tak duża ryba na muchę (jak dla mnie) to niesamowite przeżycie. Po kilku fotkach pięknie machnął mi ogonem i odpłynął do swojego domu Miał równe 50 cm. Zdjęcia mogą tego nie odzwierciedlać lecz jest naprawdę piękny
- Guzu, popper, wujek i 29 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych