[Pumba]

Dobry podbierak z gumowaną siatką, do którego zmieści się szczupak 150 cm kosztuje tyle, co szpula plecionki, może nawet taniej. Mieści się bez problemu do każdego samochodu, woziłem go Yarisem. W łódce da się go tak ulokować, że jest niezauważalny. Myślę, że to co zaproponował @sławek_2348 jest doskonałym pomysłem.

 podbierak.jpg   72,44 KB   7 Ilość pobrań

[robbox4]

Remku, sadze że nikt nie kwestionuje faktu wypuszczania ryb, a tylko niewłaściwą, niezgodną z propagowaną przez Jb.pl techniką ich podbierania i prezentacją (oraz fakt publikowania zdjęc z gripem). Dobrze że nie było jeszcze zdjęc z ,,zakąszania" świeżo smażoną rybką - dopiero byłaby burza.

Co do wyjazdu 2015 to sadzę ze  OBOWIĄZEK posiadania odpowiednich podbieraków (jednego na łódkę) i stosowania haków , oraz kotwic bezzadziorowych nie byłby zbyt wygórowany.. Przykład idzie z góry.

Myślę że to delikatnie za późno. Regulamin imprezy publikuje się przed zebraniem chętnych. Taka nauka na przyszłe zloty

I w przypadku zlotów jak najbardziej można zakazać używania gripów pod warunkiem że zaznaczymy to we wspomnianym regulaminie imprezy. To samo dotyczy się podbieraków i bezzadziorów.

[Bujo]

Przykład idzie z góry - tak. Dlatego zrobimy tak jak napisałeś. 

 

W takim razie nalezy dodac maty dlugie minimum na 130 cm do polozenia, rekawiczki uzywane w trakcie operacji, zdezynfekowane, plyn do paszczy, ewentualnie jodyna by sie parchy nie przypetaly, podbierak oczywiscie musi miec gumowa siatke bo o niej zapomniano, sprzet minimum 30 lbs plus plecionka z 50 lbs by kazdy mozliwy okaz mogl  byc wyciagniety w jak najkrotszym czasie, zero zdjec na forum bo przedluza sie nawet o kilka sekund niepotrzebne przebywanie w nienaturalnym dla ryby srodowisku.

 

Dodal bym tez odpowiedzialnosc grupowa jesli ktos doprowadzi do smierci ryby ( bo zezre za glaboko jerka czy gume) to cala grupa po wyjezdze zapierdziela na kolanach do Czestochowy badz Asyzu (  najbardzien winny/winna )

 

Pitt jesli jeszcze raz komus pokaze jak podbierac szczupaka chwytem pod pokrywe skrzelowa tak by sie nie pochlastac zebami powinien byc publicznie owych rak pozbawiony, dla przykladu by juz nigdy nie szerzyl heretyzmow.

 

Sredniowiecze doszlo nawet do wedkarstwa, gdzie by nie spojrzec sami swieci przy ktorych Matka Teresa z Calcutty ( to miasto nie model multika Shimano) wypada blado. 

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

[Zander Hunter]

ZH, właśnie popadasz w skrajność dając taki opis. Przeczytaj dokładnie to co napisałem. I nie wolno ani smrodzie ani wojewodzie. A to co napisałem: "Jeszcze raz - nie mogę nikomu ZAKAZAĆ stosowania gripu. Również na imprezie organizowanej przez j.pl. W tym roku organizujemy kolejny wyjazd, w którym będziemy chcieli by wszystkie ryby były wypuszczone (to priorytet NUMER JEDEN)." 

 

Czy tutaj widzisz to co napisałeś?

Remku, proszę przeczytaj dokładnie mój wpis, nie chodzi kto używa, tylko kto wstawiać może , a kto nie.

Napisałem również że przytupnę co miało oznaczać nic więcej jak poparcie dla równego traktowania

każdego z forumowiczów.

Czy widzisz tu skrajność?

[Kamil Z.]

Niepokoi mnie tez tred wychwalajacy samoistnie pod niebiosa kilku osob, niepokoi postrzeganie swiata przez rozowe okulary, ze wszedzie jest super, ze ryby sa wypuszczane bo to wierutne klamstwo czy to UK, Irlandia badz Szwecja... wedkarze zawsze beda potrzebowali miesa zas by chronic ryby dzikie potrzeba lowisk put and take czy komus sie to podoba czy nie.

Piszesz tylko po to, żeby pisać? I wszystkim wokół narzucić swój (jedynie słuszny i prawidłowy ofc) tok rozumowania?

 

Nie wiem, jak niby Twoja wypowiedź ma się do meritum sprawy. Piszesz o potrzebie mięsa, że ryb się nie wypuszcza nawet za granicą itd. A co ma jedno do drugiego?

Dla ułatwienia dodam, że rozchodziło się o zdjęcia ryb na gripie, podczas, gdy dotychczas takowe były konsekwentnie usuwane, a sam portal, jako ten wyróżniający się "in plus" w naszym wędkarskim bagienku, zdecydowanie potępia stosowanie gripu, osęk itd.

 

Odnośnie mat, dezynfekcji. Może to i skrajność. Z drugiej strony, nikt na porządnych karpiowych wodach nie rozrywa szat o przymus stosowania środków do dezynfekcji rany po haku, mat, worków do ważenia itd. itd. A nawet bywa tak, że niektórzy właściciele łowisk na czas łowienia "wynajmują" swoje, żeby nie przenosić chorób z innych zbiorników.

[mirekk]

jak znam życie koledzy nie zabrali podbieraków gdyż sądzili, że będą na miejscu, jest nauczka na przyszłość. Znam klanada wiem że dba o złowione ryby, miałem kontakt z kolegą woblerwz nie sądzę aby i reszta ekipy męczyła niepotrzebnie złowione ryby pozdrawiam Mirek

[Bujo]

Chodzi o to Kamilu by nie oderwac sie od rzeczywistosci i nie zamknac w malutkim kregu tylko go nieustannie poszerzac.

 

Bujo

[guciolucky]

Nie jest sztuką popełnić błąd, sztuką jest się przyznać i naprawić co publicznie zostało przez Administratora zrobione.

 

Bardzo cieszy mnie fakt, że tak głośno dyskutowana na portalu "równość" została zastosowana również tutaj (proszę jeszcze raz prześledzić zdjęcia w artykule - zostały edytowane).

 

Dyskusja nie została zamieciona pod dywan tylko zostanie wykorzystana aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Proszę docenić konsekwencję w zakresie poruszonego tematu nikt nie ucieka tutaj od winy. 

[covent]

Edytowanie zdjęć nie naprawia wiele- sprawa się "rypła" i dlatego jest burza. Więc teraz wszystkie relacje i zdjęcia będą edytowane tak aby wyglądały na etyczne i zgodne z ideą portalu C&R ?? Przecież nie ma nic bardziej obłudnego. Bujo dobrze tu prawi i ma rację. Duużo gadaniny o ochronie ryb a rzeczywistość jak zawsze idzie po swojemu..

[guciolucky]

Nie stanowimy prawa, naszym narzędziem na lepsze jutro w wędkarstwie jest portal internetowy gdzie możemy tylko wpływać poprzez propagowanie właściwych wzorców, podpowiadać lepsze rozwiązania i ewentualnie je pokazywać.

 

Abstrahując, czy zdjęcie szczupaka wiszącego na gripie cechuje się wysokimi wartościami estetycznymi? czy nie pomniejsza to tej namiastki współgrania z naturą, której tak bardzo szukamy nad wodą? Nie o kłótnie mi chodzi a o coś co wydaje mi się oczywiste a chyba niestety nie jest?

[PLECIONA]

Ja gratuluję spotkania w doborowym gronie i szczerze zazdroszczę. Może w przyszłości, jak czas pozwoli, uda się spotkać nad wodą i wymienić doświadczeniami, pogadać czy w końcu odpocząć, bo- jak pisał Krzysiek- reszta to przypadek .
Nie jestem zwolennikiem gripa i cieszę się, że zdjęcia usunięto. Martwi jednocześnie fakt, że nie "niedzielni" przecież wędkarze jeszcze używają tego prymitywnego i jakże prostego w obsłudze urządzenia.
Myślę, że gumowany podbierak i haki bezzadziorowe zaproponowane przez Sławka, to nie skrajność, a świetny pomysł i solidna podstawa przy organizowaniu spotkania pod banderą j.pl.
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy tegorocznego zlotu, będą mogli pochwalić się nie tylko taaaką rybą, ale też wspaniałymi zdjęciami.
Pozd.

[Z Olsztyna]

 

 

Bardzo cieszy mnie fakt, że tak głośno dyskutowana na portalu "równość" została zastosowana również tutaj (proszę jeszcze raz prześledzić zdjęcia w artykule - zostały edytowane).

 

 

Bic ci brawo juz teraz czy poczekac jeszcze 5min

------------------------------------------------------------------------

Czyz to nie twoje slowa :

 

"jeśli nawet koniecznie lubi wyrywać z wody "szczerbatą" rybę gripem za szufladę to prezentowanie jej w takim stanie jest obrazem o wątpliwych wartościach estetycznych...etc "

Załączone pliki

•  o nie !.jpg   6,77 KB   4 Ilość pobrań

Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 03 styczeń 2015 - 16:23

[guciolucky]

@ZOlsztyna nie rozumiem co masz na myśli?

[popper]

Użytkownik popper edytował ten post 03 styczeń 2015 - 17:50

[Bujo]

Waldku, Takim gripem latwiej trzymac do zdjecia duzego szczupaka komus niedoswiadczonemu w obchodzeniu sie z takimi rybami chocby zostal wyklety od czci i wiary

[Jabłko]

Panowie proponuję się uspokoić z tą nagonką na kolegów z wyprawy. Zrozumieli co zrobili źle i dali temu niejednokrotnie przykład. Starali się wytłumaczyć, przeprosili oraz usunęli zdjęcia.

Tego co się stało czas nie cofnie ale dalsze wałkowanie tematu w ten sposób do niczego nie prowadzi.

Czy nikt z was nigdy nie popełnił błędu?

[godski]

Ja zabiorę wielki podbierak do Szwecji. Ale grip też będę miał. I nie zawaham się go użyć w ostateczności ze względu na moje zerowe doświadczenie  w podnoszeniu ewentualnych metrówek za pokrywę skrzelową.

Lepsze to niż mocno pocięty palec po pierwszym dniu pobytu. 

[Z Olsztyna]

A co tu rozumiec.

"Moralnosc pani Dulskiej "

ps

Nie chce tu nabijac postow takze na prv zapraszam jakby co

[DanekM]

Waldku, Takim gripem latwiej trzymac do zdjecia duzego szczupaka komus niedoswiadczonemu w obchodzeniu sie z takimi rybami chocby zostal wyklety od czci i wiary

 

Oczywiście, ale idąc tym tropem przydepnięcie butem i wyrwanie przynęty z ryby na chama (co czasem obserwujemy na naszym podwórku) też miałoby być w taki sposób tłumaczone? Bo łatwiej?? Wiem, przerysowany przykład, ale dla mnie osobiście grip jest przejawem jakieś dziwnej pozy. Z jednej strony świetny wędkarz pokonał rybę a boi się ją wziąć w rękę. Osobiście ryby podbieram ręką a duże podbierakiem z gumowaną siatką. Temat jest bardzo prosty. Błędy popełnia każdy. I każdy prędzej czy później za nie płaci.

Nie chodzi mi absolutnie o pastwienie się na kolegach, którzy użyli tych gripów, Swoje przeczytali, zrozumieli. wyrażono skruchę i solidarnie wywalono fotki. To jest jak najbardziej w porządku. 

Podoba mi się bardzo, że ta sytuacja będzie miała konsekwencje w postaci zmiany zachowań na następnych zlotach czy spotkaniach. Uczymy się wszyscy. Całe życie

[remek]

Panowie,

Możecie dalej jeśli chcecie ... Niczego to nie zmieni. Portal wspiera C&R czy komuś się to podoba czy nie. Tyle mam do powiedzenia w kwestii C&R i dalszych kierunków rozwojowych. Zdjęcia nadal będą usuwane, a posty moderowane. Koniec. Jeśli chcecie nakręcać "sensację" .... hmmm ... proszę bardzo ale NIC to nie zmieni.

 

Po drugie - nikogo nie zmuszam do zachowań nad wodą. Jedynie sugeruję, że tak byłoby dobrze ale wybaczcie nie jestem nikogo sumieniem i nie będę za nim chodził, sprawdzał. Nie taka moja rola.

 

Po trzecie - zloty j.pl są zlotami C&R. Priorytetem jest zapewnienie by ryby w jak najlepszej kondycji wróciły do wody. Sugeruję by zrobić to najlepiej jak potraficie. Jeśli ktoś nie ma 15 metrowego podbieraka i jodyny (a i jeszcze przydałaby się jakaś maść z antybiotykiem) to nikogo do tego nie zmuszę. Dla mnie będzie SUPER jak będziemy mieli odpowiedni sprzęt, a jak nie to jak będziemy tak dbali o ryby by wracały do wody w najlepszej kondycji.

 

Po czwarte - mówiąc o moralności Pani Dulskiej ... nie mam nic do ukrycia. Nie stosuję gripa od lat (kiedyś stosowałem kiedy nie potrafiłem łapać szczupaków - przypłaciłem to wcześniej zakażeniem w Szwecji i wiem, że wystarczy moment i krew się leje). Nie zabieram ryb od lat. Nikogo jednak nie namawiam do całkowtego NO KILL. Cały czas powtarzam - nad wodą MĄDRZE. Przede wszystkim z koncentracją na rybie a nie na ego. 

 

 

Pozdrawiam

Remek