Myślę że wielu z nas nie docenia przynęt o anemicznej pracy, woli przynęty które "kopią w kij" i nawet nie patrzy na te których prawie nie czuć.
O tym samym rozmawiałem dziś z jednym z użytkowników forum . Wystarczy przyjrzeć się jak pływa rybka. W realu one nie robią agresywnego " X " ( co nie znaczy że takie X są nieskuteczne ).
Kolega robi woblery i żeby poczuć ich prace trzeba się skupić. Prawie patyk. Ale są skuteczne.