[Andrzej Stanek]

To ta bałkańska rakija... A mówiłem, że długo trzyma...
Maciek zrób lepsze foty, nic nie widać...

[Tomy]

Widzę tylko przelotkę i czerwone kółko.Gdzie to powietrze.Pytam bo mam parę patyków i nie mają żadnych wad a A.Stanek chyba z 8.

[szczuply_maciek]

jutro wrzucę przy dziennym świetle lepsze

[Tomy]

to Daiwa by z Tobą miała.Każdy kij Steez'a by leciał z powrotem.Dalej nic nie widzę,może z tą naklejką coś tam.Myślę że Krzysztof bez problemu jak coś by reklamację przyjął.Składałeś?

[szczuply_maciek]

Reklamacja przyjęta i na przyszły tydzień ma przyjechać kurier. Mimo zapewnień, że mogę ją użytkować narazie leży i czeka na naprawę. Jak dla mnie kij jest nieskończony czyli nie do użycia. @tomy miałem 6 kijów od Daniela w tym model z cw niższym od tutaj publikowanego i uwierz mi że nigdy nie musiałem kija odsyłać ani cokolwiek z nim robić. Dodatkowo 3 kije z jego stajni mają u mnie dożywocie, bo są po prostu pod moją rękę.

Poza tym porównanie do Daiwy mało trafne ze względu na to, że porównujesz kij seryjny od kija customowego, który estetyką i wykonaniem z założenia powinien być lepszy. Chyba dlatego są one o wiele więcej warte ?

Poniżej fotki, które mam nadzieję są wyraźniejsze.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/P2-hTUWyxIcbi7qWOcqq31 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/TKAl7KecFkpvz-3D2zIdl1 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/SsNm8vWm62Eh6XrqkVVpU1 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/109942596477542809826/18Wrzesni a2012?authkey=Gv1sRgCIeB0K699L730wE#5789536599085085010

[popper]

Nie są wyraźniejsze

[StCroix]

Nie są wyraźniejsze

a jakie to ma znaczenie? koledze wykonanie kija nie leży i ma do tego prawo. płacąc za swoje fanaberie mamy prawo domagać się aby wszystko było tak, jak tego chcemy.

[popper]

[quote]
Nie są wyraźniejsze
[/quote]
a jakie to ma znaczenie? koledze wykonanie kija nie leży i ma do tego prawo. płacąc za swoje fanaberie mamy prawo domagać się aby wszystko było tak, jak tego chcemy.
[/quote]
Nie wiem, czy zauważyłeś. Nie neguję, jak to określiłeś fanaberii tylko obrazki, o czym sam Maciek wspomniał.

[StCroix]

[quote]
Nie są wyraźniejsze
[/quote]
a jakie to ma znaczenie? koledze wykonanie kija nie leży i ma do tego prawo. płacąc za swoje fanaberie mamy prawo domagać się aby wszystko było tak, jak tego chcemy.
[/quote]
Nie wiem, czy zauważyłeś. Nie neguję, jak to określiłeś fanaberii tylko obrazki, o czym sam Maciek wspomniał.

[/quote]
jak obaj wiemy, obrazki nie oddają wszystkiego co na kiju widzimy. skoro doszukał się wad, zakładam, że wady istotnie są. ba, na kilku zdjęciach są widoczne także i dla mnie.

[Maciek_7]

Ale o co się rozchodzi? Kij się nie podoba to do poprawy i tyle. Jak Krzysztof nie będzie chciał poprawić to wówczas będzie miejsce na zdjęcia, żale, nieskończone dywagacje... A tak po raz kolejny robione jest na forum coś z niczego, czyt. z gęby dupa.

[Andrzej Stanek]

Szkada, że Michała @Bujo nie ma na forum. On by temat rozsądził... Co do usterek (skaz, rysek, pęcherzy powietrza, krzywo osadzonych przelotek) przy kijach - pokażcie mi taką pracownię, firmę która ich nie robi? Miałem sporo patyków: Megabass-y, Evergreeny, Steez-y, kije od Daniela XRods, Krzyśka Zielińskiego i wiele jeszcze innych. Zawsze coś można znaleźć. Najważniejsze jest to jak szybko błąd, usterka zostanie usunięta. Na dzień dzisiejszy w Krakowie zrobiłem 8 patyków, jeden kijek reklamowałem. Przelotka minimalnie uciekła od pozostałych. Reklamacja uznana i w ciągu tygodnia kij był u mnie. Wszystko na koszt pracowni. Twój problem zapewne zostanie szybko rozwiązany. Czekamy na finał...


PS
Daniel to fajny Gość, świętym jednak nie był. Też musiał poprawiać...

[Tomy]

Reklamacja przyjęta i na przyszły tydzień ma przyjechać kurier. Mimo zapewnień, że mogę ją użytkować narazie leży i czeka na naprawę. Jak dla mnie kij jest nieskończony czyli nie do użycia. @tomy miałem 6 kijów od Daniela w tym model z cw niższym od tutaj publikowanego i uwierz mi że nigdy nie musiałem kija odsyłać ani cokolwiek z nim robić. Dodatkowo 3 kije z jego stajni mają u mnie dożywocie, bo są po prostu pod moją rękę.

Poza tym porównanie do Daiwy mało trafne ze względu na to, że porównujesz kij seryjny od kija customowego, który estetyką i wykonaniem z założenia powinien być lepszy. Chyba dlatego są one o wiele więcej warte ?

Poniżej fotki, które mam nadzieję są wyraźniejsze.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/P2-hTUWyxIcbi7qWOcqq31 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/TKAl7KecFkpvz-3D2zIdl1 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/SsNm8vWm62Eh6XrqkVVpU1 58y_hbI3Xo5dGB791ozvc?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/109942596477542809826/18Wrzesni a2012?authkey=Gv1sRgCIeB0K699L730wE#5789536599085085010

Tu nie masz racji bo Daiwa Steez czy Morethan Branzino ok.3000zł raczej drożej wychodzi niż Custom.Tak po za tym najpierw się składa reklamację i jeśli nie jest uznana można robić żwir.Ty zrobiłeś wspak i jest to z deczka szpetne z Twoje strony.

[szczuply_maciek]

@andrzej wiem, że problem się rozwiąże bo pisałem o tym wyżej. Wrzuciłem to tylko po to żeby nikt nie myślał że zawsze jest tak kolorowo i zawsze jest oh i ah chyba , że mamy takie rzeczy przemilczać?
Panu Krzysztofowi pod względem wsparcia i podejścia do sprawy nie mogę nic zarzucić i jestem pewien że będę się cieszył z nowego patyka już lada moment, bo sezon tuż tuż

[blackabyss]

Dla mnie tez kolorowo nie bylo - delikatnie mowiac.
Robilem na poczatku roku w tej pracowni kij na blanku restaffine serii monster boron 90MH. W zasadzie od momentu mojego zamowienia do wykonania minelo okolo miesiaca. W tym czasie praktycznie zadnej wymiany informacji dotyczacej wykonania wedziska. Pomyslalem sobie spoko w koncu to fachowiec temat przetrawil w kilka sekund. Wczesniej wyslalem zdjecie, ktore przedstawialo rekojesc, oraz dodatkowy opis co i jak chce, od taki standardzik.
Przy wypakowywaniu, sie okazalo ze przelotka klika (akurat najmniejsze zmartwienie, pozniej sam sobie podkleilem lakierem do paznokci..)
- na omotkach nie ma zlotej nitki o ktora prosilem
- na blank wchodzi jakas srebna tuleja okolo 6 cm o ktorej sie dowiedzialem dopiero przy rozpakowywaniu..
- zmieniona dlugosc foregripu az o 18 mm !!
- kij nie wywazony w zadnym stopniu, lecial na pysk jak talon o zblizonych parametrach - oczywiscie pisalem by byl wywazony...
Pomijam tutaj jeszcze nieznacznie krzywy blank, choc akutat to mi najmniej przeszkadzalo..

Mysle sobie cholerka no trudno Pan Krzysztof czlowiek swiatowy, tyle spraw na glowie, pomylil sie i tyle...
Problem sie dopiero zaczol jak powiedzialem, ze foregrip nie jest taki jak mial byc.. ze jest za dlugi i trzeba zrobic jak to bylo pokazane na foto. Nie pamietam dokladnie co mi Pan Krzysztof probowal wyjasniac, cos tam, ze to specjalne uchwyty i do nich sa specjalne tuleje i ze japonczycy tak to wymyslili, ze ma byc i tyle - fajnie, ze przed montarzem tego mi nie powiedzial.
Srodek ciezkosci kija okolo 10 cm powyzej srodka stopki kolowrotka, tez byl wedlug Niego wporzadku ( a kij byl budowany pod gumy na glowkach, czyli pracowalby najczesciej w pionie..)

Ja rozumiem, ze nikt nie jest alfa i omega i kazdy ma swoj punkt widzenia, ale nie potrafie zrozumiec tego konkretnego podejscia, w tym wypadku akurat Pana Krzysztofa do mnie.
Kij za 2700.. zmieniona praktycznie kazda wazna czesc rekojesci, a mimo to reklamacja moja nie zostala przyjeta.

Generalnie jak pamietam, kij byl bardzo estetycznie wykonany, sam Pan Krzysztof byl niezwykle milym czloiwkiem.. tylko co mi z tego ?? brak slow.

[Andrzej Stanek]

@blackabyss - przeczytałem co piszesz kilka razy starając się wejść w Twoją sytuację w chwili zamawiania i samego oczekiwania na patyk. Szczerze powiem - nie rozumiem, jak można budować kij za prawie trzy klocki i poprzestać na jednym kontakcie. Ja cokolwiek robiąc po pracowniach nie daję gościom odsapnąć. Dopytuję się o stan prac, ewentualne wynikłe problemy, życzliwie poganiam... Na wszystkie pytania zawsze otrzymuję wyjaśnienia, nie byłem zbyty ogólnikami. Wiem - jest to upierdliwe, jednak metoda się sprawdza. Nie miałem sytuacji by od założonego projektu mieć takie odstępstwa o których piszesz... Coś mi tu nie gra. Tym bardziej, że znam Pana Zielińskiego i cenię za skrupulatność i przykładanie się do detali. Albo ja mam mylny obraz jego pracowni albo temat nie został do końca dogadany przez Was obu. Szkoda, że K.Z. nie jest zalogowany na tym forum i nie może udzielić odpowiedzi, wyjaśnień. Jak na razie wygląda to tak, że walicie w kaczy kuper...

[OloPe]

Krzysztof jest zalogowany na j.pl, nawet jakieś posty napisał Też jestem posiadaczem trzech wędek z FishingArt i kompletnie nie mam im nic do zarzucenia. Współpraca, kontakt podczas prac były na najwyższym poziomie. Wielu znajomych zrobiło tam też wędki i każdy jest zadowolony. I też dziwie się, że takie rozbieżności wyszły.

[mifek]

a ja sie nie dziwie. Nikt nie jest doskonały. Każdemu może się trafić jakaś wpadka. PRoblem tylko w tym by umieć ją należycie rozwiązać tak by wilk był syty i ... owca zadowolona ...

[OloPe]

Mifek błedy każdemu się zdarzają i nic w tym dziwnego. Ale, że w jednej wędce tyle rozbieżności? Znam trochę Krzysztofa, jego podejście do klienta, dbałość o szczegóły. Dla tego jak napisałem dziwie się

[bartsiedlce]

Ja znam Krzyśka nieco więcej niż trochę i też trudno mi uwierzyć w opisane zdarzenie.
@blackabyss - nie bierz tego do siebie, nie zarzucam Ci nieprawdy, po prostu jestem lekko zszokowany. Napisz, proszę kiedy to było.
Bartek

[mrWhite7]

Dla mnie tez kolorowo nie bylo - delikatnie mowiac.
Robilem na poczatku roku w tej pracowni kij na blanku restaffine serii monster boron 90MH. W zasadzie od momentu mojego zamowienia do wykonania minelo okolo miesiaca. W tym czasie praktycznie zadnej wymiany informacji dotyczacej wykonania wedziska. Pomyslalem sobie spoko w koncu to fachowiec temat przetrawil w kilka sekund. Wczesniej wyslalem zdjecie, ktore przedstawialo rekojesc, oraz dodatkowy opis co i jak chce, od taki standardzik.
Przy wypakowywaniu, sie okazalo ze przelotka klika (akurat najmniejsze zmartwienie, pozniej sam sobie podkleilem lakierem do paznokci..)
- na omotkach nie ma zlotej nitki o ktora prosilem
- na blank wchodzi jakas srebna tuleja okolo 6 cm o ktorej sie dowiedzialem dopiero przy rozpakowywaniu..
- zmieniona dlugosc foregripu az o 18 mm !!
- kij nie wywazony w zadnym stopniu, lecial na pysk jak talon o zblizonych parametrach - oczywiscie pisalem by byl wywazony...
Pomijam tutaj jeszcze nieznacznie krzywy blank, choc akutat to mi najmniej przeszkadzalo..

Mysle sobie cholerka no trudno Pan Krzysztof czlowiek swiatowy, tyle spraw na glowie, pomylil sie i tyle...
Problem sie dopiero zaczol jak powiedzialem, ze foregrip nie jest taki jak mial byc.. ze jest za dlugi i trzeba zrobic jak to bylo pokazane na foto. Nie pamietam dokladnie co mi Pan Krzysztof probowal wyjasniac, cos tam, ze to specjalne uchwyty i do nich sa specjalne tuleje i ze japonczycy tak to wymyslili, ze ma byc i tyle - fajnie, ze przed montarzem tego mi nie powiedzial.
Srodek ciezkosci kija okolo 10 cm powyzej srodka stopki kolowrotka, tez byl wedlug Niego wporzadku ( a kij byl budowany pod gumy na glowkach, czyli pracowalby najczesciej w pionie..)

Ja rozumiem, ze nikt nie jest alfa i omega i kazdy ma swoj punkt widzenia, ale nie potrafie zrozumiec tego konkretnego podejscia, w tym wypadku akurat Pana Krzysztofa do mnie.
Kij za 2700.. zmieniona praktycznie kazda wazna czesc rekojesci, a mimo to reklamacja moja nie zostala przyjeta.

Generalnie jak pamietam, kij byl bardzo estetycznie wykonany, sam Pan Krzysztof byl niezwykle milym czloiwkiem.. tylko co mi z tego ?? brak slow.

Myślę że niektóre błędy można łatwo wytłumaczyć , zapewne został zamontowany uchwyt Restaffine a on ma to do siebie że są pewne ograniczenia. O ile pamiętam długość foregripu nie może być mniejsza niż 33 mm lub 32 mmm bo zostałby ścięty gwint na którym rotuje foregrip z wklejoną plastikową tuleją i zapewne o te ograniczenia chodziło panu Krzysztofowi. Standardową długość foregripu obliczono na pięć plastrów korka 13 mm a więc optymalna długość to 65 mm i nie trzeba niczego ścinać docinać itp. każdy inny wymiar foregripu inny niż standardowe 65 mm i ponad 32 mm to dodatkowe czynności (docinanie korka i plastykowych tulej oraz spasowanie całego foregripu co jest pracochłonne) Zamontowano tuleję aby ochronić blank przed tarciem doś przyciężkawego pierścienia w foregripie (ja zrezygnowałem tuleji bo jest wyjątkowo przyciężkawa zostawiłem tylko pierścień). Kij leci na pysk bo tuleja + pierścień ważą nadmiernie , zresztą sam uchwyt do najlżejszych nie należy i lepiej zamontować go odwrotnie (częścią z gwintem w kierunku dolnika co przy pełnym nie dzielonym reargripie stwarza dodatkowe problemy konstrukcyjne. Punkt wyważający 10 cm powyżej stopki kołowrotka jest chyba do zaakceptowania aczkolwiek nie jest to rewelacja i będzie bolał nadgarstek po paru godzinach wędkowania ,odległość punktu wyważenia jak i ból byłyby zapewne mniejsze przy innym uchwycie kołowrotka ale zawsze jest coś za coś w tym wypadku super Design w zamian za walory użytkowe. Krzywy blank jest wynikiem unikalnego procesu technologicznego Japończyków i na stronie pracowni uczciwie jest to umieszczone że jest możliwe iż blank na skutek połączenia włókiem Boronu i maty węglowej będzie miał taką przypadłość.Co do metalicznej nici to po prostu niedbalstwo i pójście na łatwiznę bo wszelkiego rodzaju wplotki są po prostu czasochłonne. Klikająca przelotka to nic nowego i po paru wyprawach sama się ułoży ,problem już opisywany na forum wielokrotnie .Nie została zmatowiona drobnym papierem ściernym warstwa lakieru na blanku bezpośrednio pod przelotką , pracownie w pogoni za czasem pomijają tę czynność a nuż się uda i z 10 na 9 przypadków mają rację, ale czasami się jednak nie uda i przelotka klika. Jeżeli jednak założono inny uchwyt niż uchwyt Restaffine to moje spekulacje nie mają sensu i kij jest źle złożony.
Pozdrawiam