Dzięki za miłe słowa.Wyjazd spontaniczny.Założenia były szczupakowe,lecz nie brały,nie było odpowiedniej wody,pogody... Ale był plan awaryjny,czyli klenie.Nałowiłem się.W 3 godziny złowiłem ich 8-10szt plus 3-4 niezacięte brania. Muszę jeszcze pojechać,koniecznie.
Cieszy mnie także skuteczność nowych smużaków,robiły świetną robotę.
A film? Dużo jeszcze do poprawki.Przede wszystkim muszę nabrać obycia przed kamerką.Nie mam wprawy w gadaniu jak jestem sam :-)