Nikt już raczej nie nastawia się na klenia o tej porze roku nad Wisłą w okolicach Warszawy. Niemniej życzę powodzenia☺.
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Zarówno ja jak i bencur łowimy w podgórskich rzekach a jak wiadomo Wisła to już całkiem inna bajka więc trudno mi osobiście coś konkretnego doradzić. Ale spróbować zawsze można
Jak chodzi o samo nastawienie się na ten gatunek ryby o tej porze roku to wierz mi że już nie mogę się przyszłego tygodnia doczekać - na pewno zwieję żonce jeszcze przed świętami z raz nad wodę właśnie w poszukiwaniu kleni co tej porze roku jest u mnie rzeczą normalną