Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

STOP sieciom PZW - Petycja WŚ do ZG PZW


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
458 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 21 styczeń 2015 - 07:25

Czy ktoś z tej redakcji zrobił Ci kiedyś krzywdę od tyłu i następnego dnia nie zadzwonił?


  • Obcy lubi to

#62 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 21 styczeń 2015 - 08:11

To nie chodzi o to co się czyta.  Ja tez nie czytam tych czasopism, też wyciągam wnioski. Chodzi o świadomość przyczyny stanu który ma zostać rzekomo poprawiony przy pomocy tej petycji.

Nie jestem w stanie zrozumieć jak można w prosty sposób przełożyć, że brak odłowów sieciami ma naprawić/poprawić w dłuższym czasie rybność. Przecież jeżeli nie rybacy to ryb zabiorą wędkarze. Zajmie to 3, 5, 7 lat ale tak się to skończy. Czy w ogóle ktoś ma wątpliwości? Wędkuje w rzece bez rybaków i w znikomym stopniu skalanej kłusownictwem a ryb też na przestrzeni ostatnich 20-30 lat ubyło. Takich wód jest dużo. Jak mam winić za to rybaków.

 

Rozumiem, że taka petycja dla wędkarza jest zajefajna i super cool (a jeszcze można ją bez  wychodzenia z dom załatwić!). Po pierwsze... zdejmuje z jego barków odpowiedzialność za to co się stało z rybami (bo jeżeli przejdzie to mamy winnego). Po drugie... pozwoli przez kilka lat więcej trochę połowić.

 

Nie oceniam rybaków. Dla mnie są zupełni obojętni, bo nie mam z nimi styczności. Ale to właśnie pozwala mi nie taktować ich jako zło wcielone i praktycznie jedyne.

Dlaczego nikt nie napisze petycji wprowadzającej zakaz zabierania ryb z wody w lata nieparzyste (taki przykład, nie wiem czy sensowny).

 

eot

W moich rejonach wędkarskich także nie ma rybaków, są kłusownicy i "wędkarze"... i jakoś ryb z roku na rok jest mniej, złowi ktoś wymiarowego sandacza na następny dzień w tym miejscu stoi 15 "wędkarzy" z reklamówkami...



#63 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 21 styczeń 2015 - 08:23

I uważasz, że gdyby były sieci, to tych sandaczy byłoby więcej? Co to w ogóle za jakieś argumenty z dupy? Najpierw należy usunąć rybaków, którzy biorą do wora wszystko jak leci, a potem dobrać się do dupy wszelkiej maści kłusolom mniejszego kalibru. Można to również robić jednocześnie. Ale wszelkie działania pomijające usunięcie sieci z wód PZW mijają się z celem.

Ja łowię głównie na Zalewie Żyrardowskim. To taki zbiornik mniej więcej prostokątny o powierzchni jakichś 15 ha. Co rok wpuszczanych jest do niego 1-1,5 tony prawie samego karpia. Każdego dnia w roku przewija się tam kilkudziesięciu wędkarzy z czego 50% to dziadki z okolicznych działek, którzy zabierają wszystko, co im na haczyku zawiśnie. Następne 30-40 % to ludzie, którzy przestrzegają wymiarów i okresów ochronnych. Pozostałe 10-20% to C&R.

W zalewie pływają ogromne stada leszczy, wiekowe karpie, amury i tołpygi. Są spore szczupaki, sandacze i okonie. I to wszystko mimo tak ogromnej presji wędkarskiej, że czasem ciężko tam spiningiem rzucić. Wpuśćcie tam teraz jedną ekipę z siatą, na jeden dzień. Zniknie wszystko!

Więc proszę mi nie pitolić, że wredni wędkarze wszystko wyłapią. Bez odpowiedniej edukacji, a przede wszystkim bez codziennych kontroli (w ciągu ostatnich 3 lat byłem kontrolowany 1 raz), wyłapią dużo, ale jak widać na załączonym obrazku nie są w stanie zniszczyć akwenu, nawet przy minimalnym zarybianiu. (Leszczem nikt tam nie zarybia, a na wiosnę takie łopaty się trą, że aż się woda gotuje).

 

Niedopuszczalna jest opcja, że na tym samym zbiorniku propaguje się ideę C&R i jednocześnie prowadzone są odłowy sieciami. To jest opcja dla frajerów. Co to w ogóle za argument, że bez rybaków ryby zostaną wyłapane przez wędkarzy? Wody zarybia PZW i ma je zarybiać za nasze składki nam, a nie rybakom. Jestem przerażony ograniczeniem umysłowym osób, które nie potrafią zrozumieć tak prostej rzeczy...


Użytkownik Mosteque edytował ten post 21 styczeń 2015 - 09:51


#64 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 21 styczeń 2015 - 09:11

Oczywiście petycja podpisana, ale pomoże tyle co umarłemu kadzidło, puki się nie wyjdzie na ulice z protestem to można i co miesiąc pisać petycję, a Ci na górze będą mieli to głęboko w swoim poważaniu. 



#65 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 21 styczeń 2015 - 09:22

Oczywiście petycja podpisana, ale pomoże tyle co umarłemu kadzidło, puki się nie wyjdzie na ulice z protestem to można i co miesiąc pisać petycję, a Ci na górze będą mieli to głęboko w swoim poważaniu. 

W tym akurat dużo jest prawdy, ale podpisanie petycji nie zaszkodzi a wiele wysiłku nie kosztuje.

Nawiązując i takiego gatunku pomysły mają miejsce:

 

http://jerkbait.pl/t...ygmuntem/page-2

 

Niestety również bojkotowane przez forumowych celebrytów :(


Użytkownik Tomek88 edytował ten post 21 styczeń 2015 - 09:25


#66 OFFLINE   tebe

tebe

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • Imię:Tomasz

Napisano 21 styczeń 2015 - 09:32

Bo niektórzy mają odwagę tylko przez internet...

 

Proszę bardzo pszczelarze jakoś mogli wyjść na ulicę i powiedzieć co im się nie podoba, a w PZP tak samo siedzą betony jak w PZW...

 



#67 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 21 styczeń 2015 - 10:30

Może zaproponować im by zabrali rybaków a dochód jaki oni generowali dołożyć do składki? ;-)



#68 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 21 styczeń 2015 - 14:25

Wszystkich zapraszam na ten wątek: http://jerkbait.pl/t...odarki-wodami/ 

 

Chyba coś się zaczyna w końcu dziać w temacie. Nie powinniśmy teraz odpuszczać. Zorganizujmy się jakoś, zróbmy konkretną akcję.



#69 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2310 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 22 styczeń 2015 - 00:03

Podpisałem . Razem z Żonką . I wici pójdą dalej. Jeśli prezesunio twierdzi , że jedyną drogą poprawy rybostanu na Turawie jest powrót do sieciowania zbiornika bo tak wymyślili jego naukowcy , to ja się zaczynam powoli dusić w tym kraju .



#70 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 22 styczeń 2015 - 07:12

@ Mosteque: A to Ty nie wiedziałeś, że od rybaków ryb przybywa? :D :D :D Bez nich biada i bezrybie. Oczywiście do czasu, gdy Wędkarski Świat nie zacznie ich chwalić lub żądać przywrócenia, po ewentualnie udanej eksmisji. Wtedy forumowy dyżurny wszechtroll znów podniesie łeb. I wtedy... i wtedy wyjdzie na to, że jednak rybacy są złem wcielonym. Ale tylko wtedy.

A do tego czasu, na wodach uprawianych przez rybaków (skoro wody Skarbu Państwa trzymane są pod rolniczym kaloszem) my, jako wędkarze, winniśmy ograniczać siebie w liczbie wypadów nad wodę, uwalniać wszystkie złowione ryby, płacić na zarybienia i dziękować rybakom, że wypierd*lą dzięki naszej ożywczej postawie jeszcze więcej ryb. O!
  • Paweł nizinny, Dagon i giaur27 lubią to

#71 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 22 styczeń 2015 - 07:33

Może zaproponować im by zabrali rybaków a dochód jaki oni generowali dołożyć do składki? ;-)

 

 

Obawiam się, że nie chodzi tu o zyski generowane przez rybaków(w każdym razie nie o te na "papierze" bo są śmieszne)

Obawiam się, że ktoś może czerpać inne korzyści które nie widnieją w żadnych raportach. 

 

Teoria jaką ja znam:

Licencja roczna dla rybaka na Zalewie Zegrzyńskim to koszt ok 3000pln(takie mi udzielono odpowiedzi)

Rybak "nie może łowić" drapieżników (chyba, że mu zdechnie w sieci)

 

A więc pytanie ile trzeba wyłapać białorybu aby chociaż zwróciła się licencja połowowa i komu by to się opłacało?

Ile ryb drapieżnych przeżywa kontakt z rybakiem(sądzę, że nawet jak coś żyje to przypadkowo wyśliźnie się i łbem pieprznie o kant burty)



#72 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 22 styczeń 2015 - 10:20

Przyznam że wolę podpisać petycję redaktora z którym się czasem nie zgadzam niż czytać kwieciste teksty niespełnionego pisarczyka co realizuje się coraz bardziej jako onanista forumowy.

#73 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 22 styczeń 2015 - 10:50

ile trzeba wyłapać białorybu aby chociaż zwróciła się licencja połowowa i komu by to się opłacało?

 

 

 

Z zasłyszanej rozmowy w OM: w skupie 1kg leszcza 4zł, za 2 dni połowu sieć da 40kg ryb.



#74 OFFLINE   MALIN.

MALIN.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 254 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Mirek

Napisano 23 styczeń 2015 - 00:28

I uważasz, że gdyby były sieci, to tych sandaczy byłoby więcej? Co to w ogóle za jakieś argumenty z dupy? Najpierw należy usunąć rybaków, którzy biorą do wora wszystko jak leci, a potem dobrać się do dupy wszelkiej maści kłusolom mniejszego kalibru. Można to również robić jednocześnie. Ale wszelkie działania pomijające usunięcie sieci z wód PZW mijają się z celem.

Ja łowię głównie na Zalewie Żyrardowskim. To taki zbiornik mniej więcej prostokątny o powierzchni jakichś 15 ha. Co rok wpuszczanych jest do niego 1-1,5 tony prawie samego karpia. Każdego dnia w roku przewija się tam kilkudziesięciu wędkarzy z czego 50% to dziadki z okolicznych działek, którzy zabierają wszystko, co im na haczyku zawiśnie. Następne 30-40 % to ludzie, którzy przestrzegają wymiarów i okresów ochronnych. Pozostałe 10-20% to C&R.

W zalewie pływają ogromne stada leszczy, wiekowe karpie, amury i tołpygi. Są spore szczupaki, sandacze i okonie. I to wszystko mimo tak ogromnej presji wędkarskiej, że czasem ciężko tam spiningiem rzucić. Wpuśćcie tam teraz jedną ekipę z siatą, na jeden dzień. Zniknie wszystko!

Więc proszę mi nie pitolić, że wredni wędkarze wszystko wyłapią. Bez odpowiedniej edukacji, a przede wszystkim bez codziennych kontroli (w ciągu ostatnich 3 lat byłem kontrolowany 1 raz), wyłapią dużo, ale jak widać na załączonym obrazku nie są w stanie zniszczyć akwenu, nawet przy minimalnym zarybianiu. (Leszczem nikt tam nie zarybia, a na wiosnę takie łopaty się trą, że aż się woda gotuje).

 

Niedopuszczalna jest opcja, że na tym samym zbiorniku propaguje się ideę C&R i jednocześnie prowadzone są odłowy sieciami. To jest opcja dla frajerów. Co to w ogóle za argument, że bez rybaków ryby zostaną wyłapane przez wędkarzy? Wody zarybia PZW i ma je zarybiać za nasze składki nam, a nie rybakom. Jestem przerażony ograniczeniem umysłowym osób, które nie potrafią zrozumieć tak prostej rzeczy...

Jako Ziomek zgodzę się z twoją wypowiedzią,  ale nie rozumiem skąd u Ciebie taka wiedza? C&R to po mojemu 3%, przestrzegających regulamin i wymiary 10 %, no i z tymi rybami ostro przesadziłeś, no może z pominięciem corocznych bąkasów i karpików .  Ale sieci nie chcę również więc petycja wysłana. Aaa! jeszcze miałeś farta z kontrolą, bo ja niestety,  może rzadziej bywam. I jeszcze jedno jak złowisz okonia to prześlij zdjęcie.


Użytkownik MALIN. edytował ten post 23 styczeń 2015 - 00:31


#75 OFFLINE   Mosteque

Mosteque

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 264 postów
  • LokalizacjaŻyrardów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Mosteque

Napisano 23 styczeń 2015 - 08:05

Witaj Mirku. Staram się być optymistą ;) Dane o zarybieniu czerpię z rozmów z dziadkami z PZW. Prawdopodobnie te 1-1,5 t to idzie nie tylko do zalewu, ale i do Korytowa, Św. Jana i na Hamernię (razem wziętych).

Okonie łapię tam regularnie, niedawno złapałem 34 cm ;)



#76 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 23 styczeń 2015 - 08:45

Ile ryb drapieżnych przeżywa kontakt z rybakiem(sądzę, że nawet jak coś żyje to przypadkowo wyśliźnie się i łbem pieprznie o kant burty)

A że ryba jest śliska to i drugi raz a jak mało to i trzeci  :P

Jeśli za 1kg sandacza czy szczupaka można dostać od sklepu czy restauracji przynajmniej 20plz a połowe tego ( i to pewnie max. za białoryb) to proste że korzystniej jest mieć drapieżnika. 1kg szczupaka na bazarze na Szembeka 40plz, sandacz 45 - ryby z gosp. ryb. Kock. Czasami kupuje tam żywego lina i zakolegowałem się z właścicielką i się dopytałem skąd bierze ryby. Funkcjonowanie takich firm nie przeszkadza mi zupełnie ale wq.....a mnie do białość jak prowadzone są odłowy sieciowe na wodach PZW  :angry: .



#77 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 23 styczeń 2015 - 08:53

sorry, ale po lekturze niektorych tematow trzeba sie powaznie zastanowic, kto, kogo i w co?

 

Z tym Panem miałem kiedyś krótką pogawędke ...

"Panie kiedyś to na lodzie i po 200 okonia się ciagneło a teraz to szkdoa gadać... nie ma ryby Panie nie ma ryby....

 

To trzeba było brać po 20 toby dalej była... Zje Pan 200 okoni ?

Pan sie odwrocił na pięcie i tyle pogadaliśmy...

 

a takze, czy nie wiekszosc sama sobie :)



#78 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 23 styczeń 2015 - 10:17

Tak piszecie o tych rybakach jakby byli milionerami i do swoich rozpadających się, drewnianych pychówek wsiadali wprost z S-klasy.



#79 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 23 styczeń 2015 - 10:58

Z punktu widzenia wyrybienia wód nie ma znaczenia, kto zgarnia sos. Nie obchodzi mnie czym jeździ rybak lub jego pracodawca, ale co robi na wodach, na których łowię i o które na swój sposób dbam. Podejrzewam, że inni koledzy mają podobnie.

#80 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 23 styczeń 2015 - 10:59

A rybak to za darmo łowi? Tak samo to jego ryby jak i nasze.