Przyznam szczerze , że na mojej wodzie też coraz częściej przerażają mnie "kumaci" i , zdawałoby się , tacy bardzo świadomi spece ...
SANDACZE 2015
#361 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2015 - 12:44
- TomekSudety lubi to
#362 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2015 - 11:52
gratulacje panowie!!
#363 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2015 - 09:22
Wątek spadł na drugą stronę - tak być nie może.
Wieczorny zedzik na Z-Man Grass KickerZ 5' - kolor Opening Night na 10 gramach - dobry kolor i dobra przynęta. Sprzętowo : multik: Daiwa Tatula Type R, kij: Team Daiwa Zillion 198cm 1/4-3/4oz pleta Mikado Nohinto 0.12 bodajże plus przypon stalowy self made
więcej na https://www.facebook...161753140646585
- sacha, tasiek321, Kamil Z. i 16 innych osób lubią to
#364 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 14:42
Dlaczego tak kurczowo trzymasz go za ogon?Żeby się nie wyrwał?
Cytuję sam siebie.Dzięki koledzy za tak piękny odzew.Chciałem tego!Byc może coś pęknie w łowcach którzy po pięknych fotach ,,zwracają rybie wolność''.A wierzcie mi-wiem co mówię(piszę).Serdecznie przepraszam tych wszystkich którzy po sesji zdjęciowowej zwracają rybkom wolność!Wielki szacun Im za to.Ja osobiście cenię sandacza za wartości kulinarne w przedziale 1,5-2 kg.Nie oznacza to jednak robienia zapasów na chude czasy.Jak nie mogę złowić,to za karę kupuję w gosp.rybackim-pstrąga.Nie chcę wywołać nowej burzy tym wpisem.Proszę o dokładne zrozumienie moich intencji.
#365 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 15:13
Jakich???
#366 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 15:18
To ja też zacytuję siebie
Niektórzy oceniaja ludzi własną miarą ...i potem takie posty jak Zbynia.............
.... i przeważnie intuicja mnie nie myli
- Negra lubi to
#367 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 16:48
To ja też zacytuję siebie
.... i przeważnie intuicja mnie nie myli
Zaiste-intuicja jak u biskupa z Ranczo(proszę nie traktować tego jako zaczepki co jest nagminne na tym forum)Przeczytaj dokładnie raz,drugi, dziesiąty.Sądzę,że z taką intuicją powinieneś zakumać o co mi chodzi.Jeżeli nie to kontakt na priva.Ja wędkuję od......zawsze.I trochę już nad wodami widziałem(Zbynio63 a nie hunter 93).A nie ograniczam się tylko do jednej wody w jednej miejscowości.Mam takie możliwości(i wykorzystuję je) połowienia na różnych łowiskach i w różnych miejscach.I wierzcie mi - sam widziałem foty okazów do wypuszczenia,a potem ryba do wora.Wiem,że nie kazdy jest hipokrytą,ale wiem też,że jest u nas za dużo lansu.Ale nie chcę więcej dawać pola do złej wymiany zdań na forach.Przepraszam wszystkich których uraziłem i których urazić mogłem.Wodom Cześć i Chwała!P.S.Jeżeli nie wytrzymam i coś jeszcze napiszę w tym temacie,to proszę moderatorów o usuwanie moich wpisów w Sandacz 2015.A okazy jak mam puszczać to nie męczę ich sesją zdjęciową tylko wypuszczam.Lansu mi nie potrzeba......a na patelnię 1,5-2 kg.Zapraszam czocho na priv,
- maciek17_mi i Józef Lesniak lubią to
#368 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 17:25
Zaiste-intuicja jak u biskupa z Ranczo(proszę nie traktować tego jako zaczepki co jest nagminne na tym forum)Przeczytaj dokładnie raz,drugi, dziesiąty.Sądzę,że z taką intuicją powinieneś zakumać o co mi chodzi.Jeżeli nie to kontakt na priva.Ja wędkuję od......zawsze.I trochę już nad wodami widziałem(Zbynio63 a nie hunter 93).A nie ograniczam się tylko do jednej wody w jednej miejscowości.Mam takie możliwości(i wykorzystuję je) połowienia na różnych łowiskach i w różnych miejscach.I wierzcie mi - sam widziałem foty okazów do wypuszczenia,a potem ryba do wora.Wiem,że nie kazdy jest hipokrytą,ale wiem też,że jest u nas za dużo lansu.Ale nie chcę więcej dawać pola do złej wymiany zdań na forach.Przepraszam wszystkich których uraziłem i których urazić mogłem.Wodom Cześć i Chwała!P.S.Jeżeli nie wytrzymam i coś jeszcze napiszę w tym temacie,to proszę moderatorów o usuwanie moich wpisów w Sandacz 2015.A okazy jak mam puszczać to nie męczę ich sesją zdjęciową tylko wypuszczam.Lansu mi nie potrzeba......a na patelnię 1,5-2 kg.Zapraszam czocho na priv,
Zaproszenie przyjęte
- Negra lubi to
#369 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2015 - 18:09
Wracasz mi wiarę w ludzi!Zaprasza na priv.Wodom Cześć i chwała!
- Negra lubi to
#370 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 09:37
Nocny smakosz sumowych baryłek. 87 cm zębatej radochy:
Już wraca do Wisełki:
- mario, Artech, Booseib i 46 innych osób lubią to
#371 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 11:57
Piękny ! Graty
#372 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 12:11
Super Grzesiek!
#373 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 15:29
Piękny, gratulacje
#374 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 18:55
Dobrze przyjęliście wcześniejszy filmik, więc pragnę podzielić się kolejnym byczkiem
Użytkownik mrufa8 edytował ten post 28 lipiec 2015 - 18:55
- popper, piotrek245, Wiktor i 16 innych osób lubią to
#375 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 20:49
Cytuję sam siebie.Dzięki koledzy za tak piękny odzew.Chciałem tego!Byc może coś pęknie w łowcach którzy po pięknych fotach ,,zwracają rybie wolność''.A wierzcie mi-wiem co mówię(piszę).Serdecznie przepraszam tych wszystkich którzy po sesji zdjęciowowej zwracają rybkom wolność!Wielki szacun Im za to.Ja osobiście cenię sandacza za wartości kulinarne w przedziale 1,5-2 kg.Nie oznacza to jednak robienia zapasów na chude czasy.Jak nie mogę złowić,to za karę kupuję w gosp.rybackim-pstrąga.Nie chcę wywołać nowej burzy tym wpisem.Proszę o dokładne zrozumienie moich intencji.
W tym przedziale wagowym ja też nieraz zabieram do konsumpcji
I wierzcie mi - sam widziałem foty okazów do wypuszczenia,a potem ryba do wora.A okazy jak mam puszczać to nie męczę ich sesją zdjęciową tylko wypuszczam.Lansu mi nie potrzeba......a na patelnię 1,5-2 kg.
Brawo @ Zbynio 63.
Dla niektórych należało by wyjaśnić historię łowiectwa i dlaczego od zarania dziejów człowiek co upolował to zabierał. Dzisiaj w cywilizowanym świecie już nie potrzeba tego robić, jednak w prawdziwym myśliwym drzemie coś z przodków i wcale nie należy się dziwić i mieć za złe ze ktoś zabiera złowiona przez siebie rybę. Oczywiście w rozsądnej ilości (1 szt. na dzień od 1-2 kg). Krzywda zbyt wielka w środowisku wodnemu się nie stanie. Wszystkie większe wracają oczywiście do wody.
Proszę mnie zle nie zrozumieć,ale znam takich co to fotka za fotką i udawane wypuszczanie ryby nieraz bardzo okazowej i gadki że wyślemy to tu i tu. W szczególności dzieje się to na łowiskach sumowych. Nikogo tu nie chcę obrażać ani dokuczyć,jednak takie są fakty. Za długo jestem wędkarzem aby nie rozszyfrować postępowania co niektórych pseudo wędkarzy.
Ps. Zdjęć też nie wykonuję,a dlaczego,proszę się domyśleć.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 28 lipiec 2015 - 20:53
- Wiktor, maciek17_mi i kornik1978 lubią to
#376 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 21:07
Panie Józefie, chyba się jednak jakaś focia z rybą znajdzie A z wypuszczaniem, zabieraniem czy fotografowaniem ryb, to najważniejsze chyba żeby robić to po prostu świadomie. Ja wypuszczam wszystko, bo za kilka lat chciałbym nadal cieszyć się wędkarstwem i łowić dzikie ryby, a jak mam ochotę zjeść rybę to idę do knajpy albo do marketu.
Załączone pliki
- Józef Lesniak lubi to
#377 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 21:17
Wnioski. Dlaczego tak wielu wędkarzy chodzi za sandaczem? Bo jest smaczny. Proponuje przestawić się na bolenie, nie będzie kusiło podniebienie po złowieniu takiego 1-2kg.
- Zbynio63 lubi to
#378 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 21:17
Panie Józefie, chyba się jednak jakaś focia z rybą znajdzie A z wypuszczaniem, zabieraniem czy fotografowaniem ryb, to najważniejsze chyba żeby robić to po prostu świadomie. Ja wypuszczam wszystko, bo za kilka lat chciałbym nadal cieszyć się wędkarstwem i łowić dzikie ryby, a jak mam ochotę zjeść rybę to idę do knajpy albo do marketu.
Znalazła się i jest wiele innych. To zdjęcie jest z listopada 1997 roku, a wykonywał je Pan Wiesław Dębicki. Dla niewtajemniczonych ówczesny Redaktor Naczelny Wędkarza Polskiego z którym to mamy wiele miłych wspomnień.
Zdjęcie to znalazło się na rozkładówce Wędkarza Polskiego wraz z moim artykułem na temat błystek wahadłowych.
Przy okazji,Wiesiu pozdrawiam.
Ps.
Panu życzę smacznego w restauracji.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 28 lipiec 2015 - 21:22
- maciek17_mi lubi to
#379 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2015 - 22:21
Panie Józefie trzeba brać poprawkę na to , że jedna grupa wędkarzy fotografuje trofea, bo po prostu potrzebuje lansu w wędkarskich mediach ....druga traktuje to i słusznie jako sposób na reklamę swoich wyrobów...trzecia robi to wyłącznie do prywatnego albumu lub sporadycznie coś wrzuca na forum jest jeszcze grupa idiotów-najgorsza , która zrobi fotkę za wszelka cenę często narażąjąc rybę na dodatkowe urazy w najgorszym wypadku śmierć
Każda z tych grup może popełnić szereg błędów podczas takiej sesji....wszystko zależy od wędkarza i od jego świadomości
Różne gatunki, różne warunki na łowisku, różne warunki termiczne i tlenowe.....trzeba wszystko umieć wyważyć ...a czasami po prostu odpuścić bo nie warto
Mamy również trochę inny punkt widzenia na temat obecnego rybostanu naszych wód i kierunku w jakim powinno ewoluować obecne "nowoczesne" wędkarstwo...dla mnie raczej sportowo-relaksacyjnym a nie kulinarno-filetowym jak zapewne chciałby nasz szanowny kolega Zbynio63 od półtorakilówek .... ale to mam nadzieję, że wytłumaczyłem mu prywatnie
....a kierunek obrany przez forum jest chyba jasny dla Wszystkich
- Kmicic, malcz, Skorio i 2 innych osób lubią to
#380 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2015 - 08:42
No tak.,,druga traktuje to i SŁUSZNIE jako sposób na reklamę swoich wyrobów"-zaiste ,,kierunek w jakim powinno ewoluować obecne nowoczesne wędkarstwo'.Ile czasu trwa taka profesjonalna sesja reklamowa?Ruba oczywiście w znakomitej kondycji wraca do wody!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych