Jestem pełen podziwu,że chce Ci się z Olsztyna dojeżdżać na Dejguny.Ja z Kętrzyna mam rzut beretem,ale łódka stoi niewykorzystana (aż w końcu podczas sobotniej wichury spadło na nią drzewo). Jezioro umiera za sprawą dzierżawcy-z roku na rok jest gorzej. Jeśli pytasz o jezioro to sugeruję Tejstymy.
Niestety na Tejstymach od 3 lat panuje straszna pustka.Wczesniej okonie 1-1,5 kg to była normalka:')