Jeżeli masz zamykany garaż i prąd wewnątrz, może rozważ prosty system alarmowy z powiadomieniem przez sms? Przypnij przyczepę w dwóch miejscach do kotwic wkręconych na stałe w posadzkę i myślę, że ktoś musiałby być bardzo zdeterminowany, aby przy 120 dB walczyć z łańcuchem.
Najlepsze sposoby na złodzieja i zabezpieczenia
#41 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2016 - 07:27
#42 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 12:34
Jako ze Łódź juz sie produkuje, zacząłem kompletowac całe wyposażenie i pojawił się temat zabezpieczeń.
Jak mialem ponton to był przypiety łańcuchem a na silnik klodka.
Teraz będzie większy silnik z mocowaniem do paweży za pomocą śrub a nie motylkow i nie bardzo wiem jak się takie coś zabezpiecza to raz, a dwa łańcuch mi sie wydaje lichym rozwiązaniem, sa może jakieś lepsze? Np zapięcia rowerowe albo jeszcze coś innego?
Co polecacie?
Pozdrawiam serdecznie Łukasz.
#43 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 14:03
#44 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 14:53
Łańcuchy tak, ale ucho cumownicze już nie...
- chlodnica lubi to
#45 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 17:39
#46 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 21:09
Łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniwo ... - William James
W całym tym zabezpieczeniu najsłabszym ogniwem będzie ucho cumownicze o którym wspomniał @Paprykarz .
Pomijamy jeszcze kłódkę bo o niej nic nie wiadomo.
A porządne łańcuchy stosowane są w zawiesiach i w odpowiedniej klasie 8 , 10 a nawet 12. Cena też jest odpowiednia.
#47 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 19:37
Jako że zajmowałem się profesjonalnie systemami zabezpieczeń. Na dzień dzisiejszy nie ma nic lepszego jak ukryty nadajnik GPS. A jak już namierzymy gościa firma z karkami i ostre wpier.... bo policja na nic się tu przyda. Sam pracowałem kiedyś w takiej agencji i szczerze polecam.
#48 OFFLINE
Napisano 02 luty 2017 - 20:14
#49 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 01:27
Powiem tak dobry nadajnik koszt 300 do 500 zł a odbiór przez tel komórkowy na specjalnej aplikacji. A wytrzymałość baterii zależna od klasy nadajnika.
Można kupić naprawdę tanio.
http://allegro.pl/al...6593101595.html
Mina złodzieja bezcenna.
Coś podobnego montuje do lodzi jak jadę na wakacje. Raz koledze chcieli ukraść z podwórka łódkę, przyszedł alarm w nocy na komórkę i co i niestety dla nich kolega ma 1,90 i 110kg.
Użytkownik szczupak1 edytował ten post 03 luty 2017 - 01:33
- David77 lubi to
#50 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 10:52
Wszystko fajne ale te pięć dni...
Istnieją takie, które można powiedzmy podłączyć pod akumulator 7Ah.
Taki akumulator idzie jeszcse gdzieś tam upchnąć...
Jak tak, to ile wytrzyma takie urządzenie?
#51 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 12:12
Ja sam jestem tak uczulony, że będąc a jest wiele dni w roku nad wodą pod przyczepą swoją łódź woduje codziennie rano i wieczorem a spływając w nocy nawet na dwie godziny nie zostawiam jej. Natomiast w dzień nie zostawiam przy pomoście ale wpływam na plażę wciągam i daje radę i na trymie opuszczam silnik na maxa tak że się blokuje w piasku wiem spodzina się rysuje ale wolę taką jak żadną a śrubie stalowej nic kompletnie się nie dzieje . Ma to też inny aspekt przy bocznej fali nie tłucze mi łodzi. Wodowanie i wciąganie mam tak opanowane że potrzebuje nie 5 a trzy minuty aby odpłynąć lub wsadzić na lawetę która jest tak zrobiona że ręką wciągam ją po sam bloczek zaczepiam 1 dwa obroty korbą i odjazd, boczne belki ją na tyle zabezpieczają że jej nawet nie spinam pasami. Dobrym zabezpieczenie silnika są dwa płaskowniki od górnych śrub z łbami nie typowymi odchodzące do dna pod katem 45st i tam przykręcone w miejscu nie dostępnym, płaskownik z nierdzewki 50-60-x10 jest bardzo trudno przeciąć i tu nawet wycięcie rufy nie pomoże spełniają one i drugą role mianowicie usztywniają całą rufę rozwiązanie stosowane przez Anglików na ribach takich po 300km. pozdawiam Tornado
PS. Tedynie trim trzeba tak przerobić aby na nim było dobre zabezpieczenie prądowe.
Użytkownik tornado edytował ten post 03 luty 2017 - 12:13
#52 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 19:23
Jak okradli kolegę prawdziwego baciara Warszawskiego . Miał pięknie odrestaurowanego garbusa którego trzymał w serwisie samochodowym którego był współwłaścicielem a jeździł na co dzień WW ogórkiem w wersji Amyrykańskiej pewnego dnia przyszedł kupiec po garbusa bo się strasznie napalił dawał za niego 15000 kolega chciał 20000 wiec nic z tego nie wyszło. Po paru dniach pojechał w samo południe pod dom na MDMie wyprowadzić psa kiedy zszedł na dół w busie zastał wybitą szybę .Widomo że nie był w stanie wymienić jej na pniu więc zmienił samochód i po dwóch dniach kiedy przyjechał po psa samochód zginął na zawsze, i wiadomo jaki. TornadoJa sam jestem tak uczulony, że będąc a jest wiele dni w roku nad wodą pod przyczepą swoją łódź woduje codziennie rano i wieczorem a spływając w nocy nawet na dwie godziny nie zostawiam jej. Natomiast w dzień nie zostawiam przy pomoście ale wpływam na plażę wciągam i daje radę i na trymie opuszczam silnik na maxa tak że się blokuje w piasku wiem spodzina się rysuje ale wolę taką jak żadną a śrubie stalowej nic kompletnie się nie dzieje . Ma to też inny aspekt przy bocznej fali nie tłucze mi łodzi. Wodowanie i wciąganie mam tak opanowane że potrzebuje nie 5 a trzy minuty aby odpłynąć lub wsadzić na lawetę która jest tak zrobiona że ręką wciągam ją po sam bloczek zaczepiam 1 dwa obroty korbą i odjazd, boczne belki ją na tyle zabezpieczają że jej nawet nie spinam pasami. Dobrym zabezpieczenie silnika są dwa płaskowniki od górnych śrub z łbami nie typowymi odchodzące do dna pod katem 45st i tam przykręcone w miejscu nie dostępnym, płaskownik z nierdzewki 50-60-x10 jest bardzo trudno przeciąć i tu nawet wycięcie rufy nie pomoże spełniają one i drugą role mianowicie usztywniają całą rufę rozwiązanie stosowane przez Anglików na ribach takich po 300km. pozdawiam TornadoPS. Tedynie trim trzeba tak przerobić aby na nim było dobre zabezpieczenie prądowe.
Masz jakieś zdięcie jak to zrobić.
#53 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 20:13
Panowie wydaje mi się że niepotrzebnie utrudniacie sobie temat. Najprostsze sprawdzone rozwiązanie. To telefon komórkowy jakiś tam z dużą baterią, albo cały czas podłączony do zewnętrznego akumulatora. I drugi telefon z aplikacją gdzie jest dziecko. Dokładność sygnału w mieście do 100m poza miastem do 500m ale lepsze to niż nic. Cena aplikacji 20zł miesiąc i święty spokój.
#54 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 20:51
Taki nadajnik ma jakiś zasięg? Jest pewnie jakiś nadajnik i odbiornik.Jak długo trzyma bateria?
https://www.debenham...b9fjxoChPTw_wcB
Ten według użytkowników trzyma 20-25dni bez problemu
Użytkownik albercik2 edytował ten post 03 luty 2017 - 20:52
- David77 lubi to
#55 OFFLINE
Napisano 03 luty 2017 - 22:38
OK. Mamy już lokalizator w łódce i mamy dodatkowe zasilanie powiedzmy ,że dodatkowe małe aku i gdzieś to wszystko upychamy. Gdzie nie będziemy pisać z wiadomych względów. I tu mam pytania: czy przez laminat nadajnik wyślę odpowiedniej jakości sygnał aby móc zlokalizować łódkę?
Drugie pytanie jak się mają zagłuszacze sygnału GSM/GPS dostępne na allegro.
#56 OFFLINE
Napisano 04 luty 2017 - 00:03
Tylko pytanie czy złodziej ma takie aparatury bo na pewno od razu będzie wiedział, że w środku siedzi GPS.
Wszystko można zagłuszyć ale trzeba mieć czym te z alle dobrego urządzenia nie zagłuszą. Do tego musiałyby być włączone cały czas.
#57 OFFLINE
Napisano 04 luty 2017 - 07:56
https://www.debenham...b9fjxoChPTw_wcB
Ten według użytkowników trzyma 20-25dni bez problemu
A da sie to kupić w Pl?
#58 OFFLINE
Napisano 04 luty 2017 - 10:58
Na aledrogo jest mnóstwo lokalizatorów ponoć droższe są lepsze jak wiadomo ,wykrywacze też są ale czy wszyscy złodzieje je mają ?myślę ze ci lepsi tak .Jeden facet od lokalizatorów mówił że ma taki lokalizator za 9 stów że jest wyłączony podczas postoju analogicznie nie do wykrycia ,podczas jazdy się włącza niby bardziej profesjonalny, a gps też nie jest najlepszym zabezpieczeniem bo chyba takiego złotego środka niema ale zawsze coś .
#59 OFFLINE
Napisano 04 luty 2017 - 11:12
Zabezpieczenia samochodu ,domu lub łódki ograniczają nieszczęśliwe następstwa lecz ich nie eliminują.
One raczej filtrują osobników cudzej własności. Na zasadzie "okazja czyni złodzieja".
Jak ktoś zajmuje się zawodowo pozyskiwaniem cudzego mienia to nie ma na niego mocnego.
Znam delikwenta, który dorabia w godzinach nocnych w branży motoryzacyjnej i bez sprzętu zagłuszającego z domu nie wychodzi.
Więc te całe GPSy o kant d.... rozbić.
#60 OFFLINE
Napisano 04 luty 2017 - 21:15
Wszystko fajne ale te pięć dni...
Istnieją takie, które można powiedzmy podłączyć pod akumulator 7Ah.
Taki akumulator idzie jeszcse gdzieś tam upchnąć...
Jak tak, to ile wytrzyma takie urządzenie?
Pod akumulator to takie coś
http://allegro.pl/lo...6558493335.html
- szczupak1 lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych