[tryt]

Przeczytałem 3 strony tematu i właściwie niewiele konkretów ... 

[Dano.]

Przeczytałem 3 strony tematu i właściwie niewiele konkretów ...

Niestety nie ma konkretów. Zabezpieczysz silnik, to ci wytną z pawężą - znam przypadki.
Od jesieni śpię spokojnie - sprzedałem zestaw.
Ale to akurat metoda, którą średnio polecam :-)


Pozdrawiam
Daniel

[miramar69]

... to jest tak samo jak z samochodami, nie ma na To złotego środka. Najlepszym rozwiązaniem by coś odzyskać / zrekompensować stratę jest ubezpieczenie sprzętu , ale niestety cholernie drogie - wszystko inne jest do "obejścia".

[psulek]

Złoty środek - przechowywać w marinie która pilnuje sprzętu i ma wykupione OC.

[Robert.Bart]

Witam osobiście silnik mam przykrecony śrubami na specjalne torksy ,a na czas postój na marinie wkładam lokalizator GPS zasilany na baterie od zegarka czas czuwania około 30 dni.W ten sposób chociaż wiem gdzie obecnie się znajduje. W zeszłym roku na jesieni koledze ukradli łódkę na Dadaju .Lokalizator sprawdził się wielkie zdziwienie złodzieja jak kolega pojawił się z policją .Więc lepiej wydać około 200 zł.

[Robert Crocker]

Jaki masz  ten lokalizator ?

[M a r a s]

Współczuje Romanowi tej straty z całego serca.

 

A wracając do wątku to też poważnie myślę o tym aby lokalizator GPS zamontować . Tylko pytanie, jaki byłby odpowiedni ? Nie będziemy wskazywać konkretnego miejsca w którym go zainstalujemy z wiadomych względów . Czy między skorupami w łodzi dwu płaszczowej będzie on działał ?

Jeśli ma ktoś z Was wiedzę na ten temat jaki lokalizator byłby odpowiedni i  jakie funkcję powinien posiadać to zapraszam do dyskusji.

[Robert Crocker]

Też mnie to ciekawi ... jak taki lokalizator zamontować do samej spaliny. Domyślam się, że nie ma wielkiego problemu żeby potencjalny złodziej go zdemontował.

[chlodnica]

Też mnie to ciekawi ... jak taki lokalizator zamontować do samej spaliny. Domyślam się, że nie ma wielkiego problemu żeby potencjalny złodziej go zdemontował.

Możesz np.zabudować dodatkowy zaślepiony filtr paliwa i go tam umieścić...Lokalizator powiadomi natychmiast jak spalina się przemieści...

Zresztą jest wiele miejsc żeby go przyczaić...

Ot,tak sobie myślę... Sam też myślę o instalacji lokalizatora...

Użytkownik chlodnica edytował ten post 16 kwiecień 2018 - 07:56

[tryt]

Skorzystałem z kalkulatora ubezpieczeniowego. Oto co mi wyszło:

 

"Do kalkulacji przyjęto wartość jachtu wraz z silnikiem (jeśli jacht go posiada) w kwocie 12000 zł oraz sumę ubezpieczenia OC w kwocie 50.000 zł."

 

Gothaer 358 zł/rok

 

Istotne fragmenty z OWU:

 

"Wymogi zabezpieczenia mienia w okresie użytkowania

1. Przez należyte zabezpieczenie podczas postoju jednostki pływającej przed kradzieżą z włamaniem rozumie się umieszczenie jednostki pływającej w miejscu dozorowanym albo łączne spełnienie poniższych warunków:

1) przymocowanie jednostki pływającej do stałego elementu na lądzie w sposób uniemożliwiający wyprowadzenie jej z miejsca postoju przez nieupoważnione osoby bez użycia narzędzi;

2) zamknięcie kabiny jednostki pływającej na zamek wielozastawkowy (wielozapadkowy), lub zamknięcie kabiny na wszystkie zabezpieczenia, w które jest wyposażona, o ile jest ona wyposażona w kabinę;

3) unieruchomienie urządzenia odcinającego dopływ paliwa do silnika jednostki pływającej, o ile jest on wyposażony w takie urządzenie.

2. Przez należyte zabezpieczenie silnika przyczepnego rozumie się jego zabezpieczenie poprzez przymocowanie go do stałego elementu jednostki pływającej linką stalową o średnicy co najmniej 5 mm lub łańcuchem, którego ogniwa wykonane są ze stali o średnicy co najmniej 5 mm i zamknięcie linki (łańcucha) na jeden zamek wielozastawkowy (wielozapadkowy).

 

Wymogi zabezpieczenia mienia w okresie wyłączonym z użytkowania

1. Przez należyte zabezpieczenie jednostki pływającej przed kradzieżą z włamaniem rozumie się miejsce, które jest miejscem dozorowanym albo pomieszczenie, które spełnia łącznie poniższe warunki:

1) ściany, sufity, podłogi i dachy nie mogą posiadać niezabezpieczonych otworów, przez które możliwy byłby dostęp bez użycia siły oraz narzędzi;

2) wszystkie drzwi zewnętrzne powinny posiadać konstrukcję drzwi zewnętrznych oraz być wykonane z materiałów odpornych na włamanie i sposób ich osadzenia (futryny, okucia i zamki) powinny stanowić przeszkodę, której sforsowanie nie jest możliwe bez użycia siły lub narzędzi, czego dowodami będą pozostawione ślady włamania;  

3) wszystkie drzwi zewnętrzne winny być zamykane na co najmniej jeden zamek wielozastawkowy (wielozapadkowy); jeżeli ze względów konstrukcyjnych zastosowanie zamków wielozastawkowych (wielozapadkowych) nie jest możliwe – na co najmniej jedną kłódkę wielozastawkową (wielozapadkową);"

 

Dla mnie chyba do ogarnięcia, myślę, że takie wymogi da się spełnić.

 

Co sądzicie?

[Robert Crocker]

Fajnie. BTW ... ja niedługo przekroczę 1500 zł opłat stałych za wszystkie opłaty stałe związane z wędkowaniem ... 

[horac]

Btw ostatnio zainwestowalem w takie cudo Abus Nem Evo 388. Jedyny sposob na kradziez to wyciecie pawezy

 

ABUS Nemo Evo 388 Mounting Instruction video - YouTube

 

Zamontowalem i powiem wam ze wyglada to dobrze. 

 

Koszt zestawu jakies 540 zl, zamawialem przez Amazon.

Użytkownik horac edytował ten post 16 kwiecień 2018 - 09:16

[tryt]

Btw ostatnio zainwestowalem w takie cudo Abus Nem Evo 388. Jedyny sposob na kradziez to wyciecie pawezy

 

ABUS Nemo Evo 388 Mounting Instruction video - YouTube

 

Zamontowalem i powiem wam ze wyglada to dobrze. 

 

Koszt zestawu jakies 540 zl, zamawialem przez Amazon.

Jest prostszy sposób niż wycinanie pawęży - kradzież całej łodzi. W Lubniewicach w biały dzień podjechali po slip samochodem z przyczepą podłodziową, wciągnęli wypasioną łódź i ślad po nich zaginął. Wszystko to na ośrodku wczasowym

[horac]

Jest prostszy sposób niż wycinanie pawęży - kradzież całej łodzi. W Lubniewicach w biały dzień podjechali po slip samochodem z przyczepą podłodziową, wciągnęli wypasioną łódź i ślad po nich zaginął. Wszystko to na ośrodku wczasowym

 

 

Przykra sprawa ale to wyglada na konkretnych zlodzieji, zaplanowane -> wykonane, w dodatku kradziez dotyczy calej lodzi, nie samego silnika - ( na ta ewentualnosc uwazam ze Abus Nemo evo 388/308 to dobre rozwiazanie). Natomiast na przypadek ktory podales chyba mozna zrobic tak.

 

Nie zostawiac srodka plywajacego, zawsze po lowieniu na przyczepe, Potem spinac zabezpieczeniem hak samochodu  z przyczepa i zostawiac auto + przyczepa w zasiegu kamery monitoringu. A najlepiej jak osrodek nie bierze odpowiedzialnosci za zostawione jednostki to szukac strzezonego parkingu ;[

[Czaja911]

Jestem ciekawy rozwiązania tego lokalizatora GPS. Jak Kolega Robert znajdzie chwilę czasu to poproszę o wiecej informacji. 

[bankroot]

Jedyny sposob na kradziez to wyciecie pawezy.

 

To może podam drugi sposób:

 

Przy założeniu, że potencjalny złodziej przybędzie na miejsce NIE z piłką do drewna/metalu, ale np.  z przecinarką spalinową, jaki widzisz problem, aby obciąć to zabezpieczenie na odcinku pomiędzy pawężą a korpusem mocowania ?

Jedyny problem dla niego to konieczność dokupienia oryginalnych (obciętych przez Ciebie) mocowań.

[M a r a s]

Jedyny sposob na kradziez to wyciecie pawezy.

 

To może podam drugi sposób:

 

Przy założeniu, że potencjalny złodziej przybędzie na miejsce NIE z piłką do drewna/metalu, ale np.  z przecinarką spalinową, jaki widzisz problem, aby obciąć to zabezpieczenie na odcinku pomiędzy pawężą a korpusem mocowania ?

Jedyny problem dla niego to konieczność dokupienia oryginalnych (obciętych przez Ciebie) mocowań.

Akumulatorową też zrobi robotę .Mniej hałasu i narzędzie lżejsze .

[UTi]

Jeśli ktoś z kolegów używał lokalizatora gps i mógłby coś sprawdzonego polecić będę wdzięczny. Jeszcze niedawno moja łajba z silnikiem stała na wodzie od kwietnia do grudnia. Niestety widzę że plaga kradzieży dotarła już w moje okolice i proceder zaczyna przybierać na sile. Jeśli złodzieje będą chcieli nam coś zwędzić i tak to zrobią, jedyne co możemy zrobić to spróbować na maxa im to utrudnić.

[horac]

Jedyny sposob na kradziez to wyciecie pawezy.

 

To może podam drugi sposób:

 

Przy założeniu, że potencjalny złodziej przybędzie na miejsce NIE z piłką do drewna/metalu, ale np.  z przecinarką spalinową, jaki widzisz problem, aby obciąć to zabezpieczenie na odcinku pomiędzy pawężą a korpusem mocowania ?

Jedyny problem dla niego to konieczność dokupienia oryginalnych (obciętych przez Ciebie) mocowań.

 

 

Narobi halasu moim zdaniem, w dodatku to juz musi byc zlodziej specjalista ze sprzetem a nie wszedzie tacy sa. Na pewno lepsze takie zabezpieczenie niz na same motylki.. gdzie zostawia gole sruby do przeciecia byle czym. W dodatku jak juz bedzie mial ta przecinarke spalinowa/akumulatorowa to chyba latwiej mu pawez wyciac bedzie a z zabezpieczeniem pobawi sie w warsztacie   i tu wracamy do mozliwosci kradziezy przez wycinanie pawezy. W dodatku to jeszcze jedna role spelnia, dobrze mocuje silnik do pawezy, zwlaszcza te mniejsze silniki ktore nie maja otworow na sruby i mozna bezpiecznie na przyczepie zamocowany silnik transportowac

Użytkownik horac edytował ten post 16 kwiecień 2018 - 14:55

[bankroot]

W dodatku jak juz bedzie mial ta przecinarke spalinowa/akumulatorowa to chyba latwiej mu pawez wyciac bedzie a z zabezpieczeniem pobawi sie w warsztacie

 

Pisałeś, że wycinanie pawęży to JEDYNY sposób na kradzież. Ja tylko i wyłącznie starałem się pokazać, że nie jest jedyny (poza sposobem wskazanym przez @tryt)