Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2009


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1616 odpowiedzi w tym temacie

#1001 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 sierpień 2009 - 09:07

Napisz jeszcze jaka woda i jakie chlapaki no i czy ryby grasowały. Te co działają na stojącej i raczej spokojnej wodzie nie działają na przelewach. Te co na przelewach słabo łowią na spokojnej. Jak nie ma ryby żadne nie działają :D

#1002 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 27 sierpień 2009 - 09:12

Woda to wrocławska Oderka(odcinek miejski) ogólnie bolki były cicho, jednak o zachodzie słońca.....piękne widowisko było. Chlapaki to wszelkie ołowianki, bezsterowce, poppery i inne cudaki zbierające bąbelki powietrza. Problem, że biły przy drugim brzegu(jak zwykle) gdzie były betonowe umocnienia. Dorzucić tam nie problem, tylko poprowadzić później skutecznie przynętę, już tak.

#1003 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 27 sierpień 2009 - 09:30

Woda to wrocławska Oderka(odcinek miejski) ogólnie bolki były cicho, jednak o zachodzie słońca.....piękne widowisko było. Chlapaki to wszelkie ołowianki, bezsterowce, poppery i inne cudaki zbierające bąbelki powietrza. Problem, że biły przy drugim brzegu(jak zwykle) gdzie były betonowe umocnienia. Dorzucić tam nie problem, tylko poprowadzić później skutecznie przynętę, już tak.


Będę we Wrocławiu w weekend i spróbuję swoich sil :D Przypuszczę atak między innymi bezsterowcami łomżyńskimi od Biosterona, zobaczymy co z tego wyjdzie.

#1004 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 27 sierpień 2009 - 09:30

Robercie i tu mnie masz :D Chlapaków u mnie w pudełku brak.. Niestety ale już dzisiaj będą :D
Kupiłem jakioś czas temu wobki boleniowe na allegro... Juz miałem je wywalić ale tak sobie pomyślałem że je przerobię. Pierwsza próba wyszła kapitalnie moim zdaniem nie wiem jeszcze czy spodobają się bolkom. Musze je jeszcze dzisiaj pomalować :D

#1005 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 sierpień 2009 - 13:56

Woda to wrocławska Oderka(odcinek miejski) ogólnie bolki były cicho, jednak o zachodzie słońca.....piękne widowisko było.


oj piękne... Najbliższy atak sporego bolka był 3 metry ode mnie. Waliły strasznie.




...były niewątpliwie ślepe!!!

#1006 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 27 sierpień 2009 - 16:22

Jak juz jest mowa o chlapakach, to zdradzcie mi, jak Wy nimi lowicie, bo moje sa tonace i nie za bardzo wiem jak je prowadzic.
Lowilem kiedys popperami. One jednak byly plywajace.

Pozdrawiam
Tomek

#1007 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 sierpień 2009 - 17:03

Ja temat chlapaków trochę przerobiłem bo łowię na nie od 1992 r. Tak w wielkim skrócie napisze, że w tego typu przynętach niuanse są niebywale istotne. Napisałem już, że na spokojny nurt i stojąca mój łamaniec jest znakomity. Za to na przelewach złowił słownie kilka ryb. Jest zdecydowanie tam bardziej skuteczny jak się go prowadzi jak wahadło a nie chlapak. Na takie zbełtane wody polecam ołówki i wielorybki Samcza. Przynęta prosta do zrobienia. Siudaki są pomiędzy tymi przynętami z przegięciem na przelewy. Ale kiedyś na stojącej wodzie w kanale Renu bolki je często odprowadzały. Coś im minimalnie nie pasowało. Jak łowię łamańcem na przykosach to w trakcie łowienia grzebie w przynęcie i zmieniam jej akcję. Po iluś tam rybach reszta się cwani i trzeba im coś zmienić na łagodniej lub agresywniej. Zawsze ileś tam ryb się jeszcze na to nabiera.

#1008 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 27 sierpień 2009 - 17:28

Ja wczoraj z @wykrzyknikiem łowiłem na burcie, jednak dość płytkiej na RH10 Bolenie zaczęły bić jak się ściemniało, w okolicy zatopionych konarów - całkiem ładne sztuki - miejscówka płytka, 1-1,5 m (tak się zdawało), za konarami spowolnienia i tu grupowała się drobnica, którą zaciekle atakowały bolenie - RH8 nie dosięgałem, RH10 już lepiej ale urwałem szybko dwie gumy więc w ruch poszły chlapaki - trochę za późno - jedno branie (piękne, gejzer wody że hoho) ale odruchowo zaciąłem :unsure: i wyrwałem rybie przynętę z pyska Potem już cisza... Dziś nie dam rady ale jutro z rana atakuję w innym miejscu, znacznie głębszym i tu liczę na ukleje RH10 i RH12 :D

P.S zrobiłem sobie chlapaki coś na wzór @smaczkowych - ładnie lecą - na kiju 3,20 m i plecionce 10 lb tak daleko że podkład się pokazuje <_< a plećki mam 150 yds Praca jeszcze nie taka jak chciałem i muszę je dopracować a jak dopracuję to będzie się działo (oby!) <_<

#1009 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 27 sierpień 2009 - 17:34

Robercie i tu mnie masz :D Chlapaków u mnie w pudełku brak.. Niestety ale już dzisiaj będą :D
Kupiłem jakioś czas temu wobki boleniowe na allegro... Juz miałem je wywalić ale tak sobie pomyślałem że je przerobię. Pierwsza próba wyszła kapitalnie moim zdaniem nie wiem jeszcze czy spodobają się bolkom. Musze je jeszcze dzisiaj pomalować :D


Michał, przy okazji dam ci 2 sztuki swoich chlapaków do testów :mellow:

#1010 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 sierpień 2009 - 18:03

Duż ilość nie zaciętych brań to norma przy chlapakach (nie tylko boleniowych)

#1011 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 27 sierpień 2009 - 20:54

Ja dziś rano na brudnej wodzie zaliczyłem 1 branie i bolek w granicach +60, póżniej tylko mogłem obserwować ataki młodzieńców po krzakach. Wybrałem się wieczorem na obserwację i nieco mnie zatkało. Widziałem koło 10 ataków, że ukleja wybijana była ogonem w górę po czym kolejny bolek jakby topreda z płytkiej wody ją atakował, a ten co ją podbił leniwie chował ogon w wodę. Wszystko działo sie na piachach, a po przelewach ganiał jeden mędrzec jednak było kilku pobliskich wędkarzy którzy mocno na niego polowali bez efektów. Jutro bedę miał wiecej czasu więc myslę że nieco pobuszuje po zalanych krzaczkach i przelewach :D

#1012 OFFLINE   strzalka

strzalka

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 226 postów
  • LokalizacjaPPL-SPIN
  • Imię:Paweł

Napisano 27 sierpień 2009 - 21:27

Witam :mellow:
Dawno mnie tu nie było, Gratulacje ładnych wypasionych rybek.
.

Załączone pliki

  • Załączony plik  li.jpg   88,26 KB   1855 Ilość pobrań
  • Załączony plik  cz.jpg   86,02 KB   1853 Ilość pobrań


#1013 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2140 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 27 sierpień 2009 - 21:34

@strzałka gratuluje i zapraszam na zlot boleniowy nad Wartą :D

#1014 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 28 sierpień 2009 - 06:43

Przełamałem impas w końcu :D Wczoraj trafiłe mtrzy sztuki. W tym jeden po krótkiej walce spadł. Jednak była to dróga ryba w tym roku, która dała rade obudzić mó kołowrotek iwysnuwać żyłkę... Szkoda, takie życie :D
Dzisiaj zaspałem, jak mogłem :( Organizm chyba nie wytrzymuje, co dziennie pobudki o 3 i na ryby potem praca, obiad i na ryby do 21-21.30. Powrót, żóna i o 24 spać, musiałem w końcu paść:-)


#1015 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3773 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 28 sierpień 2009 - 08:01

Podobno mieliście przyborek 1 m ale w nocy. Bywa i tak :(

#1016 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 28 sierpień 2009 - 08:21

Przełamałem impas w końcu :D Wczoraj trafiłe mtrzy sztuki. W tym jeden po krótkiej walce spadł. Jednak była to dróga ryba w tym roku, która dała rade obudzić mó kołowrotek iwysnuwać żyłkę... Szkoda, takie życie :D
Dzisiaj zaspałem, jak mogłem :( Organizm chyba nie wytrzymuje, co dziennie pobudki o 3 i na ryby potem praca, obiad i na ryby do 21-21.30. Powrót, żóna i o 24 spać, musiałem w końcu paść:-)


Dobrze że ta żona w tym planie dnia miejsce znalazła. Nie jest jeszcze tak źle :D


#1017 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 28 sierpień 2009 - 08:49

Robercie przybór zacząłsię w dzień. Wieczorem woda poszła o jakieś 30 cm. Szła cały czas szybko do góry, po pół godzinie musiałem się wycofać zmiejscówki o około mter pod brzeg. Łowiłem na dość stromym sejściu do wody. Płyneły drzewa i masa smieci...
Trafiłem też na boleniowy wobler sandaczyka około 55 cm. Bolenie brały oczywiście na trille :D Tylko zupelnie inaczej prowadzone :D Musze przyznać, że jest tą przynętą zauroczony, myślę, że musze jeszcze potestować inne sposoby prowadzenia i nie popadać w rutynę :D Wczorajszy dzień był na to najlepszym dowodem.

#1018 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 sierpień 2009 - 09:41

Michał no to chwal się jak inaczej te thrille prowadziłeś.Ja ostatnio połowiłem w przedziale 60+-70+.Te pierwsze z powierzchni a te drugie z dna.

#1019 OFFLINE   wykrzyknik

wykrzyknik

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWawa

Napisano 28 sierpień 2009 - 10:39

Z reguły prowadze je dość szybko z małymi udziwnieniami. Wczoraj nie było na takie prowadzenie reakcji żadnej, to samo na średnie tempo. Więc rzucałem na przelew oddalony o jakieś 40 metrów. Tam jednego wyjąłem jak tylko wobler wpadł do wody więc się nie liczy :D
Z przelewu wyprowadzałem go powoli, wpuszczałem w rynnę bez skręcania i prowadziłem jak gumę przy dnie. Podszarpując na jakiś metr i zwijając luz. Brania były gdy przynęta zatrzymywała się na chwilę nieruchoma nad dnem przed kolejnym poderwaniem. Brania niczym jazi, dużych jazi,. Narastający opór na wędce, tak jak bym zaczepił o spływający patyk czy reklamówkę...
Zacięcie i zaczynała się jazda. Wczoraj były jakoś wyjątkowo waleczne albo to przez ten kij nie są takie spokojne. Sztywniejsza wedka i bardziej wariuja... :D

#1020 OFFLINE   pirania74

pirania74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1068 postów
  • LokalizacjaPOLSKA

Napisano 28 sierpień 2009 - 11:53

Ja dziś wyskoczyłem nad wodę wcześnie rano i nad Wisłą zameldowałem się ok 4:45 - woda już duża - przybór o 1 m i mieszane uczucia czy jest sens łowienia Wczoraj pod wieczór byłoby OK ale nie mogłem Chęci dodały mi ataki boleni na drobnicę przy brzegu, w trawach więc szybko zmontowałem spinna Na pierwszy ogień poszły woblery - nic a nic Zmieniłem na RH8 i w drugim rzucie branie - bolesław 50+ melduje się na brzegu, potem jakieś 15 minut nic, schodzę z prądem jakieś 30 metrów i kolejne branie na RH8 i drugi boleń 50+ Miejsce płytkie (zatopiona 10 m od brzegu przykosa, brania między przykosą a brzegiem) Widząc że bierze drobnica, przeniosłem się w inne miejsce na burtę i próbowałem kusić bolenie między zatopionymi konarami - choć biły (maluchy) to żaden się nie uwiesił Rzeką płynęło dużo syfu, krzaki, konary...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych