Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szczupaki na muchę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2253 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   Adamus

Adamus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 01 kwiecień 2008 - 20:46

Witam.
Z mojego doświadczenia zestaw do ciężkiego łowienia dużymi muchami np. szczupaka powinien składać się z wędki 9’ do 9’6’’ stopy w klasie 8 do 9 linka WF 8-9, akcja medium fast lub fast w zależności od preferencji. Klasa linki 8-9 w zupełności wystarczy. O klasie aftm w tym przypadku decyduje bardziej wielkość muchy, a nie wielkość ryb. Wędka w klasie 8 to już bardzo mocna muchówka! Ze względu na duże muchy, linki powinny posiadać krótki front taper i krótką głowicę ( np. Bass Bug taper, Pike, Saltwater z przeznaczeniem do zimnej wody ). Pływająca i intermedium wystarczy do obłowienia wody do głębokości 3 m. odradzałbym głowice rzutowe ( łączenie będzie stukać po przelotkach), a także dołączane do linki sinktipy ( złe właściwości rzutowe). Co do przyponu wydaje mi się, że najlepszy byłby fluorocarbon w rozmiarze 0,4-0,6 mm co do odporności na zęby szczupaka mam małe doświadczenie, ale ze strony właściwości rzutowych wydaje się być najlepszy. Muchy na haczykach 1/0, 3/0 z prostym uszkiem w przypadku stosowania agrafki do mocowania much. Jeśli muchy będą wykonane z nienasiąkliwych syntetyków to przy pomocy tego sprzętu będzie można rzucać spokojnie na 20 m odległości niezależnie od klasy ( marki) kija, bardziej istotne jest dopasowanie wagi linki do mocy wędki.
Osobiście do łowienia ciężkimi muchami używam Sage XP 9’6’’ w klasie 8 linki Airflo Cold Saltwater WF 9 pływającej i intermedium. Muchy tandemy na hakach 1/0 długości ok. 15 cm wykonane z sierści (czyli ciężkie po namoczeniu) posyłam tym zestawem na 25 m odległości przy głębokim brodzeniu (nie jestem perfekcjonistą rzutowym).
W czasie holu ryb zawsze linkę należy wybierać ręką, a jedynie z obawy przed splątaniem linki ułożonej pod nogami można zwinąć ją na kołowrotek. Holujemy zawsze z ręki!
Oczywiście można z tym wszystkim się nie zgadzać. Pozdrawiam!


#142 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 02 kwiecień 2008 - 00:27

No a ja znowu zarówno czytałem jak i zawsze mnie uczono zeby z tak dużymi rybami nie świrować tylko z kołowrotka. Dwie serie artykułów w brytyjskich miesięcznikach muszkarskich o łowieniu szczupaków też były pod tym względem jednomyślne - hol z ręki - brak kontroli nad rybą, wysnuwaniem linki (oczywiście można zamontować na się stripping basket, ale jak jest fight to już różnie z tym bywa, linka też się plącze). Wszelkie saltwatery holuje się z kołowrotka - skoro w ten sposób holują łososie (zarówno atlantyckie jak i pacyficzne), bonefishe, tarpoony, po fotkach widziałem ze tajmienie też - to chyba z rozsądniejszym szczupakiem też warto w ten sposób - w końcu po coś te hamulce ustawiane w kołowrotkach muchowych montują :unsure: Chyba że zamierzamy łowić ryby do 70cm, to wtedy i 4 nam styknie <_<

#143 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 05 kwiecień 2008 - 17:40

Moje pierwsze muchy szczupakowe. Może na Syrsan będą skuteczne dł. 15cm B) następne b ędą większe...

Załączone pliki



#144 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 05 kwiecień 2008 - 18:02

Zdecydowanie najlepsza byłaby ta w środku. Tylko do jasnej lamety wychodziły mi szczupaki. Zmieniłem na inne i ... klapa.

#145 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 06 kwiecień 2008 - 21:23

@adam14, czy moglbys sie rozwinac w temacie holu reka, bo piszesz ze zawsze nalezy tak holowac. Jaka przewage ma zatem hol z reki nad kolowrotkiem?
Pozdrawiam

#146 OFFLINE   Adamus

Adamus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 07 kwiecień 2008 - 18:21

A jak holować rybę po 25 m rzucie, która wzięła 5 m od wędkarza?

#147 ONLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 07 kwiecień 2008 - 19:30

Nie mam doświadczenia z szczupakami ale brzanę, pstrąga, klenia przytrzymałem lekko popuszczając przełożony sznur do prawej dłoni w palce - kciuk i wskazujący równocześnie trzymając kij. Szybko wybieram sznur na kołowrotek. Wygląda to czasami trochę komicznie bo sznur lubi się wtedy supłać w różne dziwne ósemki. W sytuacjach trudnych wolałem oddać sznur rybie na wyczuwalnym w ręce oporze i dopiero holować z kołowrotka. Wiele ryb wyciągałem tylko ściągając ręką. Jednak lepiej kontrolować hol kołowrotkiem. Przy nimfie nie mam potrzeby wypuszczać aż 25 metrów sznura i jest ta operacje zdecydowanie łatwiejsza.

#148 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 07 kwiecień 2008 - 22:05

A jak holować rybę po 25 m rzucie, która wzięła 5 m od wędkarza?


Ale my chyba nie rozmawiamy o holu wymiarszczaka, ktory pobuja sie pod nogami. Kazda rybka powyzej 70cm juz robila mi odjazdy wybierajac luzna linke, a dalej holowalem z kolowrotka.
Poza tym to chyba nie byla odpowiedz na moje pytanie...
Pozdrawiam


#149 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 07 kwiecień 2008 - 22:30

Myślę że każdy bluewater to wciąga te 25-30m linki na śniadanie, dlatego ludzie nawijają na kołowrotki muchowe i 150m podkładu. Dodatkowo szczupak tak myślę od 5 w górę bez problemu wybiera te 10-15m linki przy pierwszym odjeździe, więc nie zostaje aż tak dużo

#150 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 11 kwiecień 2008 - 14:46

jeszcze cieple :mellow:
chcialbym zwrocic uwage, ze tekst jest po angielsku i nie zawiera zadnych spektakularnych zdjec, natomiast troche informacji interesujacych muszkarzy polujacych na esoxy

Załączone pliki



#151 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 13 kwiecień 2008 - 15:03

Miałem dziś przykład holowania ładnej ryby ręką.
Wybrałem się nad Wisłę z muchą, ot tak pobawić się z klenikami, jazikami i temu podobnymi.
Stałem po pas w wodzie na kamiennej rafce i łowiłem suchą żucając w poprzek nurtu.
Po kilku niezaciętych zebraniach w końcu trafiłem i się zaczeło.
Kleń na oko 50+ na mojej 5 w dość silnym nurcie odjechał na jakieś 10m po czym zaczołem go holować oczywiście ręką.
I tu niestety popełniłem pierwszy i zarazem ostani błąd.
Mianowicie kleń władował się w lużną linkę, która po zebraniu spływała sobie oczywiście z nurtem.
Gdybym holował z kołowrotka może bym go wyjoł a tak zostałem z kocią mordą, urwanym przyponem i poplątanym sznurem.
Co ciekawe kleń urwał przypon 0,18 jednym szarpnięciem po tym jak przełożył linkę przez pętlę leżącą swobodnie na wodzie.
Taki pływający w poprzek nurtu sznur (pętla) musi widocznie stawiać duży opór w wodzie.
Tak więc od dzisiaj przy brodzeniu wszystkie więkrze ryby tylko z kołowrotka

#152 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 13 kwiecień 2008 - 17:48

Najwazniejsze jest to jak w kazdej metodzie lowienia zeby linka,zylka czy sznur nie mial luzu podczas holowania. W polowie na muche zaraz po zacieciu staramy sie wyeliminowac luz nie wazne w jaki sposob , byle szybko. W moim przypadku w sekunde po zacieciu jesli mam troche luznego sznuru nawijam go na kolowrotek az do momentu wyczucia oporu (ryby), wedke kieruje w tym samym momencie w przeciwnym kierunku do ryby wszystko po to zeby czas luznego sznura byl jak najmniejszy. Potem juz jest wszystko pod kontrola prawa reka operuje kij , lewa kolowrotek. Kto podczas holu na muche kontroluje linke za pomoca reki chyba nie mial nigdy naprawde duzej ryby albo uzywa dobrych rekawiczek, bo pamietam doskonale swad ( i krzyk) przygrzanej skory mojej zony kiedy po zacieciu dorodnego steelhead'a przy pierwszym odjezdzie probowala opanowac linke za pomoca dloni :mellow:

#153 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 kwiecień 2008 - 17:55

Darku czy mozesz powiedziec gdzie na szczupaka planujesz zaczac w tym roku i czy to bedzie tylko mucha ?

#154 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 13 kwiecień 2008 - 19:38

Dzis nad Shannon mimo porywistego wiatru Peresada stawiał pierwsze.. raczkowania? i szło całkiem nieźle, oplątał się i łódź linką tylko ze 3 razy :mellow: ale chyba sie spodobało.. Świat nie będzie już taki sam

#155 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 13 kwiecień 2008 - 19:53

Czesc Jerry, mysle wyruszyc za 3 lub 4 tygodnie (2-3 dni) tz. poczatkiem maja - w zaleznosci od pogody. Mam takie jeziorko o powierzchni 100 acrow, znam jak wlasna kieszen bylem tam kilkanascie razy zazwyczaj na rozpoczecie sezonu , kilka razy z echosada. Nie zlapalem tam nigdy metrowca( nie wierze ze ich tam nie ma) bylo kilka +/- 90cm, ale z reguly sa to szczupaki 65-85 cm. Wiosna kroluje tam obrotowka, spinnerbait, wobler, gumek jakos nie lubia. Zreszta zauwazylem ze tam szczuple lubia przynety bardziej agresywne. Oczywiscie tam rozszyfrowalem szczupaki na muche. Tak ze Jerry jeszcze sie zastanawiam bo znajomy ciagnie mnie do Michigan, chociaz tam z ryba roznie bywa, mam tydzien do namyslu. Nie widze problemu zebysmy razem nie plapali. Jeszcze dodam ze na rozpoczecie sezonu '07 razem z zona przez 7 godzin zlowilismy tam 73 szczupaki.



#156 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 13 kwiecień 2008 - 20:19

Dziekuje Darku za wyczerpujaca odpowiedz :D i za mapke , wyglada ciekawie i zachecajaco . Fajnie miec cos swojego , takie jeziorko pod reka , chociaz to kilka godzin jazdy jest . Ja nie mam pojecia gdzie jeszcze wyrusze . Czekam na jakies propozycje Jacka i Tadka . Slawek z Rafalem mnie bardzo mocno zachecali do Kanady na rozpoczecie ale jeszcze przed sezonem [ mam tu na mysli ze tydzien wczesniej chcieli wyruszyc niz w tym resorcie bedzie otwarcie i zajada wedkarze ] ...niestety ani kasowo ani czasowo nie mam szans na te niezwykle ciekawa przygode sie zalapac :( . Na pewno musze zobaczyc nad Chanel Lake ale to tylko z brzegu i tu tylko fuksem zebaty moze sie trafic i raczej moze to byc muskie . Moze nad Delavan pojade , mam teraz wodery to moge wejsc dalej w to jezioro . Oczywiscie nawet nie biore pod uwage muchy na szczupaki i w ten sposob zbeszczescilem ten muszkowy temat :lol: .

#157 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 04 maj 2008 - 20:55

Jestem na etapie wybierania linki i mam duży problem prosze was o porade bo wyjazd tuż tuż. :D
http://www.hurch.pl/index.php?s=produkt&idCat=8&idPr od=1508
http://www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=51_52&pr oducts_id=76
http://www.spent.com...php?cPath=48_53


#158 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 05 maj 2008 - 03:28

Osobiscie polecam produkt firmy SA Mastery Pike/Muskie. Linka stworzona z mysla o duzych muchach szczupakowych. Rownie dobry jest produkt Cortlandu o podobnej nazwie (Pike) i zastosowaniu. Sprawdzony, dobry produkt.

#159 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 05 maj 2008 - 20:03

Jeszcze jeden dylemat do rozwiązania pływajaca czy intermedium ,którą się lepiej rzuca jak na końcu wisi mała kura. :D .Nie wiem czy dobrze kombinuję ale chyba łatwiej będzie wyrwać z wody takiego kurczaka przy użyciu sznura pływajacego.

#160 OFFLINE   ...not here

...not here

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 906 postów

Napisano 06 maj 2008 - 05:21

To zalezy gdzie chcesz lowic ale wiosna sa to raczej wody plytkie tak ze plywajaca linka to chyba najlepszy wybor. Mozesz pokombinowac z glowicami tonacymi lub linkami plywajacymi z tonaca koncowka lecz nie za dluga. Wiosna na lowisku o czystej wodzie i glebokosci 1-2m w sloneczny dzien uzywam linki WF plywajaca z koncowka przezroczysta intermediate i leader o dlugosci 1 metra. Dzieki takiemu zestawowi( moj ulubiony) mucha jest caly czas pod woda ale blisko powierzchni, w przypadku linki plywajacej mucha styka sie z powierzchnia kilkakrotnie. Oczywiscie nie biore tu pod uwage rodzajow much (ciezkie -lekkie) i tempa prowadzenia. Sprobuj na poczatek much mniejszych i zrobionych z sytetykow ktore wchlaniaja mniej wody. Finezja w muchowym polowie zebatego raczej nie istnieje, radze dobrze rozgrzac barki i ramiona :mellow: powodzenia.