Cześć. Temat skagitu ogarnięty. Jednak nie podoba mi się to rozwiązanie z prostej przyczyny. Za dużo łączeń. Przyzwyczaiłem się do ściągania przynęty pod nogi, na długość tipetu. Nie wciągam pętli przez szczytowke bo ten dźwięk sprawiłyby u mnie krwawienie z uszu .
http://yuenmah.blogs...ch-rod.html?m=1
Obrazek wszystko wyjaśnia
Są jakieś... albo inaczej. Jakie są różnice użytkowe pomiędzy np takim rio pike/muskie, a guideline pike czy też innymi linkami? Na co trzeba zwrócić uwagę? Czy możecie coś polecić z asortymentu SA? Przeglądałem ich stronę i nie wpadła mi w oko żadna konkretną linka. Nie wiem czy mają coś dedykowanego pod szczupaki czy po prostu trzeba oglądać profile głowic i coś z tego wybrać?
Przeczytałem wątek od początku, ten sprzętowy też i się zastanawiam skąd obawy przed sprzętem w klasie 10 jakby to porównać do spiningu to kij zachowuje się jakby miał wyrzut do 30g , a kto się boi takich delikatnych wykałaczek ?
coz moim zdaniem dwa polacznia nie przeszkadzaja zupelnie.
jak pisalem wczesniej u mnie skagit dzialal najlepiej
( wczesniej uzywalem dedykowanych sznurow rio czy guideline)
wt10? czemu nie? kwestacja preferencji moim zdaniem
powodzenia
Użytkownik peresada edytował ten post 20 maj 2019 - 17:20