[Adaśko]

No oki, i właśnie też tego nie bardzo rozumiem... dlaczego do 13,6V a nie do pełnego 14,4V? Przecież będzie niedoładowany na maksa? To równie dobrze mógł wcześniej się zatrzymać na 13,6V i wyszło by na to samo? 

Użytkownik Adaśko edytował ten post 29 czerwiec 2016 - 21:36

[Kadet]

Zgadza się . Yato YT8303 rozładowany duży aku ładuje na początku prądem 14-15A.

Użytkownik Kadet edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 04:54

[SzymonK]

Nie róbcie zamieszania, prąd początkowy w Yato się nastawia, może to być 15A ale można i mniej, np. 10A czy 6A - nie pamiętam dokładnie ale możliwości jest kilka.

 

Ładowanie trwa do osiągnięcia okolicy 14,4-14,8V (też nie pamiętam) i spadku prądu ładowania w okolice 0,4-0,5A i wtedy aku jest dobrze naładowany.

 

Ale napięcie aku po naładowaniu będzie powoli spadało, dopóki nie jest niższe niż 12,9V bodajże to można uznać, że aku jest naładowany w 100%. Konserwacja nie służy do ładowania akumulatora, tylko ma zapobiegać jego dalszemu samorozładowaniu, do tego wystarczy napięcie 13,6V - uznano, że takie jest wystarczające a jednocześnie bezpieczne i nawet po wielu dniach nie robi żadnej krzywdy akumulatorowi. Natomiast napięcia wyższe mogą powodować gazowanie elektrolitu, dlatego stosuje się je na krótko, tylko do czasu pełnego naładowania akumulatora. Konserwacja wyższym napięciem niż 13,6V byłaby szkodliwa.

[Janusszr]

SzymonK,

zgadza się. Jedni producenci, np. Stef Pol stosuje jedno napięcie "konserwujące" 14,8-14,9V. Firma Semielektronik ma to napięcie płynne. Od 13,2 do 13,6V.  Uważam, że mniejsze napięcie "konserwujące" lepiej wychodzi na zdrowie akumulatorowi.

Należy rozróżnić dwa etapy. Ładowanie-napięcie do 14,4-14,9V i konserwacja -do 13,6V.

[Kadet]

Dużo zależy od temperatury otoczenia. W zimne jesienne noce Ctek podtrzymuje napięcie na poziomie 13.9V, w upalne dni 13,5V.

[godski]

SzymonK,

zgadza się. Jedni producenci, np. Stef Pol stosuje jedno napięcie "konserwujące" 14,8-14,9V. Firma Semielektronik ma to napięcie płynne. Od 13,2 do 13,6V.  Uważam, że mniejsze napięcie "konserwujące" lepiej wychodzi na zdrowie akumulatorowi.

Należy rozróżnić dwa etapy. Ładowanie-napięcie do 14,4-14,9V i konserwacja -do 13,6V.

Faktycznie. I to jest wielki minus ładowarek "Stef-Pol". 

[Janusszr]

Faktycznie. I to jest wielki minus ładowarek "Stef-Pol". 

Dlatego używam tej ładowarki tylko do ładowania akumulatora echosondy i czasami podładowuję akumulator samochodowy.

[Pumba]

A powiedzcie Panowie po jakim czasie ekspozycji od pełnego naładowania napięcie w okolicach 14,9 V jest szkodliwe dla akumulatora? 

[godski]

Podejrzewam że tego nie wie nikt. Natomiast na 100% jest to niekorzystne.

[Adaśko]

Ładowarkę Yuko YT-8303 można bezpośrednio podpiąć do akumulatora samochodowego bez odkręcania go? Czy dla świętego spokoju zdjąć i nie martwić się o elektronikę?

[SzymonK]

A powiedzcie Panowie po jakim czasie ekspozycji od pełnego naładowania napięcie w okolicach 14,9 V jest szkodliwe dla akumulatora? 

 

Nie wiem, ale sądzę, że ono jest szkodliwe od samego początku gdy osiąga takie wartości, czyli jeszcze przed końcem procesu ładowania, tyle że jest to zło konieczne, bo bez tego nie naładowałbyś akumulatora do pełna. Natomiast trwa to dość krótko, pewnie z 1-3 godziny, a dalsze trzymanie na takim napięciu niczego dobrego już nie wnosi.

 

 

Ładowarkę Yuko YT-8303 można bezpośrednio podpiąć do akumulatora samochodowego bez odkręcania go? Czy dla świętego spokoju zdjąć i nie martwić się o elektronikę?

 

Można nie odpinać, przecież alternator też osiąga podobne napięcie i krzywdy nie robi elektronice. Jedynie jakieś programy odsiarczające potrafią wejść z napięciem powyżej 15V i wtedy zaleca się odpiąć akumulator (ja nie odpinałem), ale Yato nie ma takiego programu.

[ptychoo]

Ciekawostka. W nowszych modelach samochodów, po odpięciu akumulatora trzeba go ponownie adoptować. W związku z czym podczas wymiany akumulatora podaje się napięcie zastępcze.

[godski]

Nie wiem, ale sądzę, że ono jest szkodliwe od samego początku gdy osiąga takie wartości, czyli jeszcze przed końcem procesu ładowania, tyle że jest to zło konieczne, bo bez tego nie naładowałbyś akumulatora do pełna. Natomiast trwa to dość krótko, pewnie z 1-3 godziny, a dalsze trzymanie na takim napięciu niczego dobrego już nie wnosi.

 

 

 

Można nie odpinać, przecież alternator też osiąga podobne napięcie i krzywdy nie robi elektronice. Jedynie jakieś programy odsiarczające potrafią wejść z napięciem powyżej 15V i wtedy zaleca się odpiąć akumulator (ja nie odpinałem), ale Yato nie ma takiego programu.

Napięcia podobne ale duże natężenie prądu może poczynić szkody.

[Janusszr]

Jeżeli przyjrzymy się z aptekarską dokładnością zaleceniami dotyczącymi ładowania akumulatora, to zauważymy, że innymi parametrami powinien być  ładowany akumulator pracujący cyklicznie (np. silnik elektryczny łodzi) i buforowo (np. samochód). Przy ładowaniu cyklicznym napięcie końcowe jest wyższe.

Użytkownik Janusszr edytował ten post 01 lipiec 2016 - 06:54

[SzymonK]

Napięcia podobne ale duże natężenie prądu może poczynić szkody.

 

O natężeniu decyduje odbiornik, czyli prąd płynie tylko do tych urządzeń, które chcą go brać (tylko do akumulatora). Jeśli inne odbiorniki by go brały na zgaszonym silniku, to akumulator rozładowałby się po kilku dniach nieodpalania pojazdu. Inaczej mówiąc, pozostałe obwody w aucie nie są zamknięte (odbiorniki są rozłączone) i pomimo, że jest w nich napięcie to nie płynie prąd.

Użytkownik SzymonK edytował ten post 01 lipiec 2016 - 11:51

[Janusszr]

O natężeniu decyduje odbiornik, czyli prąd płynie tylko do tych urządzeń, które chcą go brać (tylko do akumulatora). Jeśli inne odbiorniki by go brały na zgaszonym silniku, to akumulator rozładowałby się po kilku dniach nieodpalania pojazdu. Inaczej mówiąc, pozostałe obwody w aucie nie są zamknięte (odbiorniki są rozłączone) i pomimo, że jest w nich napięcie to nie płynie prąd.

Całe życie jak widać człowiek uczy się. Mało tego. Całe życie tkwiłem w błędzie.  Sądziłem, że napięcie to   różnica potencjałów elektrycznych między dwoma punktami obwodu elektrycznego. Czyli napięcie pokazuje  się w odbiorniku po zamknięciu obwodu. A tu proszę. Napięcie w odbiorniku jest zawsze, nawet jak przez odbiornik nie płynie prąd.

[godski]

Wiem tylko że akumulator na samochodzie bez odłączania można ładować małym prądem. Skąd wiem? Nie pamiętam.

A jak ktoś jest niewierny to niech weźmie prostownik 30A i niech działa.

[ptychoo]

A 20A, może być? Nie raz już tak ładowałem.

[godski]

Ja nie napisałem że się nie da.

[Tomek88]

W samochodowych utrzymywane jest niższe napięcie co jest logiczne, bo gdy jeszcze nie było konieczności jazdy na światłach mijania i w starym dieslu, który mógł jeździć bez akumulatora(piszę o dieslu porównawczo, bo benzyna bierze na iskrę świecy) jak już odpalił delikwentowi, który nie włączył nawet radia prędzej czy później akumulator musiałby się przeładować lub ekslodować ładowany bez poboru energii a o takich wypadkach podczas jazdy nie słyszałem

Użytkownik Tomek88 edytował ten post 01 lipiec 2016 - 18:23