[sol321]

Te miro-car fajne ale na południe polski nie wożą a dymać do bydgoszczy ciężko.

 

Dokładnie. W tamtym roku stałem przed dylematem którą wybrać, ale jechać ponad 400km w jedną stronę to już wolałem zapłacić 2900 za jetski, którego przytargałem ze sklepu 20 km od domu. 

Użytkownik sol321 edytował ten post 10 kwiecień 2015 - 17:11

[komanch]

Dzięki SOL za zgrabną instrukcję ilustrowaną

Z rys.2 wynika, że podłoga pontonu dostaje niezłego obcierania przy wciaganiu pod takim kątem, nie trzeba przyczepki jakoś przechylić czy coś?

Użytkownik komanch edytował ten post 10 kwiecień 2015 - 17:15

[sol321]

To jest taki rysunek na szybkości reszta wychodzi w praniu, w zależności od pontonu i przyczepki. U mnie najlepiej zrobić to tak. 

Najeżdżam na przyczepkę pontonem, zapinam do wciągarki żeby mi sie nie zsunął, podchodzę od tylca lekko podnoszę ponton i popycham do przodu tak żeby się nie bujał tylko przeważył do przodu. Wtedy już wciągarką ciągniesz i nic nie cierpi.

[komanch]

Teraz rozumiem, dzięki

[sol321]

Tego brakło w pierwszym rysunku między 2 a 3

 

[womaly23]

Tego brakło w pierwszym rysunku między 2 a 3

 

Jesteś mistrzem!!!!

W ostatnim rysunku na dole ten gość jest po amputacji jąder   hahah

Użytkownik womaly23 edytował ten post 10 kwiecień 2015 - 18:46

[maweric]

Pewnie stracił jak ładował ponton na przyczepkę.

[spy]

A nie prościej z wody od razu na przyczepke?

[sol321]

Może i prościej jak jest możliwość zjechania przyczepką do wody. Gorzej jak mamy tak jak w sytuacji numer 2

[Dano.]

No w moim mniemaniu tak to wlasnie ma wyglądać - od razu z wody na przyczepę. Taki był zamysł. Poki co slipów z obrazka nr2 u mnie nie ma. Zresztą to juz chyba nie slip :-)

Użytkownik Dano-G edytował ten post 27 kwiecień 2015 - 14:44

[komanch]

Pany jak wozicie ponton na przyczepce, z przyczepionym silnikiem na pawęży czy bez?

Użytkownik komanch edytował ten post 11 kwiecień 2015 - 21:49

[Dano.]

Nic nie ma. Uważam, że ten temat to taka kaczka dziennikarska . Mój ponton ma pawęż dostosowaną do silnika 35 koni. Myślę że transport silnika 20 koni kompletnie nie zrobi mi krzywdy. A jak zrobi, to od tego mam AC. Uszkodzenia w transporcie obejmuje

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[komanch]

Widzę, że odpoweidziałeś na moj post jeszcze sprzed edycji, zmieniłem bo w międzyczasie dowiedziałem się że chodziło o producenta pontonu, nie przyczepki.

Ale dzięki, też myślę że nie ma problemu z wożeniem razem z silnikiem.

[woblerek48]

;http://jerkbait.pl/t...łodziowa/page-4

Użytkownik woblerek48 edytował ten post 18 kwiecień 2015 - 11:56

[komanch]

Nabyłem przyczepkę bezpośrednio u producenta (Bydgoszcz), taką samą jak kolega Dano-G.

Byłem dzisiaj w ubezpieczalni, OC - 45zł, pełne AC (z Assistance) - 73z, wszystko w PZU, chciałem samo OC wziąć, ale jak usłyszałem koszt AC to wziąłem "na próbę"

Użytkownik komanch edytował ten post 27 kwiecień 2015 - 14:00

[spy]

Ja kupiłem przyczepkę.

Użytkownik spy edytował ten post 01 czerwiec 2015 - 18:12

[Dano.]

Niech służą :-). Komanch, DMC 750?

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[komanch]

Nie, wziąłem 550, ale wystarczy mi to spokojnie.

Użytkownik komanch edytował ten post 27 kwiecień 2015 - 14:37

[Dano.]

Pojeździłem w końcu. Na razie testowałem sam ponton.

Cóż mogę rzec - jestem bardziej niż zadowolony  .  Taki ponton dużo przyjemniej spoczywa na takich płozach, niż łódka na rolkach.

Jest dużo ciszej. 

Przyczepka lekko podskakuje, ale nie bardziej niż jak ciągałem łodzie - taki urok braku amortyzacji 

Żadnego myszkowania, śledzikowania czy czego tam jeszcze.

Gdyby ktoś się zastanawiał - po wstępnych testach - polecam. 

[Stocentymetrów]

Dano ja też odebrałem swoją,wygląda ok ,ale spytałem Pana który ją dostarczył,jakie są łożyska w kołach...  i się załamałem zwykłe odkryte.Polecił wjeżdżać  do wody na 20cm...jeżeli nie chcemy zobaczyć naszego koła, które nas wyprzedza, musimy wymienić łożyska ,ja miałem już raz taki widok w przyczepce kolegi i więcej tego nie chcę doświadczać   ps.Dano gdzie ubezpieczyłeś swoją przyczepkę?